Oczywiście Kseniu że można zrobić dzień wcześniej - i 2 dni i 3 dni ... i zamrozić - czy to w formie ślimaczków czy roladków ( foto wyżej ) - nieważne. Pozdrawiam i życzę smacznego !
Mariateresa, bardzo dziękuję za wskazanie mi jeszcze innego przepisiku na rolmopsy wieprzowe, chętnie go wypróbuję. Przesyłam Ci serdeczne pozdrowionka :)
Lea2 - miło mi że "ślimaczki " smakowały, zrobiłaś super i zdjęcie bardzo apetyczne, a skoro boczek w Twoim domu jest lubiany, to polecam prawie to samo - a chyba łatwiejsze w wykonaniu " Rolmopsy wieprzowe w kapuście " (są w moich przepisach) również bardzo dobre na zimno do chlebka. Pozdrawiam Ciebie najmilej !
Super przepisik Taka świetna odmiana od tradycyjnego bigosu z pysznymi i mięciutkimi kawałkami boczusia. Boczek zrobiłam z dwoma rodzajami kapusty białej i kiszonej z dodatkiem marchewki. Będą powtórki dla rodzinki na różne okazje. Jest przepyszny... Pozdrawiam
Dziękuję Megi za Twój niedzielny czas i tak wyczerpującą odpowiedź. Do kiszonej kapusty marchewka i jabłko jak najbardziej, no a w karmelu to już wersja LUX. Bywają kapusty w beczkach już z tartą marchwią, a moja teściowa do gotowania kiszonej - oprócz kminku, cebuli i przypraw, wlewała szklankę soku z jabłek (taka buteleczka dla dzieci ) - też b. dobre. I tak oto "po boczku do kłębka " doszłaś do ziemniaka, co mnie zdopingowało do wstawienia przepisu - bo noszę się z tym zamiarem od kilku tygodni, ale nigdy nie robiłam z beszamelem - wstaw proszę swój przepis. Pozdrawiam!
Mariotereso !dobry boczuś obojętnie w jakim kształcie z kiszoną kapuchą smakuje wybornie. My lubimy jesienią i zimą kiedy kapusta jest najlepsza. Pozwoliłam sobie na różne dodatki. Jeśli robię w garze to podpieczone ''ślimaczki'' przekładam kapustą i warstwą startej marchewki. Wszystko na wolnym ogniu z majerankiem, kminkiem i liściem laurowym utartym w moździerzu powolutko dochodzi . Pod koniec gotowania na wierzch kładę cząstki jabłek (czasem nawet skarmalizuje ). Kapusta nabiera niesamowitego smaku . W wersji dla gości kapustę z mięsem wkładam do żaroodpornego naczynia i zapiekam w piekarniku. Na koniec jabłka w karmelu i majeranku. Podaję z ziemniakami gotowanymi razem z marchewką - robię purre do którego dodaje lekki śmietankowy beszamel - razem wymieszany fajnie smakuje .(Muszę podać Wam przepis na takie ziemniaki - świetny dodatek do frykadello, schabowego czy cyca z patelni.) Na talerzu bardzo ładnie wyglądają kuleczki pomarańczowego purre + ziołowa kiszona kapusta z kawałkiem boczusia . Następnym razem zrobię focie .. ))) Aaaa i dla koloru często serwuje czysty barszcz czerwony w kubeczku (przepis as - polecam) . Nikt nigdy składał mi ''rekalamacji'' - w mroźne dni po takim obiedzie każdego ogarnia błogostan .
Miło Megi, że z czeluści przepisów właśnie ten wykopałaś - piękne są te zawijańce ! Podziwiam za dostosowanie obiadów do pory roku, bo u mnie z tym gorzej .... Jak widać po dacie na foto, koniec czerwca na życzenie zrobiłam boczkowy obiad, ale poszłam na wielkie skróty - pokrojone, przyprawione, opieczone i zakopane w kapuście. Postawiłam pod nosem pana mówiąc : - to jest ostatni boczek przed sezonem zimowym - ale za co ? co ja tobie zrobiłem ?!?
Cóż było robić ... latem, choć co drugi tydzień ulubione "rolmopsy" z boczku nie dały o sobie zapomnieć. Megi - a co z tą marchewką i pieczonymi jabłkami ? Dodajesz do kapusty ?
W tym roku gapą nie będę .. rozpoczynam sezon zimowy pysznym jedzonkiem. Boczuś leci do zamarynowania. Dokładam startą marchew i upieczone jabłka (cortland lub szara reneta ).Mariotereso dozgonne dzięki za recepturkę. Polecam kapustożercom jako odmianę bigosu .
Zima się kończy a ja gapa jedna zapomniałam o takim boczusiu - zaraz wkładam w marynatę miodowo-musztardową. Pycha 2 dni super wyżerki z pyszną kapustą kiszoną
No niestety nie zdazylam zrobic zdjecia.Zrobilam ten boczek na wlasnej kiszonej kapuscie z suszonymi grzybkami i jalowcem......palce lizac, i nie wiem dlaczego zawsze omijalam ten przepis szerokim lukiem?
