Komentarze do artykułu

Skomentuj Wróć do artykułu "Przypadki (świętego?) Mikołajka"

babcia Małgosia (2012-01-07 21:48)

fajne to... i tak na prawdę... samo sobie jesteśmy świętymi Mikołajami bo jak to kiedyś ktoś zaśpiewała w pocztówce do świętego mikołaja RMF FM "...bo prawdziwy życia sens dawać innym to co sam być dostać chciał..."

pozdrawiam wszystkich Swiętych... nie tylko Mikołajów

:o)

Dorota zza plota (2008-12-06 10:04)

A ja wierze w swietego Mikolaja- zupelnie powaznie. Tylko ze moj Swiety Mikolaj byl kiedys biskupem wspierajacym biednych- szczegolnie dziewczeta niezamozne i bez posagu co bylo w tamtych czasach czesto wyrokiem ubostwa i staropanienstwa. Po smierci robi to nadal...tylko oczywiscie nie daje nam prezentow doczesnych. On otwiera drzwi i serca sklania do wybaczenia i sprawiania sobie nawzajem radosci. Spelnia i ulatwia spelnic sie temu czego za zadne pieniadze kupic nnie mozna co mamy w duszy i sercu o ile tylko jest to cos dobrego i wychodzacego nam na dobre...

niebieska-różyczka (2008-12-06 09:14)

Kiedyś wierzyłam w Świętego Mikołaja:))teraz już nie,jak byłam mała zapamiętałam pewne zdarzenie,jechaliśmy do babci na Wigilię zostawiłam na talerzyku ciasteczko dla Mikołaja:) teraz już wiem jak się to wszystko odbywało,tata wychodził ostatni,bo zamykał drzwi chował ciasteczko,kładł prezenty pod choinkę.Wtedy spadł śnieg, tata założył buty zrobił ślady na balkonie na śniegu.Gdy wróciliśmy z Wigilii,ciasteczka nie było,a pod choinką leżały prezenty,wierzyłam że zjadł je Mikołaj,na drugi dzień jak wstałam zobaczyłam ślady butów na balkonie,oraz ślady elfów pomocników Mikołaja:)które zrobiły wróble:)))  więc byłam pewna że był u mnie Mikołaj,tylko wtedy byłam mała i wierzyłam w takie bajeczki,teraz już wiem że Świętym Mikołajem,są rodzice! bo to oni kupują swoim dzieciom wymarzone
prezenty.Marengo dzięki za artykuł,a Tobie Anay jak zwykle za piękny obrazek.Pozdrawiam

Przejdź do pełnej wersji serwisu