Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "ogórki kiszone nic prostszego"

Smosia (2018-07-25 10:39)

Na próbę zalałam słoiki surową wodą filtrowaną (dzbanek). Przepis ciut zmieniłam, dodając więcej przypraw. Jak podkisną ogórki, to część do szybkiego wyjadania odstawię w chłodne miejsce, a pozostałe będę jednak pasteryzować. Dzięki :)

goplana2 (2018-07-25 08:48)

Jak najbardziej nadaje się woda także i w bloku,wystarczy,że odstawisz ją na kilka godzin w temperaturze pokojowej,by wytrącił się chlor i śmiało możesz kisić nią ogórki tak jak podała w przepisie i w komentarzach autorka przepisu.

wlosiaczek (2018-07-25 07:35)

Ale czy zalewane wodą z kranu w bloku w mieście czy na wsi, bo to też różnica

goplana2 (2018-07-20 14:57)

Doskonały przepis na ogórki kiszone.Moja Mamusia też zawsze stosowała wodę studzienną,albo z kranu i nigdy się nie psuły,ani nie były miękkie.Od dawna szukałam takiego przepisu,natrafiłam dopiero nie dawno próbując zrobić kilka jak wyjdą.No i wyszły takie jakie mają być-chrupiące i twarde.Dziś zrobiłam 30 słoików,a to jeszcze nie koniec.

slodkiewypieki (2017-06-24 14:55)

Właśnie będę testować ten przepis,zdam relacje za jakiś czas :) 

A propo,doczytalam tutaj taki komentarz że kobieta podczas okresu nie powinna robić ogorkow czy piec ciasta,nie zgadzam się z tym,jestem cukiernikiem i pracując w cukierni nawet w tych dniach piekłam ciasta 
i nigdy nie miałam zakalca, ale co do ogorkow to nie wiem :)

emiflo (2014-09-03 11:44)

Dziękuję za przepis. Dzięki niemu zmusiłam się do zrobienia ogórków, choć myślałam, że nic mnie w tym roku do tego nie zmusi :P jego prostota zdziałała cuda :)

beata7922 (2014-07-21 23:05)

Bardzo istotna jest kwestia soli - MUSI być NIEJODOWANA spotkałam się właśnie z taką solą do przetworów. Co do wody - robiłam ogórki z tego przepisu z kranówki zimnej, absolutnie nie gotowanej i wyszły przepyszne. Bardzo się cieszę bo to było moje trzecie podejście po porażkach z innych przepisów. Kochani spróbujcie  a się nie zawiedziecie. Do dzieła :)

hata (2013-08-10 22:40)

Witam,

Czy jak kisicie w słoikach to nie wyciaka Wam woda? Ja kisiłam według tego przepisu i kilka dni mi cały czas ta woda wycieka i nieładnie pachnie.

Proszę o radę.

dzikol (2012-08-31 13:40)

Jeśli mogę coś od siebie dodać,to powiem,że ja ponad dwadzieścia lat tak kiszę ogórki,zalewam wodą prosto z kranu,i nigdy nie zdarzyło mi się aby któryś się popsuł.Poszłam nawet dalej i teraz kładę tak samo ogórki w bańki po wodzie plastykowe,ogórki są jeszcze lepsze,jak ze słoika.

badlondoner (2012-08-30 20:37)

Ja wlasnie probuje twoj przepis :) Napisze za kilka dni jak wyszlo, ale wierze, ze bedzie super:)

gosiaczek123 (2012-08-16 14:55)

Witam

Chętni zrobiłabym ogórki z tego przepisu, tyle wspaniałych komentarzy. Mam jednak pytanie: jak zakręcę mocno słoiki to będzie zbierał się gaz, czy słoik nie wybuchnie? Będę robiła pierwszy raz i trochę się martwię. Pozdrawiam

April89 (2012-08-01 22:04)

wiele osób pisało że sprubuje zrobić te ogorki i było wiele pytań co do nich i te osoby już nie napisały czy wyszły czy nie i oooo czy to znaczy że nie są tak dobre jak się spodziewam że będą?

