Jak już pewnie zauważyliście, na stronie głównej sporo się zmieniło. Od dzisiaj zalogowani użytkownicy mają podgląd na to się dzieje na stronie w dziale przepisów na bieżąco. Na liście będzie widać między innymi nowe przepis, komentarze do przepisów własnych i ulubionych, zmiany w przepisach ulubionych oraz wszystkie zmiany i komentarze które wprowadzą ulubieni autorzy. Druga zmiana, to już wspomniani "ulubieni autorzy". Teraz można dodać dowolnego użytkownika do ulubiony, klikając guzik "obserwuj" na stronie takiej osoby. Listę ulubionych można znaleźć w menu "Moje WŻ".
Pampasie kochany popraw przy okazji kolejnych zmian wyraz "wyślij" ot ten właśnie na dole u mnie widziany teraz kiedy będę dodawała ten wpis... bo u mnie od kilku m-cy jest "wylij" oraz zdjęcia a jest "zdjcia"
No cóż......moim skromnym zdaniem nie umywa się obecny wygląd -Strony Głównej- do tej sprzed ,,chwili" (chyba, że to tylko próbny wygląd).... Obecnie wygląda jak wyrwana strona ze środka byle jakiej gazety.....
Ale oczywiście nie krytykuję pomysłu, bo choć mi wydaje się to bezsensu, by na samym froncie oglądać ,,środek przepisu" co mogłam sobie kliknięciem w niego załatwić, to może inni wolą by im ,,wylać" wszystko na tapetę....
Moze "to" sie i komus podoba............dla mnie to takie troche "maslo"...... maslane! Przeciez jednym kliknieciem mozna to wszystko otworzyc.Absolutnie mi to nie przeszkadza,ale ta "glowna strona" jest teraz troche malo elegancka nie mowiac, ze niechlujna.
Wygląda okropnie. Jakby człek zamiast na stronę główną trafił do podrozdzialu. Strona główna powinna być wizerunkiem całości, a jest stroną z najnowszymi komentarzami. Jak do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić, choć z każdą zmianą to trudniejsze.
Tylko się przykro patrzy, gdy z czegoś unikalnego robi się sztampe, bo specjaliści od czegoś tam powiedzieli, że się sprzeda. Dlatego wszystkie gazety, wszystkie strony wyglądają podobnie. A piosenki brzmią na jedno kopyto.
A już to wylij.. zdjcia jakoś tak mocno nie rzucają się w oczy
Strona główna nie wygląda na stronę główną,za dużo wszystkiego,komentarze na 3/4 strony, po co?Przed ''wielką zmianą''była lepsza,teraz nie wiadomo co to jest.
Pierwsze wrażenie - coś się popsuło, awaria zapewne... drugie wrażenie - o rany, oczopląs, gdzie ja jestem, co za groch z kapustą... a trzecie - może to "kosz" i wszystko tu przez przypadek wylądowało... "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa..." a tu chciałoby się rzec - nie poprawiajcie dobrego na gorsze...
ja na Chrome mam nową stronę i jestem zalogowana automatycznie. Na Firefoxie była ulubiona stara ale nie byłam zalogowana,po zalogowaniu ukazała się nowa nie specjalnie ładna, jakaś taka chaotyczna, mało czytelna i wydaje mi się ze odchodzi już powoli klimat Wielkiego Żarcia, tak jak znikną chat, na którym przesiadywałam dlugie godziny i dobrze się czułam w niemal rodzinnym gronie. Tomasz, Bodek, Jaś fasola, Shana, Alicja37 eeech
Wizualnie to wszystko takie rozlazłe i w ogóle nie przyciąga wzroku co z pewnością temu m.in. miało służyc.Jeden totalny bałagan,którego wzrok nie jest w stanie ogarnąc
Jak dla mnie,bezsens,brzydota.Zamiast uatrakcyjnić i ułatwić przeglądanie stron,wszystko psuje.Wg mnie,wystarczyło przestawić kolejność artykułów z przepisami,tak jak było we wcześniejszej wersji,po zmianie szaty.Jako pierwsze przepisy,artykuły są uzupełnieniem,choćby nie wiem jak były atrakcyjne.Skoro czytamy od lewej do prawej,to,co jest z lewej strony,spostrzegane jest jako pierwsze.Po pierwszej zmianie Wż zaczęło przypominać kolorową papugę,teraz nie wiem,jak to nazwać.Otwieram stronę,a tam..mam wrażenie,ze przepisy nie tylko krzyczą na mnie,ale wręcz na mnie napadają.Tak oceniając po zmianach,jedynie wyjec skorzystał,może jeszcze łatwiejsze jest wstawianie zdjęć czy linków,chociaż poprzednio też nie było to strasznie trudne. Innych plusów nie widzę.Aaa,nie sprawdzałam,czy wróciła opcja wstawiania zdjęć w prywatnych wiadomościach. Edytuję..tak jak np teraz,po wysłaniu wiadomości cofam stronę i znowu i znowu muszę oglądać wrzaskliwe ''plakaty''
Masz rację Jolu, mnie też ta szata graficzna w tym wydaniu nie odpowiada. Jest chaotyczna i w ogóle odpychająca. Stara strona była przejrzysta, aż chętnie "buszowało się" po niej i szybko znajdowało się interesujący temat. No cóż, nowe wcale nie znaczy lepsze, co widać w tym przypadku. Szkoda, bo chętnie się tu przebywało. Widać, że nadszedł już czas na zmiany i też zamierzam zmienić otoczenie. Miło było, ale to się już tu skończyło. Pozdrawiam i do zobaczenia na innym lepszym gruncie... :)
Witam. Jestem na nie (chyba pierwszy raz po wszystkich zmianach, których byłam świadkiem). Ani ładu, ni składu ... i w jakim celu??? Wolałabym zostać przy poprzedniej wersji - na szczęście ją mam przed logowaniem (jeszcze).
A mnie jakoś te zmiany nie przekonują, poprzednie WŻ przed "wielkimi zmianami" było fajne, no i przede wszystkim tęsknię za czasami kiedy był chat, wyjec to insza inszość, czyli nie to samo. Po wielu interwencjach w sprawie chacika sprawa poszła w niepamięć, nowe nie zawsze jest lepsze
Od dawna się nie udzielam tutaj a jedynie czytam, ale teraz muszę....Wż traci przez te zmiany, które wprowadzane są nie wiadomo po co i komu. Było dobrze wiec trzeba było zepsuć? Dzisiaj pierwszy raz zaczęłam się zastanowiać czy warto tu jeszcze zaglądać.... Smutne, zwłaszcza po tylu latach bycia tutaj. Po co mi widzieć "zapchaj dziurę" w postaci przepisów czy komentarzy, jeśli jednym kliknieciem mogę sobie je otworzyć? Może pora zacząć "słuchać" użytkowników, bo inaczej za niedługi czas nie będziecie mieli dla kogo robić tej strony...
