Mariotereso, zrobiłam sernik wg Twojego pomysłu, fotka poniżej. Zdjęcie nie oddaje trójwymiaru, ale był on widoczny i goście zachodzili w głowę, jak to możliwe. Trochę zmodyfikowałam. dodałam czekoladowe kontury, żeby kwiat był wyraźniejszy, ale to chyba nie byłdobry pomysł. Następnym razem pokombinuję z innym kolorem i bez konturu. Użyłam żelatyny w proszku, bo w listkach długo mi się nie zsiadała. Baaaaaaaaardzo dziękuję za pomysł, goście byli zachwyceni. Gorąco pozdrawiam
Odpisujac - spojzalam na nadawce ostatniego komentarza - w ktorym to Bernardeta zwrocila uwage na blad ortograficzny. Przyszedl mi jeszcze do glowy ogromny - czerwony gerber, - wykonany tez " slonecznikowym sposobem 3 D " - ale tu byloby juz wiecej warstw - i tym samym nieco grubsza galaretka na serniku. Bardzo sie ciesze, ze moj rysunek i instrukcja zostaly dobrze odczytane, - a jesli zrobie ta technika kwiatek na torcie, to na poewno przysle Tobie fotke, ale prawdopodobnie nie bedzie to wczesniej jak pod koniec maja - na urodzinki mojego slubnego Peterka. Sorry, ze pisze bez polskich znakow - nie moge inaczej.
Mariotereso, to nie Bernadeta robiła galaretkowe kwiatki, tylko ja - bonieś!
A co się tyczy pomysłu z trójwymiarowym słonecznikiem, to powiem krótko - jesteś genialna!!!!!! Jasne, ze wypraktykuję ten sposób. Dzięki za tak szczegółową instrukcję i cudowny rysunek. Bez zartów, mnie by taki ładny nie wyszedł, więc nie czepiaj się swojego talentu :)) Duża buźka
Mila Bernadeto1233 - jestem pelna podziwu - technike tworzenia kwiatkow z galaretki opanowalas do perfekcji ! Przepiekne sa Twoje rozyczki.
Przeniesienie duzej dekoracji ze zdjecia pierwszego, prawdopodobnie spowodowalo troszeczke zbyt mocne podgrzanie talerza - a galaretka zeby " chodzila " na podlozu, potrzebuje tylko temperatury pokojowej. Przykro mi, ale stalo sie i juz nie bedziemy plakaly nad rozlanym mlekiem, tylko na przyszlosc wymyslimy cos innego, - moim zdaniem tez bardzo ladnego i duzo latwiejszego.
Nie mam w planie robic cokolwiek z galaretki, wiec jak tylko moj " talent " pozwala przedstawiam Ci propozycje na rysunku - powieksz zdjecie i przeczytaj dokladnie.
Krok 1 - przygotuj mocno pomaranczowa galaretke i dodaj odrobinke mleka / smietanki do kawy dla jej " zmatowienia ". Podgrzej rowniez troche nutelli lub stop kawalek czekolady do konsystencji prawie plynnej.
Krok 2 - na zastygnietym serniku na zimno zaznacz sobie patyczkiem kolo - bedzie to srodek ogromnego slonecznika. Ze strzykawki bez igly wyciskaj w ten srodek " kropeczki " z czekolady - co idealnie bedzie imitowac ziarenka i srodek slonecznika.
Nastepnie przez gruba igle wyciskaj pomaranczowa galaretka kontury platkow, i po chwili wypelnij galaretka srodki platkow - rysunek 2. Wstaw tortownice do lodowki.
Krok 3 - po kilkunastu minutach na powierzchni slonecznika delikatnie lyzka nalewaj galaretke bezbarwna - okolo 2 milimetry ponad kwiat. Wstaw do lodowki do zastygniecia.
Krok 4 - na galaretce bezbarwnej wyciskaj nastepne, pomaranczowe m n i e j s z e platki - miedzy tymi wiekszymi - rysunek 3. Wkolo uloz zielone listki ktore mozesz zrobic albo z zielonej galaretki, albo po prostu ulozyc zielone cukierki - zelki. Wstaw do lodowki.
Krok 5 - na gotowy kwiat wylej reszte galaretki bezbarwnej. KONIEC !
Uzyskasz wielki - jak prawdziwy " przestrzenny " slonecznik 3D - bez przekladania z talerza, a grubosc galaretki na serniku nie powinna przekroczyc 1 cm.
Mam nadzieje Bernadeto ze ten " cudowny " rysunek i moje objasnienie Tobie pomoga w stworzeniu czegos zupelnie nowego - a jesli masz pytanie jestem do dyspozycji. Komentarz ogromny - ale zabawy naprawde niewiele. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie !!!
