Tort cytrynowo- wiśniowy
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Składniki:
Biszkopt:
- 6 dużych jaj
- szklanka cukru
- 0.5 szkl. mąki ziemniaczanej
- 1 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenie
- łyżka octu lub soku z cytryny
Masa cytrynowa:
- 2 budynie śmietankowe na 0.5 l
- 1 galaretka cytrynowa
- 1 - 2 cytryny
- 0,5 szkl. do 1 szkl. cukru cukru
- 2 jajka
- 0,5 kostki masła (100 - 125g)
Masa wiśniowa:
- 2 budynie wiśniowe
- 1 galaretka wiśniowa
- duży słoik wiśni w kompocie
- 0,5 szkl. do 1 szkl. cukru cukru
- 2 jajka
- 0,5 kostki masła (100 - 125g)
Masa śmietankowa:
- 600ml śmietany kremówki
- stosowna ilość śmietanfix'ów lub żelatyny
- cukier do smaku
Ozdoby (wedle uznania) :
- 200 ml kremówki
- śmietanfix
- cukier do smaku
- pokrojona w wiórki czekolada gorzka
Biszkopt:
- 6 dużych jaj
- szklanka cukru
- 0.5 szkl. mąki ziemniaczanej
- 1 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenie
- łyżka octu lub soku z cytryny
Masa cytrynowa:
- 2 budynie śmietankowe na 0.5 l
- 1 galaretka cytrynowa
- 1 - 2 cytryny
- 0,5 szkl. do 1 szkl. cukru cukru
- 2 jajka
- 0,5 kostki masła (100 - 125g)
Masa wiśniowa:
- 2 budynie wiśniowe
- 1 galaretka wiśniowa
- duży słoik wiśni w kompocie
- 0,5 szkl. do 1 szkl. cukru cukru
- 2 jajka
- 0,5 kostki masła (100 - 125g)
Masa śmietankowa:
- 600ml śmietany kremówki
- stosowna ilość śmietanfix'ów lub żelatyny
- cukier do smaku
Ozdoby (wedle uznania) :
- 200 ml kremówki
- śmietanfix
- cukier do smaku
- pokrojona w wiórki czekolada gorzka
Opis:
Przygotowanie:
Biszkopt:
Przygotowujemy mąkę - przesiewamy je razem BEZ PROSZKU.
Białka oddzielamy od zółtek i obijamy je na sztywno, dodając pod koniec cukier.
W oddzielnej miseczce mieszamy żółtka z proszkiem i łyżką octu, dodajemy do białek i ubijamy.
Po wymieszaniu szybko, lecz delikatnie dodajemy mąkę.
Pieczemy ok. 35min w 180st.
Masa cytrynowa:
Z pół litra wody odlewamy taką ilośc, by móc swobodnie rozpuścić w niej oba budynie.
Pozostałą wodę gotujemy z cukrem, wlewamy rozdrobiony proszek bydniowy i mieszamy do zgęstieniania.
Odstawaimy z gazu i wsypujemy od razu galaretkę w proszku.
Budyń zostawiamy do wystudzenia, a masło wyjmujemy z lodówki, co by uzyskało w tym czasie tempraturę pokojową.
Z cytryny wyciskamy sok.
Białka oddzielamy od żółtek. Z białek ubijamy sztywną pianę
Masło ucieramy z żółtkami, dodjemy po łyżce wystudzony budyń.
Gdy masa się połączy dodajemy sok z cytryny, a na końcu pianę z białek.
Masa wiśniowa:
Analogicznie jak cytrynowa.
Wodę można wymieszać pół na pół z kompotem ze słoika.
Cukier dobieramy wedle własnego smaku.
Masa śmietankowa:
Ubiajamy 600ml kremówki z cukrem, a pozostałe 200ml pozostawiamy do ubicia na później (ozdoba tortu)
Przełożenie:
Biszkopt kroimy na 5 blatów ( moim wypadku ułatwione, bo piekłam w misce).
Kolejno idzie:
- biszkopt
- masa wiśniowa, na jej wierzchu wiśnie
- warstwa śmietany
- biszkopt
- masa cytrynowa
- biszkopt
- masa wiśniowa, na jej wierzchu wiśnie
- warstwa śmietany
- biszkopt
- warstwa cytrynowa
- biszkopt - u mnie czapeczka
Cały tort możemy posmarować kremem cytrynowym.
Wstawiamy na noc do lodówki a następnego dnia smarujmy tort pozostałą ubitą kremówką i posypujemy wiórkami z czekolady gorzkiej.