Łomatko czy naprawdę MUSI pozostać ta zmiana strony głównej?? wygląda tragicznie buuuuuuuuuuuuuuuu ni ładu ni sładu Sorry Pampasku ale to Ci nie wyszło buuuuuuuuuuuu
Widocznie nie.Forma zwyciężyła nad treścią.Oby to była lepsza forma,to pół biedy,jak to się mówi.Szkoda gadać.Niedługo zostaną same przepisy i zdjęcia na pół strony i będzie po WŻ. Ludzie odchodzą,z różnych powodów,ale m.in. z powodu złej atmosfery,która tu od pewnego czasu panuje.
Basiu,nie,to nie jest warte podniecenia.Po prostu ''zdziwko'',jak na własne życzenie mozna psuć coś,co się samemu zbudowało.Pewnie,i my sie znajdziemy, i jeszcze kilka fajnych osób,z którymi zawiązłyśmy kontakt dzięki Wż,a oprócz tego ''poza''.
Wkrótce minie 13 lat jak tu jestem...i bywam coraz rzadziej...WŻ w porównaniu z FB, na którym mam swoją grupę kulinarną przestało być dla mnie atrakcyjne, a zmiany coraz mniej mi odpowiadają...Dlatego dziewczyny nie piszcie do mnie na gg abym wpłynął na Pampasa w takiej czy innej sprawie ...nie mam z nim żadnego kontaktu i raczej mi nie zależy aby go mieć. Nie mam już od dawna żadnego wpływu na kształt portalu...I niech tak pozostanie...
...naprawdę wierzycie, że ktoś nas tu wysłucha.....??? Przecież już pierwsze wątki na temat zmian, czy sugestii były sporadycznie komentowane przez Admi, jak również odpowiadali tylko na ,,bzdety" które były w trakcie zmian....jednak nigdy nie doczytałam odpowiedzi, czy pochylenia się nad zdaniem niezadowolenia użytkowników :(( ech szkoda pisania.....
1. Czuje sie stalker na stronie glownej. Wiem wszystko o wszystkim, jakbym wszystkich przesladowala i sledzila. 2. "Panie, tyle za zmiany na stronie? Stryjecznego dziadka wnuk ma syna, co to ma 5 z informatyki w gimnaxjum i za piataka lepiej zrobi." Tak to dla mnie wyglada, sorry.
No i jeszcze niezamierzenie poniose kare...ale nie, nigdy nie wchodze na WZ przez strone glowna. :) Ba, doszlo do tego, ze nie udzielam sie w watkach, bo mi sie tytuly nie podobaja. Np.deserowy mi sie nie podoba i nie moge sie przemoc, by poczytac a co dopiero napisac. Szczerze mowiac to nawet zawalam odpowiadanie na wiadomosci prywatne, jestem na wyjcu bo lubilam, ale tez wiele akcji bylo takich, ze krew sie w zylach gotowala a nic sie zrobic nie dalo. Wiesz, zeby dorosla baba miala na skarge biegac, to juz nieporozumienie. Nie czuje sie tu bezpiecznie, ale mam to gdzies. Juz kiedys pisalam, ze jest garsteczka osob, ktore lubie i jeszcze mniejsza, z ktorymi chcialabym miec kontakt, gdybym w koncu zrezygnowala z tej strony. Jest jeden plus...nie pamietam, zeby wszyscy byli tu tak jednomyslni. :)
Karolina,nie na ilość,ale na jakość. Co do jednomyślności,zobaczymy,czy to coś da,ale jednak dobrze świadczy o ''wużetowcach''WŻ odrózniała od innych kulinarnych stron tzw ''dusza',ale...Powolutku,pomalutku,umierała. No i właśnie czort z tym,czy strona przetrwa,cóż.Szkoda,to fakt.Aaale,jak ktoś nas nie szanuje...
Dla mnie też straszny bałagan teraz jest. Po wejściu na stronę od razu szybko jadę na dół, żeby nie czytać komentarzy. Co raz to gorzej. Reniu jak Ci ktoś da namiar na nową fajną stronę to podziel się ze mną. Bo na tej to już tragedia.
Na życzenie mggi miałam wyrazić opinię , która i tak nie poprawi szaty graficznej ..No cóż proszę Pampasowstwa .... nie podoba mi się,lipa . Wiem,że dużo pracy w to włożyliście ale za to szacun ale .... kicha Panie kicha )))
Megi ja nie napisałam,że życzę sobie ... wyraziłam swoje zdanie ponieważ na wyjcu i owszem przytakiwałaś skromnie,że Ci się nie podoba ale Ty nie musiałaś dokonywać tego wpisu w tym wątku wbrew swojej woli i tylko dla świętego spokoju.
Mggi ... przeca ja z uśmiechem na gębuli to pisałam .. )))) Lusssss Nie widziałam wątku na forum, a przede wszystkim myślałam ,ze to jakaś awaria na stronie a nie nowy ład i porządek .... )))
trzy razy wchodziłam, zdumiona czemu nie otwiera się strona główna ;) Za czwartym razem wpadłam na to, że to chyba teraz jest taka dziwna ta nowa główna strona. Zastanawiam się, na cholerę mi komentarze do jakiegoś przepisu sprzed kliku lat na głównej stronie ? A który to jest ten nowy przepis ? Niby pisze z boczku drobnym drukiem, że to nowy, ale czy aby na pewno on nowy ? Zanim dobiłam do forum, to musiałam przelecieć wszelkie komentarze do starych i nowych przepisów. I już wiem :D Eureka :D Niczym na mniamie zrobione. Społeczność została zepchnięta na sam koniec. Z mniama zrobił się taki Grzesiowy blog, z maciupeńkim forum, do którego teraz już nikt nie zaglada. A kiedyś MniamMniam kwitł pełnią życia. Znaczy się WŻ też dąży do tego samego co Mniammniam. Powodzenia
Dopisano 2016-2-13 21:28:2:
dodam jeszcze, że komentarze pokazywane na stronie głównej do przepisu, są ustawione tak "od czapy" . Wcale nie układają się chronologicznie. Zamysł był taki czy to totolotek ?
To już któraś z kolei "zmiana" w funkcjonowaniu strony...poprzednie modyfikacje też wzbudzały dyskusje jednak nie aż tak burzliwe;) Poprzedni układ mi osobiście odpowiadał, teraz mam wrazenie chaosu...
jeżeli już muszą pojawiać się na stronie głównej komentarze do przepisów, to litości, niech one będą ułozone chronologicznie a nie na chybił trafił. I na cholerę ich tyle musi być widać ? Czy nie może być tylko ostatni komentarz. Stronę główną przewijam i przewijam, że dojść do forum czy ostatnich komentarzy ( i te są na szczęście prawidłowo pokazane). Chyba zabraknie mi cierpliwości do tego przewijania strony głównej, która de facto nic nie pokazuje
Na to wychodzi,ze komentarze są wizytówką strony i w dodatku w wersji rozszerzonej aby się zbytnio użytkownik nie nudził tylko w końcu zdenerwował i opuścił ten portal.
