Pyzy wyszły przepyszne.Bardzo są podobne do naszych śląskich ciemnych klusek a nawet śmiem twierdzić ,że lepsze:)W niedzielę na obiad właśnie zrobię takie ciemne kluchy z zołzom do tego rolada i modro kapusta:):):):):):):)pozdrawiam
Robiłam je ponad 2 godz. , byłoby szybciej , ale do połowy dodawałam mięsko ( z przesmażoną cebulką . majerankiem , pieprzem ) . Bez nadzienia robi się dość szybko .
Pyzy są pyszne , ciasto bardzo się kleiło i rozłaziło , więc miałam obawy , że pyzy się rozpadnąw trakcie gotowania , ale po ugotowaniu wyszły jędrne , pyszne i kosmate . Polecam .
To nie jest wina ziemniaków. Przed zamrożeniem powinnaś je obgotować, czyli wrzucić do wrzątku i kilka sekund pogotować. Dopiero wtedy zamrozić. Mnie tak się zrobiło z kluskami śląskimi. Surowe zamroziłem i później miałem zupę z klusek
pyzy prawdziwe i pyszne, robilam kilka razy i wychodzily rewelacyjne.. ale tylko swieze... czyli od razu po przygotowaniu wrzucone na wrzatek.. jednego dnia zdecydowalam sie zrobic bardzo duzo i zamrozic, ulozylam na folii w zamrazalce i jak byly zamrozone wrzucilam do woreczka.. i nie wiem czemu kiedy wrzucam je na wrzatek robi mi sie zupa pyzowa.. taka galareta zamiast wody, pyzy sie przypalaja na dnie garnka i w ogole jakos tak dziwnie jakby sie roztapialy w tej wodzie... czemu?? w sumie zamrozilam tylko raz bo sie juz zrazilam.. pol dnia je tarlam a pozniej takie cos.. pyzy na pewno wg przepisu zrobione.. czy to moze byc wina ziemniakow? czy one sie nie nadaja do zamrazania? czy po zamrazaniu inaczej jakos trzeba przyzadzac???
To są najprawdziwsze pyzy! Ja robię podobnie ,daję 2 jajka i czasami dodaję łyżkę mąki ziemmiaczanej(zależy ile skrobi zawierają ziemniaki) poza tym mozna je nadziewać mięsem i wtedy są jeszcze pyszniejsze.
a u mnie pyzy to bacoki :) je sie ze skawrkami i cebulka mmmm..... slinka mi cieknie na sama mysl, najlepsze robi moja babcia, ale ten przepis jest bardzo ok.
alman ma rację: wszystko zależy od regionu w ktorym zyjemy i jego nazewnictwa, u mnie np. tak przyrzadzone kluski wyrabiane z tego przepisu nazywane są" kluskami cygańskimi", i nie przeszkadza mi ,że kto inny nazwie je pyzami- grunt ,że fajnie smakują:):):), pozdrawiam, inka21
Myślę, że nazewnictwo zależy od regionu. Wg mnie to są właśnie pyzy. Tak nazywano tę potrawę w regionie, w którym mieszkałam jako dziecko, tak też nazywa się tu, gdzie mieszkam teraz. Zresztą czy to ważne - byle smakowały. Pozdrawiam.
iwanek dzbanek (2013-11-09 17:19)
Bardzo smaczne, szkoda, ze tak szybko znikaja z talerza :)
wyszomka (2012-10-03 13:29)
Robiłam te pyzy wczoraj :) , podsamżyłam mięsko mielone i dodałam cebulkę . Smak jak u Babci !!! To moje dzieło :)
milunia (2012-01-20 17:55)
Pyzy wyszły przepyszne.Bardzo są podobne do naszych śląskich ciemnych klusek a nawet śmiem twierdzić ,że lepsze:)W niedzielę na obiad właśnie zrobię takie ciemne kluchy z zołzom do tego rolada i modro kapusta:):):):):):):)pozdrawiam
alicja_bt (2012-01-17 16:53)
Bergamotko czy zwilżałaś łapki wodą?Jak robie pyzy to mam przygotowaną miseczkę z wodą i wtedy sie nie marze
bergamotka2 (2012-01-17 16:47)
Robiłam je ponad 2 godz. , byłoby szybciej , ale do połowy dodawałam mięsko ( z przesmażoną cebulką . majerankiem , pieprzem ) . Bez nadzienia robi się dość szybko .