Napisze za rok czy wyszły;p

krustaweczka (2012-07-22 18:11)

Robiłam w tamtym roku z Twojego przepisu a ogóreczki wyśmienite cała rodzinka sie nimi zajadała:)  tak jak wiele z was obawiałam sie "kranówki" ale nic podobnego... ogóreczki mogą sie zepsuć jesli nie dokręcicie dobrze słoików.  

afisher (2012-07-18 02:35)

Dzis pierwszy raz prubuje ukisic ogoreczki... Zobaczymy co wyjdzie:)

kasiuniuniusia (2012-07-12 10:33)

robie takie same:)

kisiorek (2012-07-10 17:03)

dzis zrobiłam 4 słoiki ogórków i zobaczymy jakie wyjdą według Twojego przepisu, mam cichą nadzieje że będą dobre :)

angii (2011-02-24 10:32)

w procesie kiszenia biały osad to normalna sprawa, z reguły pojawia się na dnie słoika na wierzchu też, wodę radzę przegotować na litr wody 2 płaskie łyżki soli, woda z kranów wielkich miast nie nadaje się do kiszenia ma dużo chloru albo innych świństw a później zmienia smak ogórków na taki jak kupujemy w sklepie, nastepna sprawa chrzanu ma byc tylko malutki kawałeczek a czosnku dajemy jak najwięcej nie zaszkodzą nawet 3 ząbki, jeśli chodzi o koper upychami ile się da - na dno słoika, na wierzch baldachimy a w boki słoika wciskamy pocięte gałązki, i jeszcze jedno ogórki trzymamy 4 dni w ciepłym miejscu a nastepnie przenosimy do chłodu najlepiej do piwnicy - tam powoli dobiega proces kiszenia i cierpliwości bo odrazu się nie zrobią, i nie dajcie nigdy żadnej gorczycy to przyprawa do marynowanych - to proste rady na sukces, nie jeden robił ogórki i nibi dodawał te same składniki jak ja ale  i tak pytał jak je  robiłam, smacznego i powodzenia

kuciemka (2010-08-27 16:48)

firal wiem że zapomniano napisać w tym przepisie o zagotowaniu zalewy ,ale to chyba logiczne że nigdy ale to nigdy nie zalewa się żadnych przetworów zimną wodą

justi1003 (2009-07-30 22:52)

napisze jak ja robie : na dno słoika kwiat kopru i ukladam ogórki( tylko oczywiscie ładne bez uszkodzeń) trzeba ciasno ulozyć , i na wierzch kłade 2 ząbki czosnku i 3 kawalki chrzanu takie niewielkie , wciskam je w wolne miejsca i to zalewam gorąca zalewą 1 litr wody 2 plaskie lyzki soli , zakręcam zakrętka i trzymam w cieple 5 dni . Po 3 dniach widze już ze kisną . 

justi1003 (2009-07-30 22:41)

Ja moge napisać że moja szwagierka takie robi od zawsze i są pyszne a ja jestem troche strachliwa i wode ze solą zagotowywuje i zalewam taka wrząca ale tylko dlatego zeby w zimie lepiej trzymaly . I trzymam takie ogorki 5 dni w kuchni i dopiero potem wynosze do spirzarki

violetfly (2009-07-30 22:30)

no dobra......a ten biały osad jest szkodliwy?????bo jeden słój ...nie smierdzi:):):):):)

violetfly (2009-07-30 22:24)

ojej:((((((((((((((((((((((((((((((((((((......................jak mi źle
zrobiłam ogórki...Tak bardzo się cieszyłam bo pierwszy raz w życiu i miałam cichą nadzieję, ze sie udadzą...a tu zamiast kiszonych ogóreczków...to wyszła totalna kicha:)
Wszystko pięknie..piękne ogórasy od babci-bez żadnych nawozów,wszystkie pięknie poukładane przyprawy....i wogóle nowe słoiczki:((((...zalałam wrzątkiem i czekam...czekam....i czekam Minęły ponad 2 tygodnie...Patrze a tu biały osad na ogórkach i na dnie kazdego ze słoików/......Myślę sobie...hmm...normalne...Wącham....a tu jak nie ...zapachnie...brzydko....JESTEM ZAŁAMANA!!!!!!!!!! 12 słoików z gorącą wodą i 2 z zimną...

