Schab w galarecie z móżdżkiem teściowej z PRL

Schab posolić, upiec i wystudzić. Móżdżek usmażyć w tłuszczu z cebulą i jajem.

Schab pokroić w plastry, przekładać usmażonym móżdżkiem i ułożyć na półmisku, następnie zalać żelatyną.

Żelatynę rozpuścić w wodzie, dodać do gorącego wywaru, dobrze wymieszać i zalać pokrojony schab.

P.S Teściowa aktywnie działała w kole gospodyń i stamtąd te przepisy.

Ja tego nigdy nie robiłam, ale móżdżek uwielbiam!