Kupiłam foremki, które odrazu posiadają wkładkę do wydrążania dziurek i wycinania kółek na spód. Dzięki temu o wiele lepiej (niż w zwykłaych foremkach) odciska się wzorek uli na ciastkach.
Cóż, chyba przy tym przepisie uaktywnił się mój kucharski "geniusz" ;) naczytałam się w komentarzach, że ciasto lubi się nie odklejać od formy, masa czasem się warzy, ze strachu że mnie to też spotka zrobiłam tylko z połowy porcji, żeby spróbować co i jak. No i efekt jest taki, że bardzo żałuję, mogłam od razu robić podwójną porcję !! pozdrawiam autorkę i dziękuję za przepis. !!
Cóż, chyba przy tym przepisie uaktywnił się mój kucharski "geniusz" ;) naczytałam się w komentarzach, że ciasto lubi się nie odklejać od formy, masa czasem się warzy, ze strachu że mnie to też spotka zrobiłam tylko z połowy porcji, żeby spróbować co i jak. No i efekt jest taki, że bardzo żałuję, mogłam od razu robić podwójną porcję !! żeby nie wyszło,że ściemniam od razu wklejam fotkę. pozdrawiam autorkę i dziękuję za przepis. !!
Przepis super! :) a do formowania ciasteczek najlepiej zaangazować kogoś - jedna osoba do wylepiania foremki, druga do nakładania nadzienia ;) POZDRAWIAM!!! :)
ilka76 nie wiem co Ci doradzić czasem ciasto jest albo za twarde albo za miękkie i wtedy ule lubią sie rozwalać zanim je wyjmniesz z foremki , mi czasem też cięzko wychodzą , ale wtedy widzę , że np ciasto jest za twarde i dodaje mleka czy wódki , myslę , że jak parę razy zrobisz to bedzie ok i poradzisz sobie bez problemu , dodam , ze jeszcze nigdy nie używalam foli itp , jedna rada , ktorą zauwazyłam jak robilam ule to taka , zeby mocno dociskać ciasto w foremce , potem dopiero palcem zrobic dziure wlać adwokat , dodac wafelkę i pomału otwierać pozdrawiam
Zakupiłam właśnie takie foremki i zrobiłam kilka uli tak na próbę. Też miałam problem z wyjęciem ciasta z foremki więc zastosowałam się do rady i za pomocą folii udało mi się je w całości wydobyć tylko nie wiem czy to z powodu folii ale nie odcisnęły się na ciastkach tak wyrażnie paki. W smaku za to rewelacja:) Tak wyglądają: są takie blade bo dodałam mniej kakao.
Jakby ktoś miał ochotę zrobić te ciastka, a nie miał foremek to można wykorzystać kieliszek do wódki najpierw wykładajac go folią . Ule są wtedy bez karbów, ale smaku przecież nie zmienią. Jeszcze jedno, ja używam biszkopcików z Lidla, są malutkie , akurat do najmniejszego ula pasują,
zrobilam w koncu ule ;-))))) sa bardzo smaczne wyszly mi sliczne nie mialam zadnych problemow z rozklejaniem ani tym podobnych nadzialam je karmelem i nutella, mialam zrobic zdjecie ale nie zdazylam, super przepis polecam
Cześć olusiu1, dzisiaj znowu robiłam Twoje ule i stwierdziłam, że wychodzą coraz lepiej, z tym, że jeszcze nie próbowałam robić tego środka co jest w przepisie, ja do środka daję taką masę marcepanową, też jest pyszna Widzisz sama, że wyszły lepsze niż za pierwszym razem, pozdrawiam.
do izy_bystron, serdecznie Ci dziękuję za pomoc w wyjmowaniu uli, dzisiaj je robiłam wg Twojego sposobu t. zn. na foli i rewelacja bez problemów wychodziły i nic mi się nie zepsuło jeszcze raz serdeczne dzięki (ja bym na to nie wpadła), a oto dowód
Basia19 zrobilam znow Ule i zauważyłam ze jak wkladalam mase do ula , mocno ją tam przycisnęłam to wtedy Ul sie nie rozwalał , może to jest przyczyną , że Ule Ci się rozwalały po otwieraniu , masa była za mało zlepiona , pozdrawiam
Rades to nie nowość, bo ja już mam te foremki dobrych parę lat, ale faktycznie jeszcze do niedawna u nas ich nie było i jak na razie jest ich brak, ale myślę że bliżej świąt znowu się pokażą w super marketach (wiem że na pewno niezależnie od świąt będą w Czechach), pozdrawiam.
