Komentarze otrzymane przez użytkownika Anioł_
-
Komentarz do Tagliatelle z pieczarkami
(2012-12-08 15:39)Pyszne, tez takie robie! -
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 21:16)Nie trzeba stac godzinami nas sosem, on sie dusi sam, wystarczy od czasu do czasu zamieszac.
Nie zawsze szybko znaczy smacznie.
Ja rowniez polecam mieso wolowe.
-
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 18:31)Mięso polecam wołowe lub mieszane - sama wieprzowina jest to trochę za mało jak na bolognese -
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 17:36)Jeżeli został poruszony temat gotowania makaronu przez włochów , to oto 10 porad:
10 rad Makaroniarza-Włocha- Makaron należy gotować w dużej ilości wody tj. 1 litr na 10 dag.
- Na 1 litr wody powinna przypadać 1 łyżeczka soli.
- Solić dopiero, gdy woda zaczyna wrzeć.
- By makaron nie kleił się podczas gotowania należy dodać łyżkę oliwy.
- Makaron powinno się wrzucać do silnie wrzącej wody! Następnie należy mieszać do ponownego wrzenia wody, a potem jeszcze parę razy, by makaron nie osiadał na dnie i się nie sklejał.
- Gdy makaron jest ugotowany, należy dodać natychmiast szklankę zimnej wody, by się nie rozgotował. W przełamanym na pół makaronie "al dente" powinien znikać biały, suchy ślad w środku.
- Ugotowany makaron należy odcedzić i doprawić.
- Makaronu nie można hartować (polewać zimną wodą) !
- Makaron do zapiekanki należy wymieszać z oliwą (ewentualnie olejem). W najgorszym wypadku z masłem lub margaryną.
- Spaghetti nie odcedzać! Należy wyjmować je z wody łyżką (najlepiej specjalną dużą łyżką służącą do tego celu).
-
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 17:08)Prawdziwy Włoch nie dodaje oliwy do wody, w której gotuje makaron. -
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 16:50)Oczywiście że można gotować nawet i cały dzień , ale pytanie po co? Zasada Włocha... "szybko ale smacznie" zapewniam ,że żaden włoch nie stoi godzinami nad sosem. Dziękuje za sugestię. -
Komentarz do Włoskie Spaghetti Bolognese
(2012-12-03 16:02)Ja sos bolonski dusze na malutkim ogniu kilka godzin, im dluzej tym lepiej. Wedlug mnie trzy minuty to stanowczo za malo. -
Komentarz do Barszczyk czerwony
(2012-12-03 15:58)dorotaibasia , oczywiście masz rację należy podgrzać na małym ogniu -
Komentarz do Barszczyk czerwony
(2012-12-02 14:41)nie czepiam się:) ale po dodaniu zakwasu buraczanego nie powinno się zagotowywać a jedynie mocno podgrzać, nie straci wtedy swojego pięknego rubinowego koloru