Tort dla teściowej-Protal
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Z racji tego że teściowa obchodziła urodziny...spodziewałam się ze NIC oprócz mięsa -protalowego nie będzie- więc ją zaskoczyłam...oto efekt :-)
Biszkopt:1 sztuka/blaszka
- 4 jajka
- 2 łyżki skrobii kukurydzianej (z czubeczkiem)
- 1 czuuuubata łyżeczka proszku do pieczenia
- słodzik do pieczenia (w/g smaku-ja sprawdzam ciasto)
- ciut soli
- aromat ( niekoniecznie)
MASA:na 1 biszkopt
albo kupuje budyń bez cukru w biedronce albo.....
-2 żółtka
-2 łyżki skrobii kuku
-1 szkl.mleka o,5%
-2 czubate łyżki serka homo
-2 łyżeczki żelatyny
-ok.1/4szkl. wrzątku
-2-3 łyżki słodzika do gotowania i pieczenia
Biszkopt:1 sztuka/blaszka
- 4 jajka
- 2 łyżki skrobii kukurydzianej (z czubeczkiem)
- 1 czuuuubata łyżeczka proszku do pieczenia
- słodzik do pieczenia (w/g smaku-ja sprawdzam ciasto)
- ciut soli
- aromat ( niekoniecznie)
MASA:na 1 biszkopt
albo kupuje budyń bez cukru w biedronce albo.....
-2 żółtka
-2 łyżki skrobii kuku
-1 szkl.mleka o,5%
-2 czubate łyżki serka homo
-2 łyżeczki żelatyny
-ok.1/4szkl. wrzątku
-2-3 łyżki słodzika do gotowania i pieczenia
Opis:
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Pieczemy biszkopt ok 30 minut w nagrzanym piekarniku do 180*C (ja żeby był piętrowy upiekłam 2 szt.)
Żółtka,ze słodzikiem i skrobią dokładnie mieszamy.
Dodajemy do mleka i razem rozprowadzamy żeby nie było grudek.
Stawiamy na lekki ogień żeby zrobił się budyń.
W tym czasie można rozpuścić sobie żelatynę.
Gotujemy aż masa zgęstnieje.
Odstawiamy do ostudzenia.
Przestudzony budyń/masę połączyć ze serkiem homo i przestudzoną żelatyną-dobrze wymieszać. Ja mieszałam mikserem.
Dodaje też różnego rodzaju barwniki stąd takie czasem kolory-na wierzchu z zielonym barwnikiem budyń.
Biszkopt kroimy na pół-przekładamy masą budyniową w środku i na górze.
Z drugim robimy to samo i kładziemy na pierwszy.
Można udekorować jak się chce i wstawić do lodówki aby stężał.
Ot cała filozofia :-)
Smacznego
acha....masa zaczerpnięta z jakiegoś bloga :-)
Pieczemy biszkopt ok 30 minut w nagrzanym piekarniku do 180*C (ja żeby był piętrowy upiekłam 2 szt.)
Żółtka,ze słodzikiem i skrobią dokładnie mieszamy.
Dodajemy do mleka i razem rozprowadzamy żeby nie było grudek.
Stawiamy na lekki ogień żeby zrobił się budyń.
W tym czasie można rozpuścić sobie żelatynę.
Gotujemy aż masa zgęstnieje.
Odstawiamy do ostudzenia.
Przestudzony budyń/masę połączyć ze serkiem homo i przestudzoną żelatyną-dobrze wymieszać. Ja mieszałam mikserem.
Biszkopt kroimy na pół-przekładamy masą budyniową w środku i na górze.
Z drugim robimy to samo i kładziemy na pierwszy.
Można udekorować jak się chce i wstawić do lodówki aby stężał.
Ot cała filozofia :-)
Smacznego
acha....masa zaczerpnięta z jakiegoś bloga :-)