Po raz kolejny wracam do tematu, tym razem zaplanowałam dekorację sernika. Zrobiłam jedną większą galaretkę o średnicy 20cm, ale ponieważ szła na sernik, miała grubość tylko 1,5 cm. To była zgubna w skutkach robota, bo po ogrzaniu i próbie przełożenia, galaretka popłynęła ze śliskiej pokrywki i rozleciała się. Fotkę strzeliłam zaraz po zrobieniu dekoracji, to jest pierwsze zdjecie. Potem próbowałam różnych kolorów, statecznie na sernik walnęłam składankę z 3 mniejszych foremek. Niedługo kolejna słodkościowa okazja, znowu pokombinuję :))
Dzięki dziewczyny, tym razem sama też jestem z siebie dumna. Mariotereso, Twoja uwaga o dodaniu śmietanki była bardzo cenna, ja znalazłam w necie stronkę z troszkę innym przepisem ale o to samo chodzi. Tam też są linki do bardzo inspirujących dekoracji i można podpatrzeć innych w trakcie pracy. Polecam http://www.doradcakulinarny.pl/Przepis/68/galaretka-artystyczna . Na imprezę na pewno wymyślisz coś fajnego, wstaw fotkę jak wyszło, bo bardzo jestem ciekawa efektu. Ja jeszcze nie dekorowałam sreników, ale myślę, że na większej powierzchni zrobiłabym składankę z kilku mniejszych elementów, a między nie poukładała np. "lśniące" owoce. Aloiram, masz talent ozdobniczy, prześliczne kwiatki, jak prawdziwe!
Bonies - Twoje kwiaty sa piekne ! Powiem krotko - Jestes Wielka ! Niebieski kwiat jest sliczny no a roza po prostu jak zywa. Ide do apteki po igly i w weekend probuje robic roze.
A weszlas swoim komentarzem akurat w moje mysli - poniewaz w marcu mam gosci i w tej chwili myslalam o torciku wlasnie z kwiatem w galaretce, ale jakis ten kwiat..... duzy, ( tortownica 24 - 26 cm ) - ale nie taki wysoki, zeby galaretka nie dominowala i nie bylo jej zbyt duzo. Jak cos wymysle to dam znac, a jak torcik wyjdzie mi ladny i smaczny, to wstawie przepis. Pozdrawiam serdecznie - i dziekuje za kwiatki !!!
Na YouTube rzeczywiście jest sporo na temat galaretki, więc znowu chwyciłam za strzykawkę i muszę wyznać, że ta zabawa coraz bardziej mi się podoba . Na zdjęciach poniżej moja trzecia i czwarta w życiu galaretka, druga niestety zniszczyła się niechcący podczas wyjmowania z miseczki . Jeszcze raz dziękuję za przepis, normalnie dostałam kota na punkcie tych kwiatków
Pierwszy, pierwszy:-)) Nie robiłam jakiegoś konkretnego kwiatka, poprostu nakłuwałam galeretkę igłą. Wyszedł mi trochę nierówny i płatki układają mi się każdy w inną stronę, ale pod koniec już pojęłam zasadę, muszę w jednym kierunku prowadzić igłę i nie wyszły mi listki.... yhhh ale naprawdę super zabawa, dłuugo się zbierałam do pierwszej próby, ale coś czuję że jeszce się pobawię. Strasznie podoba mi się Twoja gerbera, ale jak dla mnie jeszce trochę za wcześnie. Pozdrawiam.
No nie Aloiram - nie wierze ze to pierwszy kwiatek. A jesli, to chyle czola ! Gozdzik jak zywy ! Zrobilas najtrudniejszy chyba kwiat. Przepiekny ! Serdecznie gratuluje i pozdrawiam !
Oj Naduniu - dziekuje za uznanie - ale chyba nie ta stronke widzialas.... Wejdz w wolnej chwili raz jeszcze na youtube i wpisz " gelatina artistica ", a zobaczysz arcydziela ! Pozdrawiam !!
Zgoda - teraz na youtube jest wszystko ( moze i wtedy bylo ? ) Ale naprawde 4 lata temu tam nie zagladam. Trafilam na www. zdjecia z jakiejs wystawy ( konkursu ? ) cukierniczego. Poszlam do apteki po igly i strzykawki, i tak cale wieczory bawilam sie. A zrobilam latem ub. roku ladnego slonecznika na serniku na zimno - wys. galaretki ok. 2 cm - szkoda ze nie wstawilam fotki - nie pomyslalam. Pozdrawiam !
Bardzo dziękuję za cenne porady! Ja nie miałam akurat śmietanki, galaretkę matowiłam odrobiną mleka, kolorowałam na ciemno za pomocą... kakao. W wolniejszej chwili wrócę do tematu i wykorzystam Twoje doswiadczenia. Jeszcze raz dziękuję !
