I jeszcze raz tu zaglądam. Otóż w podstawie programowej obowiązującej w polskiej szkole podstawowej nie ma wzmianki o dziesiątej części litra. Nie ma zadań matematycznych z zastosowaniem tej jednostki. To samo dotyczy gimnazjów. Absolwent szkoły średniej wie o takiej jednostce, ale od razu zastrzega, że tego nie ma w użytku.
Więc nie wiem dlaczego ktoś się tak wymądrza, wywyższa i własnie obraża innych, którzy mają śmiałość zwrócić uwagę.
Już tłumaczyłam, że ilość składników powinna być tak podawana, aby była czytelna dla każdego i niekłopotliwa w odmierzaniu. Nawet dla tych osób, które oglądają seriale. I kto tu był złośliwy?
Ja oglądam. Moje dzieci nie uczyły się w IV klasie na matematyce o jednostce pojemności "dl" 10 i więcej lat temu pomimo, że z tego przedmiotu zdawały matematykę z rozszerzeniem (wymagane na politechnice).
I tak to dobry przepis czasem można spaprać wycudaczaniem takim, jak powyższe.
Nikogo nie obrażam. Może decylitry to jest bardzo popularna jednostka? Pewnie niemalże wszystko przeliczamy w dziesiętnych częściach litra? Jak ktoś tu kogoś obraża, to chyba autorka przepisu swoich czytelników robiąc z nich idiotów. Albo wywyższa sie, że jest za granicą i nagle bidulka zapomniała w jakich jednostkach mierzy się pojemność, co jest popularne. Dziwne, że inne przepisy ma już normalne. Jutro zapytam czwaroklasistę, czy wie co to jest decylitr, przy okazji także zapytam o dm. Może tak by podawać wymiary foremek do ciasta. Ale by było oryginalnie.
Widzę, że jedna pani i druga pani sobie bardzo kadzą w komentarzach. Ciekawe, że wszystkim wypowiadającym się bardzo smakowało, ani jednaj wypowiedzi krytycznej, zero wątpliwości. Jednym słowem "klub wzajemnej adoracji".
Visenna, proszę nie obrażaj mnie i moich dzieci. Już w czwartej klasie podstawówki uczą miar i wag - moje dzeci uczyły się tych przeliczników na matematyce. Wyłączajmy już całkowicie myślenie, do oglądania seriali nie jest potrzebne...
Dzięki Paola z trud objaśnienia. Na wstępie przepisu trzeba zaznaczyć, że to przepisy dla Szwedów, żeby nie było nieporozumień
Uważam, że umieszczając przepisy na polskim portalu autorka powinna liczyć się z tym, że czytają to Polacy, którzy korzystają z przyjętego w Polsce systemu miar i wag i do głowy im nie przyjdzie, że to "po szwedzku". Żeby korzystać z przepisu, trzeba zaglądać w google, przeliczać itp i nawet niech przepis będzie najlepszy, to już na wstępie się odechciewa.
Dziecko sobie nie poradzi, a i dorosły będzie mieć problemy. Najlepsze są proste przepisy. Pomiar na szklanki, łyżki, łyżeczki. Poza tym jest coś takiego jak kubeczki z miarką: ml, g. Można kupić w Polsce w każdym sklepie z akcesoriami kuchennymi.
Z w/w przepisu nie skorzystam, bo dostałam od koleżanki podobny przepis na śledzie bez dodatkowych udziwnień. Ilość i różnorodność składników oraz sposób wykonania zapamiętałam, bo nie jest to nic skomplikowanego. Już dzisiaj podawałam na kolację.
Myślę, że autorka naprawdę smacznego przepisu na śledzie, od lat mieszkająca w Szwecji, nie będzie miała za złe, jeśli przeliczę:
300 ml wody, 200 ml cukru, 100 ml octu 12%, 1 łyżka soli.
Śmietana: 150 ml śmietany, 50 ml majonezu-dalej, jak w przepisie.Nie wiem, jakie Visenno masz szklanki: 200 czy 250 ml?
Korzystam czasem z książki "Szwedzki stół-smaki kuchni skandynawskiej" Teresy Cichowicz-Porady i przyzwyczaiłam się do szwedzkiego sposobu podawania objętości w decylitrach oraz prostego przelicznika. W niektórych przepisach autorka podaje zamianę na szklanki. W innych nie. Więc, jak dla mnie bardziej przejrzysty jest decylitr, a nie szklanka i zastanawianie się, czy 200, czy 250 ml. Pozdrawiam. P.
