Tereso,mam podobny przepis na kurczaka w swoich przepisach,tylko mięso nie jest gotowane,i jest tam 1 płaska łyżeczka cukru,której wcale nie czuć,mama dodaje dużo pieprzu ziołowego .Kurczak jest pysznyyy,cała nasza rodzinka go uwielbia,mnie najbardziej smakuje właśnie nadzienie,i udko.:) surówki jemy dowolne.
Kolkliko, czy ten cały przepis...tzn kurczak z nadziewką jest (ble..)????czy może tylko słodkawa mizeria?? Ja podaję do ziemniaków puree z ostrą sałatką czy też surówką..lub z pieczywem i z surówkami..także pikantnymi, kwaśnymi..
Wypisz, wymaluj, prawie ten sam przepis co w moim dziecinstwie, poza tym , ze dodawalo sie do natki obowiazkowo koperek i maslo ukrecane z zoltkami. A mimo wszystko nie smakowalo tak jak w dziecinstwie. Dopiero rok temu dowiedzialam sie od kuzynki, dlaczego smakuje inaczej. Otoz babcia, stara galicyjska metoda wsypywala do farszu lyzeczke cukru. Nazywalo sie to "kurczak po polsku" i podawane bylo zawsze ze slodkawa mizeria (ble....)
niebieska-różyczka (2008-09-28 09:25)
Tereso,mam podobny przepis na kurczaka w swoich przepisach,tylko mięso nie jest gotowane,i jest tam 1 płaska łyżeczka cukru,której wcale nie czuć,mama dodaje dużo pieprzu ziołowego .Kurczak jest pysznyyy,cała nasza rodzinka go uwielbia,mnie najbardziej smakuje właśnie nadzienie,i udko.:) surówki jemy dowolne.
Teresa.Marcjan (2008-09-28 09:04)
Kolkliko, czy ten cały przepis...tzn kurczak z nadziewką jest (ble..)????czy może tylko słodkawa mizeria?? Ja podaję do ziemniaków puree z ostrą sałatką czy też surówką..lub z pieczywem i z surówkami..także pikantnymi, kwaśnymi..
kokliko (2008-09-28 01:00)