smażony ryż-30 min i gotowe

Stopień trudności
Łatwy

Składniki:

w zależności od ilości osób oraz oczywiście ich zdolności pochłonięcia porcji:
na 4 osoby:

2-3 torebki ryżu(najlepiej basmati), filet z piersi kurczaka.

dodatki naprawdę do wyboru wg gustu,np:kukurydza,fasolka czerwona z puszki,groszek,warzywa,naprawdę co chcecie.moim problemem jest to,że mój mąż nic takiego nie je,więc ja robię tą najuboższą wersję

5 łużek stołowych oliwy(ew.oleju),kilka ząbków czosnku,zioła prowansalskie,papryka w płatkach(nie musi być),sól ,pieprz,ew.sos sojowy ,curry

tą samą ilość dodatków dajemy więcej ryżu,jeśli nie jesteśmy pewni ile osób będzie jeśc i z jakim skutkiem opróżni nam zasób dania:)

Opis:

do woka lub wysokiej patelni wlewamy tłuszcz,w czasie,gdy się będzie rozgrzewać,siekamy drobno czosnek(dla niewprawionych:ząbki przed obraniem zgniatamy lekko płaską stroną noża i wyjmujemy z łuski,poczym siekamy jak drobno się uda.zgnieciony ząbek nie będzie nam się wyślizgiwał z palców oraz nie ma ryzyka pocięcia rąk:)).gd mamy rozgrzany tłuszcz,posiekany czosnek,rozcinamy torebki z ryżem tak,by można było jedną ręką wsypać szybciutko ich zawartość do tłuszczu.na tłuszcz wrzucamy szybciutko cały czosnek ,mocno mieszamy,jak zapachnie ,wrzucamy ryż i również całość dobrze mieszamy przez kilka minut na dużym ogniu.póżniej zalewamy ryż wodą w ilości(tutaj wielką indywidualnośią jest rodzaj ryżu,patelni,wody i szczęścia)mniej więcej 2 razy w stosunku do ilości ryżu.mieszamy,dodajemy przyprawy,jesszcze chwilkę gotujemy na dużym ogniu.zmniejszamy ogień i pozwalamy ryżowi sobie bulgotać pod przykryciem.w tym czasie myjemy filet-y,kroimy w paski lub kostkę,obtaczamy w mące i smażymy na małej ilości tłuszczu na rumiano kilka minut.sprawdzamy ryż,co jakiś czas mieszając.jeśli woda za szybko odparowuje,a ryż jest jeszcze twardo-mączny,dodajemy trochę wody i mieszamy.gdy ryż już się wydaję prawie spręzysty(musimy ugryżć kilka ziaren,aby to sprawdzić.ryż musi być sypki,ale nie szklisty,jak również nie rozgotowany)mieszamy go jeszcze momencik delikatnie i dodajemy kurczaka wraz z dodatkami,lub bez nich,jeśli nie chcemy nic więcej.najlepiej dać potrawie chwilkę bez ognia.jakieś 10 min.u mnie polega to na tym,że zawijam w ręcznik woka z pokrywką i odstawiam pod kołderkę.oczywiście ryż nie zawsze wychodzi idealnie,jak pisałam czasem zależne to jest od ryżu ,patelni,wody,jak również od kaprysu losu:)więc nie zrażajmy się,gdy pierwszy czy 10 raz coś nie wyjdzie i tak będzie tak smaczne,że zjedzą bez gadania.pozdrawiam serdecznie