Doskonała!!!!!!!!!!!!!! Próbowalismy zaraz po zrobieniu, na następny dzień ale faktycznie, najlepsza jest po dwóch dniach. Tylko gdzie ja ją schowam przed moim mężem łasuchem...:) dziękuję za wspaniały przepis!
Jak rozumiem te pyszne żeberka cielęce już do zupy nie wracają ? No cóż , zawsze można zjeść je na gorąco z chrzanikiem i świeżym pieczywem....
powinna miec nazwe "odgrzewana", a tak powaznie musze sprobowac
nie wiem dlaczego, ale jest wtedy dopiero dobra i gęsta.
A dlaczego jeść za 2 dni?
Mimi (2009-11-20 22:05)
Doskonała!!!!!!!!!!!!!! Próbowalismy zaraz po zrobieniu, na następny dzień ale faktycznie, najlepsza jest po dwóch dniach. Tylko gdzie ja ją schowam przed moim mężem łasuchem...:) dziękuję za wspaniały przepis!
BlackOnion (2009-09-21 17:47)
Jak rozumiem te pyszne żeberka cielęce już do zupy nie wracają ?
No cóż , zawsze można zjeść je na gorąco z chrzanikiem i świeżym pieczywem....
Piper (2009-07-29 15:54)
powinna miec nazwe "odgrzewana", a tak powaznie musze sprobowac
lucjatoja (2009-04-02 18:31)
nie wiem dlaczego, ale jest wtedy dopiero dobra i gęsta.
Kasia_W (2009-04-02 14:23)
A dlaczego jeść za 2 dni?