Przepisy

Spaghetti alla Carbonara - by porka

  • Stopień trudności

    Bardzo łatwy

Składniki:

Spaghetti - 500g

Boczek w kostkę lub małe paski - 200g



SOS: (dla 4 osób wychodzi mi 600 - 800gr sosu)

Mleko - ok szklanka (zależy od ilości serów, sos musi być lekko gęsty)

Parmezan starty - ok 150gr (dokładnie nie wiem, wrzucam na oko)

Pecorino starte (ser owczy - NIEZBĘDNY) - ok 150gr (można dać wiecej niż parmezanu, super smakuje ale uwaga bo jest tez bardziej slone)

Czosnek - ząbek (czosnek niekoniecznie)
Papryczka chilli pokrojona w krazki

Żółtka - 1/osobę (lub 1 żółtko i 1 całe jajko)

Pieprz (zwykly jak i gruboziarnisty)

Opis:

Wstawić wodę na spaghetti. Gotować al dente. Rozgotowana pasta nadaje się jedynie do wyrzucenia.

W tym samym czasie dobrze podsmażyć boczek, najlepiej zeby troszke stwardnial. Papryczke i czosnek wyciagnac wczesniej nim sie zacznie przypalac.

Do pojemnika wrzucić starte sery, żółtka i doprawić pieprzem. Zalać mlekiem tak aby powstał gęsty sos (ale taki by OD RAZU nie scięło się na paście, sam/a zauważysz). Wymieszać wszystko.

Odlać szklankę wody z gotowania pasty, pastę odcedzić i wrzucić ponownie do garnka (na małym ogniu).
Dorzucić boczek i wlać naszą miksturę.
Dokładnie wymieszać do lekkiego ścięcia się zalewy (w razie zbytniego ścięcia dolać wody z gotowania chwilę jeszcze podgrzewając).

Podawać od razu.



Smacznego



PS. Mówi się, że dodawanie śmietany to profanacja carbonary. Ja też jej nie dodaję bo danie samo w sobie jest już niezłą bombką kaloryczną a ścina mi się dzięki serom i żółtkom (śmietana zepsułaby tutaj smak).
Prawdziwa carbonara nie jest robiona na boczku, nie zawiera czosnku i mleka. Robi się ją na wieprzowinie lub sloninie. Cala zabawa tkwi z tluszczu i zoltkach. Ja urozmaiciłam po swojemu :)
Woda z gotowania w kuchni włoskiej jest bardzo pomocna i powszechnie znana.
Carbonare najlepiej jeść ze spaghetti lub bucatini, w tym sosie świetnie się układa, jest klejący przez co spaghetti/bucatini je się bardzo wygodnie.

PS. przepis 'ulepszony' wg wlasnych upodobań, niezgodny z przepisami wg dziadkow Rzymian.. ale nie pożaluje nikt :D
Minely juz chyba 4 lata jak sobie to obmyslilam.. i jeszcze mi sie nie znudzila..

Przepis udostępniony przez:

porka
Przejdź do pełnej wersji serwisu