Witam! Zarejestrowałam się tylko po to żeby dodać komentarz :-) Zrobiłam dzisiaj te ciasteczka i wyszły suuuuuper!! U nas nazywają się ULE. Foremki do uli można kupić w supermarkecie na dziale z akcesoriami kuchennymi. Ja kupiłam taki komplet trzech foremek różnej wielkości. Użyłam tej średniej i wyszło mi 48 sztuk. Polecam wszystkim. Ciasteczka są przepyszne a co ważne - nie trzeba ich piec więc się nie przypalą (tak jak moje kruche ciasteczka dzisiaj :-) )
Są super. Zrobiłam trochę inną masę-postaram się wstawić fotkę Foremki kupiłam w sklepie, ale widziałam też na targu. Pozdrawiam. Są wyśmienite, z ciasteczek świątecznych te znikaja najszybciej!!!
Basiu 19, szkoda, że za poźno przeczytałam twoja odpowiedż, poniewaz stożki robiłam w nocy i tak je pozostawiłam w foremkach do rana. Tak jak napisałaś nie wyschły mi i nie chciały wyjść z foremek. Łamały sie przy wyciaganiu. Ale nie poddaję się i za jakiś czas spróbuję jeszcze raz, zwłaszcza, że mam dużo orzechów. Ale chyba tak jak piszesz muszę znależć gdzieś foremki do stożków. Nie ma sie co załamywać. Nie zawsze wszystko wychodzi. Dzięki za odpowiedż.
Meg, te stożki muszą się wysuszyc, ale absolutnie nie mogą byc w foremkach, trzeba je z foremek wyżucic, ja mam jedną foremkę stożka i do niego nakładam ciasto palcem wyciskam w środku dziurę i wyżucam z foremki i tak zostawiam do drugiego dnia one muszą stwardnąc, bo inaczej w rękach Ci się rozgniotą, pozdrawiam, a czy Ci to wyjdzie z foremką babeczką ? hmmmmmmmmmmm moja foremka jest plastikowa i prawie gładka w środku, natomiast babeczki mają podłużne pasy wzdłuż całej foremki i nie wiem czy dasz radę je powyjmowac, trzeba miec naprawdę dużą wprawę, moje koleżanki (chociaż mam od nich ten przepis) nie bardzo chciały się za te stożki zabierac, więc zawsze ja je robiłam, no ale może akurat Ci się uda, jak zrobisz daj znac i jeżeli możesz to wstaw zdjęcie.
Oj nie, zaraz biorę się do roboty, bo teraz doczytałam, że ciasto musi trochę poleżakować w foremkach. Ja niestety nie mam stożków, ale kupiłam małe foremki - babeczki. Po Świętach wstawię zdjęcie.
Meg tego się nie piecze, ja się nie obawiam surowych jaj, ponieważ zawsze je parzę tzn. zanurzam we wrzątku, robię tak już od lat i jak na razie nikomu nic się nie stało, odpowiadam Ci dopiero teraz bo jakoś ostatnio ciężko jest wejść na tę stronkę (a jeżeli chodzi o ten wrzątek to biorę jajo na łyżkę i z tą łyżką tylko zanurzam i od razu wyjmuję bo jak byś dłużej je miała w tym wrzątku to się może ściąć białko), pozdrawiam.
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
basia19 (2009-10-28 16:41)
Jak widać na zdjęciu, to nie ule tylko stożki, a na ule też jest na W-Ż przepis, pozdrawiam.