Bonies - intensywny kolor kwiatka czerwonego, uzyskalam po rozpuszczeniu galaretki wisniowewj nie we wodzie, a w syropie z wisni ( z kompotu - wisnie w cukrze ) i dodalam 2 - 3 listki czerwonej zelatyny, przez co kolor byl az ciemno bordowy. A odrobina smietanki do kawy spowodowala " matowosc " platkow - dlatego sa bardziej wyraziste. Pozdrawiam !
Mariotereso, serdecznie dziękuję za miłe słowa. Praca przy takim kwiatku wymaga prezyzyjności, ale będę próbować, bo pomysł baaaaaaardzo, baaaaaardzo mi się podoba. Następnym razem wykorzystam czerwoną galaretkę, jak sugerujesz. Dziękuję i pozdrawiam :)
Droga bonies, o jakich wypocinach piszesz ? Jestem pelna podziwu i Ty tez doceniaj siebie ! Twoja pierwsza, bardzo staranna praca - i chryzantemka jak malowana ! G r a t u l u j e ! Moj czerwony kwiat jest bardziej wyrazisty ze wzgledu na intensywna czerwien. Dziewczyno ! Bedziesz zdobic zimne serniki i desery jak mistrz ! Nie wyrzucaj strzykawki..... Serdecznie pozdrawiam !!!
Nie wytrzymałam i dałam się skusić. Ręcę się trzęsły, płatki wyszły w jakimś cienkim kształcie i nie do końca tam gdzie chciałam. A zbieranie wypływającej galaretki to było naprawdę ekstremalne przeżycie! Więcej szczegółów nie podam, polecam spróbować.Marioteresoo, kiedy sama się z tym zmierzyłam, jeszcze niżej chylę czoła, -Twoja gerbera to mistrzostwo świata!
To, co mi wyszło, w niewielkim procencie przypomina kwiat, ale ktoś musi zacząć, więc zamieszczam swoje pierwsze (ale nie ostatnie) wypociny.
Odrobina cierpliwości potrzebna jest w kuchni często, nie tylko przy wykonywaniu dekoracji - gdzie końcowy efekt liczy się bardzo. Kiedy oglądam tu na stronach torty - również Twoje ! - to pozazdrościć złotych rąk i cierpliwości właśnie. Nie taki diabeł straszny Anulko. " Pobaw " się kiedyś w wolnej chwili, nie musi eksperymentalny kwiatek być jadalny. Powodzenia i pozdrawiam !
Uda się, - uda napewno. Ja to też widziałam pierwszy raz w życiu. To trochę tak, jakbyś robiła " zastrzyk " Z płatka na płatek, - będzie coraz lepiej. Powodzenia - i pozdrawiam !!
Taka sobie " zabawka " na wyjątkowe okazje, fakt - trochę czasochłonna, ale jak widzisz - do zrobienia. Ładnie też wyglądają marcepanowe kwiatki w " szklanej "galaretce. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam !!!
byłam na sto procent pewna że to żywy kwiat zalany galaretką....matko jakie to ładne... nawet nie próbuje bo w moim wykonaniu to nie realne hahahh ale naprawde jestem pod wrażeniem ,pozdrawiam!!
Kingo,- chodzi o to by galaretka była max. bezbarwna, a to co w niej się znajduje jak najlepiej widoczne. Nie podchodź tak rygorystycznie do tego przepisu, wodę cytrynową dosłodź cukrem kryształem, dodaj kwasek i będzie dobrze. Smak galaretki zrób dość intensywnie słodko - kwaśny co w połączeniu z syropem wiśniowym w płatku kwiata będzie b. smaczne. Słodzik to nie cukier w kostkach, to takie mikro - tabletki , ja kupuję w supermarkecie. Przyjemnej pracy - pozdrawiam !!
witam ponownie :-)) w przepisie Róża w krysztale znajd. sie 3-4 tabletki słodziki , czy chodzi to głównie o kostki cukrowe? a jeśli nie to gdzie znajdę te tabletki?
Kingo - nie wiem ile waży żelatyna w proszku, ale opakowanie w płatkach zawiera 12 sztuk na litr, - to przelicznik będzie taki jak podaje kiri . Oczywiście, że możesz użyć żelatyny w proszku. Zrób bardzo intensywny czerwony kolor płatków, - syrop z wiśni z najciemniejszą galaretką ( może z owoców leśnych ? ) i pamiętaj o dodaniu łyżki śmietanki. Ten duży kwiat - na talerzu - naprawdę ma tylko 3,5 cm wysokości, więc nawet jeśli galaretka nie będzie super - krystaliczna, " gerber " napewno będzie dobrze widoczny. Pozdrawiam serdecznie !!!
witam , zastaanwiam sie , czy mozna zamiast płatków użyć zwykłą zelatynę... bo te płatki są bardzo drogie za 25 g to ok 19 zł czy ktos moze spróbował ze zwykła zelatyną? dziekuje za odp
Nie aloiram, - od wielu już lat nie mieszkam w Ojczyźnie, ale skoro w polskiej Biedronce kupowałam kremy do tortów Dr, Oetker'a, to myślałam że inne produkty tej firmy dostępne są też. Popatrz w dużych supermarketach. Pozdrawiam !!!
