Saag Aloo czyli Indyjskie ziemniaki ze szpinakiem
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Porcja na 2 glodne osoby
- 4 srednie ziemniaki
- kilka garsci swiezego szpinaku, lub pare brykietow zamrozonego, ale w lisciach
- garstka szuszonych lub swiezych lisci kozieradki (niekoniecznie)
- 1 cebula
- 4 zabki czosnku
- 2 cm imbiru
- pol puszki pomidorow lub 3 swieze bez skorki
- mniej niz pol lyzeczki kurkumy
- lyzeczka nasion gorczycy (najlepiej ciemnych brazowych)
- 2 szt. kardamonu
- 1 lyzeczka ziaren kuminu (kmin rzymski)
- pol lyzeczki 'nigela seeds'/ 'black onion seeds - dla tych co mieszkaja za granica lub maja dostep do indyjskich przypraw (ps. wlasnie znaalazlam na wiki ze nigella to nasza czarnuszka siewna)
- 1/4 szklanki oleju do smazenia (np. slonecznikowy)
- sol
- 1/4 lyzeczki chilli albo 1 swieza chilli (ale moze byc i bez chilli jesli nie lubimy ostrego).
Zaznaczam, ze potrawa bedzie smakowac wysmienicie nawet z samym kuminem i kardamonem, warto sprobowac nawet jesli nie ma sie wszystkich przypraw, bo one sa tylko "dodatkiem do perfekcji"
- 4 srednie ziemniaki
- kilka garsci swiezego szpinaku, lub pare brykietow zamrozonego, ale w lisciach
- garstka szuszonych lub swiezych lisci kozieradki (niekoniecznie)
- 1 cebula
- 4 zabki czosnku
- 2 cm imbiru
- pol puszki pomidorow lub 3 swieze bez skorki
- mniej niz pol lyzeczki kurkumy
- lyzeczka nasion gorczycy (najlepiej ciemnych brazowych)
- 2 szt. kardamonu
- 1 lyzeczka ziaren kuminu (kmin rzymski)
- pol lyzeczki 'nigela seeds'/ 'black onion seeds - dla tych co mieszkaja za granica lub maja dostep do indyjskich przypraw (ps. wlasnie znaalazlam na wiki ze nigella to nasza czarnuszka siewna)
- 1/4 szklanki oleju do smazenia (np. slonecznikowy)
- sol
- 1/4 lyzeczki chilli albo 1 swieza chilli (ale moze byc i bez chilli jesli nie lubimy ostrego).
Zaznaczam, ze potrawa bedzie smakowac wysmienicie nawet z samym kuminem i kardamonem, warto sprobowac nawet jesli nie ma sie wszystkich przypraw, bo one sa tylko "dodatkiem do perfekcji"
Opis:
Masala - Baza
Cebule kroimy w plastry, czosnek miazdzymy, imbir obieramy i kroimy drobniutko.
Na glebokiej patelni wlewamy olej - rozgrzewamy chwile i wsypujemy suche przyprawy - kto co ma dostepnego - kumin, gorczyce, nigela seeds, kardamon.
Dodajemy cebule, czosnek i imbir - dusimy na malym ogniu - cebula ma sie powoli dusic, nie brazowic. Po 10 min duszenia dodajemy kurkume, a nastepnie pomidory. Smazymy kolejne 10 minut, juz na wiekszym ogniu, do rozpuszczenia pomidorow. troszke solimy.
Masale mozna wykonac o wiele szybciej, jesli nie mamy wiele czasu, poprzez szybkie brazowienie bebuli, ale moim zdaniem wolne duszenie jest najlepsze, bo oddaje slodkosc cebuli i zmienia smak potrawy na autentycznie indyjskie (sekret kolezanki, ktorej rodzice maja indyjskie take away).
Saag i Aloo
Szpinak pluczemy, jesli mamy zamrozony, wrzucamy do garnka lub patelni zamrozony. Gotujemy az wydzieli wode i wtedy dodajemy pokrojene w kostke ziemniaki. Ze swiezym szpinakiem trzeba dodac na tyle wody aby ziemniaki mogly sie ugotowac prawie do miekkosci, mrozony szpinak moze miec o wiele wiecej wody, wiec dodajemy na oko, ale ta woda pod koniec gotowania ziemniakow ma prawie calkiem wyparowac.
Jesli mamy, dodajemy kozieradke - ona nadaje autentycznie indyjskiego, orginalnego smaku (prosze uwazac z iloscia, bo nadaje potrawie goryczy).
Gdy ziemniaki sa juz prawie miekkie dodajemy masale. Gotujemy do miekkosci uwazajac zeby ziemniaki sie nie rozleialy, ale aby byly plywajace w gestym szpinakowym sosie.
Dla mnie rewelacja - smakuje jak autentyczne Saag Aloo z najlepszych restauracji indyjskich. Przepis dopracowany droga prob i bledow.
Podawac z Roti lub Naan, albo jako akompaniament do miesnych curry.
Cebule kroimy w plastry, czosnek miazdzymy, imbir obieramy i kroimy drobniutko.
Na glebokiej patelni wlewamy olej - rozgrzewamy chwile i wsypujemy suche przyprawy - kto co ma dostepnego - kumin, gorczyce, nigela seeds, kardamon.
Dodajemy cebule, czosnek i imbir - dusimy na malym ogniu - cebula ma sie powoli dusic, nie brazowic. Po 10 min duszenia dodajemy kurkume, a nastepnie pomidory. Smazymy kolejne 10 minut, juz na wiekszym ogniu, do rozpuszczenia pomidorow. troszke solimy.
Masale mozna wykonac o wiele szybciej, jesli nie mamy wiele czasu, poprzez szybkie brazowienie bebuli, ale moim zdaniem wolne duszenie jest najlepsze, bo oddaje slodkosc cebuli i zmienia smak potrawy na autentycznie indyjskie (sekret kolezanki, ktorej rodzice maja indyjskie take away).
Saag i Aloo
Szpinak pluczemy, jesli mamy zamrozony, wrzucamy do garnka lub patelni zamrozony. Gotujemy az wydzieli wode i wtedy dodajemy pokrojene w kostke ziemniaki. Ze swiezym szpinakiem trzeba dodac na tyle wody aby ziemniaki mogly sie ugotowac prawie do miekkosci, mrozony szpinak moze miec o wiele wiecej wody, wiec dodajemy na oko, ale ta woda pod koniec gotowania ziemniakow ma prawie calkiem wyparowac.
Jesli mamy, dodajemy kozieradke - ona nadaje autentycznie indyjskiego, orginalnego smaku (prosze uwazac z iloscia, bo nadaje potrawie goryczy).
Gdy ziemniaki sa juz prawie miekkie dodajemy masale. Gotujemy do miekkosci uwazajac zeby ziemniaki sie nie rozleialy, ale aby byly plywajace w gestym szpinakowym sosie.
Dla mnie rewelacja - smakuje jak autentyczne Saag Aloo z najlepszych restauracji indyjskich. Przepis dopracowany droga prob i bledow.
Podawac z Roti lub Naan, albo jako akompaniament do miesnych curry.