witam może ktoś wie gdzie można kupić foremki na ule u mnie w okolicy Wrocławia nigdzie nie spotkalam takich foremek,a zawsze ciekawią mnie takie nowości,może ktoś może pomóc będę wdzięczna, ule wyglądaja super pozdrawiam
Sweetyo pisałaś że foremek orzeszków szukasz, czy o coś takiego Ci chodzi ? http://www.allegro.pl/item119112252_foremki_orzeszki_10_szt_za_jedyne_6_zl_zobacz_.html
Nie, folia nie pękała. W sumie woreczek foliowy to był. Ja mam foremkę która sie otwiera, tak jak tu na zdjęciu. a woreczek nie musi być tak dokładnie dopasowany, może być pomarszczony bo i tak wzorek sie odbije, tylko trzeba dobrze docisnąc ciasto! Mnie ta folia uratowała życie gdyż uwielbiam te ciasteczka(jadłam je kiedys na weselu) a z tym cukrem chyba bym robiła ule z 4 godziny. Pozdrawiam
robiłam ule na komunie córeczki , nie powiem , zeby co niektóry sie nie rozwalił , ale wtedy go spowrotem do miski z ciastem i na nowo , trzeba te ule robic bardzo delikatnie , a co do kremu to do masla wsypac cukier puder , potem powoli adwokat i widelcem wymieszać potem jezeli będzie jeszcze za geste dodać spirytusu lub wódki , ja kiedyś robilam krem mikserem i tez był ok , mam nadzieję basiu , ze przy jak znów sporóbujesz bedzie ok !
Izo_bystron, powiedz mi czy ta folia w foremkach nie pękała, bo ja jak robię stożki to foremki wysypuję cukrem pudrem i wychodzą fajnie ale całe są z cukru tak, że je trzeba potem czyścić, a wydaje mi się po kolorze i konsystencji że z pszczółkami tak się nie da, bo zamiast brązowe to były by prawie białe, pozdrawiam, może kiedyś spróbuję Twoim sposobem.
Ule naprawdę wyszły rewelacyjnie! Były naprawde pyszne. I miałam ten sam problem co basia19, że ciasto rozrywało sie na 2 cześci, ale byłam tak uparta że próbowałam aż do skutku i wpadłam na pomysł żeby włożyć do foremki woreczek foliowy i dopiero na to włożyć ciasto. Potem wyciągałam z woreczkiem, odrywałam i robiłam następne. A krem niestety tez sie zważyła ale wyczytałam gdzieś że można dodać łyżkę oleju do masy jak sie waży i faktycznie wróciło do normy. Była gładka i bardzo dobra! OGÓLNIE BARDZO POLECAM TE CIASTKA :)
hm zastanawia mnie jaka jest tego przyczyna ....może inne herbatniki ??? może sie mniej sklejają , ale ja juz tez robiłam z róznych i nigdy mi się tak nie zdazyło :)
Robiłam ule już 2 razy pierwszy wyszły jak na zdjęciu. po raz drugi robiłam wczoraj i podobnie jak basi19 po otworzeniu każde zostawało na swojej połówce, ale po schłodzeniu można było dalej robić tylko że schładzać trzeba było po zrobieniu jednego
hehe wczesniej napisałam z konta siostry :) a teraz juz jestem na swoim , jak będziesz robiła ule to jak coś bedzie nie tak to zawsze albo dodac mleka , a jak bedzie za bardzo mokre to jeszcze dodac rozkruszone herbatniki , tak długo az wyjdzie , bo musi wyjść , nie ma na nie rady , a za pierwszym razem jak robiłam krem do srodka tez mi się zwazył krem, ale tylko dlatego , że miałam jakiś czeski adwokat bardzo wodny , ale za 2 razem juz było ok, najpierw masło ucierałam z cukrem , potem pomału wlewałam advokat a na koniec wódka :) ule są dośc ostre , ale mojemu synkowi bardzo smakują , sam chodził i otwierał lodówke i się czestował :)
Wg mnie to ciasto raczej było za mokre i dlatego się rozrywało, bo przykleiło się każde do swojej strony i jak chciałam otworzyć to?????????????? klapa były 2 połówki, ale i tak jeszcze raz spróbuję może nastepnym razem się uda, w końcu każdy się uczy na własnych błędach, ale moje pijane kulki też były super.
