Węgierska zupa jesienna - pyszna i treściwa!
-
Stopień trudności
Łatwy -
Czas wykonania
Średni -
Ilość porcji
4 porcje
Składniki:
15 dkg ostrej węgierskiej kiełbasy ( ja nie miałam - dodałam kupione w Biedronce kabanosiki piri piri );
1 czerwona papryka;
1 żółta papryka;
1 mała cukinia;
1 duża cebula;
puszka pomidorów;
10 dkg ryżu;
4 ząbki czosnku;
litr do półtorej warzywnego bulionu;
zioła prowansalskie, papryka słodka i ostra, pieprz zwykły lub kajeński ( w przypadku użycia kabanosów polecam zwykły ), sól.
Opis:
Cebulę i czosnek posiekać i zeszklić na oleju w głębokim rondlu. Gdy się już zeszkli, posypać papryką ( łyżka słodkiej i odrobina ostrej ) - przesmażyć.
Papryki pokroić w paski, cukinię w pół plastry, kiełbasę w talarki. Wszystko to włożyć do rondla z cebulą, doprawić pieprzem, solą i łyżeczką ziół - smażyć kilka minut. W międzyczasie ryż obgotować 5 minut.
Jeśli mamy głęboki rondel to do warzyw dać puszkę najlepiej krojonych pomidorów, bulion i podgotowany ryż. Jeśli nie to zawartość warzyw przełożyć do garnka i i tam dodać resztę składników.
Zupę gotować pod przykryciem 10 minut, doprawić solą jeśli trzeba i gotowe:) Potrawa powinna być pikantna i z nie rozgotowanymi warzywami:)
Przepis pochodzi z gazety, jest tylko minimalnie przeze mnie zmieniony. Ryż pozostawiony w zupie pęcznieje dlatego radzę dać więcej niż litr bulionu. Do zupki a zwłaszcza dodatku ryżu podchodziłam sceptycznie, ale niepotrzebnie. Zupa jest naprawdę pyszna, gęsta i rozgrzewająca - fantastyczna wprost na jesienną aurę:)
SMACZNEGO!