Właśnie podjęłam się wyzwania...robie po raz pierwszy taki deser i mam nadzieję,że bedzie pyszny...dodam zamiast zwyklego mleka -mleko z puszki niesłodzone i ogólnie zrobie na dużej blaszce...jak skoncze to napisze jak wyszło...pozdrawiam
zrobiłam tego śmietanowca dla córci by poznała nowe smaki. Była nim zachwycona. Polecam wszystkim by choć raz go zrobili, bo warto. Pamiętam ten smak z dzieciństwa, a jak wiadomo trzeba powracać do tego co smaczne
Doskonały! Najlepszy po nocy spędzonej w lodówce Naprawdę super, choć trochę obawiałam się tej żelatyny- po raz pierwszy miałam z nią doczynienia... Dziękuje! Podzękuj też Cioci Basi
Na pewno też zadziała odrobina kwasku cytrynowego, jeśli ktoś nie chce rozrzedzać masy sokiem z cytryny lub limonki. Trzeba tylko pamiętać, żeby kwasek dodawać po maleńkiej szczypcie, dokładnie rozprowadzać w masie, próbować czy smak nam odpowiada i w razie potrzeby dosypywać więcej.
superackie zdjecia koniecznie musze zrobic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!napewno napisze jak mi wyszlo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aha, oczywiście można robić na spodach biszkoptowych, można też zrobić w pucharkach. Ja z biszkoptami nie praktykuję bo u mnie w domu nikt nie lubi spodów biszkoptowych, zawsze zostają na talerzu i wqrza mnie że muszę wyrzucić.
Cieszę się że Wam smakuje. Pozdrawiam Ekkore, super że Ci smakowało, mam cichą nadzieję że kiedyś skusisz się jednak na śmietanowca wg mojego przepisu hehehe Pozdrawiam ;-)
Aga - świetny i prosty przepis na pyszny deser. Robiłam z dziećmi, więc poszło extra szybko. Zagości jeszcze wiele razy na naszym stole. Dzięki bardzo pozdrawiam
Mniam deser przepyszny smakuje wszystkim ja go troche zmienilam do masy smietanowej dodalam cukier waniliowy a nastepnym razem dodam biszkopty.Pozdrawiam;)
Zachęcona fotoreportażem alidab dzisiaj zrobiłam śmietanowego galaretkowca. Bardzo smaczny i leciutki - akurat na letnie upały zastanawiałam się czy w formie tortu miskowego czy też na normalnej blaszce. lenistwo wybrało blaszkę. Schody zaczęły się na początku. Okazało się, że nie mam żelatyny - wobec tego zastosowałam żółtą galaretkę. Jako, że jedna była za mało, a dwie za dużo na podane proporcje zwiększyłam ilość mleka - aby uzyskać litr płynów. I uwaga - żelatyna rozpuszczana w gorącym mleku serowacieje - aby się pozbyć tego należy wszystko rozmiksować na wysokich obrotach w jakimś naczyniu miksującym (u mnie termomix). Dalej już poszło dobrze. Dałam 4 kolorowe galaretki (trzy wystarczą jednak w zupełności) do środka. I na duzej blaszce w mojej wersji wychodzi ponad 3-cm wysokości galaretkowiec. Na przyszły raz na spód dam jeszcze biszkopty. Nie dawałam wcale dodatkowego cukru - wystarczył ten z galaretek
Pomysł z "jajem" jest dobry, tylko trzeba dodać wtedy więcej żelatyny. Alidab to ja dziękuję za tak obszerną i ciekawą fotorelację. Widzę że należysz do osób które lubią komplikować sobie życie :-D ale grunt że wychodzisz z tego zwycięsko. Również pozdrawiam :-)
Od dawna miałam ochote zrobić ten zapomniany przeze mnie deser ale upały i rodzinka w drodze znacznie przyspieszyły decyzję...:))) Poniewaz przez najblizsze dni będzie nas dużo, to deser zrobiłąm z podwójnej porcji i na spodzie biszkoptowym. Największą tortownicę miałam zajętą więc wpadłam na pomysł żeby zrobić w brytfannie do pieczenia mięsa wyłożonej wcześniej folią. Poszczególne etapy wyglądały tak: Kolejno wlewałam masę mleczną , na sama górę przycięłam biszkopt, na biszkopt deskę, odwróciłam do góry dnem i do lodówki. Po zdjęciu brtfanny niestety pięknie deser pękł... Jednak dno jest trochę węższe niż góra i na stól się nie nadaje ale walorów smakowych przez to nie stracił i dyskretnie w kuchni mozna go pokroić. Na talerzyku wygląda zachęcająco : a z bliska jeszcze lepiej ...:))) Do masy śmietanowej z wielką ostroznością (bo nie lubię "perfumowanych"ciast dodałam parę kropli aromatu migdałowego i masa śmietanowa przypomina w smaku tę białą warstwę kolorowej galaretki kupowanej na wagę, którą pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa...:))) Może należałoby popracować nad techniką wykonania tego deseru w owalnej brytfannie i byłby ciekawy pomysł na duże wielkanocne jajo, odpowiednio udekorowane. Mogłaby to być np. pascha...:))) Aga serdecznie dziękuję za ten przepis i polecam z największą przyjemnością mimo moich przygód z nim.Pozdrawiam...:)))
Zrobiłam w zeszłą niedziele. PYSZNE!!! następnym razem zrobie z podwójnych składników na większa tortownice lub inną formę, bo na siedmio osobową rodzinkę było tylko po raz na talarzyku ;) Bardzo szybko się robi, na pewno nie raz powtórze :). Polecam!
