warkocz jagusi
-
Stopień trudności
Trudny
Składniki:
CO POTRZEBUJEMY:
około 70 cm schabu
tyle samo boczku
oraz polędwicy
żeby smakowało przyprawiamy:
czosnek, majeranek, sól, pieprz, tobasco, sweet chili sos, musztarda, zwykła przyprawa grillowa firmy kamis
około 70 cm schabu
tyle samo boczku
oraz polędwicy
żeby smakowało przyprawiamy:
czosnek, majeranek, sól, pieprz, tobasco, sweet chili sos, musztarda, zwykła przyprawa grillowa firmy kamis
Opis:
NO TO ZACZYNAMY:
Zabieramy sie do sklepu na DOBRE zakupy, a mianowicie zakupujemy piękny kawał schabu - piekny nie tylko w sensie jego grubości ale i długości, podobnie boczek i polędwicę. Wracamy do domu zakładam - że mamy wymienione obok przyprawy, bo jak nie - to należałoby je również zakupić.
Układamy na stole wszystkie kawałki mięs i przygladamy się ich grubościom, kroimy wszystko w ten sposób wzdłuż, aby powstały 4 paski schabu. 2 polędwicy i 3 paski boczku - dlatego ważny jest zakup dobrego gatunkowo mięsa !!!
przystepujemy do nadania miesom trzech smaków i kolorów:
Do schabu przygotowujemy:
5,6 ząbków czosnku rozgniatamy dodając majeranek, sól, pieprz - ja robię z tego wszystkiego szerokim nożem jednolitą miazgę - nacieramy paski achabu zwijamy jak węża i wkładamy do lodówki.
Do polędwicy przygotowujemy:
łyżkę sweet chili sos + odrobine tobasco + łyżeczka miodu - nacieramy dokładnie polędwiće robimy drugiego węża i do lodówki
Do boczku przygotowujemy:
posypujemy przyprawą kamis i nacieramy musztardą - powtarzamy sytuacje z wężem i lodówką.
Zanim wszystko przejdzie swoimi smaczkami wypijamy kawkę, może drinka... ale tylko jednego - jeszcze mamy sporo pracy.
Po około 2 godzinach wyciagamy gady z lodówki , rozwijamy na stole wszystkie kawałki i:
1. spinamy wykałaczką na początku po jednym kawałku boczku, schabu i polędwicy - przeplatamy na przemian jak warkocz - na koncu spinamy wykałaczką - odkładamy
2. spinamy wykałaczką 2 schaby i 1 poledwicę - splatamy warkocz - spinamy - odkładamy
3. spinamy 2 boczki i 1 schab - splatamy - spinamy - odkładamy.
Gotowe warkocze wkladamy do piekarnika i pieczemy do zrumienienia po czym przykrywamy np folią aluminiowa - aby ich za bardzo nie wysuszyć.
Jest to bardzo efektowna potrawa - której zaletą jest wielorakośc smaków uzyskanych z połączenia różnych mięs i przypraw. Gorąco polecam - warto wydać tę kasę :)
Nazwa pochodzi rzecz jasna od splecionych trzech pasm mięs w kolorach póżnej jesieni...
Zabieramy sie do sklepu na DOBRE zakupy, a mianowicie zakupujemy piękny kawał schabu - piekny nie tylko w sensie jego grubości ale i długości, podobnie boczek i polędwicę. Wracamy do domu zakładam - że mamy wymienione obok przyprawy, bo jak nie - to należałoby je również zakupić.
Układamy na stole wszystkie kawałki mięs i przygladamy się ich grubościom, kroimy wszystko w ten sposób wzdłuż, aby powstały 4 paski schabu. 2 polędwicy i 3 paski boczku - dlatego ważny jest zakup dobrego gatunkowo mięsa !!!
Do schabu przygotowujemy:
5,6 ząbków czosnku rozgniatamy dodając majeranek, sól, pieprz - ja robię z tego wszystkiego szerokim nożem jednolitą miazgę - nacieramy paski achabu zwijamy jak węża i wkładamy do lodówki.
Do polędwicy przygotowujemy:
łyżkę sweet chili sos + odrobine tobasco + łyżeczka miodu - nacieramy dokładnie polędwiće robimy drugiego węża i do lodówki
Do boczku przygotowujemy:
posypujemy przyprawą kamis i nacieramy musztardą - powtarzamy sytuacje z wężem i lodówką.
Zanim wszystko przejdzie swoimi smaczkami wypijamy kawkę, może drinka... ale tylko jednego - jeszcze mamy sporo pracy.
Po około 2 godzinach wyciagamy gady z lodówki , rozwijamy na stole wszystkie kawałki i:
1. spinamy wykałaczką na początku po jednym kawałku boczku, schabu i polędwicy - przeplatamy na przemian jak warkocz - na koncu spinamy wykałaczką - odkładamy
2. spinamy wykałaczką 2 schaby i 1 poledwicę - splatamy warkocz - spinamy - odkładamy
3. spinamy 2 boczki i 1 schab - splatamy - spinamy - odkładamy.
Gotowe warkocze wkladamy do piekarnika i pieczemy do zrumienienia po czym przykrywamy np folią aluminiowa - aby ich za bardzo nie wysuszyć.
Jest to bardzo efektowna potrawa - której zaletą jest wielorakośc smaków uzyskanych z połączenia różnych mięs i przypraw. Gorąco polecam - warto wydać tę kasę :)
Nazwa pochodzi rzecz jasna od splecionych trzech pasm mięs w kolorach póżnej jesieni...