Nie prościej podać ilość płynów w mililitrach? U nas w Polsce przeważnie taką miarką sie posługujemy. Ewentualnie mierzymy na szklanki. Nawet posiadamy wagi elektroniczne. W każdym sklepie tego pełno i niedrogie są. Dziwny jest ten przepis. W internecie oraz w Wielkim Żarciu jest wiele o niebo lepszych i precyzyjniejszych przepisów na tę zalewę, niż ten wycudaczony.. A najlepszy przepis to "koniec języka na przewodnika", a nie jakieś decylitry. A to dopiero oryginał nam się trafił. Nawet Ćwierczakiewiczowa przy tym wymięka.
To co najprostsze, zawsze bywa najlepsze. Z tym przepisem nie poradzi sobie dziecko ani osoba starsza. Ciekawe, gdzie to tak mierzą, że autor przepisu noie potrafi podać w gramach, mililitrach czy przeliczyć na szklanki o poj. 250 ml????
Tak przyrządzone śledzie są pyszne i niebanalne w smaku. Podobnie jak przy poprzednim szwedzkośledziowym ;) przepisie zmniejszyłam tylko nieco ilość cukru i zamiast octu spirytusowego dałam białe balsamico. Reszta była już dokładnie według receptury. Pasują mi te słodko-słono-kwaśne smaki, ale na wszelki wypadek zanotowałam sobie uwagi misiowej i kojonkosky. Grażynko, było pyszne ! Pozdrawiam cieplutko !
Robiłam 2 razy . I zgadzam się z misiową w 100% : marynata idealna , śledziki z niej są jędne i pyszne . Sos raz robiłam ściśle wg przepisu i te skórki jakoś mi nie zagrały ( ale ja jestem " obrzydliwa " na skórki cytrusowe , więc nieobiektywna ;) Po raz drugi do sosu dodałam trochę soku z cytryny i dużo melisy cytrynowej , ale już bez pietruszki . I to było TO !!! Śledziowe mistrzostwo świata !!
Dzięki za odpowiedź. Robiłam śledzie zanim się pojawiła, więc dałam 6 matiasów. Moje wrażenia są takie: Śledź zamarynowany w tej zalewie octowej jest przepyszny. Jesli natomiast chodzi o śmietnaę, to jest ok, ale jak dla mnie zbyt intensywnie czuć cytrynę. Myślę, że to jednak rzecz gustu. Następnym razem zrobię po protsu bez skórki z cytryny. Ale smak śledzi jest ekstra :)
Przekazuję wskazówkę Grażyny: filety na sledzie w smietanie "a la gremolata" sa pojedyncze. Jeden filet znaczy jeden. Mozna ta ilosc pomnozyc, wtedy dodatki tez razy 2, 3 itd.
Gra żenko - dzisiaj nareszcie zabieram się za Twoje śledziki :) Będę je robiła z matiasów. Mam tylko jeszcze jedno pytanie - czy pisząc o 4 filetach masz na myśli filety podwójne czy pojedyncze? $ pojedyncze, to wydaje mi się troszkę mało, ale może tak ma być. Będę wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam
Witaj misiowa! Skorka jest do zjedzenia:) Bardzo wazne, zeby nic bialego nie zostalo na skorce, bo bedzie gorzka. Jak chcesz to zetrzyj na drobno ( tylko zolte ) , smak i aromat bedzie taki sam. Mozesz rowniez odlozyc skorke przed jedzeniem sledzi. Smacznego i pozdrowienia grazyna
na pewno wypróbuję Twój przsepis - od jakiegoś czasu szukam i sama eksperymentuję z "idealnym" przepisem na śledzie w śmietanie - a Twój wydaje się być bardzo interesujący. Mam tylko dylemat, czy ta skórka z cytryny nie przeszkadza potem w jedzeniu tych śledzi? Na pewno fajnie przejdą jej aromatem, ale jeszcze nigdy nie jadłam jej tak pop prostu.
Dziekuje Lenkowicz za pomoc i witam! Bylo duzo dyskusji na temat miarek. U nas wszystko liczy sie na dl ( decylitry). Poprosze moze moderatow o wlozenie przelicznika. Normalna szklanka ma u was 2 dl , u nas 2,5 dl. Wiec na szklanki nie moge podawac przepisow. Moge podac gramy , ale tez nie kazdy ma wage elektroniczna. W niektorych przepisach podawalam na gramy i tez nie bylo dobrze:) Mam nadzieje , ze mozna skorzystac z przepisow mimo wszystko:) Pozdrawiam grazyna
visenna (2012-12-27 12:56)
I jeszcze raz tu zaglądam. Otóż w podstawie programowej obowiązującej w polskiej szkole podstawowej nie ma wzmianki o dziesiątej części litra. Nie ma zadań matematycznych z zastosowaniem tej jednostki. To samo dotyczy gimnazjów. Absolwent szkoły średniej wie o takiej jednostce, ale od razu zastrzega, że tego nie ma w użytku.
