Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Wigilijny karp w grzybach"

yennefer (2014-12-02 17:54)

Dżanina, grzesz, ile wlezie!!!! Kulinarnie  Ja tam nigdy nie żałuję, moja wątroba też nie. 

Smosiu, a wiesz, że nie przyszło mi nawet do głowy, by spróbować na ciepło? Choć przy tych składnikach to nawet oczywiste...  Kto chętny, niech podgrzewa. Kto odważny - decyduje się na zimną wersję. Chętnie poczytam o karpiowych doświadczeniach. Pozdrawiam

yennefer (2014-12-02 17:50)

Witku, toż pisze jak byk, że to danie dla odważnych 

Aleex, tak - to danie na zimno. I naprawdę je polecam. I naprawdę, najmniejszego znaczenia nie ma fakt, iż jest to świąteczne danie mojego dzieciństwa.

No dobra, trochę ma... 

Smosia (2014-12-02 16:48)

Fajnie, że można przygotować wcześniej. A, że na zimno, cóż to szkodzi? Chociaż jakby kto bardzo chciał, to pewnie można podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, prawda? Dziękuję za pomysł, może odważę się niebawem.

Aleex (2014-12-02 16:38)

Czy to Twoje danie podaje się na zimno? Brzmi ciekawie, niewykluczone, że się skuszę, ale muszę mieć jasność. Pozdrawiam, Aleex :)

Dżanina Fonda (2014-12-02 13:12)

A ja tam mam ochotę spróbować. Lepiej grzeszyć i potem żałować... 

witekla (2014-12-02 03:28)

Przepraszam Cię, ale sceptycznie podchodzę do tego przepisu. Jakoś nie mam zaufania do zimnych dzwonków z karpia, zimnego sosu grzybowego i zimnej podpieczonej cebuli, ale rzecz gustu.

Poz. Witek

Przejdź do pełnej wersji serwisu