Zupka kalafiorowa

Zaczynamy standardowo- oczywiście wlewamy wodę do garczka, wkładamy wyszorowane mięsko, w zależności od preferencji, skrzydełka z kurczaka albo pierś. Zaczynamy podgrzewać na malutkim ogniu. W tym czasie myjemy włoszczyznę, obieramy. Marchew kroimy w plasterki, natomiast pietruszkę i seler zostawiamy w całości, można też pokroić, ja nie lubię smaku pietruszki i selera więc nie kroję. I tak pokrojoną marchew, wymytą pietruszkę, seler i por wkładamy do grzejącego się mięska, a zaraz po tym przyprawy i 2 kostki rosołowe. Następnie myjemy kalafior, dzielimy na mniejsze kwiatuszki i również wrzucamy do naszego gara specjałów;)I na koniec ziemniaczki, obieramy, kroimy w kosteczkę i wrzucamy do zupy. Wszystko razem gotujemy na średnim ogniu ok. 45 min do godziny. Lepiej dłużej, bo wszystkie smaki i aromaty będą miały szansę się połączyć i stworzyć naprawdę wysublimowany smak, głównie za sprawą kalafiora. Na koniec do smaku doprawić vegetą, w zależności od preferencji. Zupę można zabielić śmietaną wymieszaną z mąką, ja osobiście preferuję roztopioną dużą łyżkę masła połączyć na patelni z 2 łyzkami mąki i wlać do zupy. Jest z pewnością lżejsze od śmietany i nie "zmula" smaku, a wręcz przeciwnie, podkreśla go.
Smacznego:)