Owoce nie powinny byc zalewane alkoholem o mocy wiekszej niz 50-70%, inaczej nie wydobedzie calego dobrodziejstwa z owocow. Nalewki mozna robic na 3 sposoby : 1. najpierw cukier, 2. najpierw alkohol, 3. wszystko jednoczesnie. Macerowanie owocow najpierw w cukrze (syropie) stwarza ryzyko podfermentowania owocow. Mozna w ten sposob robic nalewke, ale smak bedzie specyficzny, lekko winny. Polecam sposob 2 : alkohol i owoce maceruja sie 2-4 miesiecy, zlewa sie nalew, owoce zasypuje cukrem i odstawia do rozpuszczenia cukru. Oba plyny nalezy polaczyc, przefiltrowac i odstawic min na 6 miesiecy, ale im dluzej tym lepiej.
W tym roku postanowiłam pigwę potraktować jak należy i zamiast do herbaty bez cześci wrzucać - zrobić z niej Coś Dobrego... Pigwa została właśnie zalana mocą 95% i odstawiona... Mam nadzieję, że przy witaniu wyczekiwanej Wiosny będzie idealna...
Dzisiaj przypomniałam sobie o mojej nalewce i zlałam ją do butelek, teraz tylko zaleje owoce wódkom i za tydzień będzie po wszystkim. Mam nadzieje że nie za długo ją zostawiłam samą sobie.
Mam inny pomysł na krojenie pigwy - szatkuję owoce przy użyciu maszynki do mielenia i przystawki do krojenia w plasterki firmy "Zelmer". Robi się bardzo szybko /owoce oczywiście trzeba "odpestkować" i pokroić na kawałki/.
Właśnie dostałam całą siatkę pigwy i chyba zabiore się za tą twoją nalewkę, a to porada dla tych, którzy nie lubią kroić twardej pigwy: włóżcie owoce do zamrażalnika na kilka godzin a po wyjęciu i rozmrożeniu będą mięciutkie i łatwo dadzą się pokroić.
Dzięki za szybką odpowiedź. Też zerwałam troszkę, jedną partię już zrobiłam "po swojemu" a teraz chcę zrobić tak jak Ty podajesz. W tym roku jakoś wszystko stoi na głowie, bo zawsze pigwę zrywało się znacznie później. Pozdrawiam!
Chodziło mi o owoce pigwowca. Moje już dojrzały i niedługo kolejna porcja powędruje do piwniczki. Lubię obserwować jak zmienia się kolor nalewki. 5-letnia ma kolora ciemnego bursztynu a im świeższa tym jaśniejsza. Pozdrawiam
Mam ochotę spróbować zrobić nalewkę wg tego przepisu, ale mam wątpliwość - czy chodzi o 8 szt owoców pigwy /te są duże i rosną na drzewie zw. pigwą/ czy o owoce pigwowca /są znacznie mniejsze i rosną na krzewie zw. pigwowiec/ ?
Ryniu..nie dalej jak w sobotę filtrując swoją nalewkę przypomniałam sobie, że jest ktoś na WŻ kto skorzystał z tego przepisu i bardzo ciekawa byłam czy nalewka zasmakowała. Nawet miałam do Ciebie napisać z zapytaniem. Cieszę się, że jednak smakuję. Pozdrawiam Yanna
Yanna właśnie wczoraj po pół roku stania nalewki,postanowiliśmy spróbować,naleweczka okazała się pyszna.jest bardzo rozgrzewająca i nie czuć wcale alkocholu.ma wspaniały smak i aromat.Polecam tą naleweczkę paniom które nie lubią zbytnio alkocholu.Naprawdę warto czekać pół roku.Bardzo dziękuję za ten przepis i pozdrawiam.