Olusiu1 totalna klapa, ciasto z foremki nie chciało wychodzić, za każdym razem rozrywało się na 2 części, krem pomijając to że mi się zwarzył to na dodatek nie wiem ile musiałabym lać alkoholu żeby był płynny, ale nie przejmuję się tym nic się nie zmarnowało, do kremu dodałam napite rumem rodzynki wszystko razem wymieszałam dodałam jeszcze parę innych rzeczy i wyszły mi pijane kulki super, chyba najlepsze w smaku z wszystkich ciastek, jutro prześlę zdjęcie, pozdrawiam.
wkładasz ciasto do ula , palcem robisz dziurę , nalewasz krem , zlepiasz wafelkiem i pozniej otwierasz :) ...i chętnie znów odpowiem jak jeszcze będziesz miała jakies pytanko:) to sama przyjemność odpowiadać :)
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
violcia186 (2013-01-07 19:53)
W tym roku robiłam te ule po raz drugi:)
Kasiunta M. (2011-11-16 14:45)
Kupiłam foremki, które odrazu posiadają wkładkę do wydrążania dziurek i wycinania kółek na spód. Dzięki temu o wiele lepiej (niż w zwykłaych foremkach) odciska się wzorek uli na ciastkach.
olusia1 (2010-12-21 22:52)
pięknie Ci wyszły , ja niestety nie będę już miała czasu ich zrobić :) pozdrawiam życze Wesołych Świąt
basia19 (2010-12-21 22:39)
Znowu jak co roku zrobiłam te ule, są wyśmienite.
BasiaCieszyn (2009-12-15 17:08)
Foremki na pewno sa dostepne na Allegro :) ciasteczka super!!!
anusias (2009-07-21 16:16)
myślałam, że mi fotki nie wklei :) i mam komentarz 2 razy , ale tak czy siak, przepis suuuuuper !!!
anusias (2009-07-21 15:47)
Cóż, chyba przy tym przepisie uaktywnił się mój kucharski "geniusz" ;) naczytałam się w komentarzach, że ciasto lubi się nie odklejać od formy, masa czasem się warzy, ze strachu że mnie to też spotka zrobiłam tylko z połowy porcji, żeby spróbować co i jak. No i efekt jest taki, że bardzo żałuję, mogłam od razu robić podwójną porcję !! pozdrawiam autorkę i dziękuję za przepis. !!
anusias (2009-07-21 15:44)
Cóż, chyba przy tym przepisie uaktywnił się mój kucharski "geniusz" ;) naczytałam się w komentarzach, że ciasto lubi się nie odklejać od formy, masa czasem się warzy, ze strachu że mnie to też spotka zrobiłam tylko z połowy porcji, żeby spróbować co i jak. No i efekt jest taki, że bardzo żałuję, mogłam od razu robić podwójną porcję !! żeby nie wyszło,że ściemniam od razu wklejam fotkę. pozdrawiam autorkę i dziękuję za przepis. !!
