Przepisy

Tort czekoladowo - wiśniowy z akcentem alkoholowym!

  • Stopień trudności

    Średnio trudny
  • Czas wykonania

    Długi
  • Ilość porcji

    12 porcji

Składniki:


 Biszkopt:

8 jaj;

15 dkg mąki;

15 dkg cukru;

cukier waniliowy;

budyń czekoladowy;

2 łyżki kakao;

kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia;

szczypta soli.


 Masa wiśniowa:

słoik wiśni w kompocie (ok. 700 ml - ja kupuję w Lidlu);

1 kisiel wiśniowy.


 Masa czekoladowa:

500 ml śmietany 30 % ( polecam Łaciatą );

10 dkg mlecznej czekolady;

10 dkg gorzkiej czekolady;

1 opakowanie SmietanFixu;

3 duże łyżki spirytusu;

 cukier puder.


 Poncz:

3/4 szklanki kompotu z wiśni;

3 duże łyżki spirytusu.


 Dekoracja dowolna:

np. 200 ml. śmietany 30% lub tarta czekolada lub polewa czekoladowa.

Opis:

Dzień wcześniej przed przygotowaniem tortu, najlepiej wieczorem zrobić masę czekoladową. Śmietanę podgrzać, dodać kostki czekolady i mieszać mocno aż do rozpuszczenia. Nie zagotować! Wstawić na noc do lodówki.

Upiec biszkopt. Białka ubić na sztywno z dodatkiem soli. Pod koniec ubijania dosypać cukier zwykły i waniliowy. Do ubitej piany dodać żółtka skłócone widelcem. Delikatnie wymieszać, najlepiej drewnianą łyżką. Mąkę, proszek, budyń i kakao przesiać przez sito. Dodać do jajek i delikatnie ale dokładnie wymieszać. Dno tortownicy wysmarować tłuszczem i posypać mąką. Piec 30 - 40 min. w temp. ok. 180 stopni.

Przygotować masę wiśniową. Z kompotu odlać część na poncz a resztę zagotować w rondelku. W międzyczasie kisiel rozpuścić w ok. pół szklanki wody. Gdy kompot zacznie bulgotać, dolać do niego kisiel i szybko dołożyć wiśnie. Dobrze wymieszać. Tężejącą masę ostudzić.

Przygotować masę czekoladową. Schłodzoną śmietanę ubić na sztywny krem, w połowie dodając ŚmietanFix i cukier puder ( ilość wg upodobań - radzę nie skąpić gdyż tort nie należy do słodkich ). Do masy dolać spirytus i przemieszać.
Z biszkoptu skroić na równo górkę. Przekroić na trzy części. Dolny blat nasączyć połową ponczu. Wysmarować dokładnie masą wiśniową. Na to dać trochę mniej niż połowę kremu. Przykryć drugim blatem, nasączyć resztą ponczu i posmarować kolejną częścią masy ( odrobinę zostawić na pokrycie boków ). Przykryć trzecim blatem.

Odciętą "górkę" z biszkoptu skruszyć np. w blenderze. Boki tortu wysmarować kremem i obsypać okruszkami.

Tort dowolnie udekorować. Najlepszy jest na drugi a nawet trzeci dzień gdy nieźle się "przegryzie" i zrobi bardziej wilgotny.

Tort został zainspirowany przepisem znalezionym w prasie na "tort czekoladowy" jednak został przezemnie "ulepszony". Jest smaczny i lekki. Wbrew pozorom nie jest czasochłonny ani też trudny.
Natomiast biszkopt robię wg przepisu jolki001 - jest świetny i zawsze się udaje. Biszkopt piekę w tortownicy 20 lub 26 cm.

Kilka rad dotyczących pieczenia biszkoptu:
- formę smarujemy i sypiemy tylko na spodzie - nie na bokach ( dzięki temu ciasto chwyta się boków );
- biszkopt wsadzamy do ciepłego a nie już gorącego piekarnika ( niech nagrzewa się razem z piekarnikiem )
- gotowość sprawdzamy patyczkiem otwierając drzwiczki tak aby do wnętrza piekarnika przedostało się jak najmniej zimnego powietrza;
- upieczone ciasto zostawiamy w piekarniku aż ten całkowicie wystygnie - nagła zmiana temperatury może spowodować opadnięcie ciasta.

Przepis udostępniony przez:

pralina
Przejdź do pełnej wersji serwisu