Nie mam tej strony - droga Lusy, taka " gapa " ze mnie ! Od wtorku do dzisiaj nie dawałam znaku życia z powodu awarii komputera - który został " wysprzątany " i dziś musiałam zalogować się ponownie. Obrazków nie było wiele, ale piękne. To chyba był finał jakiegoś konkursu. Pozdrawiam !!!
Dziękuję Dziewczyny za miłe komentarze, a moje zdolności są takie jak Wasze - jestem pewna. Kingo - jak już pisałam w komentarzu na poprzedniej stronie, ta " cukiernicza " strona pokazała mi się naprawdę przypadkowo, bo szukałam czegoś zupełnie innego. Mogłam zapisać www. czy chociaż zrobić wydruk, ale czy to miałoby sens ? Pismo nie do odczytania, " rajskie ogrody" raczej nie do podrobienia ręką amatorki, jedynie najprostsze gerbery czy dalie odpatrzyłam, odrysowałam ( chyba godzinę trzymałam nos przy monitorze ) i jak tylko dokładnie mogłam , - przekazałam - a nawet więcej, gdyż sama doszłam do tego by galaretkę np. czerwoną zmętnić łyżką śmietanki - by cieniutkie jak mgiełka płatki kwiata były " oddzielnie wyraziste" i nie zlewały się. I nic więcej na ten temat nie mogę napisać. Pozdrawiam serdecznie !!!
cud ! jestem pod wrazeniem.... tez chciałym spróbowac zrobic taki kwiatek... a napisz mi , jeśli możesz, skad skorzystałas takie instrukcje (mam na mysli strona internetową) , byłabym ci wdzieczna.
bonieś (2015-05-13 15:10)
Po raz kolejny wykorzystałam przepis, tym razem do dekoracji sernika. Mariotereso serdecznie pozdrawiam
bonieś (2013-04-23 22:01)
Mariotereso, zrobiłam sernik wg Twojego pomysłu, fotka poniżej. Zdjęcie nie oddaje trójwymiaru, ale był on widoczny i goście zachodzili w głowę, jak to możliwe. Trochę zmodyfikowałam. dodałam czekoladowe kontury, żeby kwiat był wyraźniejszy, ale to chyba nie byłdobry pomysł. Następnym razem pokombinuję z innym kolorem i bez konturu. Użyłam żelatyny w proszku, bo w listkach długo mi się nie zsiadała. Baaaaaaaaardzo dziękuję za pomysł, goście byli zachwyceni. Gorąco pozdrawiam
P.S. Odbierz PW
mariateresa (2013-04-10 21:39)
O Matko - Bonies - przepraszam Ciebie !!! Nie placz prosze !
Odpisujac - spojzalam na nadawce ostatniego komentarza - w ktorym to Bernardeta zwrocila uwage na blad ortograficzny. Przyszedl mi jeszcze do glowy ogromny - czerwony gerber, - wykonany tez " slonecznikowym sposobem 3 D " - ale tu byloby juz wiecej warstw - i tym samym nieco grubsza galaretka na serniku. Bardzo sie ciesze, ze moj rysunek i instrukcja zostaly dobrze odczytane, - a jesli zrobie ta technika kwiatek na torcie, to na poewno przysle Tobie fotke, ale prawdopodobnie nie bedzie to wczesniej jak pod koniec maja - na urodzinki mojego slubnego Peterka. Sorry, ze pisze bez polskich znakow - nie moge inaczej.
Raz jeszcze pozdrawiam !
bonieś (2013-04-10 21:19)
Mariotereso, to nie Bernadeta robiła galaretkowe kwiatki, tylko ja - bonieś!
A co się tyczy pomysłu z trójwymiarowym słonecznikiem, to powiem krótko - jesteś genialna!!!!!! Jasne, ze wypraktykuję ten sposób. Dzięki za tak szczegółową instrukcję i cudowny rysunek. Bez zartów, mnie by taki ładny nie wyszedł, więc nie czepiaj się swojego talentu :)) Duża buźkamariateresa (2013-04-10 13:59)
Mila Bernadeto1233 - jestem pelna podziwu - technike tworzenia kwiatkow z galaretki opanowalas do perfekcji ! Przepiekne sa Twoje rozyczki.
