Wielkanocna baba drożdżowa cytrusowa

Masłem smarujemy blachę (nie trzeba niczym posypywać bo to ciasto drożdżowe). Topimy resztę masła z kostki. Przygotowujemy rozczyn drożdźowy z letniego mleka, drożdży i łyżki cukru i łyżki mąki. Cukier ucieramy z żółtkami. Dodajemy rozczyn - po uzyskaniu postaci gęstej śmietany lub pokazaniu się piany. Dodajemy stopniowo mąkę i ucieramy. Na koniec dodajemy masło (roztopione letnie) i bakalie (rodzynki, skórki lub suszone owoce). Ciasto musi uzyskać konsystęcję klejącą/ciągnącą - jak wlejemy do formy musi bardzo powoli wypełniać kształt naczynia. Gęstość ciasta kontrolujemy dolewając mleka (gdy za gęste) lub dodając mąki (za rzadkie).

Wypełniamy formę do połowy - ciasto podwaja objętość i może wykipieć w piekarniku, gdy jest go za dużo w formie. Odstawiamy na nie mniej niż 1 i nie więcej niż 2h w ciepłe miejsce przykrywając ściereczką. Wierzch ciasta można posmarować białkiem badź masłem.
Pieczemy ok 35 min w 200⁰  - bez termoobiegu!! piecząc góra i dół (długość pieczenia zależy od piekarnika - można piec 50 min w 180⁰  - należy kontrolować, czy baba się nie przypala)

Skórki pomarańczowe i cytrynowe przygotowuję sama. Kupuję pomarańcze niepryskane, myje ję pod ciepłą wodą. Skórki kroję na kostkę i w słoiczku mieszam z cukrem. Odstawiam do lodówki (może tak długo leżeć). Jak mam świeże dokładam do słoiczka i dosypuję cukru. Jeśli nie mamy takich w cukrze można zetrzeć świeże skórki i dodać do ciasta.

Suszone owoce i rodzynki maczam w rumie lub innym podobnym alkoholu. Jeśli nie mam alkoholu to przed włożeniem do ciasta sparzam gorącą wodą, aż napiją się wody.

Babę posypuję cukrem pudrem, ale można też polać czekoladą lub lukrem.


Z pozostałych białek można zrobić Bezy na różne sposoby.