Misiadełko (2009-07-01 10:03)
Przepis super! :) a do formowania ciasteczek najlepiej zaangazować kogoś - jedna osoba do wylepiania foremki, druga do nakładania nadzienia ;) POZDRAWIAM!!! :)
olusia1 (2009-05-06 22:16)
hm nie wiem co ci wyjdzie z tego jak dodasz sam spyrytus , czy bedzie mialo odpowiednią konsystencję do napełniania uli
ochziuta (2009-04-11 18:39)
olusiu powiedz mi czy do masy musi byc adwokat czy mogę zrobić bez z samym spirytusem
olusia1 (2009-03-31 23:39)
ilka76 nie wiem co Ci doradzić czasem ciasto jest albo za twarde albo za miękkie i wtedy ule lubią sie rozwalać zanim je wyjmniesz z foremki , mi czasem też cięzko wychodzą , ale wtedy widzę , że np ciasto jest za twarde i dodaje mleka czy wódki , myslę , że jak parę razy zrobisz to bedzie ok i poradzisz sobie bez problemu , dodam , ze jeszcze nigdy nie używalam foli itp , jedna rada , ktorą zauwazyłam jak robilam ule to taka , zeby mocno dociskać ciasto w foremce , potem dopiero palcem zrobic dziure wlać adwokat , dodac wafelkę i pomału otwierać pozdrawiam
ilka76 (2009-03-29 12:12)
Zakupiłam właśnie takie foremki i zrobiłam kilka uli tak na próbę. Też miałam problem z wyjęciem ciasta z foremki więc zastosowałam się do rady i za pomocą folii udało mi się je w całości wydobyć tylko nie wiem czy to z powodu folii ale nie odcisnęły się na ciastkach tak wyrażnie paki. W smaku za to rewelacja:)
Tak wyglądają: są takie blade bo dodałam mniej kakao.
olusia1 (2007-12-14 17:13)
foremka do tych uli taka jak na zdjęciu jest potrzebna pozdrawiam :)
kaskownacka (2007-12-12 18:53)
basia19 (2007-10-24 15:10)
A ja używam opłatków. są cieniutkie i w smaku prawie ich nie czuć
dotha (2007-10-24 12:39)
Jakby ktoś miał ochotę zrobić te ciastka, a nie miał foremek to można wykorzystać kieliszek do wódki najpierw wykładajac go folią . Ule są wtedy bez karbów, ale smaku przecież nie zmienią. Jeszcze jedno, ja używam biszkopcików z Lidla, są malutkie , akurat do najmniejszego ula pasują,
olusia1 (2007-03-06 22:42)
sama sobie kupiłam , bo miałam tylko jednego , który dostałam :)
Bilka (2007-03-06 19:52)
jeżeli jeszcze szukacie foremek na ule -SA REWELACYJNE -są tutaj http://www.allegro.pl/item172809733_foremki_ule_jedyne_na_allegro_.html
olusia1 (2007-01-22 14:15)
cieszę się , że Wam smakują , małgoska spróbuj tez kiedyś mojej masy do nadziania uli jest naprawdę super :)
małgoska (2007-01-22 13:50)
zrobilam w koncu ule ;-))))) sa bardzo smaczne wyszly mi sliczne nie mialam zadnych problemow z rozklejaniem ani tym podobnych nadzialam je karmelem i nutella, mialam zrobic zdjecie ale nie zdazylam, super przepis polecam
małgoska (2007-01-08 23:04)
http://cgi.ebay.pl/Foremki-na-ule_W0QQitemZ330070994282QQihZ014QQcategoryZ20627QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem tu można zakupić foremki w cenie 9,5 plus 6zł koszty przesyłki
estanish (2006-12-11 09:15)
Zrobiłam ule są pyszne . Dzieci nie jedzą bo czuć alkohol - dzięki temu więcej dla nas .Ewa
olusia1 (2006-09-20 21:33)
foremki na ule mozna dostac na necie , sparwdzcie na forum , napisałam stronke :) w kuchennych poradach pozdrawiam
małgoska (2006-09-20 21:14)
ja tez Wam zazdroszcze
olusia1 (2006-09-09 18:38)
no Ule super , ale mi zrobiłaś smaka , będę robic w następnym tygodniu:)
rades (2006-09-09 15:15)
ale wam zazdroszczę tych uli,ja nie ma foremek wyglądają super,i napewno tak smakują pozdrawiam
basia19 (2006-09-09 14:07)
Cześć olusiu1, dzisiaj znowu robiłam Twoje ule i stwierdziłam, że wychodzą coraz lepiej, z tym, że jeszcze nie próbowałam robić tego środka co jest w przepisie, ja do środka daję taką masę marcepanową, też jest pyszna
Widzisz sama, że wyszły lepsze niż za pierwszym razem, pozdrawiam.
