Tort - autko ciężarowe - mojego synka
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Biszkopt:
- 6 jajek
- 12 łyżek cukru
- 6 łyżek mąki tortowej
- 6 łyżek mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 ,1/2 kostki masła
- 1 duży słoik nutelli
- 20 dkg masła
- 10 dkg cukru pudru
- 10 dkg bydyniu waniliowego
- żelki w kształcie smerfów (kierowca)
- żelki w różnych ksztełtach do ozdoby
- cieniutkie wafelki w czekoladzie
- kostki piernikowe
- czekoladki
- okrągłe galaretki w czekoladzie
- ananas z puszki
- dowolne owoce
Opis:
Przygotowanie:
Biszkopt upiec w formie z kuchenki (tej dużej).
Wystudzony biszkopt pokroić na 4 równe paski.
Masło dokądnie rozetrzeć i dodawać do niego stopniowo nutellę cały czas mieszając dokładnie.Dodać tylke nutelli - w zależności jak intensywnie czekoladowy ma być krem.
Utrzeć masło z cukrem pudrem a następnie na końcu dodawać ugotowany i oziębiony budyń waniliowy. Wymieszać.
Części biszkoptu skropić odrobiną coli zmiesznej z sokiem ananasowy (wynalazek mojego syna).Natępnie smarować na przepian jasnym i ciemnym kremem części biszkoptu,a w nie wciskać kowolne owoce i składać- tak postąpić z 3 częściami ciasta.
Tę czwartą pociąć na 3 równe kawałki i z nich "skleić" kabinę autka.
Całość posmarować kremem ciemnym.
Teraz następuje nadanie kształtu i dodawanie elementów "auta"- tą częścią zajął sie mój syn.
Wyszło tak:
Nie jest to- to co miało wyjść ale najważniejsze że efekt końcowy zależał od Niego.
A jaki był dumny...
Biszkopt upiec w formie z kuchenki (tej dużej).
Wystudzony biszkopt pokroić na 4 równe paski.
Masło dokądnie rozetrzeć i dodawać do niego stopniowo nutellę cały czas mieszając dokładnie.Dodać tylke nutelli - w zależności jak intensywnie czekoladowy ma być krem.
Utrzeć masło z cukrem pudrem a następnie na końcu dodawać ugotowany i oziębiony budyń waniliowy. Wymieszać.
Części biszkoptu skropić odrobiną coli zmiesznej z sokiem ananasowy (wynalazek mojego syna).Natępnie smarować na przepian jasnym i ciemnym kremem części biszkoptu,a w nie wciskać kowolne owoce i składać- tak postąpić z 3 częściami ciasta.
Całość posmarować kremem ciemnym.
Teraz następuje nadanie kształtu i dodawanie elementów "auta"- tą częścią zajął sie mój syn.
Wyszło tak:
Nie jest to- to co miało wyjść ale najważniejsze że efekt końcowy zależał od Niego.
A jaki był dumny...