spagetti po indonezyjsku :P

to znowu ja specjalistka od łatwych dań:)
ten przepis dostałam od koleżanki, która była dawno temu ze swoim mężem na placówce i próbowała przenieść jej ulubione danie do polskich realiów początku lat 80-tych
1. miesko kroimy w kosteczkę i smażymy tak, żeby nie puściło soku - na odrobinie tłuszczu oczywiście
2. potem na tym co zostanie smażmy pokrojoną w ćwierćplasterki kiełbaskę - można najpierw kiełbaske, a potem na tłuszczyku mięsko
3. w dużym garnku szklimy na oleju pokrojona w kostkę cebulę
4. pozostałe warzywa po umyciu kroimy: por w krążki, marchewkę, pietruszkę, seler w słupki (znowu przydatny V hebel).
5. dodajemy warzywa do cebuli i chwilę podsmażamy
6. zalewamy wszystko woda ok 1/2l (zawsze można dolać jak będzie za gęste) i dodajemy kostki rosołowe
7. po chwili dodajemy mięsko i kiełbaskę (wczesniej podsmażoną)
8. dusimy to sobie powolutku, aż wół będzie miękki, dodajemy koncentrat pomidorowy oraz 2 łyżeczki słodkiej i 1 ostrej paparyki (tu już wg gustu).
9. makaron gotujemy standartowo al'dente
podajemy makaron polany sosem.....rewelacja.
Uwaga dla zapracowanych kobiet - to również możesz zamrozić(sam sos oczywiście). Ja z reguły jeden,dwa dni na poczatku miesiąca(no, ale nie tak od świtu do nocy)poświęcam na gotowanie, potem w pudełka i do zamrażarki.  moi synowie tylko obierają ziemniaki, gotują makarony albo ryż, się zrobi surówkę  i jest obiadek jak znalazł (rozmrażając wcześniej te dary boże co wcześniej zamroziłam) oszczędnosć czasu i nie muszę zadawać sobie pytania:co dzisiaj zrobic na obiad?Pomysły na obiady spisujemy na lodówce i potem realizujemy.hmm trochę odbiegłam od tematu smacznego!