Zapisz sobie w ulubionych stronę z najnowszymi wątkami - wtedy wielokolorowy "jazgot" fotograficzny nie prowadzi do oczopląsu. I dużo prościej przewijać w dół.
Ja tak mam na komputerze. Niestety na telefonie oczy muszą cierpieć - najpierw trzeba przejść przez stronę mobilną (bo jakiś idiota decyduje za mnie, że będę wolała wersję na telefon, nie pytając się o zdanie- ale to przypadłość wielu stron), potem trzeba przejść przez okropną stronę główną, żeby dotrzeć do jakiego takiego spokoju.
Nigdy nie myślałam, że stronę z czarnymi napisami uznam za wybawienie - heheee.
Beznadziejna ta strona ! Poprzednia też była denna .Kiedyś wchodziła m tu kilka razy dziennie a teraz raz na 2 tygodnie ,wszystko pomieszane ! Komu przeszkadzała stara stronka?
Kiedy weszłam tu po zmianach troszkę się pogubiłam, ale teraz jest ok...myślę, ze każda zmiana bywa zaskoczeniem, ale potem się przyzwyczajamy...a obecnie wydaje mi się, że będzie większy ruch pod przepisami, bo wchodząc na stronę natychmiast rzucają się w oczy nowosci i ostatnie komentarze...a chyba o to chodzi :)
Niekoniecznie tak będzie.Ja też chyba będę częściej wchodziła jak as,z górnego paska..Wcześniej przeglądałam przepisy,owszem,teraz ich wygląd mnie irytuje.No,może nie tak całkiem na serio,bo bywają większe problemy,ale nie podobają mi się i tyle.
Kochani Żarłowicze, najprędzej dostaniecie odpowiedź pisząc na Berdyczów. Pampas nas lekceważy. Ciekaw jestem co będzie jak zaczniemy odchodzić na inne strony. Tutaj robi się zimno i mroczno. Ale... jak piszecie komercjalizacja, pod publikę. Wchodziliśmy tutaj na inne strony niż są teraz, już nie potrafię się tutaj poruszać. Zlikwidowałem swoje konto jako lajan i miałem zamiar już nie wracać tutaj. Zrobiło mi szkoda tylko osób , które odwiedzają kawiarenkę /w 2015 r 336166 osób/. Pampas, psujesz te strony, co z tego, że są przepisy jak brak atmosfery. Może wypowiesz się na stawiane zarzuty przez użytkowników. Albo dla Ciebie kasa albo nowi użytkownicy, którzy rozpropagują WŻ. Z poważaniem były lajan / 12 lat stażu na tych stronach/
Wiesz,że nie jestem tu Matuzalemem 'wużetowym'',ale już trochę się zasiedziałam.No i tak szczerze,bez żadnej złośliwości,napastliwości czy egzaltacji piszę,że się dziwię temu i jest mi szkoda tego dawnego WŻ.Co do kasy,przecież stron z przepisami jest ''od groma i ciut,ciut' i jeśli ta strona będzie jak odkalkowana,nie wyróżni się w tłumie,to i kasa będzie uciekać.Ja trafiłam tu dzięki koleżance,która zagląda po przepisy,ale się nie udziela,bo nie chce.Wielokrotnie polecałam znajomym tę stronę,ale teraz nie,bo nie ma tu już niczego wyjątkowego.'.WŻ,powtarzam się,MIAŁO duszę,która mnie tu zatrzymała.
Aaaa...to muszę skoczyć i zobaczyć jak to wygląda bez zalogowania...hmmm, myślałam, że to ma przyciągać nowe osoby... no w każdym razie mi troszkę żal poprzedniego wyglądu...tego jeszcze sprzed wieków...ale myślę, że jak ten eksperyment nie wypali, to będzie powrót do poprzedniej wersji...przynajmniej do którejś z poprzednich...
A tak ogólnie - bardzo mi się podoba oczko na zdjęciach i to, że widzę czy mam przepis dodany do ulubionych, to jest w dychę pomysł...no nie jest tak tragicznie...
Chyba mało kumata jestem, ale nie rozumiem tego ruchu pod przepisami, przecież nikt nie będzie komentował czegoś, czego nie zrobił. Przepisy nie zawsze są nowe i szczerze mówiąc mi za bardzo"rzucają się w oczy". Efekt może być odwrotny niż napisałaś.
No rzucają się tak,że właśnie nie wiadomo o co chodzi Jeden wielki bałagan nad którym nikt nie panuje...jedne komentarze rozwleczone na całą stronę niczym wersja dla niewidomych a poniżej niby ostatnie komentarze,które w ogóle żadnej kolejności nie mają do tych bijących po oczach....
Widzę że niektóre wątki są usuwane zamiast odpowiedzieć na zadane w nim pytania (Pampas wiesz że to do Ciebie).... no cóż... na Berdyczów czy gdziekolwiek... byle nie na WZ ( żal kochane żarłoczki) i żal Pana (?)
To właśnie opisałam Lajanku hm Ja już myślę że to PIS wkroczył jak do TVP i wyrzuca wszystko co nie z jego partii - robi porządki po swojemu haha no cóż ....
Szukam dzisiaj wątku lajana,łudząc się,że Pampas coś odpowiedział,a tu niespodzianka,to ja tu jestem Panem i nikt nie będzie mi podskakiwał. Tylko czy bez nas(ja wprawdzie nic nie wnosiłam,ale bardzo lubiłam pomyszkować) byłoby to WZ?
My.....Wy.........co za różnica.......zresztą nigdzie nie idę.........nie płacę .......nie wymagam..... Pewnie wiesz o co mi chodzi........ I tak na nikim to nie zrobi wrażenia...... Nie raz słyszałam "nie podoba się.......wypad" !
Licz się ze słowami typu 'patologia', bo tak samo nazwałeś mnie na wyjcu, choć nie mieliśmy ze sobą 'styku'... Ktoś Cię skrzywdził, że obrażasz innych?
Patologia społeczna, zjawiska społeczne związane z zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodnym z obowiązującymi wartościami danej kultury. Terminu patologia społeczna używa się również dla określenia nauki zajmującej się socjologicznym badaniem przyczyn i zwalczaniem patologicznych zjawisk społecznych takich jak przestępczość, prostytucja, pijaństwo itp.. ......................... strong>patologia - to najprościej mówiąc zaburzenie w funkcjonowaniu organizmu lub tkanki. Może być związana z chorobami, nękającymi ludzi i zwierzęta, ale równie często pojawia się jako określenie zaburzeń na tkance społeczeństwa (przemoc w rodzinie, alkoholizm, narkomania), wtedy możemy mówić o patologii społecznej, wiążącej się z odejściem od powszechnie panujących norm i odrzucenie wartości, niekiedy połączone z całkowitą pogardą dla zasad, wprowadzonych w imię dobra ogółu. .....a która z tych patologi dotyczy innych lub użytkowników?
"zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodnym z obowiązującymi wartościami ... wiążącej się z odejściem od powszechnie panujących norm i odrzucenie wartości, niekiedy połączone z całkowitą pogardą dla zasad, wprowadzonych w imię dobra ogółu"
No np. to :) Bo zawsze mi się wydawało, że na zadane pytanie kultura wymaga udzielenia odpowiedzi, a nie ignorowanie użytkownika (Lajana - jednego z weteranów tego portalu) i kasowanie wątku z forum, wątku nie łamiącego w żaden sposób regulaminu, a po prostu dla adresata co by nie mówić - niewygodnego :)
może załozysz swój potral ........pozatym co go to obchodzi ,jesli to jego i może robic co chce ,to jest pan i władca .Następnie wracajac do patologi nie tylko o wz ci chodzi ,innych użytkowników tez tak nazywasz ,byłes u nich w domu widziałes
ja mam tylko 4 letni staż na tej stronie, ale chyba wystarczy tyle ... moje konto zostaje, szkoda mi mojej pracy nad wklepywaniem tych przepisów i zdjęć, może komuś się jeszcze przydadzą, fajnie było Was wszystkich poznać, dużo się tu nauczyłem i zawsze można było dostać od Was fachową radę i wsparcie w wielu tematach ... przenoszę się w inne rejony internetów, miłego gotowania dla Wszystkich
Witam Ja rzadko jestem na WŻ i nic tutaj nie wnosłam ,ale moim zdaniem liczą sie ludzie , którzy tu są a nie jak ta stronka wygląda.Ja bardzo lubię WKN chociaż jej nie znam osobiście i Megi i Bahati i wiele innych osób .I gdybym mogła częściej wchodzić na ta strone to bym to chętnie robiła .właśnie dla tych osób a wygląd stronki ,no cóz nie my jesteśmy jej właścicielami .Wiem że głównym powodem nie zadowolenia obecnie jest brak odpowiedxzi od Pampasa lub WKN.Ale może jest jakiś powód ich milczenia Myś;e też że jest im przykro .Jest to tylko moje zdanie .Pozdrawiam .
Bardzo rzadko udzielam się na forum. Już wcześniejsza zmiana nie za bardzo przypadła mi do gustu. Przemilczałam, ale chęć do częstego zaglądania i dodawania przepisów mocno osłabła...:( Ta zmiana jest jeszcze gorsza. Nie podoba mi się, wcale a wcale:(Wygląda jak WŻetowy Facebook... Jeden już mamy, nie potrzebujemy drugiego! Zastanówcie się drodzy moderatorzy, jaką przyszłość gotujecie naszej niegdyś ulubionej stronce? WŻ umiera... Wiele osób które tu poznałam i z którymi wysyłaliśmy sobie prywatne wiadomości, odeszły stąd a my wysyłamy sobie teraz wiadomości na portalach społecznościowych, bo tu naprawdę nie chce się już zaglądać. Przykro i smutno, zwłaszcza, że moja przygoda z gotowaniem zaczęła się właśnie tu:( Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez wejścia na Wielkie Żarcie, teraz zaglądam tu raz na tydzień, dwa albo i rzadziej...
Aha, i żeby mnie źle nie zrozumiano - nie obrażam się, nie znikam stąd, nie zabieram swoich przepisów i z pewnością, jeszcze nie jeden mój przepis się tu pojawi. Z tym ,że nie sprawi mi to już takiej przyjemności jak kiedyś:( Zróbcie coś drodzy moderatorzy, żeby bywanie tu stało się dla nas znowu przyjemnością a nie przykrym przyzwyczajeniem...
a ja myślałam,że tylko ja tak mam,że po zmianie WŻ przestało być stroną,na którą zaglądam codziennie.Natomiast ostatnia zmiana....myślałam,że mam problem z przeglądarką i tak mi pokazuje środek jakiegoś przepisu-3 razy odświeżałam
Ja myślę, że WŻ w swojej pierwotnej formie już umarło, a szkoda bo wniosłem tutaj dość sporo SWOJEGO WKŁADU...jednak właściciele poszli w kierunku kasy... teraz w obecności znacznej konkurencji udział kasowy jest coraz mniejszy... Może pójdą po rozum do głowy i pomyślą, że bez nas nie zarobią wiele... (Ciekawe czy mój post zostanie wywalony)
a jak zakładałam konto, ładnych parę lat temu to było tak fajnie :( nawet mi się już strony czytać nie chce, zaglądam do przepisów i tyle :( szkoda, bardzo szkoda :(
Uprzejmie donoszę,że zauważyłam nowe poprawki,pewnie Pampas spędził kawałek nocy na WŻ. Jest sporo lepiej w porównaniu do poprzedniej,nieszczęsnej strony,gdyż wielkość zdjęć nie razi i nie przeszkadza w oglądaniu strony.Jednak,bo babie nie dogodzi...sądzę,że pomysł z umieszczeniem w jednej ''tabeli'' wszystkiego,co się dzieje po kolei,nie jest dobry.Nadal jest taki ''misz-masz''.Byłoby chyba bardziej przejrzyście,gdyby zostawić tak jak w tej chwili przepisy z lewej strony,tzn najnowszych.Zrezygnować z zamieszczania komentarzy na stronie głównej,pod przepisami.Jeśli ktoś wejdzie na przepis,tam sobie zobaczy komentarze..Stronę inaczej sformatować,czyli zwęzić przepisy,a po prawej stronie umieścić np ostatnie komentarze lub artykuły i wtedy zrezygnować z jednej z tabel poniżej. Co do ''najbardziej aktywnych'' czy ''popularnych'',nie wiem,mnie to nie pomaga w niczym,chociaż i nie przeszkadza.Właściwie mnie te tabelki nie interesują. Wiem,uprzedzając ewentualne przypomnienie,że w przepisy można wejść od góry,ale jedno drugiemu by nie przeszkadzało,a byłoby przejrzyściej. Troszkę się powtarzałam,ale jeszcze dosypiam.
Jeszcze sprawa wklejania zdjęć w wiadomościach prywatnych..chyba jeszcze nie ma takiej możliwości,chyba że jestem wyjątkową gapą.
Jola w zupełności się zgadzam z Twoimi sugestiami.Dokładnie tak samo to widzę.Również tź.aktywni,popularni dla mnie to zajmowanie miejsca na stronie. Co do fotek w wiadomościach to taka opcja istnieje.
To pewnie ikonka ''wklej''.Może mam sklerozę,chyba Pampas już o tym wspominał.U mnie na starym komputerze wyskakuje informacja,ze moja przeglądarka nie obsługuje tej funkcji bezpośrednio.W starszej wersji wklejania zdjęć nie miałam problemu.Tu musiałabym posłużyć się kilkoma klawiszami.Coś mi się udało.Musiałabym uruchomić laptop,zobaczymy.
