Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Sos pieczarkowy śmietanowy do makaronu"

Wkn (2014-11-19 22:22)

O, fiu fiu, to byłaby bardzo sucha pieczarka taka z poprzedniego sezonu - zdecydowanie dekagram!

ekkore (2014-11-19 22:08)

Napisałaś GRAM nie DEKAGRAM.

Ja też wolę wersję pełnogabarytową pieczarek. I już od kilku lat mogę się nią cieszyć na nowo. Ale wcześniej - to była jedyna opcja na egzystencję pieczarek w sosie czy w farszu mięsnym.

Wkn (2014-11-19 21:54)

A jeszcze dodam, że to 25 dag to tak orientacyjnie - jak wiadomo waga pieczarek mocno zależy od ilości wody, jaką w sobie mają, świeże - cięższe, mniej świeże - lżejsze :)

Wkn (2014-11-19 21:53)

A propos zmiksowanych pieczarek - mam do nich awersję od momentu, gdy nasi znajomi (nota bene bardzo fajni i dobrze gotujący) podali krem z pieczarek - wyglądało toto jak szarobura breja w szarobure kropki - i niestety tak samo smakowało. Łojeju, jak ja wtedy, wpychając tę zupę w przełyk marzyłam o tradycyjnej pieczarkowej, takiej, w której widać grzyby

Wkn (2014-11-19 21:51)

ekkore, ja się chyba przeziębiam, bo nie czaję zupełnie, o co z tą jedną sztuką pieczarki chodzi - ni w ząb ni w pieczarkę :D

ekkore (2014-11-19 21:45)

A jesteś pewna, że 25 g pieczarek - to ledwie jedna sztuka będzie - i to niezbyt duża.

Ja bardzo długo robiłam wszystko z miksowanymi pieczarkami - bo w całości (znaczy w plasterkach) przez gardło co niektórym nie przechodziły. Ale dorośli, zmądrzeli i wreszcie mogłam się cieszyć pieczarkami w pełnej krasie. Młoda jest niereformowalna - i nadal są niejadalne - w żadnej postaci.

gosia220 (2014-11-19 17:43)

 no bo jak można dodać pieczarki do sosu pieczarkowego - jakbym mojego męża słyszała :)

Wkn (2014-11-19 16:39)

Ojej, to się nazywa wypróbowanie piorunem przez Żarłoczki! Miło mi było przeczytać taki komentarz - bardzo się cieszę, że smakowało :)

kleszcz13 (2014-11-19 16:28)

Świetna propozycja na szybki obiad. Dzisiaj wypróbowałam.Polecam!

Wkn (2014-11-19 10:05)

To jest topowy sos do makaronu mojego dziecięcia, które... nie znosi pieczarek Muszę go pichtać regularnie raz na dwa tygodnie. Pieczarki zawsze kroję na większe cząstki, żeby łatwo było je wydłubać z talerza. Dziecię propozycję przygotowania sosu inny niż pieczarkowy twardo odrzuca, bo przecież ten pieczarkowy jest najlepsiejszy, jedyna jego wada to, że... ma pieczarki, hihi

Dżanina Fonda (2014-11-19 09:53)

Dzięki wielkie. Nawet nie muszę próbować, żeby wiedzieć, że przepyszny!

Przejdź do pełnej wersji serwisu