Boczek z Twojego przpisu robiłam już kilkakrotnie. Powroty do tego przepisu świadczą tylko o tym, że rzeczywiście jest on świetny. Boczek jest pyszny, delikatny no ale jednak największa furorę robi u mnie ta kapustka. Ma taki wyjątkowy smak. Każdy kto spróbuje jest zachwycony. przepis oczywiście już poszedł w świat i wszędzie gdzie sie pojawi robi furorę :) Uff alez sie rozpisałam ;)
Zgadzam sie, starszych nalezy sluchac, - ale w glosie serca i zoladka robic swoje. A co tam pora roku ! Czy kiedys grudzien - styczen - luty - jadlo sie lody albo truskawki ?
Patrzac na foto gotowego obiadu - to glodny mdleje. Jakie apetyczne ! Pozdrawiam !
Zobacz Boguniu powiekszone zdjecie 4 - opieczony boczek w garnku na kapuscie - przed gotowaniem. Widzisz takie naciecia wkolo ? Ja to nazwalam "kogucim grzebykiem " - bo kiedys kupowalismy w cukierni takie drozdzowki z lukrem - one byly tak samo ponacinane i nazywaly sie "kogucie grzebienie" . Boczek po ugotowaniu jest tak mieciutki, ze patyczki wychodza gladko. Oczywiscie ze "drewno " przed podaniem wyjmujemy.
Jesli boczek ktory kupisz nie bedzie mozna pociac na takie dlugie paski i pozwijac "w slimaczki " - to zaden problem ! Zrob w kawalkach. Albo zwin a'la rolmopsy z kawalkiem papryczki czy cebulki w srodku. Ale dalej - w sposobie wykonania ( przyprawy, marynowanie itd...) trzymaj sie przepisu. Pozdrawiam !
czy mogę ten boczek ugotować dzień wcześniej, a póxniej tylko odgrzać, chcę to podać jako jedno z mięs do ciepłej urodzinowej kolacji a w dniu imprezy (na 30 osób) mam raczej malo czasu
Przepiekne, apetyczne zdjecia, i bardzo ladnie napisalas ten komentarz. Antonowki z pieczarkami plus przyprawy - to dopiero jest bogactwo smaku ! Dziekuje ze skorzystalas z mojego przepisu, zycze smacznego, pozdrawiam u p a l n i e - i takiego weekendu Tobie zycze !
Mariatereso ! sezon kapuściano - boczkowy rozpoczety .. Dzisiaj przełożyłam pieczarkami z cebulą i uwiecznione antonówką z majerankiem z vegeta ... Jak pięknie pachnie i bulgocze spokojnie . ::))
No i bardzo dobrze zrobilas atobi, ze wszystko wsadzilas do jednego gara - kapusta bardzo kocha bogate " towarzystwo " . Ach - z ta " lopatologia " to roznie bywa...... np. przepisy na biszkopty mam zapisane jak dla niemoty, a i tak wyjdzie prawidlowo kiedy chce ( to znaczy nie kiedy ja chce, - tylko kiedy biszkopt chce... ) Niedawno zrobilam boczek w/g powyzszego przepisu, ale plasterki byly ciut krotkie na "slimaczki ," wiec na kazdym kawalku polozylam "piorko " cebuli, paseczek papryki i zwinelam jak rolmopsy. Mozna cudowac na rozne sposoby np. w formie a'la szaszlykow itp. a smak zawsze ten sam. Dziekuje za komentarz i bardzo serdecznie pozdrawiam !!!
zrobilam dzisiaj boczek, karkowke i zeberka (wszystko w jednym garze) pyszota. dzieki za przepis. a jednoczesnie nie moge sie powstrzymac od komentarza, ze jestes niesamowita z ta "łopatologią" i zdjeciami. po tak misternym opisie juz nikt nie powinien miec watpliwosci i dodatkowych pytan o wykonanie. gratulacje
Jak Ty to ładnie pozwijałaś Megi ! Jak " drożdżówki " - super ! Jutro tylko obsmażyć na rumiano, - do kapuchy, - i poniesie zapach na cale miłe memu sercu miasto...... Życzę smacznego i serdecznie pozdrawiam !
Dario - w tym przepisie boczek tylko świeży - przed ułożeniem na kapuście opiekany. Powiększ proszę zdjęcia nr. 4 i 5 - gdzie boczek w garnku leży już na kapuście, i na talerzu jest gotowy obiad. Zwróć uwagę, że krążki boczku są wkoło ponacinane w takie a'la " grzebyki ". Jest to konieczne, by przy opiekaniu płaskie krążki nie " wybrzuszały się ". Opiekaj krótko, ale dobrze zrumień na dużym ogniu . Być może Dario nie dostaniesz takich dlugich plasterkow boczku by swobodnie zwinąć go w " ślimaczek ", ( jak na fot. 1 ) wtedy mniejsze plasterki nadziewaj na patyczki od szaszłyków na takiej zasadzie jakbyś fastrygowała materiał. Zrobisz tak czy siak - marynata, opiekanie....itd... jak w przepisie. Polecam też tak samo marynowane, opiekane, i gotowane na kapuście żeberka. Dziękuję że zwróciłas uwagę na moje przepisy - pozdrawiam milutko !!!
