Tiramisu
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
50 dkg serka mascarpone
4 żółtka
4 łyżki cukru
biszkopty do tiramisu- tzw. "języczki" ( ilość zależy od wielkości naczynia- musi ich być tyle, aby utworzyć dwa poziomy biszkoptów)
zimna kawa espresso ( nie podaję ilości, bo zależy ona od ilości biszkoptów)
40 ml koniaku lub winiaku
skórka z jednej cytryny
gorzkie kakao do posypania
4 żółtka
4 łyżki cukru
biszkopty do tiramisu- tzw. "języczki" ( ilość zależy od wielkości naczynia- musi ich być tyle, aby utworzyć dwa poziomy biszkoptów)
zimna kawa espresso ( nie podaję ilości, bo zależy ona od ilości biszkoptów)
40 ml koniaku lub winiaku
skórka z jednej cytryny
gorzkie kakao do posypania
Opis:
MASA:
Żółtka ucieramy z cukrem na jednolitą masę.
Dodajemy stopniowo serek mascarpone, stale ucierając.
Po dodaniu całego serka, dorzucamy otartą skórkę z cytryny.
Przygotowanie deseru:
Potrzebne będzie ( najlepiej prostokątne) naczynie, jakiego używamy do zapiekanek- szklane lub ceramiczne.
Do zimnego espresso dolewamy koniak.
Do kawowej mieszanki wrzucamy kolejno biszkopty, wykonując pojedynczy obrót w kawie, tak, żeby biszkopt pozostał twardy, nie rozpadał nam się w palcach, ale żeby lekko spływała z niego kawa ( z czasem sam zupełnie nasiąknie kawą). Układamy biszkopty w naczyniu jeden obok drugiego.
Po wyłożeniu pierwszego "poziomu", smarujemy biszkopty połową wcześniej przygotowanej masy.
Następnie na masę układamy kolejny poziom nasączonych biszkoptów i smarujemy resztą masy.
Owijamy naczynie folią spożywczą i wkładamy do lodówki na min. 5 godzin.
Przed podaniem posypujemy wierzch ciasta gorzkim kakao.
W sezonie letnim najlepiej smakuje podane ze świeżymi truskawkami, "pomazane" sosem z gorzkiej czekolady :)
Żółtka ucieramy z cukrem na jednolitą masę.
Dodajemy stopniowo serek mascarpone, stale ucierając.
Po dodaniu całego serka, dorzucamy otartą skórkę z cytryny.
Przygotowanie deseru:
Potrzebne będzie ( najlepiej prostokątne) naczynie, jakiego używamy do zapiekanek- szklane lub ceramiczne.
Do zimnego espresso dolewamy koniak.
Do kawowej mieszanki wrzucamy kolejno biszkopty, wykonując pojedynczy obrót w kawie, tak, żeby biszkopt pozostał twardy, nie rozpadał nam się w palcach, ale żeby lekko spływała z niego kawa ( z czasem sam zupełnie nasiąknie kawą). Układamy biszkopty w naczyniu jeden obok drugiego.
Następnie na masę układamy kolejny poziom nasączonych biszkoptów i smarujemy resztą masy.
Owijamy naczynie folią spożywczą i wkładamy do lodówki na min. 5 godzin.
Przed podaniem posypujemy wierzch ciasta gorzkim kakao.
W sezonie letnim najlepiej smakuje podane ze świeżymi truskawkami, "pomazane" sosem z gorzkiej czekolady :)