Dopisano 2016-2-20 10:22:30:
To pewnie ikonka ''wklej''.Może mam sklerozę,chyba Pampas już o tym wspominał.U mnie na starym komputerze wyskakuje informacja,ze moja przeglądarka nie obsługuje tej funkcji bezpośrednio.W starszej wersji wklejania zdjęć nie miałam problemu.Tu musiałabym posłużyć się kilkoma klawiszami.Coś mi sie nie udało.Musiałabym uruchomić laptop,zobaczymy.
Jola jest tak samo jak na forum piszesz odpowiedź i na dole w lewym rogu masz napis zdjęcie i plusik biały w niebieskim kółku to załączasz zdjęcie i klikasz wyślij.Na pewno to masz .
Jako, że miałam okazję spotkać się z Wami osobiście podczas naszego zlotu w Otominie, to mam dla Was wiele sympatii. Wierzę, że nie jest Wam obojętne to, co myślą "starzy" bywalcy portalu dlatego również pozwolę sobie na małą refleksję. W moim odczuciu WŻ zyskiwało bardzo dużo dzięki stronie startowej. Nie była ona jedynie sztampą, ale czymś w rodzaju wirtualnej gazetki. Jak sądzę dzięki dużemu nakładowi pracy Wkn.
Gdyby można było wrócić do wersji gdzie osoby zalogowane najpierw widzą panel startowy (pierwszą stronę), to już by się wiele zmieniło na plus.
To jest chyba główny zarzut przeczytanych w wątku opinii. Faktycznie zrobił się nieciekawy i mało zachęcający "bałagan". Niektóre zdjęcia przy przepisach nie tylko nie "zapraszają" do zaglądnięcia do nich, ale jednocześnie stają się (z automatu) szatą graficzną portalu. Jak łatwo wywnioskować nie zawsze ładną. To tak po krótce.
Myślę, że ta żywa reakcja użytkowników świadczy o tym, że wszystkim zależy żeby być tu nadal i jeśli weźmiecie pod uwagę te nasze sugestie wszystko może jeszcze wrócić do normy. Oczywiście macie prawo pozostać przy swoim zdaniu i własnych odczuciach estetycznych, ale sądzę, że skoro tyle osób "mówi jednym głosem", to pewnie warto się nad tym zastanowić. Pozdrawiam - Emilia.
Tak,Emilko,gdyby nie zależało mi na tej stronie,po co miałabym się odzywać.Mnie też ta pierwsza wersja bardzo się podobała.Byłam nią mile zaskoczona,jak trafiłam po raz pierwszy na WŻ.
Może nie zaliczam się do zbyt aktywnych uczestników WŻ, ale polubiłam tę stronę. Mimo braku czasu i problemów staram się choć raz dziennie tu zaglądać. Rozumiem, że co jakiś czas trzeba coś zmienić, ale teraz te przepisy "atakujące" zaraz po otworzeniu strony nie zachęcają.
No powoli jakieś sugestie żarłoczków są brane pod uwagę... już nie straszy tak mocno strona główna :) Oby tak dalej Pampasie. Jeszcze troszkę pracy i będzie wygląd "dla ludzi" :)
A co się poprawiło, bo nie zauważyłam... Ja jestem prawie cały czas wylogowana, bo nie mogę patrzeć na to, co oferują zalogowanym. Strona dla niezalogowanych też mnie wku.wia, przepraszam razi, bo ileż można oglądać zajawki bożonarodzeniowe. Ludzie drugi tydzień Wielkiego Postu!!! Ale wolę już to, od tego drugiego.
No nie mów że nic.... początkowo na stronie głównej był WIELKI CHAOS :) Teraz juz jest ładnie, inaczej bo inaczej ale... trzeba przywyknąć do nowego układu i wsio :)
Co ja widzę, oczom nie wierzę, widzę Pogaduchy czyli czacik . No, chyba to nie przedwczesny Prima aprilis hahahah. To czas pakować manele i wracać na WŻ.
Hej, też tak macie? mam bardzo wąską stronę z tekstem, nie mogę czytać bo widzę tylko jego część, za to mam ogromnie dużo zielonych marginesów z obu stron.
Czy są szanse na "poszerzenie" strony z częścią tekstową? nie da rady czytać, bo ucięta część lewej lub prawej strony tekstu. Puk, puk...czekamy na pomoc...
Nie mam przycisków na forum: wyslij, odpowiedz do... zadnych nie mam. nie mogę napisać wiadomośći, tekst jest przycięty z prawej strony, większość strony zajmuje tło, zawartość wyświetla się na środku jako wąski pas. Pełna wersja serwisu na ipadzie tak wygląda, na komputerze tych błędów brak.
Moge sobie powiekszyc oczywiscie,ale przy kazdym ruchu palcem wszystko sie buja i zmniejsza przy kazdym odswiezeniu strony. Grunt, ze klawiature mam...w pudelku :D
Tak, ta funkcja fajna, jak też ta pokazująca podobne przepisy, ale ten szmat komentarzy na decydującej powierzchni strony głównej już mi się nie podoba /może mi się nie podobać czy nie?/. Natomiast bardzo podobała mi się strona główna, kiedy nie byłam zalogowana - wchodzę i ... cud? wszystko w pigułce, pięknie ułożone. Nie może tak być wszędzie? zamiast tych rozwleczonych komentarzy, czytając które czuję się jak "dziecko we mgle", jakbym weszła do pokoju małych dzieci, zawalonego zabawkami tak, że nie wiadomo gdzie nogę postawić. Pozdrawiam.
O, fajnie, że podoba się wersja dla niezalogowanych - dobrze wiedzieć :) To już jest jakiś kierunek zmian - można by spróbować pogodzić wersję bez logowania z linią czasu.
My tu bezustannie "krzyczymy",że wersja dla niezalogowanych na stronie głównej jest do przyjęcia :) Reszta zmian jak zauważyłam idzie ku dobremu i nawet mi się podoba
Dzięki. Jak napisałam już znalazłam. Najpierw patrze na stronę główną i nie ma. Potem wchodzę w listę najnowszych przepisów i tez nie ma. Potem próbuje patrzeć czy może gdzieś w górnej zakładce i tez nie ma. dopiero jak przypadkiem weszłam w jakiś przepis i dopiero wtedy tam było.
Pierwszy raz mi sie to zdazylo i nie widze problemu.Mozilla Firewox plata mi takie figle.Lubie ta przegladarke, ale ostatnio inne sciagnelam i problemow niet
No to mamy jasność. Mogę pisać na forum na komputerach z Windows7 Professional i XP , natomiast nie mogę na tych co mają Windows7 Home Premium. wszystkie mają Mozillę.
Dla niezalogowanych na stronie głównej są zamieszczone przepisy najczęściej oglądane.I tu moje pytania: - czy da się rozszerzyć opcję aby można było więcej tych przepisów oglądać bo wg obecnych możliwości jest tylko 6 szt ? - czy taka opcja będzie możliwa dla zalogowanych duszyczek ?
Mam pytanie retoryczne - czy odświeżaliście stronę np. za pomocą F5 ? Zdarza się często, że uaktualnienia wprowadzane na stronie wymagają takiego właśnie odświeżenia, żeby wszystko poprawnie działało.
