Komentarze do artykułu

Skomentuj Wróć do artykułu "Mój sposób na lepienie pierogów"

Smosia (2023-10-06 08:25)

Bardzo dobry sposób zlepiania brzegów pierogowych - uchwyt w środeczku i potem boczki. Zapamiętam, dzięki chef
amelia ;)Mam 'pierożnicę i korzystam czasami z niej.
Ważne by: placek 1szy, był nieco grubszy, mocno podsypany mąką. Można też foremkę troszkę naoliwić - surowe ciasto łatwo odpadnie od niej po wypchaniu nadzieniem i przykryciu 2gim plackiem.

PATI :) (2012-06-20 14:40)

http://www.wielkiezarcie.com/article49130.html pierożnica jak się dojdzie do wprawy może faktycznie być bardzo pomocna ja używam jej na " szybkie pierogi " od święta lepie sama - ręczne jednak najładniej się prezentują :)

amelia_z (2012-06-20 12:22)

Mam zawsze problem z klejeniem pierogów, jestem naprawdę antytalenciem a ostatnio moja mama zaproponowała, żebym kupiła takę kratkę na której kładzie się rozwałkowany placek, nakłada farsz a potem znowu nakłada placek i wałkuje. Podobno pierogi same się sklejają i wypadają. Wydaje mi się, że w dzieciństwie widziałam takie coś u mojej babci. Czy macie może jakieś doświadczenie z takim ustrojstwem?

ilonaa (2010-12-09 17:51)

MAm pytanie... jak mrozicie pierogi surowe czy ugotowane? Jesli ugotowane to tak całkiem czy tylko do wypłyniecia?

ariama (2010-04-16 15:34)

najprostsze pomysły są najbardziej genialne.

Dziękuję za podpowiedź

dorota40 (2009-09-18 15:01)

Velitko ja robię ciasto na pieogi w/g przepisu na uszka  http://www.wielkiezarcie.com/recipe13430.html .Pozdrawiam.

jannaj (2009-09-17 17:39)

Wtrącę się jeśli się nie obrazice. Polecam przepis Behemotki. Wcześniej moje ciasto na pierogi nie było smaczne - zawsze twarde i jakieś mlaskate. Ten sposób jest świetny bo nie trzeba podsypywać mąką robiąc pierogi w "klasyczny sposób".
http://www.wielkiezarcie.com/recipe44836.html


A swoją drogą moszę wypróbować zaprezentowną w artykule metodę.

velinka86 (2009-09-17 17:24)

Dorotko a jak robisz ciasto na pierogi?? Ja zamierzam sie dopiero nauczyc robic pierogi, musze zaczac od podstaw niestety, a zalezy mi na tym by byly naprawde dobre a ciasto nie bylo twarde...

reniutkas (2008-12-28 22:01)

Sposób sprawdzony i, przynajmniej w mojej rodzinie, stary jak świat. Nigdy inaczej nie lepię pierogów jak tylko w ten sposób. Mój małżonek próbował przekonac mnie do wykrawania krążków szklanką, ale jak zobaczył, że można szybciej i ekonomiczniej lepić pierożki, tak po dzień dzisiejszy lepimy je w/g opisanego wyżej sposobu- co by nie powiedzieć , sposobu mojej babci

Nostra2004 (2008-12-23 03:43)

W podobny sposób lepiły pierogi moja babcia i prababcia..nie robiły tylko wałka  a odrywały po kawałku od całości. I pierogi wychodziły Im, jak malowane!

Ana2005 (2008-12-23 03:19)

EUREKA!! Teraz to jest moj nowy sposob, duzo szybszy i od tej pory jedyny na lepienie pierogow!  Dla odmiany mnie wygodniej jest rozwalkowywac kolka, ale lekko podluzne, ale nie o ksztalt tutaj chodzi tylko o to, ze nie trzeba sie meczyc rozwalkowujac ta ogromna plachte ciasta i wykrawac, lepic i wykrawac, walkowac i wykrawac itd, itd...     Serdeczne dzieki- jak to dobrze czasami kogos posluchac i podpatrzec!

stykrotka (2008-12-23 00:04)