kasiaaa25 (2009-10-28 13:12)
basiu u nasto się mówi na te ciastka ule robię trochę inaczej ale to rewelacja
biancofiore (2007-12-16 19:21)
Witam! Zarejestrowałam się tylko po to żeby dodać komentarz :-) Zrobiłam dzisiaj te ciasteczka i wyszły suuuuuper!! U nas nazywają się ULE. Foremki do uli można kupić w supermarkecie na dziale z akcesoriami kuchennymi. Ja kupiłam taki komplet trzech foremek różnej wielkości. Użyłam tej średniej i wyszło mi 48 sztuk. Polecam wszystkim. Ciasteczka są przepyszne a co ważne - nie trzeba ich piec więc się nie przypalą (tak jak moje kruche ciasteczka dzisiaj :-) )
marba (2007-12-13 20:33)
Są super. Zrobiłam trochę inną masę-postaram się wstawić fotkę
Foremki kupiłam w sklepie, ale widziałam też na targu. Pozdrawiam. Są wyśmienite, z ciasteczek świątecznych te znikaja najszybciej!!!
Meg (2007-04-11 16:46)
basia19 (2007-04-11 12:46)
Meg, nie wiem skąd jesteś, ja moje stożki kupiłam w Czechach, zresztą tam można kupić dużo fajnych foremek których u nas nie ma, pozdrawiam
Meg (2007-04-10 23:06)
Basiu 19, szkoda, że za poźno przeczytałam twoja odpowiedż, poniewaz stożki robiłam w nocy i tak je pozostawiłam w foremkach do rana. Tak jak napisałaś nie wyschły mi i nie chciały wyjść z foremek. Łamały sie przy wyciaganiu. Ale nie poddaję się i za jakiś czas spróbuję jeszcze raz, zwłaszcza, że mam dużo orzechów. Ale chyba tak jak piszesz muszę znależć gdzieś foremki do stożków. Nie ma sie co załamywać. Nie zawsze wszystko wychodzi. Dzięki za odpowiedż.
basia19 (2007-04-07 11:30)
Meg, te stożki muszą się wysuszyc, ale absolutnie nie mogą byc w foremkach, trzeba je z foremek wyżucic, ja mam jedną foremkę stożka i do niego nakładam ciasto palcem wyciskam w środku dziurę i wyżucam z foremki i tak zostawiam do drugiego dnia one muszą stwardnąc, bo inaczej w rękach Ci się rozgniotą, pozdrawiam, a czy Ci to wyjdzie z foremką babeczką ? hmmmmmmmmmmm moja foremka jest plastikowa i prawie gładka w środku, natomiast babeczki mają podłużne pasy wzdłuż całej foremki i nie wiem czy dasz radę je powyjmowac, trzeba miec naprawdę dużą wprawę, moje koleżanki (chociaż mam od nich ten przepis) nie bardzo chciały się za te stożki zabierac, więc zawsze ja je robiłam, no ale może akurat Ci się uda, jak zrobisz daj znac i jeżeli możesz to wstaw zdjęcie.
Meg (2007-04-06 23:01)
Meg (2007-04-06 22:52)
basia19 (2007-04-04 16:49)
Meg tego się nie piecze, ja się nie obawiam surowych jaj, ponieważ zawsze je parzę tzn. zanurzam we wrzątku, robię tak już od lat i jak na razie nikomu nic się nie stało, odpowiadam Ci dopiero teraz bo jakoś ostatnio ciężko jest wejść na tę stronkę (a jeżeli chodzi o ten wrzątek to biorę jajo na łyżkę i z tą łyżką tylko zanurzam i od razu wyjmuję bo jak byś dłużej je miała w tym wrzątku to się może ściąć białko), pozdrawiam.
Meg (2007-04-03 23:01)
sugar (2007-01-18 13:36)
to ja zaraz polece do biedronki i sprawdze czy sa u nas takie foremki,bo szczerze nigdy nie widzialam
basia19 (2005-12-27 12:51)
Foremki takie dzisiaj już można kupić u nas w sklepach (biedronka, real lub innych suoer marketach).
MartaEm (2005-12-26 19:36)
Muszę spróbować koniecznie, tylko sąd wziaść taką foremkę??
Anek:D (2005-12-25 13:06)
Śliczne ciasteczka, i napewno tak samo smaczne:) Pogratulować talentu:)
Sweetya (2005-12-24 16:37)
To jest superanckie!!!