Faktycznie wody musiało być ciut mało, bo u mnie po 1 - 1,5 godz. wolnego gotowania, jeszcze " soczek " jest na dnie. Żeberka tak samo dobrze dopraw na noc - jak na grilla - i obłóż cebulą. Zrumienione kawałki możesz " zakopać " w kapuście. Mięso będzie rozpływało się w ustach i odchodziło od kostek. No nie.... dziewczyno, - narobiłaś mi apetytu i w tym tygodniu na pewno w naszych domach zapachnie tak samo. Dziękuję za wiadomość, pozdrawiam i życzę smacznego !!!
Super danie! Dzieki wielkie! Co prawda troszeczke przybrazowila sie kapusta na spodzie (nastepnym razem podleje wiecej wody) ale i tak bylo super!! Juz mam zeberka w lodowce:)
Zrobiłam tym razem z karkówką. Kapucha jak zwykle pycha, ale mąż doszedł do wniosku, że z boczkiem było lepsze. Nie chodzi o to, że karkówka nie dobra ale o to, że boczek lepszy. Ale dla mnie wciąż nie.Następnym razem będą żeberka (moim zdaniem będą najlepsze). Szkoda tylko, że w kraju którym jestem tak ciężko jest znaleźć ładne żeberka, ale będę próbowałam. Tymczasem polecam danie poraz drugi.
Rubin - skoro bardzo chudy boczek po przesmażeniu i ugotowaniu w kapuście był dla Ciebie zbyt tłusty , a całość jako potrawa smakowała - to faktycznie spróbuj z karczku lub, - jak " reklamowałam " w kilku komentarzach - ż e b e r k a ! Pycha ! To taki " francuzki piesek " z Ciebie ? ( przepraszam za określenie - ale to pieszczotliwie ). Ja też nadmiar tłuszczu odkładam. Ale jeśli boczek jest tak chudy jak na górnym zdjęciu, - to kwas kapusty jakoś mi go neutralizuje i wcinam.... Pozdrawiam bardzo miło i dziękuję za wiadomość !
Faktycznie świetny ten boczek. Mąż był zachwycony, ale jak dla mnie boczek był trochę za tłusty a tłuszcz jest dla mnie nie zjadliwy. Zapewniam, że wybrałam bardzo chudy boczek. Tylko ja nie lubię tłuszczu! Ale na pewno zrobię jeszcze raz bo mięso i kapucha było PYCHA. Może tym razem zrobie dla siebie np:karczek. Zobaczymy ale na pewno powtórzę. Dzieki.
Megi65 - nojestes niemożliwa ! Ty stworzyłas nowy, świetny przepis ! Następnym razem rób zdjęcia i wstawiaj ! Twoją modyfikację ( a właściwie twój przepis ! ) zanotowałam dokładnie - i tak będzie zrobione przy najbliższej okazji. Dziękuję Megi - i pozdrawiam, pozdrawiam serdecznie !!!
Mariotereso ! po raz kolejny skusiłam sie na to danko !! Miałam pecha ....trafiła mi sie kapusta ''ochrzczona '' w occie i pomimo płukania .. było czuc .. ale nie starciłam zimnej krwii ... zbyt wielki miałam apetycik ! Hmmmm.. zmadyfikowałam danko .. Na dnie brytfanki płożyłam tą .zaoctowaną kapuche na to moje ulubione ziółka , podpieczone ''ślimaczki '' ,nastepnie warstwa białej sparzonej kapusty posypana ziólkami i .. piórka podpieczonej cebulki ..a wszystko podlałam winem jabłkowym . ( nie mylić z ''mamrotem '') Pod koniec .. na wierzch ósemeczki złotej renety ! RARYTAS ! Serdecznie pozdrawiam z Męzowatym w tle .. !
No nie Karubku !!! Taki komentarz rozświetli najbardziej pochmurne południe , - ale prosze ! Nie porównuj mnie do świętej z Kalkuty !! Przecież to tylko żarcie. Bardzo mi milo że skorzystałeś z moich przepisów - częściowo lub w całości. Gotuję z produktów dostępnych wszędzie - tylko czasami faktycznie nie wpadnie się na pomysł by " to połączyć z tym " lub " to dodać do tego ". Wszystko jest gdzieś tam podpatrzone, przeczytane i podsłuchane. Wstaw swoje przepisy jeśli będzie czas i ochota - z zainteresowaniem wszyscy je przeczytamy i napewno skorzystamy. A tak na marginesie Twojego gotowania - mój Ojciec mawiał ( z pełnym szacunkiem dla pań ) - że kucharz i dentysta, to lepiej niech będzie chłop. Pozdrawiam Małżonkę i Ciebie serdecznie !!!
