Kotleciki mielone pieczone w piekarniku
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
500g miesa mielonego
2 czerstwe bulki + pol szklanki mleka
2 cebule
1 jajko
wg gustu kawalek czegos wedzonego np. boczku
sol, pieprz, przyprawy ktore lubimy dodawac do mielonych (opcjonalnie)
Bulka tarta
Troszke masla
Naczynie do zapiekania
2 czerstwe bulki + pol szklanki mleka
2 cebule
1 jajko
wg gustu kawalek czegos wedzonego np. boczku
sol, pieprz, przyprawy ktore lubimy dodawac do mielonych (opcjonalnie)
Bulka tarta
Troszke masla
Naczynie do zapiekania
Opis:
Bulki namoczyc w wysokim naczyniu zalewajac je mlekiem i uzupelniajac woda, zeby byly przykryte.
Cebule posiekac drobno, kto lubi moze ja uprzednio przesmazyc na malej ilosci tluszczu.
W odpowiednio duzej misce umiescic mieso mielone, cebule, wbic jajko.
Dodac namoczna i dobrze odcisnieta bulke. Przyprawy.
Troche wedzonego boczku drobniutko pokroic lub tez jesli ktos z Was, tak jak ja, sam robi swoje mieso mielone, zmielic rowniez boczek.
Dobrze wymieszac, na jednolita mase.
Uformowac jednakowej wielkosci kotleciki, panierowac je w bulce tartej i ulozyc w naczyniu do zapiekania. Z tej ilosci wychodzi ok 20 kotlecikow.
W kazdym kotleciku zrobic malutkie wglebienie, wlozyc tam troszke masla lub tez margyryny, co kto lubi.
Do pieczenia tych kotlecikow w piekarniku nie dodajemy juz zadnego innego tluszczu.
Wstawiamy do nagrzanego na 180°C piekarnika, na 45-50 minut..
gotowe :: W czasie gdy sie pieka, mozna przygotowac dalsza czesc obiadu. Nadmiar gotowych mozna zamrozic, lub uzyc na zimno.
W ten sposob, uzywamy o wiele mniej tluszczu niz smazac mielone na patelni, nie mamy opryskanego pieca do mycia a nasze kotleciki mielone sa chrupiace.
Odkad wymyslilam sobie ten sposob nie robie ich juz na patelni... bo nie lubialam stania przy piecu i obracania.. a teraz samo sie robi :D
Mozna tez eksperymentowac, i dodawac do srodka kazdego koltlecika po kawalku zoltego sera, czy pieczarke, oliwke... itd
Smacznego !
Cebule posiekac drobno, kto lubi moze ja uprzednio przesmazyc na malej ilosci tluszczu.
W odpowiednio duzej misce umiescic mieso mielone, cebule, wbic jajko.
Dodac namoczna i dobrze odcisnieta bulke. Przyprawy.
Troche wedzonego boczku drobniutko pokroic lub tez jesli ktos z Was, tak jak ja, sam robi swoje mieso mielone, zmielic rowniez boczek.
Dobrze wymieszac, na jednolita mase.
Uformowac jednakowej wielkosci kotleciki, panierowac je w bulce tartej i ulozyc w naczyniu do zapiekania. Z tej ilosci wychodzi ok 20 kotlecikow.
W kazdym kotleciku zrobic malutkie wglebienie, wlozyc tam troszke masla lub tez margyryny, co kto lubi.
Do pieczenia tych kotlecikow w piekarniku nie dodajemy juz zadnego innego tluszczu.
Wstawiamy do nagrzanego na 180°C piekarnika, na 45-50 minut..
gotowe :: W czasie gdy sie pieka, mozna przygotowac dalsza czesc obiadu. Nadmiar gotowych mozna zamrozic, lub uzyc na zimno.
W ten sposob, uzywamy o wiele mniej tluszczu niz smazac mielone na patelni, nie mamy opryskanego pieca do mycia a nasze kotleciki mielone sa chrupiace.
Odkad wymyslilam sobie ten sposob nie robie ich juz na patelni... bo nie lubialam stania przy piecu i obracania.. a teraz samo sie robi :D
Mozna tez eksperymentowac, i dodawac do srodka kazdego koltlecika po kawalku zoltego sera, czy pieczarke, oliwke... itd
Smacznego !