Przeniesienie duzej dekoracji ze zdjecia pierwszego, prawdopodobnie spowodowalo troszeczke zbyt mocne podgrzanie talerza - a galaretka zeby " chodzila " na podlozu, potrzebuje tylko temperatury pokojowej. Przykro mi, ale stalo sie i juz nie bedziemy plakaly nad rozlanym mlekiem, tylko na przyszlosc wymyslimy cos innego, - moim zdaniem tez bardzo ladnego i duzo latwiejszego.
Nie mam w planie robic cokolwiek z galaretki, wiec jak tylko moj " talent " pozwala przedstawiam Ci propozycje na rysunku - powieksz zdjecie i przeczytaj dokladnie.
Krok 1 - przygotuj mocno pomaranczowa galaretke i dodaj odrobinke mleka / smietanki do kawy dla jej " zmatowienia ". Podgrzej rowniez troche nutelli lub stop kawalek czekolady do konsystencji prawie plynnej.
Krok 2 - na zastygnietym serniku na zimno zaznacz sobie patyczkiem kolo - bedzie to srodek ogromnego slonecznika. Ze strzykawki bez igly wyciskaj w ten srodek " kropeczki " z czekolady - co idealnie bedzie imitowac ziarenka i srodek slonecznika.
Nastepnie przez gruba igle wyciskaj pomaranczowa galaretka kontury platkow, i po chwili wypelnij galaretka srodki platkow - rysunek 2. Wstaw tortownice do lodowki.
Krok 3 - po kilkunastu minutach na powierzchni slonecznika delikatnie lyzka nalewaj galaretke bezbarwna - okolo 2 milimetry ponad kwiat. Wstaw do lodowki do zastygniecia.
Krok 4 - na galaretce bezbarwnej wyciskaj nastepne, pomaranczowe m n i e j s z e platki - miedzy tymi wiekszymi - rysunek 3. Wkolo uloz zielone listki ktore mozesz zrobic albo z zielonej galaretki, albo po prostu ulozyc zielone cukierki - zelki. Wstaw do lodowki.
Krok 5 - na gotowy kwiat wylej reszte galaretki bezbarwnej. KONIEC !
Uzyskasz wielki - jak prawdziwy " przestrzenny " slonecznik 3D - bez przekladania z talerza, a grubosc galaretki na serniku nie powinna przekroczyc 1 cm.
Mam nadzieje Bernadeto ze ten " cudowny " rysunek i moje objasnienie Tobie pomoga w stworzeniu czegos zupelnie nowego - a jesli masz pytanie jestem do dyspozycji. Komentarz ogromny - ale zabawy naprawde niewiele. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie !!!
Bernadeta1233 (2013-04-09 23:54)
hm cudne te kwiaty. Jednak warto byłoby poprawić polszczyznę w tym przepisie...płatki kwiatu - taka forma gramatyczna powinna być. Pozdrawiam
bonieś (2013-04-09 23:04)
Po raz kolejny wracam do tematu, tym razem zaplanowałam dekorację sernika. Zrobiłam jedną większą galaretkę o średnicy 20cm, ale ponieważ szła na sernik, miała grubość tylko 1,5 cm. To była zgubna w skutkach robota, bo po ogrzaniu i próbie przełożenia, galaretka popłynęła ze śliskiej pokrywki i rozleciała się. Fotkę strzeliłam zaraz po zrobieniu dekoracji, to jest pierwsze zdjecie. Potem próbowałam różnych kolorów, statecznie na sernik walnęłam składankę z 3 mniejszych foremek. Niedługo kolejna słodkościowa okazja, znowu pokombinuję :))
bonieś (2012-03-01 09:56)
Dzięki dziewczyny, tym razem sama też jestem z siebie dumna. Mariotereso, Twoja uwaga o dodaniu śmietanki była bardzo cenna, ja znalazłam w necie stronkę z troszkę innym przepisem ale o to samo chodzi. Tam też są linki do bardzo inspirujących dekoracji i można podpatrzeć innych w trakcie pracy. Polecam http://www.doradcakulinarny.pl/Przepis/68/galaretka-artystyczna . Na imprezę na pewno wymyślisz coś fajnego, wstaw fotkę jak wyszło, bo bardzo jestem ciekawa efektu. Ja jeszcze nie dekorowałam sreników, ale myślę, że na większej powierzchni zrobiłabym składankę z kilku mniejszych elementów, a między nie poukładała np. "lśniące" owoce. Aloiram, masz talent ozdobniczy, prześliczne kwiatki, jak prawdziwe!
aloiram (2012-03-01 08:08)
Bonieś, super kwiatki:-)) a to moje dalsze próby i zabawy. Muszę się zaopatrzyć w kształtne, przezroczyste miseczkii i żelatynę w listkach.
mariateresa (2012-02-29 22:51)
Bonies - Twoje kwiaty sa piekne ! Powiem krotko - Jestes Wielka ! Niebieski kwiat jest sliczny no a roza po prostu jak zywa. Ide do apteki po igly i w weekend probuje robic roze.