Więc nie wiem dlaczego ktoś się tak wymądrza, wywyższa i własnie obraża innych, którzy mają śmiałość zwrócić uwagę.
Już tłumaczyłam, że ilość składników powinna być tak podawana, aby była czytelna dla każdego i niekłopotliwa w odmierzaniu. Nawet dla tych osób, które oglądają seriale. I kto tu był złośliwy?
Ja oglądam. Moje dzieci nie uczyły się w IV klasie na matematyce o jednostce pojemności "dl" 10 i więcej lat temu pomimo, że z tego przedmiotu zdawały matematykę z rozszerzeniem (wymagane na politechnice).
I tak to dobry przepis czasem można spaprać wycudaczaniem takim, jak powyższe.
visenna (2012-12-16 20:10)
Nikogo nie obrażam. Może decylitry to jest bardzo popularna jednostka? Pewnie niemalże wszystko przeliczamy w dziesiętnych częściach litra? Jak ktoś tu kogoś obraża, to chyba autorka przepisu swoich czytelników robiąc z nich idiotów. Albo wywyższa sie, że jest za granicą i nagle bidulka zapomniała w jakich jednostkach mierzy się pojemność, co jest popularne. Dziwne, że inne przepisy ma już normalne. Jutro zapytam czwaroklasistę, czy wie co to jest decylitr, przy okazji także zapytam o dm. Może tak by podawać wymiary foremek do ciasta. Ale by było oryginalnie.
Widzę, że jedna pani i druga pani sobie bardzo kadzą w komentarzach. Ciekawe, że wszystkim wypowiadającym się bardzo smakowało, ani jednaj wypowiedzi krytycznej, zero wątpliwości. Jednym słowem "klub wzajemnej adoracji".
pandora (2012-12-15 09:39)
Visenna, proszę nie obrażaj mnie i moich dzieci. Już w czwartej klasie podstawówki uczą miar i wag - moje dzeci uczyły się tych przeliczników na matematyce. Wyłączajmy już całkowicie myślenie, do oglądania seriali nie jest potrzebne...
visenna (2012-12-14 23:30)
Dzięki Paola z trud objaśnienia. Na wstępie przepisu trzeba zaznaczyć, że to przepisy dla Szwedów, żeby nie było nieporozumień
Uważam, że umieszczając przepisy na polskim portalu autorka powinna liczyć się z tym, że czytają to Polacy, którzy korzystają z przyjętego w Polsce systemu miar i wag i do głowy im nie przyjdzie, że to "po szwedzku". Żeby korzystać z przepisu, trzeba zaglądać w google, przeliczać itp i nawet niech przepis będzie najlepszy, to już na wstępie się odechciewa.
Dziecko sobie nie poradzi, a i dorosły będzie mieć problemy. Najlepsze są proste przepisy. Pomiar na szklanki, łyżki, łyżeczki. Poza tym jest coś takiego jak kubeczki z miarką: ml, g. Można kupić w Polsce w każdym sklepie z akcesoriami kuchennymi.
Z w/w przepisu nie skorzystam, bo dostałam od koleżanki podobny przepis na śledzie bez dodatkowych udziwnień. Ilość i różnorodność składników oraz sposób wykonania zapamiętałam, bo nie jest to nic skomplikowanego. Już dzisiaj podawałam na kolację.Paola_r (2012-12-10 19:41)
Myślę, że autorka naprawdę smacznego przepisu na śledzie, od lat mieszkająca w Szwecji, nie będzie miała za złe, jeśli przeliczę:
300 ml wody, 200 ml cukru, 100 ml octu 12%, 1 łyżka soli.
Śmietana: 150 ml śmietany, 50 ml majonezu-dalej, jak w przepisie.Nie wiem, jakie Visenno masz szklanki: 200 czy 250 ml?
