Wołowa pieczeń z oliwkami!
-
Stopień trudności
Łatwy -
Czas wykonania
Długi -
Ilość porcji
5 porcji
Składniki:
60 - 70 dkg wołowiny ( robiłam z łopatki ale myślę ze udziec lub ligawa będą lepsze );
duża cebula;
10 małych pieczarek;
10 - 15 sztuk czarnych wydrylowanych oliwek;
2 ząbki czosnku;
lampka czerwonego wytrawnego wina;
2 szklanki wrzątku;
po 5 dkg smalcu i margaryny ( czyli ćwierć kostki );
2 łyżki oliwy lub oleju;
2 łyżki mąki;
sól; pieprz; papryka słodka i ostra; kostka pieczeniowa lub wołowa.
Opis:
Mięso umyć, osuszyć i obrać z błon i skóry. Miejscami ponacinać. W oliwie rozprowadzić po łyżeczce pieprzu, papryki słodkiej i ostrej. Mięso dobrze nasmarować ze wszystkich stron, owinąć w folię i włożyć do lodówki na minimum dobę.
W głębokim rondlu roztopić smalec i margarynę. Na rozgrzany tłuszcz dać mięso i dobrze przesmażyć z każdej strony. Jeśli mięso dobrze sie zrumieni to i sos będzie miał piękny ciemny kolor!
Przesmażone mięso zalać wrzątkiem i czerwonym winem. Dusić pod przykryciem na średnim ogniu ok. godzinę co jakiś czas mieszając ( ewentualnie dolewając wodę ).
Po godzinie dodać posiekaną cebulę i dalej dusić. Gdy mięso będzie już prawie miękkie dodać zmiażdżony czosnek, pokrojone w platerki oliwki i pieczarki. Wkruszyć kostkę pieczeniowę. Mięso posolić i dusić aż będzie już całkiem gotowe.
Mąkę wymieszać w zimnej wodzie i dodać do sosu aby go zagęścić. Doprawić do smaku jeśli trzeba. Gotować jeszcze 5 minut. Podawać z ziemniakami lub kluskami i dobrą surówką.
Przepis jest zrobiony wg własnych upodobań. Taka pieczeń jest bardzo aromatyczna a dodane oliwki świetnie komponują się z mięsem.
SMACZNEGO!