Tort Esterhazy
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Blaty bezowo-orzechowe:
potrzebujemy 6 blatów, poniższe proporcje są na dwie sztuki, więc całą operację powtarzamy jeszcze dwukrotnie
3 białka,
70 g cukru,
70 g zmielonych orzechów włoskich,
szczypta cynamonu,
szczypta soli,
jedna łyżeczka mąki ziemniaczanej,
jedna łyżeczka soku z cytryny.
Krem:
1,5 szklanki mleka,
1 szklanka cukru (z tą ilością jest moim zdaniem zbyt słodki, następnym razem dodam 3/4 szklanki)
6 żółtek,
350 g masła,
3 łyżeczki cukru waniliowego,
konfitura lub dżem morelowy (ok 4 łyżek),
2 łyżki alkoholu; może być wiśniówka, rum albo koniak (ja zapomniałam dodać)
ewentualnie łyżka kawy rozpuszczalnej
Polewa:
20 dag białej czekolady,
6 łyżek śmietany kremówki.
potrzebujemy 6 blatów, poniższe proporcje są na dwie sztuki, więc całą operację powtarzamy jeszcze dwukrotnie
3 białka,
70 g cukru,
70 g zmielonych orzechów włoskich,
szczypta cynamonu,
szczypta soli,
jedna łyżeczka mąki ziemniaczanej,
jedna łyżeczka soku z cytryny.
Krem:
1,5 szklanki mleka,
1 szklanka cukru (z tą ilością jest moim zdaniem zbyt słodki, następnym razem dodam 3/4 szklanki)
6 żółtek,
350 g masła,
3 łyżeczki cukru waniliowego,
konfitura lub dżem morelowy (ok 4 łyżek),
2 łyżki alkoholu; może być wiśniówka, rum albo koniak (ja zapomniałam dodać)
ewentualnie łyżka kawy rozpuszczalnej
Polewa:
20 dag białej czekolady,
6 łyżek śmietany kremówki.
Opis:
Ubić białka ze szczyptą soli w trakcie dosypywać stopniowo cukier. Pod koniec dodać sok z cytryny. Orzechy wymieszać z mąką ziemniaczaną i cynamonem. Połączyć delikatnie mieszając z pianą. Na dwóch arkuszach papieru do pieczenia narysować koła o średnicy 23/24 cm. Masę podzielić na dwie części i wyłożyć na przygotowane szablony. Piec w nagrzanym piekarniku (150/160 st C) przez 40/50 min. Upieczone blaty powinny mieć jasnobrązowy kolor. Do przygotowania tortu będziemy potrzebowali sześciu blatów.
Pół szklanki mleka ubić z cukrem, żółtkami i cukrem waniliowym na puszysty krem. Resztę mleka zagotować i gorące wlewać cienką strużką do masy z żółtek, ciągle ubijając. Krem ustawić ponownie na ogniu i mieszając doprowadzić do wrzenia. Trzeba bardzo uważać, bo masa łatwo się przypala, i użyć dużego garnka bo robi się jej mnóstwo. Zdjąć z ognia i ciągle ubijając, ostudzić krem. W drugiej misce utrzeć masło, do którego dodawać po łyżce ostudzony krem z żółtek i mleka. Pod koniec ucierania dodać alkohol.
Ochłodzonym kremem posmarować pięć blatów, układając jeden na drugim. Szósty posmarować podgrzaną konfiturą morelową. Schłodzić.
Czekoladę i śmietanę rozpuścić na parze, pokryć nim tort i udekorować.
Przepis i zdjęcie znalazłam tu:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=27703
Pół szklanki mleka ubić z cukrem, żółtkami i cukrem waniliowym na puszysty krem. Resztę mleka zagotować i gorące wlewać cienką strużką do masy z żółtek, ciągle ubijając. Krem ustawić ponownie na ogniu i mieszając doprowadzić do wrzenia. Trzeba bardzo uważać, bo masa łatwo się przypala, i użyć dużego garnka bo robi się jej mnóstwo. Zdjąć z ognia i ciągle ubijając, ostudzić krem. W drugiej misce utrzeć masło, do którego dodawać po łyżce ostudzony krem z żółtek i mleka. Pod koniec ucierania dodać alkohol.
Ochłodzonym kremem posmarować pięć blatów, układając jeden na drugim. Szósty posmarować podgrzaną konfiturą morelową. Schłodzić.
Czekoladę i śmietanę rozpuścić na parze, pokryć nim tort i udekorować.
Przepis i zdjęcie znalazłam tu:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=27703