Korzystam czasem z książki "Szwedzki stół-smaki kuchni skandynawskiej" Teresy Cichowicz-Porady i przyzwyczaiłam się do szwedzkiego sposobu podawania objętości w decylitrach oraz prostego przelicznika. W niektórych przepisach autorka podaje zamianę na szklanki. W innych nie. Więc, jak dla mnie bardziej przejrzysty jest decylitr, a nie szklanka i zastanawianie się, czy 200, czy 250 ml. Pozdrawiam. P.
visenna (2012-12-10 15:30)
Nie prościej podać ilość płynów w mililitrach? U nas w Polsce przeważnie taką miarką sie posługujemy. Ewentualnie mierzymy na szklanki. Nawet posiadamy wagi elektroniczne. W każdym sklepie tego pełno i niedrogie są. Dziwny jest ten przepis. W internecie oraz w Wielkim Żarciu jest wiele o niebo lepszych i precyzyjniejszych przepisów na tę zalewę, niż ten wycudaczony.. A najlepszy przepis to "koniec języka na przewodnika", a nie jakieś decylitry. A to dopiero oryginał nam się trafił. Nawet Ćwierczakiewiczowa przy tym wymięka.
To co najprostsze, zawsze bywa najlepsze. Z tym przepisem nie poradzi sobie dziecko ani osoba starsza. Ciekawe, gdzie to tak mierzą, że autor przepisu noie potrafi podać w gramach, mililitrach czy przeliczyć na szklanki o poj. 250 ml????
tineczka (2009-02-28 12:30)
Paola_r (2009-02-27 09:55)
Tak przyrządzone śledzie są pyszne i niebanalne w smaku. Podobnie jak przy poprzednim szwedzkośledziowym ;) przepisie zmniejszyłam tylko nieco ilość cukru i zamiast octu spirytusowego dałam białe balsamico. Reszta była już dokładnie według receptury.
Pasują mi te słodko-słono-kwaśne smaki, ale na wszelki wypadek zanotowałam sobie uwagi misiowej i kojonkosky.
Grażynko, było pyszne ! Pozdrawiam cieplutko !
tineczka (2009-02-19 19:21)
kojonkosky (2009-02-19 15:09)
misiowa (2007-11-23 22:38)
Dzięki za odpowiedź. Robiłam śledzie zanim się pojawiła, więc dałam 6 matiasów. Moje wrażenia są takie: Śledź zamarynowany w tej zalewie octowej jest przepyszny. Jesli natomiast chodzi o śmietnaę, to jest ok, ale jak dla mnie zbyt intensywnie czuć cytrynę. Myślę, że to jednak rzecz gustu. Następnym razem zrobię po protsu bez skórki z cytryny. Ale smak śledzi jest ekstra :)
Wkn (2007-11-21 23:42)
Przekazuję wskazówkę Grażyny:
filety na sledzie w smietanie "a la gremolata" sa pojedyncze. Jeden filet znaczy jeden. Mozna ta ilosc pomnozyc, wtedy dodatki tez razy 2, 3 itd.
misiowa (2007-11-17 12:09)
Gra żenko - dzisiaj nareszcie zabieram się za Twoje śledziki :) Będę je robiła z matiasów. Mam tylko jeszcze jedno pytanie - czy pisząc o 4 filetach masz na myśli filety podwójne czy pojedyncze? $ pojedyncze, to wydaje mi się troszkę mało, ale może tak ma być. Będę wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam
Grażyna (2007-10-01 20:06)
Witaj misiowa! Skorka jest do zjedzenia:) Bardzo wazne, zeby nic bialego nie zostalo na skorce, bo bedzie gorzka. Jak chcesz to zetrzyj na drobno ( tylko zolte ) , smak i aromat bedzie taki sam. Mozesz rowniez odlozyc skorke przed jedzeniem sledzi. Smacznego i pozdrowienia grazyna
misiowa (2007-09-30 15:33)
na pewno wypróbuję Twój przsepis - od jakiegoś czasu szukam i sama eksperymentuję z "idealnym" przepisem na śledzie w śmietanie - a Twój wydaje się być bardzo interesujący. Mam tylko dylemat, czy ta skórka z cytryny nie przeszkadza potem w jedzeniu tych śledzi? Na pewno fajnie przejdą jej aromatem, ale jeszcze nigdy nie jadłam jej tak pop prostu.
Grażyna (2007-09-29 18:54)
Dziekuje Lenkowicz za pomoc i witam! Bylo duzo dyskusji na temat miarek. U nas wszystko liczy sie na dl ( decylitry). Poprosze moze moderatow o wlozenie przelicznika. Normalna szklanka ma u was 2 dl , u nas 2,5 dl. Wiec na szklanki nie moge podawac przepisow. Moge podac gramy , ale tez nie kazdy ma wage elektroniczna. W niektorych przepisach podawalam na gramy i tez nie bylo dobrze:) Mam nadzieje , ze mozna skorzystac z przepisow mimo wszystko:) Pozdrawiam grazyna
lenkowicz (2007-09-29 10:05)
decylitr czyli 1/10 (jedna dziesiąta) litra
franti (2007-09-28 23:26)
co to za miarka dl?