szarlotka marcepankowa

Suche składniki ciasta do miski , mąkę,proszek do pieczenia cukier puder,cukier waniliowy,szczypta soli,zetrzeć na tarce jarzynówce margarynę(wkładać margarynę do mąki żeby się nie przylepiała,taki mój szybki sposób siekania)dodać jajka i żółtka skórkę z cytryny zagnieść i do lodówki żeby się schłodziło.Podzielić na cztery równe części. Z dwóch części będzie jeden placek.

Jabłka zetrzeć na tarce usmażyć z cukrem i cynamonem ,można wcisnąć sok z cytryny,wystudzić.
Przygotowujemy dwie takie same blachy ,smarujemy margaryną i wysypujemy dobrze bułką tartą.Kawałki ciasta rozwałkowujemy na wielkość blachy.Kładziemy do blachy jedną część ciasta ,posypać bułką tartą żeby wchłonęła nadmiar soku z jabłek ,wkładamy połowę jabłek,przykrywamy drugim plackiem,lekko uciskamy po bokach blachy żeby placki się zlepiły,nakłuwamy widelcem.Pozostałe ciasto i nadzienie wkładamy do drugiej blachy i robimy tak samo.Powstanie nam w ten sposób dwa przełożone jabłkami placki.Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku około 30 minut aż się zrumieni,każdą blachę oddzielnie.Ciasto po ostudzeniu przekładamy gorącą masą budyniową.

Z 0,5 litra mleka odlewamy 0,5 szklanki i wlewamy do miseczki wbijamy żółtko i dodajemy cukier dobrze roztrzepujemy.Pozostałe mleko zagotować wlać mieszankę i ciągle mieszać do zagotowania,chwile pogotować wrzucić masło i mieszać budyń do rozpuszczenia się masła.Przełożyć gorącą masą placki.

Składniki lukru ucieramy ,polewamy ciasto można jeszcze czymś ciasto posypać np.wiórkami,posypką do ciast ,równie dobrze może być polewa.
SMACZNEGO.
Ciasto wychodzi duże i jest bardzo podzielne,przepis zmodyfikowany przeze mnie z przepisu na marcepanka koleżanki,nie miałam maku a chciałam upiec duże ciasto,a szarlotkę wszyscy lubią ,ta znika.