bergamotka2 (2012-01-17 16:44)
Pyzy są pyszne , ciasto bardzo się kleiło i rozłaziło , więc miałam obawy , że pyzy się rozpadnąw trakcie gotowania , ale po ugotowaniu wyszły jędrne , pyszne i kosmate . Polecam .
bergamotka2 (2012-01-17 11:46)
Wreszcie przepis jakiego szukałam , ... to do dzieła , a przepis do ulubionych !
katarzynna (2010-12-29 14:58)
Z głęboką troską czytam takie wypowiedzi jak ta Stober. Tyle ludzi ma wylewy, w wiekszosci to wlasnie tacy, ktorzy tocza piane z powodu pyz...
Pyzy swietne, bardzo dziekuje za prawdziwy przepis! Jak na prowokacje to bardzo dobrze mi zrobily:) niektorzy pewnie powinni je sobie polac bromem...
CZOS (2009-07-30 10:28)
To nie jest wina ziemniaków. Przed zamrożeniem powinnaś je obgotować, czyli wrzucić do wrzątku i kilka sekund pogotować. Dopiero wtedy zamrozić. Mnie tak się zrobiło z kluskami śląskimi. Surowe zamroziłem i później miałem zupę z klusek
chiii (2009-02-06 13:47)
pyzy prawdziwe i pyszne, robilam kilka razy i wychodzily rewelacyjne.. ale tylko swieze... czyli od razu po przygotowaniu wrzucone na wrzatek.. jednego dnia zdecydowalam sie zrobic bardzo duzo i zamrozic, ulozylam na folii w zamrazalce i jak byly zamrozone wrzucilam do woreczka.. i nie wiem czemu kiedy wrzucam je na wrzatek robi mi sie zupa pyzowa.. taka galareta zamiast wody, pyzy sie przypalaja na dnie garnka i w ogole jakos tak dziwnie jakby sie roztapialy w tej wodzie... czemu?? w sumie zamrozilam tylko raz bo sie juz zrazilam.. pol dnia je tarlam a pozniej takie cos.. pyzy na pewno wg przepisu zrobione.. czy to moze byc wina ziemniakow? czy one sie nie nadaja do zamrazania? czy po zamrazaniu inaczej jakos trzeba przyzadzac???
bratka (2008-03-05 22:24)
bena (2008-03-05 22:23)
wzrotka (2008-03-05 22:00)
cieszę się że trafiłam na przepis na pyzy bez mąki i jaj, ... wyszły przepyszne i moim zdaniem to są właśnie prawdziwe pyzy :-) pozdrawiam
beata66z (2008-02-06 09:53)
zgadzam się to najprawdziwsze pyzy a nie na parze z ciasta drozdzowego ..... bzdura
maluszek (2007-09-26 13:57)
a u mnie pyzy to bacoki :) je sie ze skawrkami i cebulka mmmm..... slinka mi cieknie na sama mysl, najlepsze robi moja babcia, ale ten przepis jest bardzo ok.
kasiamp@poczta.onet.pl (2005-02-18 08:22)
Uwielbiam pyzy! Właśnie zaczęłam się odchudzać...;) No, dobra, zacznę od poniedziałku dla równego rachunku.
inka21 (2005-02-18 08:12)
alman ma rację: wszystko zależy od regionu w ktorym zyjemy i jego nazewnictwa, u mnie np. tak przyrzadzone kluski wyrabiane z tego przepisu nazywane są" kluskami cygańskimi", i nie przeszkadza mi ,że kto inny nazwie je pyzami- grunt ,że fajnie smakują:):):), pozdrawiam, inka21
alman (2005-02-17 23:05)
Myślę, że nazewnictwo zależy od regionu. Wg mnie to są właśnie pyzy. Tak nazywano tę potrawę w regionie, w którym mieszkałam jako dziecko, tak też nazywa się tu, gdzie mieszkam teraz. Zresztą czy to ważne - byle smakowały. Pozdrawiam.