Eda - oczywiście, że możesz. Jajka ubijam ok. 20 minut na parze, a potem ubijam dalej aż się ostudzą. Robię to oczywiście mikserem :) Masa kilkakrotnie zwiększy swoją objętość i zgęstnieje. A warzecha to taka drewniana łyżka ;).
Mam kilka pytań dotyczących torciku: czy przepis na biszkopt mogę wykorzystać w Twoim przepisie na TRUFLOWY TORT, (nie mam sprawdzonego przepisu na biszkopt), czy jajka z cukrem i sokiem na parze należy długo ubijać? robić to ręcznie czy mikserem? czy ta masa ubijana na parze powinna jakoś gęstnieć?, czy czas 20 minut dotyczy tylko chłodzenia masy (już po zdjęciu z ognia?)
eda124 (2008-02-04 16:17)
Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, mam nadzieje że cokolwiek mi z tego wyjdzie.....
sunny (2008-02-03 19:05)
Eda - oczywiście, że możesz. Jajka ubijam ok. 20 minut na parze, a potem ubijam dalej aż się ostudzą. Robię to oczywiście mikserem :) Masa kilkakrotnie zwiększy swoją objętość i zgęstnieje. A warzecha to taka drewniana łyżka ;).
eda124 (2008-02-01 23:46)
A- ha i co to jest warzecha?
eda124 (2008-02-01 23:45)
Mam kilka pytań dotyczących torciku: czy przepis na biszkopt mogę wykorzystać w Twoim przepisie na TRUFLOWY TORT, (nie mam sprawdzonego przepisu na biszkopt), czy jajka z cukrem i sokiem na parze należy długo ubijać? robić to ręcznie czy mikserem? czy ta masa ubijana na parze powinna jakoś gęstnieć?, czy czas 20 minut dotyczy tylko chłodzenia masy (już po zdjęciu z ognia?)