A weszlas swoim komentarzem akurat w moje mysli - poniewaz w marcu mam gosci i w tej chwili myslalam o torciku wlasnie z kwiatem w galaretce, ale jakis ten kwiat..... duzy, ( tortownica 24 - 26 cm ) - ale nie taki wysoki, zeby galaretka nie dominowala i nie bylo jej zbyt duzo. Jak cos wymysle to dam znac, a jak torcik wyjdzie mi ladny i smaczny, to wstawie przepis. Pozdrawiam serdecznie - i dziekuje za kwiatki !!!
bonieś (2012-02-29 22:10)
Na YouTube rzeczywiście jest sporo na temat galaretki, więc znowu chwyciłam za strzykawkę i muszę wyznać, że ta zabawa coraz bardziej mi się podoba . Na zdjęciach poniżej moja trzecia i czwarta w życiu galaretka, druga niestety zniszczyła się niechcący podczas wyjmowania z miseczki . Jeszcze raz dziękuję za przepis, normalnie dostałam kota na punkcie tych kwiatków
aloiram (2012-02-18 16:34)
Pierwszy, pierwszy:-)) Nie robiłam jakiegoś konkretnego kwiatka, poprostu nakłuwałam galeretkę igłą. Wyszedł mi trochę nierówny i płatki układają mi się każdy w inną stronę, ale pod koniec już pojęłam zasadę, muszę w jednym kierunku prowadzić igłę i nie wyszły mi listki.... yhhh ale naprawdę super zabawa, dłuugo się zbierałam do pierwszej próby, ale coś czuję że jeszce się pobawię. Strasznie podoba mi się Twoja gerbera, ale jak dla mnie jeszce trochę za wcześnie. Pozdrawiam.
mariateresa (2012-02-18 15:51)
No nie Aloiram - nie wierze ze to pierwszy kwiatek. A jesli, to chyle czola ! Gozdzik jak zywy ! Zrobilas najtrudniejszy chyba kwiat. Przepiekny ! Serdecznie gratuluje i pozdrawiam !
aloiram (2012-02-18 15:20)
Mój pierwsz kwiatek:-)) Super zabawa:-))
mariateresa (2012-02-12 11:21)
Oj Naduniu - dziekuje za uznanie - ale chyba nie ta stronke widzialas.... Wejdz w wolnej chwili raz jeszcze na youtube i wpisz " gelatina artistica ", a zobaczysz arcydziela ! Pozdrawiam !!
nadia (2012-02-12 11:09)
Przejrzalam ta stronke internetowa,ale stwierdzam ze tak pieknej chryzantemy jaka zrobila Mariateresa, to tam nie ma...
mariateresa (2012-02-11 19:52)
Zgoda - teraz na youtube jest wszystko ( moze i wtedy bylo ? ) Ale naprawde 4 lata temu tam nie zagladam. Trafilam na www. zdjecia z jakiejs wystawy ( konkursu ? ) cukierniczego. Poszlam do apteki po igly i strzykawki, i tak cale wieczory bawilam sie. A zrobilam latem ub. roku ladnego slonecznika na serniku na zimno - wys. galaretki ok. 2 cm - szkoda ze nie wstawilam fotki - nie pomyslalam. Pozdrawiam !
A-to-ci-heca (2012-02-10 23:22)
Piekne to jest - po raz pierwszy widzialam to tutaj, na tej stronce i bylo to juz bardzo dawno.
Warte rozpropagowania w Polsce - bo takie piekne.Brawo dla autorki.
Na You Tube sa filmiki ktore pokazuja jak to zrobic - i jeszcze wiecej duzo wzorow.