A w telefonie co mam zrobić ? Bo z komputerem nie mam problemu a jak korzystam z telefonu to mam inną wersję okrojona niż na kompie a było dobrze do tej pory i dodatkowo nie mogę pisać wiadomości priv Od 3-4 dni tak mam.
Ja nie wiem komu ponieważ pogubiłam się już a widzę,że momentami Ty jesteś osobą odpowiadającą a Pampas udaje niemego Przecież ja nie zadałam '"niewygodnego" pytania i można w jednym słowie odpowiedzieć : tak lub nie.Nie oczekuję uzasadnienia bo byłoby to niestosowne i śmieszne z mojej strony
Czcionkę Pampas wczoraj zmniejszył. A powiedział mi, że pierwotnie była jeszcze mniejsza i została powiększona na Waszą prośbę żarłoczkową, a raczej wielokrotne nalegania, żeby była większa i większa, bo wg Was była za mała :/ Zgłupieję tu zaraz :/
Wkn, tu się nie zgodzę. Wtedy kiedy były kierowane prośby , to ta czcionka była naprawdę malutka. Żałuje , że nie mam wydruku z tego czasu. A za stan aktualny bardzo dziękuję.
W poprzednim wątku była dyskusja. Pampas twierdził , że czcionka to 16 , my nawet nie widziałyśmy tam 12. Potem była czcionka powiększona i było ok. a te " kobyły " to się teraz zrobiły.
Już jest ok, dzięki :) Ale kobylaste to się zrobiły nie po pierwszej poprawce Pampasa co to my jęczałyśmy non stop tylko w ostatnim czasie.Coś w trakcie się musiało rozjechać ale już jest git :)
Wkn, jeszcze jedno. Nie wiem, czy to ma dla kogoś znaczenie i czy to komukolwiek przeszkadza , ale skoro tak jest to napiszę. Pisałam dzisiaj PW i w momencie wysyłania już była ta wiadomość odczytana. Poprosiłam adresatkę PW o sprawdzenie i rzeczywiście miała tę wiadomość, a właściwie dwie kolejne jako odczytane . Ja miałam powiadomienie o PW, ale to było kilka minut po włączeniu komputera .
Witam po przerwie (dawno nic mi się tak nie psuło) Pampasie moje pytanie czy coś jest nie tak na stronie czy z moją przeglądarką (chrome) Okropnie wiesz mi się nasze kochane WZ - często pojawia mi się tabelka "skryp na tej stronie nie odpowiada... " hm i w domu i w pracy mam to samo
Mam tak samo, aż się nie chce czekać....bo przeglądanie czegokolwiek trwa wieczność:( Mam nadzieję, że dowiemy się co i jak i że szybko wróci do normy.
WZ strasznie muli. Strasznie długo trzeba czekać by strona poprawie się załadowała. Czasami trzeba odświeżać kilka razy bo nie można przesuwać strony. W nic nie da się kliknąć. Przeglądarka Google chrome
Ja również tracę już cierpliwość, przeglądanie przepisów i wątków zawiesza mi wszystko i wyskakuje "przerwij skrypt" brrrrr. No i jak korzystać sprawnie z przepisów w okresie przedświątecznym??? Przeglądarka Mozilla Firefox.
Ja mam macbooka (przeglądarka safari) i wszystko hula normalnie, nie ma żadnych problemów. Aż sprawdzę rano na komputerze męża (mozilla, chrom) z ciekawości..
ja mam pytanie do administratorów. Kiedyś, przed zmianami, jeżeli miałam jakiś przepis w ulubionych, to nawet jak został usuniety, to i tak miałam do niego dostęp. Teraz nie mam. A przynajmniej do większości z nich. Do kilku jest. Jak to działa w końcu ? Do których usuniętych mam podgląd a do których nie mam ?
na pewno wszystkie byłe moje przepisy, które wczesniej dodałam do ulubionych. Wczoraj dostałam prośbę o poprawienie jednego z byłych moich przepisów, który ktoś inny miał w ulubionych. Chciałam pomóc go rozszyfrować i "weszłam" w niego a tu pisze, że strona usunięta została. Tym sposobem odkryłam, że choć mam w ulubionych, jest ikonka ze zdjęciem, to przepisu i tak nie ma. Ale np. od dawna mam przepisy Inki, które bardzo dawno zostały usunięte przez autorkę a ja je spokojnie czytam
przykładowy, ten który jest w ulubionych ale strony nie ma : Babka, i przepis, którego od dawna nie ma a jest w ulubionych i faktycznie jest: paszteciki Inka21
Skoro autor kasuje dany przepis, jest to równoznaczne, że nie chce mieć do niego wglądu, ponieważ nie jest mu potrzebny. Gdyby przepis był mu potrzebny, nie kasowałby go. Każdy może natomiast dodawać przepisy innych użytkowników do ulubionych do prywatnego wglądu. Oraz usunąć z ulubionych, gdy z jakiegoś powodu uzna, że nie będzie z niego więcej korzystał. Pozdrawiam serdecznie :)
uważam, że odpowiedź jest bardzo pokrętna. Do obcego przepisu, wczesniej skasowanego moge mieć podgląd, do własnego skasowanego nie mogę ??? Czy aby nie dotyczy to jedynie mojej osoby ?
Dopisano 2016-3-25 16:15:6:
edit
mnie może i nie jest potrzebny, ale dostaję zapytania od innych użytkowników do tych przepisów i nie mogę się do tego nijak odnieść
Aby temu zapobiec i by Żarłoczkom nie znikały przepisy kasowane przez autora, który najpierw udostępnia materiały, a następnie je kasuje nie bacząc na ilość komentarzy, zdjęć dodanych przez inne osoby, a także na to, ile osób ma przepis w ulubionych, już dawno został przygotowany mechanizm zachowujący skasowane przepisy w ulubionych wszystkim użytkownikom oprócz autora - któremu są najwyraźniej niepotrzebne, skoro je skasował. Oczywiście zasada dotyczy to wszystkich użytkowników bez wyjątku. Jednocześnie każdy autor, który zmieni zdanie lub najzwyczajniej się pomylił i zdecyduje się "odkasować" przepisy, może to zrobić.
Witajcie. Coś jest nie tak z wyszukiwarką zaawansowaną. Wpisuję np. łosoś w przepisach we wszystkich grupach - 789 wyników. Zawężam grupę do ryb (do bezmięsnych itp.) - 0 wyników. Dzieje się tak z wszystkimi wyszukiwanymi słowami. Też tak macie?
