Zdobienie pierniczków to atrakcja dla dzieci - stąd nasze pierniczki są tak wściekle kolorowe:)))
A w przyszłym roku przymierzymy się do pierniczków zdobionych samym tylko białym lukrem - w śliczne zimowe wzory...
W tym roku postanowiłam wypróbować 3 przepisy na pierniczki:
Pierniczki Babci Halinki
http://wielkiezarcie.com/przepisy/pierniczki-babci-halinki-30053221
(zrobiłam z tego ciasta m.in. pierniczkowe wizytówki na stół świąteczny)
Pierniczki duńskie
http://wielkiezarcie.com/przepisy/pierniczki-dunskie-30053804
(bardzo fajne - aromatyczne i plastyczne ciasto, z którego można upiec śliczne dekoracje, bo jest do tego wręcz idealne, np. aniołki)
Pierniczki które szybko znikają
http://wielkiezarcie.com/przepisy/pierniczki-ktore-szybko-znikaja-30027904
(najsmaczniejsze wg mnie - z tych trzech przepisów)
To fajne przepisy, ale w mojej subiektywnej opinii i tak najsmaczniejsze są pierniczki pieczone przez moją teściową - wrócę do jej przepisu w przyszłym roku:)))
Pierniczki teściowej Bożenki
(naprawdę rewelacyjne - i zawsze będę już wracać do tego właśnie przepisu)
1/2 kg cukru
3/4 szkl. kawy - mocnej z 2 łyżeczek
1/2 paczki miodu sztucznego, tzn. 2-3 łyżki miodu sztucznego ze słoika /mozna dodac tylko sam miód naturalny/
3/4 szkl. miodu naturalnego
1/2 kostki palmy
1/4 kostki smalcu
z cukru zrobic karmel i dodać pozostałe składniki,
dodając kawę należy robić to ostrożnie - kipi- nie zawsze
1 kg mąki plus 1 szkl.
2 łyżki kakao
1 łyżeczka kawy naturalnej
3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 -3 paczki przypraw do piernika
suche składniki wymieszać
po przestudzeniu dodać karmel z dodatkami / można dla bezpieczenstwa wlewać przez sitko - "grudki"/
wymieszać drewnianą łyżką
teraz można dodać 3 całe jajka i zagnieść ciasto
odstawić w chłodne miejsce można nawet na trzy tygodnie
cieniutko wałkować i piec 8 - 10 minut w 180*C (do lekkiego zezłocenia)
bezpośrednio po upieczeniu pierniki twardnieją.