znam ten przepis pod nazwą "metrowiec" tylko zamiast kremu opisanego przez Ciebie daję krem z "karpatki" ponieważ nie chce mi się gotować budyni ciacho to jest naprawdę pyszne! polecam!
Sądząc z nazwy, to ciasto pewnie jeszcze przed przełożeniem kroisz i na zmianę składasz posmarowane kremem jasne z ciemnym, a na koniec oblewasz polewą? Twój opis wykoniania jest dosyć lakoniczny...może robisz to zupełnie inaczej, niż ja sobie wyobraziłam???
Debris (2007-08-03 12:14)
znam ten przepis pod nazwą "metrowiec" tylko zamiast kremu opisanego przez Ciebie daję krem z "karpatki" ponieważ nie chce mi się gotować budyni ciacho to jest naprawdę pyszne! polecam!
domcia (2007-08-03 07:50)
racja zapomniałam to dopisać
till (2007-08-02 21:01)
Sądząc z nazwy, to ciasto pewnie jeszcze przed przełożeniem kroisz i na zmianę składasz posmarowane kremem jasne z ciemnym, a na koniec oblewasz polewą? Twój opis wykoniania jest dosyć lakoniczny...może robisz to zupełnie inaczej, niż ja sobie wyobraziłam???