Bardzo dobre buraczki wychodzą z tego przepisu. Nie czułam nadmiaru oleju - a też nie lubię gdy jest go za dużo- być może dałam trochę mniej niż jest w przepisie.Zaletą przepisu jest brak konieczności pasteryzowania.
Zrobiłam we wrześniu, dziś otworzyłam pierwszy słoik. Zgodnie z przewidywaniami oleju jest stanowczo za dużo, nie lubię kiedy olej osadza mi się na wargach w czasie jedzenia. W przyszłym roku zmniejszę ilość oleju co najmniej o połowę, bo buraczki są zdecydowanie warte następnych razów.
Agapis (2014-08-21 18:04)
Sądzę, że zaszła pomyłka. Jakoś nie pasuje mi żeby te 6 łyżek dało 3/4 szklanki oleju.
Figutka (2014-08-21 17:45)
Bardzo dobre buraczki wychodzą z tego przepisu. Nie czułam nadmiaru oleju - a też nie lubię gdy jest go za dużo- być może dałam trochę mniej niż jest w przepisie.Zaletą przepisu jest brak konieczności pasteryzowania.
matani (2012-11-03 16:38)
Zrobiłam we wrześniu, dziś otworzyłam pierwszy słoik. Zgodnie z przewidywaniami oleju jest stanowczo za dużo, nie lubię kiedy olej osadza mi się na wargach w czasie jedzenia. W przyszłym roku zmniejszę ilość oleju co najmniej o połowę, bo buraczki są zdecydowanie warte następnych razów.