Wpiszcie na You Tube albo w Google slowa : Gelatina Artistica.
bonieś (2011-08-12 17:19)
Bardzo dziękuję za cenne porady! Ja nie miałam akurat śmietanki, galaretkę matowiłam odrobiną mleka, kolorowałam na ciemno za pomocą... kakao. W wolniejszej chwili wrócę do tematu i wykorzystam Twoje doswiadczenia. Jeszcze raz dziękuję !
mariateresa (2011-08-12 11:34)
Bonies - intensywny kolor kwiatka czerwonego, uzyskalam po rozpuszczeniu galaretki wisniowewj nie we wodzie, a w syropie z wisni ( z kompotu - wisnie w cukrze ) i dodalam 2 - 3 listki czerwonej zelatyny, przez co kolor byl az ciemno bordowy. A odrobina smietanki do kawy spowodowala " matowosc " platkow - dlatego sa bardziej wyraziste. Pozdrawiam !
bonieś (2011-08-12 07:14)
Mariotereso, serdecznie dziękuję za miłe słowa. Praca przy takim kwiatku wymaga prezyzyjności, ale będę próbować, bo pomysł baaaaaaardzo, baaaaaardzo mi się podoba. Następnym razem wykorzystam czerwoną galaretkę, jak sugerujesz. Dziękuję i pozdrawiam :)
mariateresa (2011-08-11 18:52)
Droga bonies, o jakich wypocinach piszesz ? Jestem pelna podziwu i Ty tez doceniaj siebie ! Twoja pierwsza, bardzo staranna praca - i chryzantemka jak malowana ! G r a t u l u j e ! Moj czerwony kwiat jest bardziej wyrazisty ze wzgledu na intensywna czerwien. Dziewczyno ! Bedziesz zdobic zimne serniki i desery jak mistrz ! Nie wyrzucaj strzykawki..... Serdecznie pozdrawiam !!!
bonieś (2011-08-11 18:17)
Nie wytrzymałam i dałam się skusić. Ręcę się trzęsły, płatki wyszły w jakimś cienkim kształcie i nie do końca tam gdzie chciałam. A zbieranie wypływającej galaretki to było naprawdę ekstremalne przeżycie! Więcej szczegółów nie podam, polecam spróbować.Marioteresoo, kiedy sama się z tym zmierzyłam, jeszcze niżej chylę czoła, -Twoja gerbera to mistrzostwo świata!
To, co mi wyszło, w niewielkim procencie przypomina kwiat, ale ktoś musi zacząć, więc zamieszczam swoje pierwsze (ale nie ostatnie) wypociny.
bonieś (2011-08-07 00:28)
Trafiłam na ten przepis przypadkowo i jak moje poprzedniczki jestem zachwycona! O czymś takim w życiu nie słyszałam, istne cudo!
miruna (2011-05-04 16:01)
Cudo!
gabi99 (2009-09-13 16:05)
Zaglądam ale nikt nie odważył sie spróbowac,miałam ochotę kilka razy ale też sie boję że nie dam rady.Są piękne.
skopolendra (2009-08-20 13:33)
Zatkalo mnie...Bylam pewna,ze to czerwone to gerbera zatopiona w galaretce.To jest przepiekne.Dziewczyno jestes genialna.!!!Pozdrawiam serdecznie
mariateresa (2009-05-25 21:51)
Odrobina cierpliwości potrzebna jest w kuchni często, nie tylko przy wykonywaniu dekoracji - gdzie końcowy efekt liczy się bardzo. Kiedy oglądam tu na stronach torty - również Twoje ! - to pozazdrościć złotych rąk i cierpliwości właśnie. Nie taki diabeł straszny Anulko. " Pobaw " się kiedyś w wolnej chwili, nie musi eksperymentalny kwiatek być jadalny. Powodzenia i pozdrawiam !
anulka0276 (2009-05-25 18:50)
wspaniałe kwiaty! wielkie brawa! może kiedys spróbuje tylko nie wiem czy starczy mi cierpliwości :)) pozdrawiam
gabi99 (2009-04-08 14:12)
Coś pięknego pierwszy raz coś takiego cudnego widzę.Kiedys spróbuję, jest to piękne słodkie dzieło.
Buka (2008-07-08 15:04)
mariateresa (2008-06-09 21:11)
Uda się, - uda napewno. Ja to też widziałam pierwszy raz w życiu. To trochę tak, jakbyś robiła " zastrzyk " Z płatka na płatek, - będzie coraz lepiej. Powodzenia - i pozdrawiam !!
Alicja (2008-06-09 18:27)
mariateresa (2008-05-18 19:44)
Taka sobie " zabawka " na wyjątkowe okazje, fakt - trochę czasochłonna, ale jak widzisz - do zrobienia. Ładnie też wyglądają marcepanowe kwiatki w " szklanej "galaretce. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam !!!