Ja robię bardzo podobnie, ale nie tracę czasu na wałkowanie kulki w rękach tylko łapię tak odcięty kawałek "za jego obwód" lekko naciskając układając jego kształt na okrągło a następnie kładę go odciętą stroną (czyli tą bez mąki) na sporą ilość mąki i dociskam lekko. To samo z drugiej strony. Robię to za jednym zamahem na dwie ręce :)
W efekcie jest taki gruby placek gotowy do rozwałkowania :)

xandira (2008-12-13 17:09)

Sposób szybki i prosty, a jaki efekt!!! A po oglądnięciu szczególnie ostatnich fotek, aż ślinka cieknie! U mnie w domu zawsze się robi pierożki tym sposobem:) Pozdrawiam:)

Natka64 (2008-12-13 16:22)

Robie podobnie, moja mama tak robila tylko ze walek jest grupszy i kroje krazki i je walkuje ,mysle ze takie pierogi sie robi znaczniej szybciej niz szklanka.Polecam

Anullka (2008-12-11 20:21)

Moja Babcia robi tak samo i też sobie chwali ten sposób;) Pozdrawiam ;)

dorka36 (2008-11-14 13:00)

Bardzo sprytny pomysł....jeszcze nie próbowałam ale z pewnością zacznę tak robic pierogi.Świeta sie zblizaja więc będzie okazja

donata72 (2008-08-18 08:38)

Rewelacja - co mnie zawsze wkurzało w pierogach to właśnie te skrawki obok szklanki. Twój sposób jest rewelacyjny!!! podpisuje się pod nim wszystkimi kończynami - mama na początku patrzyła  z niedowierzaniem na moje wyczyny ale już się przekonała. Dzięki, dzięki, dzieki. Korzystam z niego już od jakiegoś czasu ale zapomniałam się dopisać - p o l e c a m  wszystkim którzy cenią czas.

betia2 (2008-08-15 22:45)

Ja do tej pory zawsze robiłam tradycyjnym sposobem, ale chętnie przy pierwszej sposobności wypróbuję Twój.

Pozdrawiam betia2

Teresa.Marcjan (2008-08-15 22:36)

Robię pierogi w ten sam sposób, ponieważ unika  się  w nim   pozostawianie  ske\rawków niewykorzystanego ciasta.
Pozdrawiam

bergamotka2 (2008-08-15 22:03)

serdecznie dziękuję za takie przedstawienie sposobu na szybkie pierożki

zielona53 (2008-07-17 09:28)

Robię dokładnie tak samo jak Ty . Uważam ,że jest to najlepszy sposób i najmniej pracochłonny. Pozdrawiam . Nowy żarłok .Grazyna

dorota40 (2008-03-28 10:03)

Dziękuję wszystkim za bardzo miłe komentarze.Cieszę się,że pomysł przypadł do gustu.

spandau (2008-03-27 16:14)

Sposob rewelacyjny. Wreszcie nie spedzilam pol dni w kuchni lepiac pierogi :) Serdecznie dziekuje .
Pozostane wierna na zawsze !

kasia40 (2008-03-25 20:14)

Chciałam serdecznie podziękować autorce za ten sposób.Do tej pory lepienie pierogów wprawiało mnie w koszmarny stan ducha.A teraz z przyjemnością zrobię pierogi i będę przy każdym z wdzięcznością myślała o autorce.

goth (2008-03-18 22:41)

a ja robię jeszcze inaczej - napewno najprościej - rowałkowuje ciasto i nie wykrawam szkalnką tylko nożem tnę na kwadraty i na nie kładę farsz i lepię - może są trochę brzydsze (zresztą według mnie nie) bo wychodzą pierogi kwadratowe lub trójkątne ale napewno najszybciej się robi i smakują tak samo

Magdal (2007-05-25 16:13)

Ja już dawno nie lepiłam pierogów ze względu na ich pracochłonność,ale teraz znając już twój sposób,chyba będę musiała za to zabrać.

mosar (2007-04-28 09:29)

Od dawna tak robię pierogi. Pokazała mi sposób znajoma ukrainka. Faktycznie robi się szybko i nie zostają ścinki.

magda77 (2007-03-15 22:18)

Moja mama również tym sposobem robiła pierogi.Właściwie to ja tylko ten sposób znałam,dopóki nie zamieszkałam u teściowej-ona wykrawa kółka szklanką.
Robiłam już kilka razy pierogi metodą ,,kopytkową" i nawet mój wybredny teść stwierdził,że są lepsze. Bardziej puszyste jest ciasto-to chyba zasługa tego,że nie jest tyle wałkowane,przez co jest bardziej miękkie.