Walerian (2009-05-14 20:42)

pisze się " chrzan "

Izabela29 (2008-10-05 09:36)

Właśnie otworzyłam pierwszy słoik z ogórkami. Są rewelacyjne, jeszcze nigdy nie wyszły mi tak dobre!!!. Dziękuję za przepis.

firal (2008-09-29 15:01)

Nic prostszego,tak sie latwo mowi.Wlasnie wczoraj musialam ponad 10 sloikow wyrzucic.Tylko szkoda mojej roboty.Robilam tez tak jak w podanym przepisie i zrobily sie miekie,albo wyszla na nich plesn.Pare zalalam zimna woda a pare goraca i widze,ze te zalewane zimna zalewa wszystkie sie zepsuly.Nie wiem ,czy jeszcze dam sie na to skusic.Jestem taka rozczarowana.Moze Wam sie lepiej powiedzie...

kejciu (2008-08-22 09:30)

Ja dzisiaj również będę kisiła ogóry pierwszy raz w życiu;) trzymajcie kciuki!za chwilke ide na targ po ogórasy i do dziela;)pozdrawiam

wojasia (2008-07-29 15:26)

A może być woda z kranu ale przefiltrowana? Mam filtr Brita i uzywam do gotowania już tylko przefiltrowanej wody. Proszę o odpowiedź, bo zachęcona komentarzami zamierzam zrobić w tym tygodniu te ogóreczki!

zosiek (2008-07-29 14:22)

ogórki próbowałam po dwóch tygodniach od momentu zakiszenia ich.....nic dodac nic ująć..po prostu smaczne ogórki. Zobaczymy jak przetrwają zimę. Jeśli będą dobre to w nastepnym roku ogórki bede kisić wg tego przepisu.

eufrazyna (2008-07-27 18:32)

Jutro zamierzam robic ogórki właśnie z tego przepisu. Mam nadzieję że mi wyjdą. Pozdrawiam

Kluko (2008-07-25 21:08)

Zawsze robie tak ogórki (może poza położeniem kopru...) i przeważnie wychodzą twarde i bardzo smaczne. Czasem niestety zdarza sie, że jakiś zaplesnieje, a w zeszłym roku niestety częśc ogórków była rozpadające sie przy wyjmowaniu. Nie wiem co się stało, ale sposobu tak czy tak nie zmienie ;)

madzka44 (2008-07-25 19:24)

pierwszy raz robie ogórasy wiec zobaczymy co wyjdzie nie lubie mało solnych wiec musze poczekac aż sie ukiszą

domicella (2008-07-15 14:29)

Mam ochotę zrobić tak ogórki,ale co do tej wody z kranu przecież ona jest mocno chlorowana,mam obawy niech mnie ktoś przekona czy z takich miejskich wodociągów woda będzie dobra do ogórków .Pozdrawiam :)))))

bytomianka (2008-07-15 13:26)

Przepis wędruje do ulubionych, Będą ogórki na działce to będa w słoikach, Bardzo prosty przepis więc go wypróbuję, Dzięki

zosiek (2008-07-15 12:26)

mam zamiar wypróbować dziś ten przepis...to będą moje pierwsze w życiu kiszone ogórki.....i mam wielką nadzieję że się udadzą.....pozdrawiam.

edyta_edi (2008-03-15 11:13)

ja zawsze robię "na oko" z gorącej zalewy, a czy ogórki będą chrupiące to zależy też od samych ogórków - najlepiej kupować u sprawdzonego sprzedawcy na targu..mnie wychodzą supcio!!

grazia32 (2007-11-16 11:48)

dzieki smacznego jola102

jola102 (2007-11-14 21:35)

Bardzo dziękuję autorce za przepis. Ogórki wyszły rewelacyje. Miałam wątpliwości co do użycia "zwykłej kranówki" jednak jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Moim zdaniem robi się je szybko i jeszcze szybciej zjada. Pychotka.

grazia32 (2007-09-16 05:46)

erka  nikt raczej sie nie będzie śmiać w trakcie tzw."niedyspozycji" nie radze robić ogórków - to jak robienie ciasta w tym że czasie- poprostu zakalec albo kobieta będąca w ciąży robi sobie trwałą.

erka (2007-09-09 17:51)

PRZEPIS JEST SUPER, Moja babunia robila 40 lat w ten sposob ogorki, i byly pychaaaaaa.
Aha, jeszcze jedno, tylko bardzo prosze nie smiejcie sie z tego - nie bylam dopuszczana do kiszenia ogorkow w trakcie okresu, !!!.

