Ślimaczki drożdżowe cynamonowo-rodzynkowe

Może nie są to idealne bułeczki na codzienne śniadanie ze względu na czas przygotowania, ale polecam je na weekendowe podwieczorki - w zastraszającym tempie znikają w buziach małych i dużych głodomorów, nie mając szansy do końca wystygnąć.

Uwaga - nie zrażajcie się czasem przygotowania - długo, nie oznacza trudno. Ślimaczki cynamonowe są śmiesznie łatwe i można je przygotować w dowolny dzień częściowo spędzany w domu, np. w trakcie innych domowych prac.

Drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru, zalać letnim mlekiem, wymieszać z 5 łyżkami mąki. Przykryć i zostawić na ok. 20 minut do wyrośnięcia.

Gdy rozczyn będzie wyrośnięty (wybrzuszony), wbić jajko, żółtka, wsypać sól, resztę cukru, 500g przesianej mąki pszennej tortowej i wyrabiać (dłońmi lub za pomocą robota kuchennego z metalowym hakiem, ustawiając niskie obroty).

Wlać olej i nadal wyrabiać. Jeśli ciasto będzie mocno kleiło się do ścianek naczynia, partiami dosypywać pozostałą część mąki. Wyrabiane przez około 10-15 minut ciasto pozostawić pod przykryciem do wyrośnięcia, następnie ponownie krótko zagnieść.

Ciasto podzielić na 4 części. Każdą rozwałkować na kształt długiego prostokąta na grubość ok. 0,5cm. Posmarować miękkim tłuszczem, posypać cukrem, oprószyć cynamonem i równomiernie rozrzucić rodzynki (można je lekko wwałkować, aby dokładnie przylegały do ciasta). Zwinąć cienki wałek, złożyć go na pół (w ten sposób uzyskamy wzór ślimaczków-okularów), na całej długości ostrożnie ścisnąć dłońmi, aby nie rozkleił się podczas pieczenia.

Ostrym nożem pociąć na plastry o grubości około 1,5 cm. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy, aby ciasto mogło wyrosnąć. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe i pozbawione przeciągów miejsce.

Wyrośnięte bułeczki posmarować rozkłóconym jajkiem. Piec około 15 minut w 180 st. C w ustawieniu piekarnika góra+dół.