łOSOS (2008-05-18 18:03)
byłam na sto procent pewna że to żywy kwiat zalany galaretką....matko jakie to ładne... nawet nie próbuje bo w moim wykonaniu to nie realne hahahh ale naprawde jestem pod wrażeniem ,pozdrawiam!!
izydora (2008-04-12 15:56)
Mije dzieci,które uwielbiają galarekę będa zachwycone. Jak będe miała wiecej czesu zaserwuję im ten deser . Ląduje w moich ulbionych.
mariateresa (2008-04-05 15:30)
Kingo,- chodzi o to by galaretka była max. bezbarwna, a to co w niej się znajduje jak najlepiej widoczne. Nie podchodź tak rygorystycznie do tego przepisu, wodę cytrynową dosłodź cukrem kryształem, dodaj kwasek i będzie dobrze. Smak galaretki zrób dość intensywnie słodko - kwaśny co w połączeniu z syropem wiśniowym w płatku kwiata będzie b. smaczne. Słodzik to nie cukier w kostkach, to takie mikro - tabletki , ja kupuję w supermarkecie. Przyjemnej pracy - pozdrawiam !!
kinga_maria_zyta (2008-04-05 15:00)
witam ponownie :-)) w przepisie Róża w krysztale znajd. sie 3-4 tabletki słodziki , czy chodzi to głównie o kostki cukrowe? a jeśli nie to gdzie znajdę te tabletki?
mariateresa (2008-04-05 12:43)
Kingo - nie wiem ile waży żelatyna w proszku, ale opakowanie w płatkach zawiera 12 sztuk na litr, - to przelicznik będzie taki jak podaje kiri . Oczywiście, że możesz użyć żelatyny w proszku. Zrób bardzo intensywny czerwony kolor płatków, - syrop z wiśni z najciemniejszą galaretką ( może z owoców leśnych ? ) i pamiętaj o dodaniu łyżki śmietanki. Ten duży kwiat - na talerzu - naprawdę ma tylko 3,5 cm wysokości, więc nawet jeśli galaretka nie będzie super - krystaliczna, " gerber " napewno będzie dobrze widoczny. Pozdrawiam serdecznie !!!
kiiri (2008-04-05 11:42)
przeproaszam odwrotnie mi sie napisalo - 2 listki to jedna lyzeczka.
kiiri (2008-04-05 11:39)
Ja przynajmniej wymiennie stosuje je w przepisach na serniki na zimno. Z tego co pamietam to jeden listek zelatyny to 2 plaskie lyzeczki.
kinga_maria_zyta (2008-04-05 11:34)
witam , zastaanwiam sie , czy mozna zamiast płatków użyć zwykłą zelatynę... bo te płatki są bardzo drogie za 25 g to ok 19 zł czy ktos moze spróbował ze zwykła zelatyną? dziekuje za odp
mariateresa (2008-04-04 20:21)
Nie aloiram, - od wielu już lat nie mieszkam w Ojczyźnie, ale skoro w polskiej Biedronce kupowałam kremy do tortów Dr, Oetker'a, to myślałam że inne produkty tej firmy dostępne są też. Popatrz w dużych supermarketach. Pozdrawiam !!!
aloiram (2008-04-04 20:02)
Mariotereso mam pytanie: gdzie, w jakim "stacjonarnym" sklepie w Polsce (o ile mieszkasz w Polsce:-)kupujesz żelatynę w płatkach???
mariateresa (2008-04-04 18:50)
Lusy (2008-04-04 15:56)
A może masz te stronkę w historii
vikunia (2008-04-04 14:55)
mariotereso to jest uczta dla ducha. Jestem zachwycona dzielm i talentem autorki
aloiram (2008-04-04 13:35)
Już pisałam, super pomysł. Wcale nie takie proste w wykonaniu :-( Szkoda, ze nie mamy tej oryginalnej stronki, moglibyśmy chociaż nacieszyć oko.
mariateresa (2008-04-04 13:18)
Dziękuję Dziewczyny za miłe komentarze, a moje zdolności są takie jak Wasze - jestem pewna. Kingo - jak już pisałam w komentarzu na poprzedniej stronie, ta " cukiernicza " strona pokazała mi się naprawdę przypadkowo, bo szukałam czegoś zupełnie innego. Mogłam zapisać www. czy chociaż zrobić wydruk, ale czy to miałoby sens ? Pismo nie do odczytania, " rajskie ogrody" raczej nie do podrobienia ręką amatorki, jedynie najprostsze gerbery czy dalie odpatrzyłam, odrysowałam ( chyba godzinę trzymałam nos przy monitorze ) i jak tylko dokładnie mogłam , - przekazałam - a nawet więcej, gdyż sama doszłam do tego by galaretkę np. czerwoną zmętnić łyżką śmietanki - by cieniutkie jak mgiełka płatki kwiata były " oddzielnie wyraziste" i nie zlewały się. I nic więcej na ten temat nie mogę napisać. Pozdrawiam serdecznie !!!
kinga_maria_zyta (2008-04-03 13:30)
cud ! jestem pod wrazeniem.... tez chciałym spróbowac zrobic taki kwiatek... a napisz mi , jeśli możesz, skad skorzystałas takie instrukcje (mam na mysli strona internetową) , byłabym ci wdzieczna.