AnnaMaz (2007-08-24 16:06)

Ja robię podobnie ogórki kiszone, tylko gałazkę kopru wkładam na dno słoika razem z czosnkiem, Potem układam dość ciasno ogórki ( na stojąco) i między ogórki wciskam spory kawałek korzenia chrzanu i zalewam tak żeby ogórki były całkowicie przykryte. Zamykam weki i stawiam np. w krzaku winorosli ( w miejscu zacienionym, zeby pracowały) Następnie jesienią zanoszę do spiżarni lub piwnicy. Ja także używam wody z kranu. Ogórki są b. dobre i mało pracochłonne.

grazia32 (2007-08-24 12:10)

tylko kranów teściowa ten przepis ma od swojej mamy zawsze świetnie trzymały"żadnych kapci" Ogóry robie drugi rok-te od teściowej- bo też modziłam a teściowa ciagle mi mówiła że najprostszy sposób to ten stary naszych babcinek.Teraz nie musze sie martwić że sie popsują .

dajanka  co do kopru taką recepture dała mi teściowa i tego sie trzymam .Dobrze jest jeszcze zostawić - jak pisała kotlinka - w domu te słoje z ogórkami na tydzień.t w domu jest ciepło i dochodzą do siebie szybciej,gdy zmniejszy sie znaczna ilość wody dolewam ją oczywiście z solą (te same proporcje) bo tak to musze latać do piwnicy i sprawdzać co jakiś czas - to tak jak z kiszoną kapustą lepiej kisi sie w domu .NIE BUJCIE SIE TEJ KRANÓWY !!!!!!!!!! Kiedyś teściowa też spróbowała ulepszyć (taka nasza natura "a może wyjdzie lepiej") i co 40 słoików do kosza dała wode mineralną z butelek . była wściekła sama na siebie i już takiego błędu nie popełni z pewnościa .Jeżeli chcecie robić po swojemu to prosze człowiek uczy sie na błędach,tylko szkoda naszej pracy czy też pieniędzy prawda?! Ja już na zime zrobiłam i szykuje sie na kiszenie kapusty pozdrawiam

emssa (2007-08-10 00:53)

A ja mam wieloletnie doswiadczenie i zawsze zalewam goraca zalewa i sa pyszne ,twarde i trzymaja sie nawet 2 lata

dajanka (2007-08-09 15:16)

Graziu, a dlaczego ten koper na sam wierzch? nie spleśnieje jak będzie wystawał ponad zalewę? No i cały czas martwi mnie ta kranówka.
Nie mam niestety doświadczenia w kiszeniu ogórków

basik798 (2007-07-28 11:34)

Sorki nie doczytałam a pisze jak byk:  "dobrze zakręcić i nie eksperymentować!" 

basik798 (2007-07-28 11:31)

zaryzykuję dziś i zrobię według twojego przepisu ostatni raz! bo zaprawiłam ostatnio 10 słoików i 8 musiałam wywalić z wielkim żalem i nie wiem czy to ja mam złą rękę do kiszenia ale robiłam według innego przepisu dawałam też liść wiśni i pożeczki   sól jodowaną i wodę przegotowaną ciepłą! i żal się zrobiło jak wszystkie się zaśmierdziały spleśniały i skapciały więc będę trzymać się twojego przepisu i zdam relację jakie wyjdą
mam tylko jeszcze pytanko czy słoiki od razu trzeba mocno zakręcić?

grazia32 (2007-03-28 20:14)

ja nie ryzykuję bo szkoda często wtedy smakują jak kupne buee

olga66 (2007-03-28 19:43)

ja ogórki zalewam gorącą wodą i też są pyszne o do tego po 2-3 dniach gotowe do jedzenia

alman (2007-03-28 19:39)

mam

grazia32 (2007-03-28 19:27)

tak kranówka żadnej innej nie macie się czeo bać bo daje 100% gwarancji ze wyjdzie dacie inna czyli przegotowaną czy też ze sklepu to nie miejcie potem do mnie żalu o.k.? tak mi kiedyś teściowa powiedziała trzymam się tej reguły i zawsze wychodzi .Teściowa sama kiedyś spróbowała z woda z butelki i miała nauczkę bo wszystkie słoiki diabli wzięli nie warto ryzykować

alman (2007-03-15 13:19)

czy te ogórki zalewasz wodą z kranu? bo ze studni to wiem, że nie trzeba przegotowywać, ale "kranówka" to trochę inna woda, ale może też nie trzeba - byłoby dobrze

Pokaż więcej opinii
Przejdź do pełnej wersji serwisu