12 kwietnia to dzień czekolady. Doskonała okazja do raczenia się małym słodkim co nie co. A może gorzkim co nie co...
Gorzka czekolada, czyli ta zawierająca przynajmniej 70% miazgo kakaowej, kryje w sobie potężną dawkę minerałów, między innymi magnez, który chroni komórki mięśnia sercowego przed niszczącym działaniem wolnych rodników. W gorzkiej czekoladzie znajdziemy też potas zapewniający naszemu układowi nerwowemu właściwe działanie, oraz żelazo, które zapobiega niedokrwistości.
Przyzwyczaić organizm do gorzkiej czekolady
Gorzka czekolada jest bardzo zdrowa, jednak zwykle to ta mleczna lub nadziewana smakuje nam bardziej. Spokojnie. Do gorzkiej czekolady organizm można przyzwyczaić. Najlepiej stopniowo, zjadając po kostce dziennie czekolady deserowej, dopiero później przechodząc do gorzkiej, z dużą zawartością miazgi kakaowej. Po pewnym czasie zauważymy, że przestaną nam smakować czekolady białe, mleczne oraz produkty czekoladopodobne.
Nie warto jednak opychać się gorzką czekoladą bez opamiętania, ponieważ kalorie i tłuszcz zniweczą jej pozytywne działanie.
Jak rozpoznać dobrej jakości czekoladę?
Nie każda czekolada jest równie dobra. Powinna mieć błyszczącą powierzchnię i pachnieć nie kawą, lecz czekoladą. Białawy nalot świadczy o przechowywaniu w zbyt ciepłym miejscu. Gdy przełamiemy tabliczkę, powinniśmy usłyszeć charaterystyczny trzask, a miejsce przełamania powinno pozostać gładkie. Jeśli czekolada kruszy się lub ugina, możemy mieć wątpliwości co do jej jakości.
Na zdrowie
Czekolada poprawia koncentrację i pamięć. Już kilka kostek pobudza nas do umysłowego działania. Myślimy jaśniej szybciej i chętniej podejmujemy wyzwania. Uwaga na gorzką czekoladę zjadaną wieczorem, może przekszadzać w zaśnięciu.
Gorzka czekolada dodaje energii. Ze względu na wysoką zawartość magnezu, potasu oraz żelaza oraz minimalną cukru stanowi doskonale przyswajalne źródło energii. Szybko stawia na nogi w momentach wyczerpania po długim wysiłku fizycznym.
Chroni przed miażdżycą i nowotworami. Ze względu obecność flawonoidów (ziarna kakaowca mają ich naprawdę dużo) uważana jest za idealną w walce z utlenianiem złego cholesterolu. Ponadto reguluje napięcie naczyń krwionośnych i pilnuje, żeby nie zlepiały się płytki krwi, dzięki czemu możemy uniknąć chorób serca.
Broni przed zawałem. Podobno ludzie jedzący regularnie gorzką czekoladę o 50% rzadziej umierają na zawał.
Łagodzi kaszel. Gdy bierze nas przeziębienie, warto sięgnąć po gorzką czekoladę. Skutecznie hamuje kaszel i nie wywołuje senności.
Na poprawę humoru
Czekolada podnosi poziom serotoniny we krwi. Bardzo ważne, żeby odpowiedni poziom tego hormonu odpowiedzialnego za dobry nastrój miały przyszłe matki. Zalecane jest, aby kobiety w ciąży spożywały regularnie niewielkie ilości gorzkiej czekolady, gdyż same będąc w dobrym nastroju, dobrze wpłyną na rozwój płodu.
Uwaga, czekolada może uczulać!
Niestety, czekolada znajduje się na liście silnych alergenów pokarmowych. Wśród objawów niepożądanych może wystąpić wysypka lub suchość i chropowatość skóry, a także katar sienny i duszność. Aby upewnić się, czy jesteśmy uczuleni na czekoladę, możemy oprócz specjalistycznych testów, przeprowadzić również tak zwaną prowokację naturalną. Na śniadanie, zamiast normalnych produktów, podaje się wyłącznie pół tabliczki gorzkiej czekolady (małemu dziecku najwyżej kilka kostek). Jeśli pojawią się objawy niepożądane (15 minut po spożyciu lub następnego dnia), możemy mieć niemal pewność, że alergia występuje. Testy najlepiej przeprowadzać w porozumieniu z lekarzem.