Dżanina, grzesz, ile wlezie!!!! Kulinarnie Ja tam nigdy nie żałuję, moja wątroba też nie.
Smosiu, a wiesz, że nie przyszło mi nawet do głowy, by spróbować na ciepło? Choć przy tych składnikach to nawet oczywiste... Kto chętny, niech podgrzewa. Kto odważny - decyduje się na zimną wersję. Chętnie poczytam o karpiowych doświadczeniach. Pozdrawiam
Witku, toż pisze jak byk, że to danie dla odważnych
Aleex, tak - to danie na zimno. I naprawdę je polecam. I naprawdę, najmniejszego znaczenia nie ma fakt, iż jest to świąteczne danie mojego dzieciństwa.
Fajnie, że można przygotować wcześniej. A, że na zimno, cóż to szkodzi? Chociaż jakby kto bardzo chciał, to pewnie można podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, prawda? Dziękuję za pomysł, może odważę się niebawem.
Przepraszam Cię, ale sceptycznie podchodzę do tego przepisu. Jakoś nie mam zaufania do zimnych dzwonków z karpia, zimnego sosu grzybowego i zimnej podpieczonej cebuli, ale rzecz gustu.
yennefer (2014-12-02 17:54)
Dżanina, grzesz, ile wlezie!!!! Kulinarnie Ja tam nigdy nie żałuję, moja wątroba też nie.
Smosiu, a wiesz, że nie przyszło mi nawet do głowy, by spróbować na ciepło? Choć przy tych składnikach to nawet oczywiste... Kto chętny, niech podgrzewa. Kto odważny - decyduje się na zimną wersję. Chętnie poczytam o karpiowych doświadczeniach. Pozdrawiam
yennefer (2014-12-02 17:50)
Witku, toż pisze jak byk, że to danie dla odważnych
Aleex, tak - to danie na zimno. I naprawdę je polecam. I naprawdę, najmniejszego znaczenia nie ma fakt, iż jest to świąteczne danie mojego dzieciństwa.
No dobra, trochę ma...
Smosia (2014-12-02 16:48)
Fajnie, że można przygotować wcześniej. A, że na zimno, cóż to szkodzi? Chociaż jakby kto bardzo chciał, to pewnie można podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, prawda? Dziękuję za pomysł, może odważę się niebawem.
Aleex (2014-12-02 16:38)
Czy to Twoje danie podaje się na zimno? Brzmi ciekawie, niewykluczone, że się skuszę, ale muszę mieć jasność. Pozdrawiam, Aleex :)
Dżanina Fonda (2014-12-02 13:12)
A ja tam mam ochotę spróbować. Lepiej grzeszyć i potem żałować...
witekla (2014-12-02 03:28)
Przepraszam Cię, ale sceptycznie podchodzę do tego przepisu. Jakoś nie mam zaufania do zimnych dzwonków z karpia, zimnego sosu grzybowego i zimnej podpieczonej cebuli, ale rzecz gustu.
Poz. Witek