Jezus Maria matkotereso. pełen szacun do Twoich pomysłów. Tak się składa, że to ja (chłop) gotuje w rodzinie i się opiekuje domem, ale takie pomyślunki po prostu mi w głowie nie były. Dodaję Cię całą do ulubionych, bo ślinka mi cieknie jak te Twoje przepisy czytam. A żona i moje dzieci się czerwienią na widok tworzonych przeze mnie dań. Moja żona to nawet jest o Ciebie zazdrosna :-) Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję pomysłów. P.S Muszę i ja zacząć pisać swoje przepisy(mam już wielki zbiór fotografii, ale nie ma jakoś czasu na wprowadzenie tego)
Dziękuję Kochane Dziewczyny - jeśli ktokolwiek zwróci uwagę na moje dania, zaufa i zrobi - a to potem Waszej Rodzinie smakuje, jest dla mnie ogromną radością, i czuję się zaszczycona takimi komentarzami. Bardzo, bardzo serdecznie Was pozdrawiam !!!
Megi - kiedy przeczytalam - " prześladuje " - to przestraszyłam się. Ale pozytywnie, to niech Cię prześladuje często ! ( oj, - zeby nie te kalorie ! ). Pisałam to w jednym komentarzu, i powtórzę Tobie - zrób wersję z żeberkami. Marynata na noc - opiec dobrze - i do kapuchy. Zapewniam, - że nawet kosteczki chciałoby się zjeść. A z cebulą masz rację - kapusta kocha cebulę a przesmażona wzmocni smak i aromat. Ale mi zapachnialo - a własnie minęła północ.... Życzę smacznego i serdecznie pozdrawiam !!!
Mariatereso ! A mnie prześladuje twój boczuś ........... )) Już kolejna porcja zamarynowana ... a ja cała szcześliwa ,boczek a ile radosci .. Teraz przed zwinieciem skreciłam boczek a potem zwinełam i naciełam... i piękne róze wyszły z tego .!Dla odmiany na boczek w kapuscie połoze piórka cebulki przesmazone na suchej patelni ... ale dodam na pół godz przed końcem, wtedy zapach cebuli jest inyensywny i nie rozgotuje tak bardzo cebulki . Pozdrawiam .
Dziękuję aloiram i crystal za tak pozytywne komentarze i śliczne, apetyczne zdjęcia. Bardzo mi miło, że obiadki w Waszych domach smakowały - i najserdeczniej Was pozdrawiam !!!
mariateresa (2019-11-04 22:54)
Oczywiście Kseniu że można zrobić dzień wcześniej - i 2 dni i 3 dni ... i zamrozić
- czy to w formie ślimaczków czy roladków ( foto wyżej ) - nieważne.
Pozdrawiam i życzę smacznego !
Ksena31 (2019-11-03 12:10)
Mam pytanie czy można zrobić to danie dzień wcześniej?
Lea2 (2018-04-12 17:39)
Mariateresa, bardzo dziękuję za wskazanie mi jeszcze innego przepisiku na rolmopsy wieprzowe, chętnie go wypróbuję. Przesyłam Ci serdeczne pozdrowionka :)
mariateresa (2018-04-11 21:50)
Lea2 - miło mi że "ślimaczki " smakowały, zrobiłaś super i zdjęcie bardzo apetyczne, a skoro boczek w Twoim domu jest lubiany, to polecam prawie to samo - a chyba łatwiejsze w wykonaniu " Rolmopsy wieprzowe w kapuście " (są w moich przepisach) również bardzo dobre na zimno do chlebka. Pozdrawiam Ciebie najmilej !
Lea2 (2018-04-10 15:29)
Super przepisik Taka świetna odmiana od tradycyjnego bigosu z pysznymi i mięciutkimi kawałkami boczusia. Boczek zrobiłam z dwoma rodzajami kapusty białej i kiszonej z dodatkiem marchewki. Będą powtórki dla rodzinki na różne okazje. Jest przepyszny... Pozdrawiam
mariateresa (2016-11-13 20:13)
Dziękuję Megi za Twój niedzielny czas i tak wyczerpującą odpowiedź. Do kiszonej kapusty marchewka i jabłko jak najbardziej, no a w karmelu to już wersja LUX. Bywają kapusty w beczkach już z tartą marchwią, a moja teściowa do gotowania kiszonej - oprócz kminku, cebuli i przypraw, wlewała szklankę soku z jabłek (taka buteleczka dla dzieci ) - też b. dobre. I tak oto "po boczku do kłębka " doszłaś do ziemniaka, co mnie zdopingowało do wstawienia przepisu - bo noszę się z tym zamiarem od kilku tygodni, ale nigdy nie robiłam z beszamelem - wstaw proszę swój przepis. Pozdrawiam!
megi65 (2016-11-13 10:56)
Mariotereso !dobry boczuś obojętnie w jakim kształcie z kiszoną kapuchą smakuje wybornie.