Musi odrobinę przestygnąć, to trwa naprawde bardzo krotko gdy wstawimy na chwile do zimnej wody lub postawimy na blacie. Mozna tez zrobic inaczej, chyba tak bedzie tez prosciej. Mozna te zelatyne rozpuscic w goracym mleku. Tak jak rozpuszczamy galaretke w goracej wodzie. A potem jak mleko przestygnie łączymy ze śmietaną. Mam nadzieje ze sie jasno wyrazilam. Pozdrawiam
linka226 (2009-02-14 19:01)
Zrobiłam śmietanowca z Twojego przepisu i muszę powiedzieć że pychotka. Dziękuje za przepis i oczywiście polecam!!!!
Masha33 (2009-02-04 18:01)
Właśnie podjęłam się wyzwania...robie po raz pierwszy taki deser i mam nadzieję,że bedzie pyszny...dodam zamiast zwyklego mleka -mleko z puszki niesłodzone i ogólnie zrobie na dużej blaszce...jak skoncze to napisze jak wyszło...pozdrawiam
martajz (2009-01-02 12:17)
zrobiłam tego śmietanowca dla córci by poznała nowe smaki. Była nim zachwycona. Polecam wszystkim by choć raz go zrobili, bo warto. Pamiętam ten smak z dzieciństwa, a jak wiadomo trzeba powracać do tego co smaczne
W-zetka (2008-12-17 15:08)
aga9999 (2008-09-11 16:37)
ewa9 :-) dzięki!
Biszkoptów nie nasączałam. Zwilgotnieją od masy śmietanowej.
ewa9 (2008-09-11 15:37)
gosiaw52 (2008-07-18 20:47)
Wkn (2008-02-18 20:01)
Na pewno też zadziała odrobina kwasku cytrynowego, jeśli ktoś nie chce rozrzedzać masy sokiem z cytryny lub limonki. Trzeba tylko pamiętać, żeby kwasek dodawać po maleńkiej szczypcie, dokładnie rozprowadzać w masie, próbować czy smak nam odpowiada i w razie potrzeby dosypywać więcej.
cerekm (2008-02-18 13:47)
hanuta (2007-11-28 00:55)
superackie zdjecia koniecznie musze zrobic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!napewno napisze jak mi wyszlo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aga9999 (2007-09-03 17:54)
Aha, oczywiście można robić na spodach biszkoptowych, można też zrobić w pucharkach. Ja z biszkoptami nie praktykuję bo u mnie w domu nikt nie lubi spodów biszkoptowych, zawsze zostają na talerzu i wqrza mnie że muszę wyrzucić.
aga9999 (2007-09-03 17:52)
Cieszę się że Wam smakuje. Pozdrawiam
Ekkore, super że Ci smakowało, mam cichą nadzieję że kiedyś skusisz się jednak na śmietanowca wg mojego przepisu hehehe
Pozdrawiam ;-)
Kasiunia92 (2007-09-01 15:51)
Aga - świetny i prosty przepis na pyszny deser. Robiłam z dziećmi, więc poszło extra szybko. Zagości jeszcze wiele razy na naszym stole. Dzięki bardzo
pozdrawiam
malgola (2007-08-15 11:03)
Mniam deser przepyszny smakuje wszystkim ja go troche zmienilam do masy smietanowej dodalam cukier waniliowy a nastepnym razem dodam biszkopty.Pozdrawiam;)
ekkore (2007-07-27 19:26)
Zachęcona fotoreportażem alidab dzisiaj zrobiłam śmietanowego galaretkowca. Bardzo smaczny i leciutki - akurat na letnie upały
zastanawiałam się czy w formie tortu miskowego czy też na normalnej blaszce. lenistwo wybrało blaszkę. Schody zaczęły się na początku. Okazało się, że nie mam żelatyny - wobec tego zastosowałam żółtą galaretkę. Jako, że jedna była za mało, a dwie za dużo na podane proporcje zwiększyłam ilość mleka - aby uzyskać litr płynów. I uwaga - żelatyna rozpuszczana w gorącym mleku serowacieje - aby się pozbyć tego należy wszystko rozmiksować na wysokich obrotach w jakimś naczyniu miksującym (u mnie termomix). Dalej już poszło dobrze. Dałam 4 kolorowe galaretki (trzy wystarczą jednak w zupełności) do środka. I na duzej blaszce w mojej wersji wychodzi ponad 3-cm wysokości galaretkowiec. Na przyszły raz na spód dam jeszcze biszkopty. Nie dawałam wcale dodatkowego cukru - wystarczył ten z galaretek
aga9999 (2007-07-19 10:05)
Pomysł z "jajem" jest dobry, tylko trzeba dodać wtedy więcej żelatyny. Alidab to ja dziękuję za tak obszerną i ciekawą fotorelację. Widzę że należysz do osób które lubią komplikować sobie życie :-D ale grunt że wychodzisz z tego zwycięsko. Również pozdrawiam :-)
alidab (2007-07-19 09:41)
Od dawna miałam ochote zrobić ten zapomniany przeze mnie deser ale upały i rodzinka w drodze znacznie przyspieszyły decyzję...:)))
Poniewaz przez najblizsze dni będzie nas dużo, to deser zrobiłąm z podwójnej porcji i na spodzie biszkoptowym. Największą tortownicę miałam zajętą więc wpadłam na pomysł żeby zrobić w brytfannie do pieczenia mięsa wyłożonej wcześniej folią. Poszczególne etapy wyglądały tak:
Kolejno wlewałam masę mleczną , na sama górę przycięłam biszkopt, na biszkopt deskę, odwróciłam do góry dnem i do lodówki. Po zdjęciu brtfanny niestety pięknie deser pękł...