Paulinka (2007-01-31 14:42)

 Super sposób.

tetka11 (2007-01-21 17:06)

a ja wykrawam kółka szklanką nakładam farsz , a brzegi zlepiam widelcem dociskając nim    na stole

Glumanda (2007-01-18 15:57)

Najznakomitszy sposob na lepienie pierogow! zawsze tak robie. Nauczyla mnie Babcia a ja pewnie jej Babcia itd! Jak nie ma walka pod reka, wspaniale uslugi oddaje kazda szklana butelka umyta uprzednio. Ja mam do moich pierogow maly waleczek, pochodzacy z kompletu do pieczenia ciast dla dzieci! a oto moje pierogi! mniam... znowu bym zjadla..

Kasia cz (2006-11-03 06:23)

o prosze o takim sposobie jeszcze nie slyszalam, dziekuje napewno skorzystam:-). Gosia5982, czytajac twoj komentarz przypomnialo mi sie jak i ja pierwszy raz robilam w stanach pierogi.Tez nie mialam ani stolnicy ani walka, zamiast niego mialam butelke po soku;-), ale coz dla chcacego nic trudnego:-).Pozdrawiam wszystkich:-)

L_ola (2006-10-20 14:13)

moja mama tak robi!!!! no i ja też ;P z tą różnicą ż ejuz nawet szkoda czasu na robienie kulek, tylko jak są te "kopytka" to bierzemy i  stroną gdzie się kroiło nożem maczamy przysiskając w mace z obu stron i mamy takie placuszki które wałkujemy. metoda jest bardzo szybka stąd w domu pierogi dla 4 osob sa juz w pół godziny :DD

alga (2006-10-18 13:33)

Nauczyła mnie tego sposobu  przed laty również pewna Dorka ... sposób świetny i prosty  a  najważniejsze... szybki
 Wielkie dzięki i ukłony  za to ,że włożyłaś tyle serduszka i pracy w  przekazanie całej instrukcji ...super! niby wielu z nas znało ten sposób , ale nikomu nie przyszło do głowy aby się tym podzielić ... pozdrawiam

gosia5982 (2006-10-09 08:36)

pzepraszam za wklejenie tak mojego komentarza.wypadek przy pracy:)

gosia5982 (2006-10-09 08:35)

Ja do tej pory robiam pierogi tradycyjna metoda wykrawania kolek szklanka. Teraz jestem w Anglii i wlasnie wczoraj roblam pierogi.Zapomnialam tylko ze nie jestem u siebie i jak zaczelam robic pierogi to uswiadomilam sobie ze nie mam stolnicy, szklanki literatki(bo najlepiej sie nia wykrawa), zabraklo rowniez walka :), ale pierogi w koncu zjedlismy.Robilam je na umytym i wysuszonym blacie kuchennym , walowalam dezodorantem(oczywiscie zamknietym:) )a wykrawalam kuflem do piwo. Warunki troche polowe:)Ale w koncu co sie nie robi dla pysznego, domowego jedzonka.Pozdrawiam

mlena (2006-10-09 07:06)

Dorota40 pierogi zalepiam palcami ale samo wykonanie wygląda troszke inaczej. Najpierw z farszu lepię kulki, wałkuję placek z ciasta, wycinam krążki. kulkę z farszu wkładam do krążka z ciasta i zalepiam. Do takiego lepienia pierogów zmusiło mnie życie. Jak miałam małe dzieci, a czasu tez nie zawiele, wymysliłam lepienie pierogów  w dwóch etapach. Najpierw kulki z farszu, a jak dzieci poszły w dzień drugi raz spać,  to szybciutko lepiłam pierozki i tak już zostało. W tej chwili, mimo że czasu mam pod dostatkiem to ten sposób wydaje mi sie szybszy. Spróbójcie, może i wam to też będzie odpowiadało. Pierogów z kapustą i z grzybami w ten sposób nie da sie lepić ale inne z pewnościa tak.  Pozdrawiam Mlena

gadułka (2006-10-07 22:29)