My lubimy jesienią i zimą kiedy kapusta jest najlepsza. Pozwoliłam sobie na różne dodatki.
Jeśli robię w garze to podpieczone ''ślimaczki'' przekładam kapustą i warstwą startej marchewki. Wszystko na wolnym ogniu z majerankiem, kminkiem i liściem laurowym utartym w moździerzu powolutko dochodzi .
Pod koniec gotowania na wierzch kładę cząstki jabłek (czasem nawet skarmalizuje ). Kapusta nabiera niesamowitego smaku .
W wersji dla gości kapustę z mięsem wkładam do żaroodpornego naczynia i zapiekam w piekarniku. Na koniec jabłka w karmelu i majeranku.
Podaję z ziemniakami gotowanymi razem z marchewką - robię purre do którego dodaje lekki śmietankowy beszamel - razem wymieszany fajnie smakuje .(Muszę podać Wam przepis na takie ziemniaki - świetny dodatek do frykadello, schabowego czy cyca z patelni.)
Na talerzu bardzo ładnie wyglądają kuleczki pomarańczowego purre + ziołowa kiszona kapusta z kawałkiem boczusia .
Następnym razem zrobię focie .. )))
Aaaa i dla koloru często serwuje czysty barszcz czerwony w kubeczku (przepis as - polecam) .
Nikt nigdy składał mi ''rekalamacji'' - w mroźne dni po takim obiedzie każdego ogarnia błogostan .
mariateresa (2016-11-12 22:40)
Miło Megi, że z czeluści przepisów właśnie ten wykopałaś - piękne są te zawijańce ! Podziwiam za dostosowanie obiadów do pory roku, bo u mnie z tym gorzej ....
Jak widać po dacie na foto, koniec czerwca na życzenie zrobiłam boczkowy obiad, ale poszłam na wielkie skróty - pokrojone, przyprawione, opieczone i zakopane w kapuście. Postawiłam pod nosem pana mówiąc :
- to jest ostatni boczek przed sezonem zimowym
- ale za co ? co ja tobie zrobiłem ?!?
Cóż było robić ... latem, choć co drugi tydzień ulubione "rolmopsy" z boczku nie dały o sobie zapomnieć.
Megi - a co z tą marchewką i pieczonymi jabłkami ? Dodajesz do kapusty ?
megi65 (2016-11-11 12:37)
W tym roku gapą nie będę .. rozpoczynam sezon zimowy pysznym jedzonkiem. Boczuś leci do zamarynowania. Dokładam startą marchew i upieczone jabłka (cortland lub szara reneta ).Mariotereso dozgonne dzięki za recepturkę. Polecam kapustożercom jako odmianę bigosu .
megi65 (2016-03-18 20:32)
Zima się kończy a ja gapa jedna zapomniałam o takim boczusiu - zaraz wkładam w marynatę miodowo-musztardową. Pycha 2 dni super wyżerki z pyszną kapustą kiszoną
Basialis (2015-12-06 14:48)
No niestety nie zdazylam zrobic zdjecia.Zrobilam ten boczek na wlasnej kiszonej kapuscie z suszonymi grzybkami i jalowcem......palce lizac, i nie wiem dlaczego zawsze omijalam ten przepis szerokim lukiem?
punca (2012-07-06 06:50)
Boczuś pyszny,ostatnio nawet robiłam tak zamarynowany boczek na grillu tyklo bez kapusty też pyszny
toffcia (2012-06-21 14:12)
Boczek z Twojego przpisu robiłam już kilkakrotnie. Powroty do tego przepisu świadczą tylko o tym, że rzeczywiście jest on świetny. Boczek jest pyszny, delikatny no ale jednak największa furorę robi u mnie ta kapustka. Ma taki wyjątkowy smak. Każdy kto spróbuje jest zachwycony. przepis oczywiście już poszedł w świat i wszędzie gdzie sie pojawi robi furorę :) Uff alez sie rozpisałam ;)
mariateresa (2012-06-06 18:55)
Zgadzam sie, starszych nalezy sluchac, - ale w glosie serca i zoladka robic swoje. A co tam pora roku ! Czy kiedys grudzien - styczen - luty - jadlo sie lody albo truskawki ?
