Rybcia po seczuańsku
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
1 kg ryby morskiej (miruna, mintaj, dorsz czarny - filety)
2 papryki (czerwona+żółta)
słoik ogórków konserwowych (można oczywiście i kiszone, wtedy jest łagodniejsza)
4 cebule
Zalewa:
0,5 szkl. oleju
4 ł-ki octu winnego
2 szkl. wody
6 ł-czek cukru
0,5 ł-czki soli
mały koncentrat pomidorowy
5 ł-k ketchupu pikantnego
jedna chilli suszona posiekana
Opis:
Rybę przyprawić wedle uznania - nie ma co się zbytnio silić (czyli wystarczy sól, pieprz), gdyż nie ma to większego znaczenia jak będzie przyprawiona na tym etapie rybka i tak ostatecznie przejdzie smakiem zalewy. Usmażyć w mące. Cebulkę, paprykę i ogórki pokroić w kostkę. Usmażoną rybkę (ja dodatko podduszam w piecyku z 15 min) układamy w naczyniu, w którym będziemy podawać - najlepiej jedną warstwę ryby - ja układam w naczyniu żaroodpornym. Posypujemy tylko posiekanymi ogórkami.
Zalewa: Na oleju poddusić paprykę i cebulę (ja papryke obieram ze skóry). Gdy zmiękną - wlać ocet i wodę. Dodać cukier i sól. Chwilę poddusić. Na końcu dodać chilli, koncentrat pomidorowy i ketchup, poddusić. Przygotowaną rybę z ogórkami zalać sosem. Ostudzić i do lodówki. Dodatkową, bardzo ważną w sytuacji nawału prac przed Świętami, zaletą tej rybki jest to, że najlepiej smakje na drugi dzień, czyli robimy dzień przed Wigilią i zapominamy:) Podajemy schłodzone.