Robiąc nalewkę zawsze mieszam sok już słodki z wódką /40%/ w proporcji 1:1. Koniecznie musisz rozcieńczyć, za dużo soku + cukru w stosunku do spirytusu.
powinieneś podgrzac tę galaretkę i dolać przegotowaną wodę, ewentualnie podawać nalewkę łyżeczką:)) pigwa ma bardzo dużo pektyn dlatego tak łatwo się ścina. Ja do nalewki z pół litra spirytusu używam 8 owoców i 8 łyżek cukru, a nalewka i tak jest bardzo esencjonalna, tylko musi długo stać:)) Pozdrawiam Yanna
Pomóż ! Zrobiłem sok z pigwy /3litry/, dodałem 1,4 kg syropu z cukru, dodałem korę z cynamonu, 8 migdałow, kilka zmielonych goździków, do tego wlałem 1 litr spirytusu i..... wyszła wspaniała galareta. Przewracasz butel a ona się trzyma hahahahaha, i co dalej?
Dzisiaj mój mąż pojechał na działkę,kazałam mu zerwać pigwy i będę chciała wykorzystać twój przepis.Nigdy jeszcze nie piłam nalewki z pigwy ciekawe jak będzie smakować
Zgadzam się, nalewka pigwowa jest pyszna i to prawda, że im dłużej stoi tym jest smaczniejsza. Robiłam taką nalewkę w zeszłym roku ale nie z 8 owoców a chyba z 8 kg!! Do tej pory na myśl o krojeniu i wybieraniu drobnych pesteczek przechodzą mnie dreszcze. Ale nalewka jest naprawdę znakomita:)
Kasialeria (2010-10-10 20:01)
Owoce nie powinny byc zalewane alkoholem o mocy wiekszej niz 50-70%, inaczej nie wydobedzie calego dobrodziejstwa z owocow. Nalewki mozna robic na 3 sposoby : 1. najpierw cukier, 2. najpierw alkohol, 3. wszystko jednoczesnie. Macerowanie owocow najpierw w cukrze (syropie) stwarza ryzyko podfermentowania owocow. Mozna w ten sposob robic nalewke, ale smak bedzie specyficzny, lekko winny. Polecam sposob 2 : alkohol i owoce maceruja sie 2-4 miesiecy, zlewa sie nalew, owoce zasypuje cukrem i odstawia do rozpuszczenia cukru. Oba plyny nalezy polaczyc, przefiltrowac i odstawic min na 6 miesiecy, ale im dluzej tym lepiej.
rynia2 (2008-11-07 18:36)
Naleweczka zrobiona w tym roku,musi odstac swoje.
zhaneell (2008-11-07 18:18)
W tym roku postanowiłam pigwę potraktować jak należy i zamiast do herbaty bez cześci wrzucać - zrobić z niej Coś Dobrego...
Pigwa została właśnie zalana mocą 95% i odstawiona...
Mam nadzieję, że przy witaniu wyczekiwanej Wiosny będzie idealna...
Dziękuję za przepis
zhaneell
basia_x (2008-11-02 08:56)
Nalewka - rewelacja:)
Trusia (2008-08-10 23:39)
Dzisiaj przypomniałam sobie o mojej nalewce i zlałam ją do butelek, teraz tylko zaleje owoce wódkom i za tydzień będzie po wszystkim. Mam nadzieje że nie za długo ją zostawiłam samą sobie.
basia_x (2007-10-24 09:41)
Nalewka zrobiona. Teraz zostało mi tylko cierpliwie czekać pół roku:)
alman (2007-10-01 07:16)
Mam inny pomysł na krojenie pigwy - szatkuję owoce przy użyciu maszynki do mielenia i przystawki do krojenia w plasterki firmy "Zelmer". Robi się bardzo szybko /owoce oczywiście trzeba "odpestkować" i pokroić na kawałki/.
Natka64 (2007-09-30 22:52)
Dzieki za dobry pomysl z ta zamrazalka ,wszystkie owoce podarowalam bo mi sie nie chcialo obierac ale nastepnym razem tak zrobie
Trusia (2007-09-30 20:41)
Właśnie dostałam całą siatkę pigwy i chyba zabiore się za tą twoją nalewkę, a to porada dla tych, którzy nie lubią kroić twardej pigwy: włóżcie owoce do zamrażalnika na kilka godzin a po wyjęciu i rozmrożeniu będą mięciutkie i łatwo dadzą się pokroić.
alman (2007-09-10 10:17)
Dzięki za szybką odpowiedź. Też zerwałam troszkę, jedną partię już zrobiłam "po swojemu" a teraz chcę zrobić tak jak Ty podajesz.
