Nalewka z pigwy dla cierpliwych
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
8 dorodnych dojrzałych owoców pigwy
8 czubatych łyżek cukru
1/2 litra spirytusu + 3/4szklanki wody
8 czubatych łyżek cukru
1/2 litra spirytusu + 3/4szklanki wody
Opis:
owoce umyć, wypestkować i pokroić w drobną kostkę
z cukru ugotować syrop z jak najmniejszą ilością wody.
owoce przełożyć do naczynia szklanego zalać ciepłym syropem.
Po wystudzeniu wlewać powoli rozcieńczony przegotowaną wodą spirytus.
no właśnie..dlaczego dla cierpliwych?
nalewka ta powinna stać kilka miesięcy, im dłużej tym smak wyborniejszy i kolor coraz bardziej bursztynowy. Ja zlewam ją po pół roku, do owoców dolewam szklankę czystej wódki, po kilku dniach cedzę przez filtr do kawy i wlewam do nalewki.
Taka nalewka ma niepowtarzalny smak i aromat. Im dłużej stoi tym lepszy. Jest nieporównywalna do takiej robionej tylko z soku z pigwy i spirytusu, chociaż tą drugą można się delektować szybciej:))
Przepis na tę nalewkę znalazam w powieści Krystyny Kofty "Ciało niczyje". Książkę również gorąco polecam.
z cukru ugotować syrop z jak najmniejszą ilością wody.
owoce przełożyć do naczynia szklanego zalać ciepłym syropem.
Po wystudzeniu wlewać powoli rozcieńczony przegotowaną wodą spirytus.
no właśnie..dlaczego dla cierpliwych?
nalewka ta powinna stać kilka miesięcy, im dłużej tym smak wyborniejszy i kolor coraz bardziej bursztynowy. Ja zlewam ją po pół roku, do owoców dolewam szklankę czystej wódki, po kilku dniach cedzę przez filtr do kawy i wlewam do nalewki.
Taka nalewka ma niepowtarzalny smak i aromat. Im dłużej stoi tym lepszy. Jest nieporównywalna do takiej robionej tylko z soku z pigwy i spirytusu, chociaż tą drugą można się delektować szybciej:))
Przepis na tę nalewkę znalazam w powieści Krystyny Kofty "Ciało niczyje". Książkę również gorąco polecam.