jedlismy z kluskami leniwymi. Poniewaz naprodukowalam tego ponad pol 12litrowego gara to jeszcze mam duzo. I dzis dorzuce papryke zielona, bo jak gotowalam to nie mialam. Wieczorem goscie beda konsumowac z plackami ziemniaczanymi. Pychol :*
Zrobię, muszę się jednak narościć, bo to wyzwanie A tymczasem proszę o potwierdzenie (bądź skorygowanie) moich domysłów - marchewka, pietrucha, seler - w słupki?
Przepraszam po jeszcze jednej próbie doszłam do wniosku, że tak jest lepiej. Jakby było normalnie rozpisane to odechciałoby sie czytać bo za długie by to było.
Ana2005 na piewrwsze - nie, nie jestem nauczycielem.Kiedys harcerstwo i długo z młodzieżą...nawet trudną, nie taką jak dziś... i nie umiem z "zgredami" rozmawiać.
Mięsa jednocześnie dochodzą, dlatego taka kolejność i...wrzątek na dolewanie. Dynamiczny...może...opisowy, działajacy na wyobraźnię. Wiem, że młodszym ( nie tylko) jest trudno sobie wyobrazić jak wygląda danie na talerzu, opis robienia powoduje konieczność pobudzenia wyobraźni, a ta napędza ręce, do pracy dokładasz serce, ....itd...Psychologiem też nie jestem. Co do wagi.....masz rację.Nie wpisałem "kg".. ale co mi tam.Kazdy się domyśli. Wiesz co, jednak uzupełnie.Dzięki.Pozdro.
Nie lubie czytac dlugich przepisow, ale w tym mnie cos zaintrygowalo... Opis jest bardzo dynamiczny! Chyba jestes nauczycielem(?) Zastanawiam sie czy te wszystkie rodzaje miesa ugotuja sie jednoczesnie, mam ochote sprobowac.
aebas (2009-01-26 17:24)
Pycha. Część zjedzona reszta w zamrażarce. Będzie co wyciągać dla niespodziewanych gości.
miauka (2008-11-09 16:02)
jedlismy z kluskami leniwymi. Poniewaz naprodukowalam tego ponad pol 12litrowego gara to jeszcze mam duzo. I dzis dorzuce papryke zielona, bo jak gotowalam to nie mialam. Wieczorem goscie beda konsumowac z plackami ziemniaczanymi. Pychol :*
Janek (2008-11-07 22:50)
Miaukolku, juz myślałem, że ten przepis zarósł pajęczyną ...cieszę się, że smakowało. Śmiało można mrozić nadwyżkę...
Ciekawy jestem z czym jedliście?
miauka (2008-11-07 07:03)
zrobilam z modyfikacjami z powodu niedoczytania ale mniamucha jest i tak :)
Janek (2006-06-05 19:05)
Faktycznie, nie wpisałem jasno ...już poprawiłem.
Janek (2006-06-05 19:02)
Zgadza się, w słupki. W razie problemów, wejdź na GG.
malina (2006-06-05 18:49)
A tymczasem proszę o potwierdzenie (bądź skorygowanie) moich domysłów - marchewka, pietrucha, seler - w słupki?
miauka (2006-04-10 19:14)
Przepraszam po jeszcze jednej próbie doszłam do wniosku, że tak jest lepiej. Jakby było normalnie rozpisane to odechciałoby sie czytać bo za długie by to było.
miauka (2006-04-10 19:09)
fajny przepis ale się zmęczyłam rozszyfrowywaniem. Janie Ty jesteś jak enigma. Maszyna szyfrująca. :)
Janek (2006-04-03 13:07)
Gieniulka, ....a teraz? ... jak coś nie ...to wal na GG ...
Dziękuje , że otwarcie piszecie ...i Wariacja też... jesteście
Ifasia (2006-04-01 17:54)
Dla mnie Kaziu ten przepis jest bardzo źle napisany, mam kłopoty z przeczytaniem, morze i smaczny, ale zdecydowanie wolę napisany tradycyjnie!!
Janek (2006-02-25 23:12)
Ana2005
na piewrwsze - nie, nie jestem nauczycielem.Kiedys harcerstwo i długo z młodzieżą...nawet trudną, nie taką jak dziś... i nie umiem z "zgredami" rozmawiać.
Mięsa jednocześnie dochodzą, dlatego taka kolejność i...wrzątek na dolewanie.
Dynamiczny...może...opisowy, działajacy na wyobraźnię. Wiem, że młodszym ( nie tylko) jest trudno sobie wyobrazić jak wygląda danie na talerzu, opis robienia powoduje konieczność pobudzenia wyobraźni, a ta napędza ręce, do pracy dokładasz serce, ....itd...Psychologiem też nie jestem.
Co do wagi.....masz rację.Nie wpisałem "kg".. ale co mi tam.Kazdy się domyśli. Wiesz co, jednak uzupełnie.Dzięki.Pozdro.
Ana2005 (2006-02-25 22:28)
Aha, "0,1" oznacza 0,1 kg?
Ana2005 (2006-02-25 22:27)
Nie lubie czytac dlugich przepisow, ale w tym mnie cos zaintrygowalo... Opis jest bardzo dynamiczny! Chyba jestes nauczycielem(?) Zastanawiam sie czy te wszystkie rodzaje miesa ugotuja sie jednoczesnie, mam ochote sprobowac.