Nie działa też wyszukanie (w zaawansowanej wyszukiwarce) przepisów konkretnego użytkownika. W przepisach i w ulubionych i wszystko na forum danego użytkownika też nie działa.
niezalogowana widze ladny opisany podzial.. zielone naglówki... nowe .. itd.. gdy sie zaloguje naglówków nie ma.. nowe przepisy sa pomieszane z nowymi komentarzami :-(
Dziękuję za poprawki w rewolucyjnej metamorfozie WŻ, uważam jednak, że należy nadal kilka rzeczy poprawić. Po pierwsze należy zamknąć ten wątek, ponieważ jest okropnie długi i źle się go czyta. Pamiętam, że Wkn zamykała krótsze, więc najwyższa pora aby ten kontynuować w nowym otwarciu:)
Mam pytanie :) Czy u Was również przy wysyłaniu wiadomości trzeba kliknąć w Wylij ? :) Niczemu to właściwie technicznie nie przeszkadza, ale jakoś po oczach bije ;)
Jak już pewnie zauważyliście, na stronie głównej sporo się zmieniło.
Od dzisiaj zalogowani użytkownicy mają podgląd na to się dzieje na stronie w dziale przepisów na bieżąco. Na liście będzie widać między innymi nowe przepis, komentarze do przepisów własnych i ulubionych, zmiany w przepisach ulubionych oraz wszystkie zmiany i komentarze które wprowadzą ulubieni autorzy.
Druga zmiana, to już wspomniani "ulubieni autorzy". Teraz można dodać dowolnego użytkownika do ulubiony, klikając guzik "obserwuj" na stronie takiej osoby. Listę ulubionych można znaleźć w menu "Moje WŻ".
Pampasie kochany popraw przy okazji kolejnych zmian wyraz "wyślij" ot ten właśnie na dole u mnie widziany teraz kiedy będę dodawała ten wpis... bo u mnie od kilku m-cy jest "wylij" oraz zdjęcia a jest "zdjcia"
No cóż......moim skromnym zdaniem nie umywa się obecny wygląd -Strony Głównej- do tej sprzed ,,chwili" (chyba, że to tylko próbny wygląd).... Obecnie wygląda jak wyrwana strona ze środka byle jakiej gazety.....
Ale oczywiście nie krytykuję pomysłu, bo choć mi wydaje się to bezsensu, by na samym froncie oglądać ,,środek przepisu" co mogłam sobie kliknięciem w niego załatwić, to może inni wolą by im ,,wylać" wszystko na tapetę....
Moze "to" sie i komus podoba............dla mnie to takie troche "maslo"...... maslane! Przeciez jednym kliknieciem mozna to wszystko otworzyc.Absolutnie mi to nie przeszkadza,ale ta "glowna strona" jest teraz troche malo elegancka nie mowiac, ze niechlujna.
Wygląda okropnie. Jakby człek zamiast na stronę główną trafił do podrozdzialu.
Strona główna powinna być wizerunkiem całości, a jest stroną z najnowszymi komentarzami.
Jak do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić, choć z każdą zmianą to trudniejsze.
Tylko się przykro patrzy, gdy z czegoś unikalnego robi się sztampe, bo specjaliści od czegoś tam powiedzieli, że się sprzeda.
Dlatego wszystkie gazety, wszystkie strony wyglądają podobnie. A piosenki brzmią na jedno kopyto.
A już to wylij.. zdjcia jakoś tak mocno nie rzucają się w oczy
Mam takie samo zdanie jak Ty.
Dostaję oczopląsu i nie wiem w ogóle gdzie jestem. WŻ było fajną stroną dawno temu. Teraz to jak z powielacza. Przykro.
"Tylko się przykro patrzy, gdy z czegoś unikalnego robi się sztampe, bo specjaliści od czegoś tam powiedzieli, że się sprzeda."
O! To! To właśnie! 100% Szkoda, że już nigdy nie powróci tutaj ten zajebisty klimat co kiedyś. Żal
Wiecie czego żal.....żal już nawet pisać, bo nasze żale w ogóle nie są brane pod uwagę, czy już nawet komentowane przez zmieniającego :((
Zgadzam się, przykre jest to , że nasze uwagi są ignorowane, jak to powiedziała Iwcia. No cóż, komercja...
Nie wiem....nie rozumiem ........ale w przeglądarce Google Chrome wyskakuje mi cały czas stara główna strona nawet jak odświeżam ???????
ja mam google chrome i wyskakuje mi nowa strona główna
no ja już nie wiem teraz piszę w Operze........przed chwilką odświeżałam znowu w Chrome i mam starą stronkę główną.......
No a teraz zobaczyłam w Operze, że nie jestem zalogowana.......po zalogowaniu wyskoczyła już nowa stronka.....:) He szkoda........
Strona główna nie wygląda na stronę główną,za dużo wszystkiego,komentarze na 3/4 strony, po co?Przed ''wielką zmianą''była lepsza,teraz nie wiadomo co to jest.
Pierwsze wrażenie - coś się popsuło, awaria zapewne... drugie wrażenie - o rany, oczopląs, gdzie ja jestem, co za groch z kapustą... a trzecie - może to "kosz" i wszystko tu przez przypadek wylądowało...
"Nie przenoście nam stolicy do Krakowa..." a tu chciałoby się rzec - nie poprawiajcie dobrego na gorsze...
Wizualnie to wszystko takie rozlazłe i w ogóle nie przyciąga wzroku co z pewnością temu m.in. miało służyc.Jeden totalny bałagan,którego wzrok nie jest w stanie ogarnąc
Zgłaszam sprzeciw!!! Nie podoba mi się!!!
Wcześniej było lepiej
Czemu jak jestem zalogowana to jest nowa stronka główna a jak się wyloguję to stara..........?????
Smieszne to doprawdy......
U mnie jest tak samo. Chyba przestanę się w ogóle logować....
Jak dla mnie,bezsens,brzydota.Zamiast uatrakcyjnić i ułatwić przeglądanie stron,wszystko psuje.Wg mnie,wystarczyło przestawić kolejność artykułów z przepisami,tak jak było we wcześniejszej wersji,po zmianie szaty.Jako pierwsze przepisy,artykuły są uzupełnieniem,choćby nie wiem jak były atrakcyjne.Skoro czytamy od lewej do prawej,to,co jest z lewej strony,spostrzegane jest jako pierwsze.Po pierwszej zmianie Wż zaczęło przypominać kolorową papugę,teraz nie wiem,jak to nazwać.Otwieram stronę,a tam..mam wrażenie,ze przepisy nie tylko krzyczą na mnie,ale wręcz na mnie napadają.Tak oceniając po zmianach,jedynie wyjec skorzystał,może jeszcze łatwiejsze jest wstawianie zdjęć czy linków,chociaż poprzednio też nie było to strasznie trudne. Innych plusów nie widzę.Aaa,nie sprawdzałam,czy wróciła opcja wstawiania zdjęć w prywatnych wiadomościach.
