Rogale Marcińskie
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Przepis na 16 dużych rogali:
- 800 g mąki przesianej przez sito (450 typ)
- 3 żółtka jaj kurzych
- 60 g drożdży
- 100 g cukru białego
- 32 g cukru waniliowego
- 250 ml mleka
- płaska łyżka soli
- 80 g masła
- 300 g margaryny
- jajko połączone z łyżką mleka do smarowania ciasta
Nadzienie:
- 500 g białego maku
- 80 g zmiażdżonych biszkoptów
- 150 g posiekanych orzechów włoskich
- 250 g cukru
- 3 białka kurze
- 60 g margaryny
- olejek migdałowy (10 ml)
Dekoracja:
- lukier: szklanka cukru pudru + dwie łyżki soku z cytryny + dwie łyżki gorącej wody
- 60 g posiekanych orzechów włoskich
Opis:
Rogale Marcińskie (light)
Biały mak - towar egzotyczny? Faktycznie, trudno go dostać. Postanowiłam zgłosić się do piekarni w moim mieście z zapytaniem, czy mogłabym odkupić pół kilo. I co się okazało? Jedna z piekarni w ogóle nie piecze tych rogali, inna z kolei przyznała się, że korzysta z gotowej masy i może mi odstąpić.. Trzecia (ostatnia) nie chciała mi go sprzedać bez zgody szefa, który nie miał czasu ze mną porozmawiać (heh, bez komentarza). Wniosek przerażający z tego taki, że w wielu sklepach są podróbki tych rogali. W końcu udało mi się kupić biały mak po długich poszukiwaniach. I pochłonęło mnie szaleństwo pieczenia Rogali Marcińskich!
Rogale Świętomarcińskie w oryginalnym przepisie zawierają m. in. bakalie i marcepan - dość obfite dodatki - przesłodkie i kaloryczne. W mojej rodzinie nikt nie przepada za np. rodzynkami, migdałami i skórką pomarańczy. Mając to na uwadze, zmodyfikowałam ten przepis na potrzeby moich najbliższych (przejrzałam wiele przepisów i sposobów wykonania i na tej podstawie opracowałam własną wersję). Jeżeli lubicie bakalie - śmiało możecie je dodać, wówczas można zrezygnować z olejku migdałowego. Całość wykonania wymaga czasu i niemałego wysiłku, ale to sama przyjemność! A efekt? Poezja!
Wykonanie ciasta (pierwszy dzień): mleko podgrzać z łyżką cukru. Rozkruszyć drożdże i rozpuścić je w łyżce ciepłego mleka, posypać mąką i odstawić do wyrośnięcia. Ubić żółtka z cukrem do konsystencji kremu. Mąkę wymieszać z solą. Masło rozpuścić w ciepłym mleku.
Do mąki wlać drożdże, ubite żółtka, zacząć wyrabiać, dolewając mleko z masłem. Gdyby ciasto nie było zwarte, to dolać oleju i wyrabiać tak długo, aż będzie sprężyste. Uformować w prostokąt, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę. Po tym czasie rozwałkować ciasto do kształtu długiego prostokąta i posmarować grubo margaryną na całości z wyjątkiem brzegów. Złożyć ciasto na trzy części (instrukcja na zdjęciu), skleić boki i ostrożnie rozwałkować, ponownie złożyć na "trzy" i owinąć we folię spożywczą, wstawić na godzinę do lodówki. Proces ten powtarzać tak długo, aż tłuszcz wchłonie ciasto (ok. 3-7 razy). Nie przejmować się, gdyby powstały "dziury" i tłuszcz wypływałby - troszkę podsypać mąką i wałkować dalej. Gdy ciasto będzie jednolite, wstawić na noc do lodówki.
Nadzienie (drugi dzień): do białego maku wlać 0,5 litra wrzątku i odstawić na 1-1,5 godziny. Po tym czasie odsączyć mak i zmielić dwukrotnie. Dno garnka posmarować margaryną, następnie wsypać mak, białka kurze, cukier i przesmażyć masę na wolnym ogniu ok. 5-7 min. Do ciepłej masy dodać posiekane orzechy, zmiażdżone biszkopty i olejek migdałowy - dokładnie wymieszać i odstawić do wystygnięcia.
Wyjąć ciasto z lodówki, rozwałkować długi prostokąt i wykrawać trójkąty, następnie zwinąć zgodnie z wskazówką na zdjęciu. Rogale posmarować rozkłóconym jajkiem z dodatkiem mleka.
Rogale piec w nagrzanym piekarniku do 180 st. przez 20 min. Ciepłe polukrować (cukier puder połączyć z sokiem z cytryny i dwiema łyżkami gorącej wody) i posypać posiekanymi orzechami.
Mam nadzieję, że przepis ten przypadnie Wam do gustu!