Spaghetti (linguini) z pomidorami i bazylią
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
- suchy makaron spaghetti lub linguini ( ilość dla 2 osób)
- 500-700 g obranych ze skórki i pokrojonych w kostkę pomidorów
- 1 średnia cebula pokrojona w kosteczkę
-
1 pokrojona łodyga selera naciowego obranego z włókien i pokrojonego w plasterki
-
5 łyżek oliwy
-
4-6 ząbków czosnku drobno posiekanego
-
1/2 pęczka świeżej bazylii
-
sól ,pieprz, szczypta cukru
- oliwa extra vergin
- tarty parmezan
Opis:
1.Wstawiamy wodę na makaron.
2.Na głębokiej patelni szklimy na oliwie cebulę, dodajemy czosnek i seler , chwilę
gotujemy i wlewamy pomidory, doprawiamy solą ,pieprzem i szczyptą cukru
i pozostawiamy na ogniu,mieszając co pewien czas.
3.Do wrzącej,osolonej wody wkładamy cały makaron , mieszamy aby się nie
posklejał.
Gdy tylko nitkę makaronu "da się owinąć wokół palca"odcedzamy go i dokładamy
na patelnię z sosem ( pozostaw ok.1/2 szkl. wody z gotowania makaronu).
4.Starannie mieszamy, aby pomidory okleiły makaron ,niech chwilkę się pogotują
razem. Dolewamy trochę wody pozostawionej z gotowania makaronu.
W tym czasie makaron"przejdzie" smakiem pomidorów.
Gdy uznamy ,że jest juz dostatecznie miękki ( ale nie rozgotowany,ma być
jędrny) patelnię zdejmujemy z ognia i dorzucamy "potargane" listki bazylii
i mieszamy.
5.Wykładamy na talerz, posypujemy startym parmezanem i skrapiamy oliwą.
W ten sposób przygotowywała makaron Signora Chiara ( taka prawdziwa La
mamma italiana),która niepodzielnie panowała w kuchni moich włoskich przyjaciół.
gotujemy i wlewamy pomidory, doprawiamy solą ,pieprzem i szczyptą cukru
i pozostawiamy na ogniu,mieszając co pewien czas.
3.Do wrzącej,osolonej wody wkładamy cały makaron , mieszamy aby się nie
posklejał.
Gdy tylko nitkę makaronu "da się owinąć wokół palca"odcedzamy go i dokładamy
4.Starannie mieszamy, aby pomidory okleiły makaron ,niech chwilkę się pogotują
razem. Dolewamy trochę wody pozostawionej z gotowania makaronu.
W tym czasie makaron"przejdzie" smakiem pomidorów.
Gdy uznamy ,że jest juz dostatecznie miękki ( ale nie rozgotowany,ma być
jędrny) patelnię zdejmujemy z ognia i dorzucamy "potargane" listki bazylii
i mieszamy.
5.Wykładamy na talerz, posypujemy startym parmezanem i skrapiamy oliwą.
W ten sposób przygotowywała makaron Signora Chiara ( taka prawdziwa La
mamma italiana),która niepodzielnie panowała w kuchni moich włoskich przyjaciół.