A czy koniecznie musi być ta wielka blacha z piekarnika? Nie może być jakaś standardowa i wtedy ciasto wyszłoby trochę wyższe? Boję się, że jak tę masę owocową rozprowadzę na takim wielkim placku to cienizna wyjdzie straszna.
Trochę krótko smażyłaś, żeby zgęstniała - nie da się określić w sposób precyzyjny czasu przygotowania konfitur i marmolad - różnie to bywa w zależności od soczystości owoców, zawartości cukru w owocach oraz temperatury gotowania/smażenia. Jedno jest pewne, płyn powinien odparować, a przetwór nie powinien być przypalony lub "przesmażony". Czasem pod koniec trzeba zwiększyć ogień i zredukować sok, ale niemal cały czas pilnując :) Po ostudzeniu powinno być gęste. Z kupną bym uważała - to może być zwykły dżem na żel-fiksie, taka galaretka z kawałkami czegoś, która popłynie że hej podczas pieczenia. Słuchaj, dziś będę robiła tę konfiturę do swojego placka - postaram się zrobić dokładną fotorelację, dobrze? :)
A ja proszę o ratunek! Chcę upiec ten placek na święta. Wczoraj robiłam konfiturę w/g przepisu.Smażyłam prawie 1 godz. Dzisiaj rano po ostygnięciu wcale nie była dość gęsta, i wyszło jej niecałe 2 szklanki. Proszę bardzo o podpowiedź jak długo smażyć te cytrusy i czy ewentualnie można ratować się tymi ze sklepu?
Oj zazdroszczę, znów bym zjadła :D Ja dziś chciałam upiec tartę cytrynową. Noo, niby upiekłam, ale z przygodami i tak naprawdę do końca nie wiem, co z niej będzie. Minutę po wlaniu masy jajeczno-cytrynowej na spód wysiadł prąd, który powrócił dopiero za godzinę. Tartę dopiekłam u sąsiadki, ale w jakimś zwariowanym piekarniku, który grzał jak zwariowany. Teraz stygnie ten biedny nieprzepisowo upieczony placek... i zobaczymy...
A z ilu porcji trzeba zrobić konfiturę, żeby było 2 szkl. i w jakiej formie piec ciasto? sorry, ale muszę chyba go upiec na święta, nie mam wyjścia, tak się napaliłam...
Bardzo się cieszę, bo to naprawdę dobre jest :) Ja też myślałam sobie... upiekę, bo trzeba wykorzystać michę marmolady cytrusowej, która siedzi w lodówce, zjemy, podzielę się przepisem i cześć. A figa - placek okazał się tak uzależniający, że w weekend postaram się zrobić kolejną porcję marmolady, żeby upiec ciacho na święta :)
Mokka83 (2017-12-23 09:18)
A czy koniecznie musi być ta wielka blacha z piekarnika? Nie może być jakaś standardowa i wtedy ciasto wyszłoby trochę wyższe? Boję się, że jak tę masę owocową rozprowadzę na takim wielkim placku to cienizna wyjdzie straszna.
Wkn (2015-12-19 08:38)
On na świeżych drożdżach wyjdzie trochę inaczej, wisz o tym, prawda? Ja bym dała 2 dag świeżych drożdży roztartych wcześniej z cukrem.
pszczolka (2015-12-18 19:14)
Zamierzam upiec placek na święta,mam tylko świeże drożdże, jaką ilość dać?
Wkn (2015-12-17 14:31)
Trochę krótko smażyłaś, żeby zgęstniała - nie da się określić w sposób precyzyjny czasu przygotowania konfitur i marmolad - różnie to bywa w zależności od soczystości owoców, zawartości cukru w owocach oraz temperatury gotowania/smażenia. Jedno jest pewne, płyn powinien odparować, a przetwór nie powinien być przypalony lub "przesmażony". Czasem pod koniec trzeba zwiększyć ogień i zredukować sok, ale niemal cały czas pilnując :) Po ostudzeniu powinno być gęste.
Z kupną bym uważała - to może być zwykły dżem na żel-fiksie, taka galaretka z kawałkami czegoś, która popłynie że hej podczas pieczenia.
Słuchaj, dziś będę robiła tę konfiturę do swojego placka - postaram się zrobić dokładną fotorelację, dobrze? :)
mateńka (2015-12-17 07:48)
A ja proszę o ratunek!
Chcę upiec ten placek na święta. Wczoraj robiłam konfiturę w/g przepisu.Smażyłam prawie 1 godz. Dzisiaj rano po ostygnięciu wcale nie była dość gęsta, i wyszło jej niecałe 2 szklanki. Proszę bardzo o podpowiedź jak długo smażyć te cytrusy i czy ewentualnie można ratować się tymi ze sklepu?
Wkn (2015-12-12 16:31)
Oj zazdroszczę, znów bym zjadła :D
Ja dziś chciałam upiec tartę cytrynową. Noo, niby upiekłam, ale z przygodami i tak naprawdę do końca nie wiem, co z niej będzie. Minutę po wlaniu masy jajeczno-cytrynowej na spód wysiadł prąd, który powrócił dopiero za godzinę. Tartę dopiekłam u sąsiadki, ale w jakimś zwariowanym piekarniku, który grzał jak zwariowany. Teraz stygnie ten biedny nieprzepisowo upieczony placek... i zobaczymy...
catwomen (2015-12-12 16:11)
właśnie piekę ...:) nie mogłam się oprzeć
izaa_a (2015-12-10 11:15)
ale cudny! trzeba będzie zrobić
Wkn (2015-12-08 15:55)
Ja wykorzystałam całą konfiturę z przepisu, do którego podaję linka w składnikach i opisie wykonania:)
Zuzanna248 (2015-12-08 15:15)
A z ilu porcji trzeba zrobić konfiturę, żeby było 2 szkl. i w jakiej formie piec ciasto? sorry, ale muszę chyba go upiec na święta, nie mam wyjścia, tak się napaliłam...
Wkn (2015-12-08 15:14)
Bardzo się cieszę, bo to naprawdę dobre jest :) Ja też myślałam sobie... upiekę, bo trzeba wykorzystać michę marmolady cytrusowej, która siedzi w lodówce, zjemy, podzielę się przepisem i cześć. A figa - placek okazał się tak uzależniający, że w weekend postaram się zrobić kolejną porcję marmolady, żeby upiec ciacho na święta :)
Zuzanna248 (2015-12-08 15:10)
O matulu, język mam na podłodze! a już zamknęłam listę wypieków na święta, a tu taki grom spadł w moje menu...i co robić? Damy radę!
Na marginesie, mam w swoich zbiorach 2 przepisy, które w nazwie mają "mazurek", ale są typowo na BN.