basia19 (2006-08-19 09:20)
Zdjęcie nie wyszło mi za dobrze, może uda mi się dzisiaj zrobić lepsze.
basia19 (2006-08-18 21:21)
do izy_bystron, serdecznie Ci dziękuję za pomoc w wyjmowaniu uli, dzisiaj je robiłam wg Twojego sposobu t. zn. na foli i rewelacja bez problemów wychodziły i nic mi się nie zepsuło jeszcze raz serdeczne dzięki (ja bym na to nie wpadła), a oto dowód
basia19 (2006-08-17 21:20)
Dzięki olusiu1 właśnie jutro (na naszą uroczystość) będę próbować je robić zobaczymy, może tym razem wyjdą, pozdrówka.
olusia1 (2006-08-17 15:26)
Basia19 zrobilam znow Ule i zauważyłam ze jak wkladalam mase do ula , mocno ją tam przycisnęłam to wtedy Ul sie nie rozwalał , może to jest przyczyną , że Ule Ci się rozwalały po otwieraniu , masa była za mało zlepiona , pozdrawiam
basia19 (2006-08-11 17:05)
Rades to nie nowość, bo ja już mam te foremki dobrych parę lat, ale faktycznie jeszcze do niedawna u nas ich nie było i jak na razie jest ich brak, ale myślę że bliżej świąt znowu się pokażą w super marketach (wiem że na pewno niezależnie od świąt będą w Czechach), pozdrawiam.
rades (2006-08-11 15:37)
witam może ktoś wie gdzie można kupić foremki na ule u mnie w okolicy Wrocławia nigdzie nie spotkalam takich foremek,a zawsze ciekawią mnie takie nowości,może ktoś może pomóc będę wdzięczna, ule wyglądaja super pozdrawiam
miauka (2006-08-10 18:55)
Sweetyo pisałaś że foremek orzeszków szukasz, czy o coś takiego Ci chodzi ?
http://www.allegro.pl/item119112252_foremki_orzeszki_10_szt_za_jedyne_6_zl_zobacz_.html
szukając uli znalazłam orzeszki
małgoska (2006-08-01 18:26)
moj adres e-mail gocfos@xl.wp.pl
małgoska (2006-08-01 18:24)
błagam pomóżcie mi zdobyć foremki na ule
iza_bystron (2006-05-27 17:12)
Nie, folia nie pękała. W sumie woreczek foliowy to był. Ja mam foremkę która sie otwiera, tak jak tu na zdjęciu. a woreczek nie musi być tak dokładnie dopasowany, może być pomarszczony bo i tak wzorek sie odbije, tylko trzeba dobrze docisnąc ciasto! Mnie ta folia uratowała życie gdyż uwielbiam te ciasteczka(jadłam je kiedys na weselu) a z tym cukrem chyba bym robiła ule z 4 godziny. Pozdrawiam
ulciaaa (2006-05-27 16:00)
o kurcze ale bombowe!! tez musze foremek poszukac i zrobic te pyszności ,jakżem Ula!!!
olusia1 (2006-05-27 14:44)
robiłam ule na komunie córeczki , nie powiem , zeby co niektóry sie nie rozwalił , ale wtedy go spowrotem do miski z ciastem i na nowo , trzeba te ule robic bardzo delikatnie , a co do kremu to do masla wsypac cukier puder , potem powoli adwokat i widelcem wymieszać potem jezeli będzie jeszcze za geste dodać spirytusu lub wódki , ja kiedyś robilam krem mikserem i tez był ok , mam nadzieję basiu , ze przy jak znów sporóbujesz bedzie ok !