A ja wałkuję ciasto tak jak na makaron i tnę na prostokąty ,następnie po nałożeniu farszu sklejam na trójkaty .Jest to bardzo szybka metoda proszę mi wierzyć robię bardzo częst pierogi właśnie tą metodą

dorota40 (2006-10-06 14:35)

Iwonko ja właśnie dlatego toczę wałeczek i kroję na w miarę równe kawałki, żeby pierogi były jednakowej wielkości.Mlena ładniusie te Twoje pierożki, a jak je zalepiasz, w palcach? Pozdrawiam dorota40.

mlena (2006-10-06 14:09)

Moje dzieci bardzo lubia pierogi, jak przyjeżdżaja to zawsze muszę im lepic pierogi. Spróbuję tak jak ty robisz może będzie szbciej, bo zawsze robie ich sporo.

_iwona_ (2006-10-06 12:20)

A ja (też jak moja mama i babcia... i prababcia pewnie ;-) ) odskubuję kawałki ciasta i z nich toczę kulki (a dalej już tak samo, jak u Dorotki :-) ). Sposób wydaje mi się o tyle lepszy, że nie trzeba tracić czasu na robienie "wałka" i krojenie go nożem. Mankamentem jest to, że pierogi mogą nie mieć jednakowej wielkości (jeszcze nie doszłam do takiej wprawy, jak ma babcia - ona, jak sama twierdzi, "ma miarkę w palcach", pierożki wszystkie jednakowe jak spod igły jej wychodzą), ale na szczęście domownikom to nie przeszkadza :-)

makusia (2006-10-05 22:17)

i ja tak zrobie , dzieki za dobry pomysł pozdrawiam

abulinka (2006-10-05 22:01)

Tym sposobem robiła pierogi moja mama:))

Ifasia (2006-10-05 17:55)

Superr sposób Dorotko40!!! nie robię czesto bo nie lubie kleić pierogów, ale teraz spróbuje Twój sposób swietny pomysł!! serdecznie Cię pozdrawiam!!

nulka5 (2006-10-05 15:14)

Ale swietny pomysl! Po prostu REWELACJA! wyprobujemy u mnie w domu na pewno, bo na swieta romiby zawsze kilkaset pierogow! :)

Dorota zza plota (2006-10-05 12:39)

No wlasnie Dorotko 40 - masz racje jakos za szybko przeczytalam i umknelo mojej uwadze, ze Ty ciasto po "obkuleczkowaniu"  jeszcze walkujesz stad moje pytanie. Wydawalo mi sie ze na dloni takie cienkie nie wyjdzie. Sorry, ze troche namieszalam. Pozdrawiam serdecznie!

dorota40 (2006-10-05 12:08)

Grubość ciasta zależy od tego jak go rozwałkujesz.Ja nie robę takiego bardzo cienkiego.Metodą prób można osiągnąc to , co kto lubi. Pozdrawiam dorota40.

Dorota zza plota (2006-10-05 10:39)

Tak to swietny sposob, moj jest troszke inny: ja normalnie walkuje ciasto ale staram sie mu nadac ksztalt prostokata lub tez kwadratu. wtedy latwo nozem kroje na kwadraty. Resztki zostaja wtedy tylko z brzegow jesli sa one bardzo nierowne. Korzysc - ciasto jest rownie cienkie jak przy tradycyjnym sposobie a szybciej sie robi no i resztki sa minimalne. Naturalnie Twoj sposob jest zapewnw jeszcze szybszy ale czy ciasto wychodzi Ci naprawde cienkie? Pytam bo u nas tylko takie wszyscy lubimy a chetnie bym skorzystala z Twojego sposobu. Serdecznie pozdrawiam!

Lucia55 (2006-10-05 10:26)

Tak to jest prosty sposób robienia pierogów.Ja też tak robię nauczona od mojej mamy,ale w rękach tzn.palcami kształtuję kółko i nie potrzebny mi wałek.Pozdrawiam ! Fajnie ,ze opisałaś ten sposób bo bez resztek ciasta i szybciej się robi.

milusia (2006-10-05 10:20)

Moja babcia też tak robiła, ja tradycyjnie też i moje córki również, prosto, szybko i bez resztek

Pokaż więcej opinii
Przejdź do pełnej wersji serwisu