Uwagi komentarze :)
- To był mój pierwszy w życiu tort. Zrobiłam go na 48 urodziny taty, który był zachwycony - cała rodzinka z reszta też :D
- Inspirację czerpałam z przepisu Jamaici, na powszechnie znany Fantastyczny cytrynowiec: http://wielkiezarcie.com/przepis13404.html
-Biszkopt piekłam według przepisu Grzegorza na Biszkopt który się udaje: http://wielkiezarcie.com/przepis356.html
Pierwszy raz piekłam biszkopt według tej receptury, udał się mięciutki i puszysty, aczkolwiek sporo opadł. Wyrósł przeogromny, a po opadnieciu był już tylko ogromny :P
- Jak widać na zdjęciach mój torcik jest w kształcie kopuły - swój kształ zawdziecza pieczeniu w dużej metalowej misce. Fajny patent :D .
- U mnie przełożenie było trochę inne- na spód biszkoptowy od razu wyłożyłam wiśnie co było błędem, więc Wam podałam od razu by wiśnie osączone kłaść na masie wiśniowej ;)
- W przepisie podałam 800ml śmietany ale z powodzeniem wystarczy 600ml. Pół litra do przełożenia tortu, a ze 100ml na posmarowanie. Co do kremu to bardzo szybko gęstnieje i jest go naprawdę dużo.
Ja resztę, która mi została dałam do kiliszków i mam deserek jeszcze dodatkowo ;)
Biszkopt:
Przygotowujemy mąkę - przesiewamy je razem BEZ PROSZKU.
Białka oddzielamy od zółtek i obijamy je na sztywno, dodając pod koniec cukier.
W oddzielnej miseczce mieszamy żółtka z proszkiem i łyżką octu, dodajemy do białek i ubijamy.
Po wymieszaniu szybko, lecz delikatnie dodajemy mąkę.
Pieczemy ok. 35min w 180st.
Masa cytrynowa:
Pozostałą wodę gotujemy z cukrem, wlewamy rozdrobiony proszek bydniowy i mieszamy do zgęstieniania.
Odstawaimy z gazu i wsypujemy od razu galaretkę w proszku.
Budyń zostawiamy do wystudzenia, a masło wyjmujemy z lodówki, co by uzyskało w tym czasie tempraturę pokojową.
Z cytryny wyciskamy sok.
Białka oddzielamy od żółtek. Z białek ubijamy sztywną pianę
Masło ucieramy z żółtkami, dodjemy po łyżce wystudzony budyń.
Gdy masa się połączy dodajemy sok z cytryny, a na końcu pianę z białek.
Masa wiśniowa:
Analogicznie jak cytrynowa.
Wodę można wymieszać pół na pół z kompotem ze słoika.
Cukier dobieramy wedle własnego smaku.
Masa śmietankowa:
Ubiajamy 600ml kremówki z cukrem, a pozostałe 200ml pozostawiamy do ubicia na później (ozdoba tortu)
Przełożenie:
Biszkopt kroimy na 5 blatów ( moim wypadku ułatwione, bo piekłam w misce).
Kolejno idzie:
- biszkopt
- masa wiśniowa, na jej wierzchu wiśnie
- warstwa śmietany
- biszkopt
- masa cytrynowa
- biszkopt
- masa wiśniowa, na jej wierzchu wiśnie
- warstwa śmietany
- biszkopt
- warstwa cytrynowa
- biszkopt - u mnie czapeczka
Cały tort możemy posmarować kremem cytrynowym.
Wstawiamy na noc do lodówki a następnego dnia smarujmy tort pozostałą ubitą kremówką i posypujemy wiórkami z czekolady gorzkiej.
Uwagi komentarze :)
- To był mój pierwszy w życiu tort. Zrobiłam go na 48 urodziny taty, który był zachwycony - cała rodzinka z reszta też :D
- Inspirację czerpałam z przepisu Jamaici, na powszechnie znany Fantastyczny cytrynowiec: http://wielkiezarcie.com/przepis13404.html
-Biszkopt piekłam według przepisu Grzegorza na Biszkopt który się udaje: http://wielkiezarcie.com/przepis356.html
Pierwszy raz piekłam biszkopt według tej receptury, udał się mięciutki i puszysty, aczkolwiek sporo opadł. Wyrósł przeogromny, a po opadnieciu był już tylko ogromny :P
- Jak widać na zdjęciach mój torcik jest w kształcie kopuły - swój kształ zawdziecza pieczeniu w dużej metalowej misce. Fajny patent :D .
- U mnie przełożenie było trochę inne- na spód biszkoptowy od razu wyłożyłam wiśnie co było błędem, więc Wam podałam od razu by wiśnie osączone kłaść na masie wiśniowej ;)
- W przepisie podałam 800ml śmietany ale z powodzeniem wystarczy 600ml. Pół litra do przełożenia tortu, a ze 100ml na posmarowanie. Co do kremu to bardzo szybko gęstnieje i jest go naprawdę dużo.
Ja resztę, która mi została dałam do kiliszków i mam deserek jeszcze dodatkowo ;)