Chyba lepiej.. ;-) nie raz i nie dwa razy korciło mnie by zastąpić ją masłem, tyle że ten tort to t r a d y c j a w mojej rodzinie. Moja babcia robiła z margaryną, potem moja mama, teraz ja (raz na kilka lat). Jest to jedyna rzecz którą robię w kuchni z dodatkiem margaryny. Krem wcale nią nie śmierdzi (chyba tego się obawiasz?). Polecam z margaryną (używam palmy z murzynkiem/kasi) czy bez :-) PS Podstawą tego tortu są naprawdę dobre bezy. Te sklepowe IMHO są do niczego, bo po kilku godzinach w kremie... rozpływają się. Polecam i pozdrawiam
Och, aż mi w brzuchu zaczęło burczeć...Czy do tej masy nie lepiej dać samo masło (bo to i tak mało dietetyczne ciasto)? Muszę to kiedyś zrobić mimo "te kalorie".p.
Wprawdzie nie robilam calego tortu, tylko same bezy, ale wyszly rewelacyjnie :)) Zawsze slyszalam, ze to taka skomplikowana sprawa, a tu niespodzianka, sklepowe moga sie schowac ;)
aga9999 (2008-11-13 08:16)
Chyba lepiej.. ;-) nie raz i nie dwa razy korciło mnie by zastąpić ją masłem, tyle że ten tort to t r a d y c j a w mojej rodzinie. Moja babcia robiła z margaryną, potem moja mama, teraz ja (raz na kilka lat). Jest to jedyna rzecz którą robię w kuchni z dodatkiem margaryny. Krem wcale nią nie śmierdzi (chyba tego się obawiasz?).
Polecam z margaryną (używam palmy z murzynkiem/kasi) czy bez :-)
PS Podstawą tego tortu są naprawdę dobre bezy. Te sklepowe IMHO są do niczego, bo po kilku godzinach w kremie... rozpływają się. Polecam i pozdrawiam
pandora (2008-11-12 21:18)
Och, aż mi w brzuchu zaczęło burczeć...Czy do tej masy nie lepiej dać samo masło (bo to i tak mało dietetyczne ciasto)? Muszę to kiedyś zrobić mimo "te kalorie".p.
j_80 (2006-10-28 18:13)
Wprawdzie nie robilam calego tortu, tylko same bezy, ale wyszly rewelacyjnie :)) Zawsze slyszalam, ze to taka skomplikowana sprawa, a tu niespodzianka, sklepowe moga sie schowac ;)