Patrzac na foto gotowego obiadu - to glodny mdleje. Jakie apetyczne ! Pozdrawiam !
anrubi (2012-06-06 17:44)
Megi proponowała, a starszych należy słuchać :) Boczki raczej zimową porą, ale jak się chce to trzeba iść za głosem :)
Coś innego niż typowy bigos, super smak boczku. Kapustę przełożyłam pieczarkami i suszonymi grzybkami. POLECAM!
mariateresa (2012-03-11 20:03)
Zobacz Boguniu powiekszone zdjecie 4 - opieczony boczek w garnku na kapuscie - przed gotowaniem. Widzisz takie naciecia wkolo ? Ja to nazwalam "kogucim grzebykiem " - bo kiedys kupowalismy w cukierni takie drozdzowki z lukrem - one byly tak samo ponacinane i nazywaly sie "kogucie grzebienie" . Boczek po ugotowaniu jest tak mieciutki, ze patyczki wychodza gladko. Oczywiscie ze "drewno " przed podaniem wyjmujemy.
Jesli boczek ktory kupisz nie bedzie mozna pociac na takie dlugie paski i pozwijac "w slimaczki " - to zaden problem ! Zrob w kawalkach. Albo zwin a'la rolmopsy z kawalkiem papryczki czy cebulki w srodku. Ale dalej - w sposobie wykonania ( przyprawy, marynowanie itd...) trzymaj sie przepisu. Pozdrawiam !
bogna38 (2012-03-11 19:20)
a co z patyczkami z boczku i co to znaczy naciac na kogucika???:):):)
ewiola (2012-02-14 21:16)
czy mogę ten boczek ugotować dzień wcześniej, a póxniej tylko odgrzać, chcę to podać jako jedno z mięs do ciepłej urodzinowej kolacji a w dniu imprezy (na 30 osób) mam raczej malo czasu
KasiaBMJ (2011-09-03 16:20)
Pyszny
Super pomysł na obiad .
Wszystko w zniknęło z talerzy raz dwa trzy....
mariateresa (2011-09-02 16:51)
Przepiekne, apetyczne zdjecia, i bardzo ladnie napisalas ten komentarz. Antonowki z pieczarkami plus przyprawy - to dopiero jest bogactwo smaku ! Dziekuje ze skorzystalas z mojego przepisu, zycze smacznego, pozdrawiam u p a l n i e - i takiego weekendu Tobie zycze !
megi65 (2011-09-02 16:35)
Mariatereso ! sezon kapuściano - boczkowy rozpoczety .. Dzisiaj przełożyłam pieczarkami z cebulą i uwiecznione antonówką z majerankiem z vegeta ... Jak pięknie pachnie i bulgocze spokojnie . ::))
Barbara (2011-08-27 20:23)
No wreszcie cos na co czekałam
nie przeczytałam do konca a juz w ulubionych!!!
mariateresa (2011-08-27 20:12)
No i bardzo dobrze zrobilas atobi, ze wszystko wsadzilas do jednego gara - kapusta bardzo kocha bogate " towarzystwo " . Ach - z ta " lopatologia " to roznie bywa...... np. przepisy na biszkopty mam zapisane jak dla niemoty, a i tak wyjdzie prawidlowo kiedy chce ( to znaczy nie kiedy ja chce, - tylko kiedy biszkopt chce... ) Niedawno zrobilam boczek w/g powyzszego przepisu, ale plasterki byly ciut krotkie na "slimaczki ," wiec na kazdym kawalku polozylam "piorko " cebuli, paseczek papryki i zwinelam jak rolmopsy. Mozna cudowac na rozne sposoby np. w formie a'la szaszlykow itp. a smak zawsze ten sam. Dziekuje za komentarz i bardzo serdecznie pozdrawiam !!!
atobi (2011-08-27 16:59)
zrobilam dzisiaj boczek, karkowke i zeberka (wszystko w jednym garze) pyszota. dzieki za przepis. a jednoczesnie nie moge sie powstrzymac od komentarza, ze jestes niesamowita z ta "łopatologią" i zdjeciami. po tak misternym opisie juz nikt nie powinien miec watpliwosci i dodatkowych pytan o wykonanie. gratulacje
kamilcia2001 (2010-12-20 08:05)
bardzo ciekawy przepis muszę wypróbowac
mariateresa (2010-11-25 18:58)
Jak Ty to ładnie pozwijałaś Megi ! Jak " drożdżówki " - super !
Jutro tylko obsmażyć na rumiano, - do kapuchy, - i poniesie zapach na cale miłe memu sercu miasto...... Życzę smacznego i serdecznie pozdrawiam !
megi65 (2010-11-25 18:11)
Zrobiło sie zimowo pora na boczuś ... )
Moje zawijaski boczkowo jeszcze lekko skręcam ..
Tak to wygląda przed smażeniem ..)
piszczalka (2010-10-25 21:02)
Boczek jest poprostu rewelacyjny ! A kapusta wysmienita :) Przepis trafia na stałe do ulubionych :)
mariateresa (2010-09-07 20:40)
Dario - w tym przepisie boczek tylko świeży - przed ułożeniem na kapuście opiekany. Powiększ proszę zdjęcia nr. 4 i 5 - gdzie boczek w garnku leży już na kapuście, i na talerzu jest gotowy obiad. Zwróć uwagę, że krążki boczku są wkoło ponacinane w takie a'la " grzebyki ". Jest to konieczne, by przy opiekaniu płaskie krążki nie " wybrzuszały się ". Opiekaj krótko, ale dobrze zrumień na dużym ogniu .