Jednak dno jest trochę węższe niż góra i na stól się nie nadaje ale walorów smakowych przez to nie stracił i dyskretnie w kuchni mozna go pokroić.
Na talerzyku wygląda zachęcająco : a z bliska jeszcze lepiej ...:)))
Do masy śmietanowej z wielką ostroznością (bo nie lubię "perfumowanych"ciast dodałam parę kropli aromatu migdałowego i masa śmietanowa przypomina w smaku tę białą warstwę kolorowej galaretki kupowanej na wagę, którą pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa...:)))
Może należałoby popracować nad techniką wykonania tego deseru w owalnej brytfannie i byłby ciekawy pomysł na duże wielkanocne jajo, odpowiednio udekorowane. Mogłaby to być np. pascha...:)))
Aga serdecznie dziękuję za ten przepis i polecam z największą przyjemnością mimo moich przygód z nim.Pozdrawiam...:)))
Basi@ (2007-07-12 18:16)
Zrobiłam w zeszłą niedziele. PYSZNE!!! następnym razem zrobie z podwójnych składników na większa tortownice lub inną formę, bo na siedmio osobową rodzinkę było tylko po raz na talarzyku ;) Bardzo szybko się robi, na pewno nie raz powtórze :). Polecam!
elach (2007-06-25 14:52)
Bardzoooo pysznyyy deser !!
aagniesiaa (2007-06-22 09:50)
Po prostu palce lizac! Polecam wszystkim!
Ksenian (2007-06-20 09:48)
Agus bardzo dziekuje za szybka odpowiedz zaraz biore sie do dzieła :)
aga9999 (2007-06-19 11:38)
Musi odrobinę przestygnąć, to trwa naprawde bardzo krotko gdy wstawimy na chwile do zimnej wody lub postawimy na blacie. Mozna tez zrobic inaczej, chyba tak bedzie tez prosciej. Mozna te zelatyne rozpuscic w goracym mleku. Tak jak rozpuszczamy galaretke w goracej wodzie. A potem jak mleko przestygnie łączymy ze śmietaną. Mam nadzieje ze sie jasno wyrazilam. Pozdrawiam
Ksenian (2007-06-19 11:23)
a ja mam pytanie jak juz ta zelatyna sie rozpusci to bedzie lekko ciepla to odrazu do tej cieplej dodajemy smietane czy ma ostygnac?
samcia15 (2007-06-10 14:34)
Aga twój przepis jest super !
Deser pyszny . . . W ciągu 1 dnia robię ten śmietanowiec 2 raz ;) Całej rodzince smakuje ;*
Pozdrawiam ;)
aga9999 (2007-05-20 18:10)
Cieszę się że smakowało! i pozdrawiam :-)
bettsi (2007-05-20 17:02)
Pyszny a zarazem bardzo szybki deser
kinguniaa (2007-05-20 16:56)
Zrobiłam i okazał się pyszny
aga9999 (2005-12-31 12:40)
Cieszę się że Ci smakuje. Pozdrawiam i udanej jumprezy ajra! :-)
ajra (2005-12-31 10:20)
Serwuję dzisiaj twego śmietanowca :-), jest bardzo pyszny i prosty w wykonaniu, napewno będę często go robiła. Polecam!
Mandaryna (2005-11-27 15:33)
aga9999 (2005-11-21 15:27)
SUper. Trzymam kciuki. U mnie w domu to przysmak mojego brata :).
aga9999 (2005-11-21 15:11)
Zwykła kwaśna śmietana, możę być nawet 12%. Ja zwykle kupuję homogenizowaną z Krasnegostawu. Pozdrawiam