W tym roku jakoś wszystko stoi na głowie, bo zawsze pigwę zrywało się znacznie później. Pozdrawiam!
Yanna (2007-09-10 09:42)
Chodziło mi o owoce pigwowca. Moje już dojrzały i niedługo kolejna porcja powędruje do piwniczki. Lubię obserwować jak zmienia się kolor nalewki. 5-letnia ma kolora ciemnego bursztynu a im świeższa tym jaśniejsza. Pozdrawiam
alman (2007-09-10 09:17)
Mam ochotę spróbować zrobić nalewkę wg tego przepisu, ale mam wątpliwość - czy chodzi o 8 szt owoców pigwy /te są duże i rosną na drzewie zw. pigwą/ czy o owoce pigwowca /są znacznie mniejsze i rosną na krzewie zw. pigwowiec/ ?
Yanna (2007-05-23 08:31)
Ryniu..nie dalej jak w sobotę filtrując swoją nalewkę przypomniałam sobie, że jest ktoś na WŻ kto skorzystał z tego przepisu i bardzo ciekawa byłam czy nalewka zasmakowała. Nawet miałam do Ciebie napisać z zapytaniem. Cieszę się, że jednak smakuję. Pozdrawiam Yanna
rynia2 (2007-05-22 17:17)
Yanna właśnie wczoraj po pół roku stania nalewki,postanowiliśmy spróbować,naleweczka okazała się pyszna.jest bardzo rozgrzewająca i nie czuć wcale alkocholu.ma wspaniały smak i aromat.Polecam tą naleweczkę paniom które nie lubią zbytnio alkocholu.Naprawdę warto czekać pół roku.Bardzo dziękuję za ten przepis i pozdrawiam.
alman (2006-11-07 09:10)
Robiąc nalewkę zawsze mieszam sok już słodki z wódką /40%/ w proporcji 1:1. Koniecznie musisz rozcieńczyć, za dużo soku + cukru w stosunku do spirytusu.
Yanna (2006-11-07 08:53)
powinieneś podgrzac tę galaretkę i dolać przegotowaną wodę, ewentualnie podawać nalewkę łyżeczką:)) pigwa ma bardzo dużo pektyn dlatego tak łatwo się ścina. Ja do nalewki z pół litra spirytusu używam 8 owoców i 8 łyżek cukru, a nalewka i tak jest bardzo esencjonalna, tylko musi długo stać:)) Pozdrawiam Yanna
lajan (2006-11-07 06:39)
Pomóż ! Zrobiłem sok z pigwy /3litry/, dodałem 1,4 kg syropu z cukru, dodałem korę z cynamonu, 8 migdałow, kilka zmielonych goździków, do tego wlałem 1 litr spirytusu i..... wyszła wspaniała galareta. Przewracasz butel a ona się trzyma hahahahaha, i co dalej?
rynia2 (2006-10-23 10:50)
Właśnie zrobiliśmy z mężem tą nalewkę, po kilku miesiącach dam znać jak smakuje.
rynia2 (2006-10-18 14:20)
Dzisiaj mój mąż pojechał na działkę,kazałam mu zerwać pigwy i będę chciała wykorzystać twój przepis.Nigdy jeszcze nie piłam nalewki z pigwy ciekawe jak będzie smakować
nutella (2006-10-06 20:55)
Zgadzam się, nalewka pigwowa jest pyszna i to prawda, że im dłużej stoi tym jest smaczniejsza. Robiłam taką nalewkę w zeszłym roku ale nie z 8 owoców a chyba z 8 kg!! Do tej pory na myśl o krojeniu i wybieraniu drobnych pesteczek przechodzą mnie dreszcze. Ale nalewka jest naprawdę znakomita:)