Być może Dario nie dostaniesz takich dlugich plasterkow boczku by swobodnie zwinąć go w " ślimaczek ", ( jak na fot. 1 ) wtedy mniejsze plasterki nadziewaj na patyczki od szaszłyków na takiej zasadzie jakbyś fastrygowała materiał. Zrobisz tak czy siak - marynata, opiekanie....itd... jak w przepisie. Polecam też tak samo marynowane, opiekane, i gotowane na kapuście żeberka. Dziękuję że zwróciłas uwagę na moje przepisy - pozdrawiam milutko !!!
Daria P. (2010-09-07 14:30)
Mam pytanie co do boczku, czy ma byc surowy czy surowy wędzony?
gabisia (2010-04-16 08:19)
Zrobiłam Twój boczek wczoraj na obiad- mąż był zachwycony i nazwał go wyśmienitym :D
No to na pewno jeszcze zrobię :) Pozdrawiam
emeska1974 (2009-06-22 21:21)
uwielbiam boczek więc oczywiście polecam - aż brak słów
mariateresa (2009-05-23 23:51)
Faktycznie wody musiało być ciut mało, bo u mnie po 1 - 1,5 godz. wolnego gotowania, jeszcze " soczek " jest na dnie.
Żeberka tak samo dobrze dopraw na noc - jak na grilla - i obłóż cebulą. Zrumienione kawałki możesz " zakopać " w kapuście. Mięso będzie rozpływało się w ustach i odchodziło od kostek. No nie.... dziewczyno, - narobiłaś mi apetytu i w tym tygodniu na pewno w naszych domach zapachnie tak samo. Dziękuję za wiadomość, pozdrawiam i życzę smacznego !!!
mad_zia (2009-05-23 22:17)
Super danie! Dzieki wielkie! Co prawda troszeczke przybrazowila sie kapusta na spodzie (nastepnym razem podleje wiecej wody) ale i tak bylo super!! Juz mam zeberka w lodowce:)
Rubin (2009-03-31 17:14)
Zrobiłam tym razem z karkówką. Kapucha jak zwykle pycha, ale mąż doszedł do wniosku, że z boczkiem było lepsze. Nie chodzi o to, że karkówka nie dobra ale o to, że boczek lepszy. Ale dla mnie wciąż nie.Następnym razem będą żeberka (moim zdaniem będą najlepsze). Szkoda tylko, że w kraju którym jestem tak ciężko jest znaleźć ładne żeberka, ale będę próbowałam. Tymczasem polecam danie poraz drugi.
mariateresa (2009-03-18 00:18)
Rubin - skoro bardzo chudy boczek po przesmażeniu i ugotowaniu w kapuście był dla Ciebie zbyt tłusty , a całość jako potrawa smakowała - to faktycznie spróbuj z karczku lub, - jak " reklamowałam " w kilku komentarzach - ż e b e r k a ! Pycha !
To taki " francuzki piesek " z Ciebie ? ( przepraszam za określenie - ale to pieszczotliwie ). Ja też nadmiar tłuszczu odkładam. Ale jeśli boczek jest tak chudy jak na górnym zdjęciu, - to kwas kapusty jakoś mi go neutralizuje i wcinam....
Pozdrawiam bardzo miło i dziękuję za wiadomość !
Rubin (2009-03-17 18:35)
Faktycznie świetny ten boczek. Mąż był zachwycony, ale jak dla mnie boczek był trochę za tłusty a tłuszcz jest dla mnie nie zjadliwy. Zapewniam, że wybrałam bardzo chudy boczek. Tylko ja nie lubię tłuszczu! Ale na pewno zrobię jeszcze raz bo mięso i kapucha było PYCHA. Może tym razem zrobie dla siebie np:karczek. Zobaczymy ale na pewno powtórzę. Dzieki.
mariateresa (2009-03-08 17:40)
Megi65 - no jestes niemożliwa ! Ty stworzyłas nowy, świetny przepis ! Następnym razem rób zdjęcia i wstawiaj ! Twoją modyfikację ( a właściwie twój przepis ! ) zanotowałam dokładnie - i tak będzie zrobione przy najbliższej okazji.