basia19 (2006-05-27 13:06)
Izo_bystron, powiedz mi czy ta folia w foremkach nie pękała, bo ja jak robię stożki to foremki wysypuję cukrem pudrem i wychodzą fajnie ale całe są z cukru tak, że je trzeba potem czyścić, a wydaje mi się po kolorze i konsystencji że z pszczółkami tak się nie da, bo zamiast brązowe to były by prawie białe, pozdrawiam, może kiedyś spróbuję Twoim sposobem.
iza_bystron (2006-05-27 12:14)
Ule naprawdę wyszły rewelacyjnie! Były naprawde pyszne. I miałam ten sam problem co basia19, że ciasto rozrywało sie na 2 cześci, ale byłam tak uparta że próbowałam aż do skutku i wpadłam na pomysł żeby włożyć do foremki woreczek foliowy i dopiero na to włożyć ciasto. Potem wyciągałam z woreczkiem, odrywałam i robiłam następne. A krem niestety tez sie zważyła ale wyczytałam gdzieś że można dodać łyżkę oleju do masy jak sie waży i faktycznie wróciło do normy. Była gładka i bardzo dobra! OGÓLNIE BARDZO POLECAM TE CIASTKA :)
olusia1 (2006-04-23 21:46)
hm zastanawia mnie jaka jest tego przyczyna ....może inne herbatniki ??? może sie mniej sklejają , ale ja juz tez robiłam z róznych i nigdy mi się tak nie zdazyło :)
ewa_320 (2006-04-23 10:48)
Robiłam ule już 2 razy pierwszy wyszły jak na zdjęciu. po raz drugi robiłam wczoraj i podobnie jak basi19 po otworzeniu każde zostawało na swojej połówce, ale po schłodzeniu można było dalej robić tylko że schładzać trzeba było po zrobieniu jednego
basia19 (2006-04-17 07:37)
A o mi wyszło z uli, prawda że też ładne? może nie tak jak ule ale w smaku baaaaaaaardzo dobre.
olusia1 (2006-04-16 22:07)
hehe wczesniej napisałam z konta siostry :) a teraz juz jestem na swoim , jak będziesz robiła ule to jak coś bedzie nie tak to zawsze albo dodac mleka , a jak bedzie za bardzo mokre to jeszcze dodac rozkruszone herbatniki , tak długo az wyjdzie , bo musi wyjść , nie ma na nie rady , a za pierwszym razem jak robiłam krem do srodka tez mi się zwazył krem, ale tylko dlatego , że miałam jakiś czeski adwokat bardzo wodny , ale za 2 razem juz było ok, najpierw masło ucierałam z cukrem , potem pomału wlewałam advokat a na koniec wódka :) ule są dośc ostre , ale mojemu synkowi bardzo smakują , sam chodził i otwierał lodówke i się czestował :)
basia19 (2006-04-16 22:01)
Wg mnie to ciasto raczej było za mokre i dlatego się rozrywało, bo przykleiło się każde do swojej strony i jak chciałam otworzyć to?????????????? klapa były 2 połówki, ale i tak jeszcze raz spróbuję
może nastepnym razem się uda, w końcu każdy się uczy na własnych błędach, ale moje pijane kulki też były super.
basia19 (2006-04-15 21:23)
Olusiu1 totalna klapa, ciasto z foremki nie chciało wychodzić, za każdym razem rozrywało się na 2 części, krem pomijając to że mi się zwarzył to na dodatek nie wiem ile musiałabym lać alkoholu żeby był płynny, ale nie przejmuję się tym nic się nie zmarnowało, do kremu dodałam napite rumem rodzynki wszystko razem wymieszałam dodałam jeszcze parę innych rzeczy i wyszły mi pijane kulki super, chyba najlepsze w smaku z wszystkich ciastek, jutro prześlę zdjęcie, pozdrawiam.
basia19 (2006-03-26 10:26)
Olusiu dziękuję Ci serdecznie.
olusia1 (2006-03-25 22:17)
wkładasz ciasto do ula , palcem robisz dziurę , nalewasz krem , zlepiasz wafelkiem i pozniej otwierasz :) ...i chętnie znów odpowiem jak jeszcze będziesz miała jakies pytanko:) to sama przyjemność odpowiadać :)