Dziękuję Megi - i pozdrawiam, pozdrawiam serdecznie !!!
megi65 (2009-03-08 13:36)
Mariotereso ! po raz kolejny skusiłam sie na to danko !! Miałam pecha ....trafiła mi sie kapusta ''ochrzczona '' w occie i pomimo płukania .. było czuc .. ale nie starciłam zimnej krwii ... zbyt wielki miałam apetycik ! Hmmmm.. zmadyfikowałam danko .. Na dnie brytfanki płożyłam tą .zaoctowaną kapuche na to moje ulubione ziółka , podpieczone ''ślimaczki '' ,nastepnie warstwa białej sparzonej kapusty posypana ziólkami i .. piórka podpieczonej cebulki ..a wszystko podlałam winem jabłkowym . ( nie mylić z ''mamrotem '') Pod koniec .. na wierzch ósemeczki złotej renety ! RARYTAS ! Serdecznie pozdrawiam z Męzowatym w tle .. !
mariateresa (2008-11-18 12:13)
No nie Karubku !!! Taki komentarz rozświetli najbardziej pochmurne południe , - ale prosze ! Nie porównuj mnie do świętej z Kalkuty !! Przecież to tylko żarcie. Bardzo mi milo że skorzystałeś z moich przepisów - częściowo lub w całości. Gotuję z produktów dostępnych wszędzie - tylko czasami faktycznie nie wpadnie się na pomysł by " to połączyć z tym " lub " to dodać do tego ". Wszystko jest gdzieś tam podpatrzone, przeczytane i podsłuchane. Wstaw swoje przepisy jeśli będzie czas i ochota - z zainteresowaniem wszyscy je przeczytamy i napewno skorzystamy. A tak na marginesie Twojego gotowania - mój Ojciec mawiał ( z pełnym szacunkiem dla pań ) - że kucharz i dentysta, to lepiej niech będzie chłop. Pozdrawiam Małżonkę i Ciebie serdecznie !!!
karubek (2008-11-18 09:58)
Jezus Maria matkotereso. pełen szacun do Twoich pomysłów. Tak się składa, że to ja (chłop) gotuje w rodzinie i się opiekuje domem, ale takie pomyślunki po prostu mi w głowie nie były. Dodaję Cię całą do ulubionych, bo ślinka mi cieknie jak te Twoje przepisy czytam. A żona i moje dzieci się czerwienią na widok tworzonych przeze mnie dań. Moja żona to nawet jest o Ciebie zazdrosna :-) Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję pomysłów.
P.S Muszę i ja zacząć pisać swoje przepisy(mam już wielki zbiór fotografii, ale nie ma jakoś czasu na wprowadzenie tego)
mariateresa (2008-11-11 21:50)
Trusia (2008-11-09 21:37)
Przepisik wypróbowałam w wariancie z żeberkami. Wyszło pyszniutkie i wszystkim smakowało. Dzięki za nowy pomysł na obiad :)
mariateresa (2008-10-31 18:29)
Dziękuję Kochane Dziewczyny - jeśli ktokolwiek zwróci uwagę na moje dania, zaufa i zrobi - a to potem Waszej Rodzinie smakuje, jest dla mnie ogromną radością, i czuję się zaszczycona takimi komentarzami. Bardzo, bardzo serdecznie Was pozdrawiam !!!
Dorota zza plota (2008-10-31 12:22)
Mariotereso a ja moge tak po prostu podziekowac ...za cudowne przepisy? Takie dopracowane i piekne az sie jesc chce. Boczus przepyszny
crystal (2008-10-31 11:13)
a mnie tak jak i MEGI tez to sie robi! juz nawet czeka boczek w zamrazarce!chylę czoła dla tego przepisu i dla CIEBIE!
mariateresa (2008-10-30 23:59)
Megi - kiedy przeczytalam - " prześladuje " - to przestraszyłam się. Ale pozytywnie, to niech Cię prześladuje często ! ( oj, - zeby nie te kalorie ! ). Pisałam to w jednym komentarzu, i powtórzę Tobie - zrób wersję z żeberkami. Marynata na noc - opiec dobrze - i do kapuchy. Zapewniam, - że nawet kosteczki chciałoby się zjeść. A z cebulą masz rację - kapusta kocha cebulę a przesmażona wzmocni smak i aromat. Ale mi zapachnialo - a własnie minęła północ.... Życzę smacznego i serdecznie pozdrawiam !!!
megi65 (2008-10-30 22:05)
Mariatereso ! A mnie prześladuje twój boczuś ........... )) Już kolejna porcja zamarynowana ... a ja cała szcześliwa ,boczek a ile radosci .. Teraz przed zwinieciem skreciłam boczek a potem zwinełam i naciełam... i piękne róze wyszły z tego .!Dla odmiany na boczek w kapuscie połoze piórka cebulki przesmazone na suchej patelni ... ale dodam na pół godz przed końcem, wtedy zapach cebuli jest inyensywny i nie rozgotuje tak bardzo cebulki . Pozdrawiam .
mariateresa (2008-10-24 21:21)
Dziękuję aloiram i crystal za tak pozytywne komentarze i śliczne, apetyczne zdjęcia. Bardzo mi miło, że obiadki w Waszych domach smakowały - i najserdeczniej Was pozdrawiam !!!
crystal (2008-10-24 19:22)
mniam mniam< a ta kapustka? pycha!