Edytuję..tak jak np teraz,po wysłaniu wiadomości cofam stronę i znowu i znowu muszę oglądać wrzaskliwe ''plakaty''
Masz rację Jolu, mnie też ta szata graficzna w tym wydaniu nie odpowiada. Jest chaotyczna i w ogóle odpychająca. Stara strona była przejrzysta, aż chętnie "buszowało się" po niej i szybko znajdowało się interesujący temat. No cóż, nowe wcale nie znaczy lepsze, co widać w tym przypadku. Szkoda, bo chętnie się tu przebywało. Widać, że nadszedł już czas na zmiany i też zamierzam zmienić otoczenie. Miło było, ale to się już tu skończyło. Pozdrawiam i do zobaczenia na innym lepszym gruncie... :)
Tak,niestety i to ''niestety'' piszę szczerze.Ale,na szczęście ,mamy inny kontakt.
Porażka po prostu
Ale bałagan! Myślałam , że jest jakaś awaria:( Zamiana porsche na gorsze.
Witam.
Jestem na nie (chyba pierwszy raz po wszystkich zmianach, których byłam świadkiem).
Ani ładu, ni składu ... i w jakim celu??? Wolałabym zostać przy poprzedniej wersji - na szczęście ją mam przed logowaniem (jeszcze).
Pozdrawiam:))
A mnie jakoś te zmiany nie przekonują, poprzednie WŻ przed "wielkimi zmianami" było fajne, no i przede wszystkim tęsknię za czasami kiedy był chat, wyjec to insza inszość, czyli nie to samo. Po wielu interwencjach w sprawie chacika sprawa poszła w niepamięć, nowe nie zawsze jest lepsze
Bogusiu już jest :::::::::::::::::)
Od dawna się nie udzielam tutaj a jedynie czytam, ale teraz muszę....Wż traci przez te zmiany, które wprowadzane są nie wiadomo po co i komu. Było dobrze wiec trzeba było zepsuć? Dzisiaj pierwszy raz zaczęłam się zastanowiać czy warto tu jeszcze zaglądać.... Smutne, zwłaszcza po tylu latach bycia tutaj. Po co mi widzieć "zapchaj dziurę" w postaci przepisów czy komentarzy, jeśli jednym kliknieciem mogę sobie je otworzyć? Może pora zacząć "słuchać" użytkowników, bo inaczej za niedługi czas nie będziecie mieli dla kogo robić tej strony...
No i po co to komu?
co wyście najlepszego zrobili z tą stroną ....
Od kwietnia zeszłego roku coraz rzadziej tu wchodzę.Jedyne co mnie przyciąga to świetne przepisy,a tak to nic...
Łomatko czy naprawdę MUSI pozostać ta zmiana strony głównej??
wygląda tragicznie buuuuuuuuuuuuuuuu
ni ładu ni sładu
Sorry Pampasku ale to Ci nie wyszło buuuuuuuuuuuu
ale dzięki za "wylij" "zdjca"
Pampas,gniewaj się,czy nie,ale ta zmiana wyjątkowo Ci się nie udała,a nam nie wyszła na dobre.
Mnie sie już tu wchodzić nie chce:(
nie tylko Tobie hm
Tęsknię do tej dużo starszej strony głównej. Była ładna, ciekawa i czytelna. Może wrócić do tego, co było dobre i sprawdzone?
Widocznie nie.Forma zwyciężyła nad treścią.Oby to była lepsza forma,to pół biedy,jak to się mówi.Szkoda gadać.Niedługo zostaną same przepisy i zdjęcia na pół strony i będzie po WŻ.
Ludzie odchodzą,z różnych powodów,ale m.in. z powodu złej atmosfery,która tu od pewnego czasu panuje.
Jola Kochana nie podniecaj sie,ta czy inna strona,sa lepsze.............ta jednak lubilam.Mam Twoj emai adres zostaniemy w kontakcie.
Basiu,nie,to nie jest warte podniecenia.Po prostu ''zdziwko'',jak na własne życzenie mozna psuć coś,co się samemu zbudowało.Pewnie,i my sie znajdziemy, i jeszcze kilka fajnych osób,z którymi zawiązłyśmy kontakt dzięki Wż,a oprócz tego ''poza''.
Wkrótce minie 13 lat jak tu jestem...i bywam coraz rzadziej...WŻ w porównaniu z FB, na którym mam swoją grupę kulinarną przestało być dla mnie atrakcyjne, a zmiany coraz mniej mi odpowiadają...Dlatego dziewczyny nie piszcie do mnie na gg abym wpłynął na Pampasa w takiej czy innej sprawie ...nie mam z nim żadnego kontaktu i raczej mi nie zależy aby go mieć. Nie mam już od dawna żadnego wpływu na kształt portalu...I niech tak pozostanie...
Zauważyłam,ze Cie od dawna nie ma,ale nie wiedziałąm,z jakiego powodu.
Bahus, podaj jakąś ciekawą stronkę gdzie będziemy mogli się spotykać z uciekinierami z WŻ i założymy nowe towarzystwo.
Co do "ulubionych autorów" to bardzo dziękuję, czekałam na to długo:)
Co do układu strony głównej, to może by się dało dodać opcję "przejdź do strony głównej" i do "podglądu"
Wtedy każdy wybrałby to, co mu bardziej pasuje?
Bo ten "podgląd" nie jest do końca taki zły.
...naprawdę wierzycie, że ktoś nas tu wysłucha.....??? Przecież już pierwsze wątki na temat zmian, czy sugestii były sporadycznie komentowane przez Admi, jak również odpowiadali tylko na ,,bzdety" które były w trakcie zmian....jednak nigdy nie doczytałam odpowiedzi, czy pochylenia się nad zdaniem niezadowolenia użytkowników :(( ech szkoda pisania.....
Masz rację - jak większość - mają nas i nasz sugestie za nic......... czyli..... spadamy..... choć nie bez żalu
Postawili ludzi przed faktem dokonanym i tyle.
Makusiu,wg mnie strona główna powinna być swego rodzaju spisem treści,od którego to właśnie mogą odbiegać odnośniki do ''podstron''.
To oczywiste;)
Tak jak napisałam, można by dodać możliwość przekierowania, np. z głównej na powiadomienia.
Makusiu,tak,ale żadna nie może być stroną dominujacą..
1. Czuje sie stalker na stronie glownej. Wiem wszystko o wszystkim, jakbym wszystkich przesladowala i sledzila.
2. "Panie, tyle za zmiany na stronie? Stryjecznego dziadka wnuk ma syna, co to ma 5 z informatyki w gimnaxjum i za piataka lepiej zrobi." Tak to dla mnie wyglada, sorry.
Karolina,oj,Karolina,nie wiesz,że stalking jest karalny////Oj,OJ,Uważaj,czorcie jeden.
No i jeszcze niezamierzenie poniose kare...ale nie, nigdy nie wchodze na WZ przez strone glowna. :) Ba, doszlo do tego, ze nie udzielam sie w watkach, bo mi sie tytuly nie podobaja. Np.deserowy mi sie nie podoba i nie moge sie przemoc, by poczytac a co dopiero napisac. Szczerze mowiac to nawet zawalam odpowiadanie na wiadomosci prywatne, jestem na wyjcu bo lubilam, ale tez wiele akcji bylo takich, ze krew sie w zylach gotowala a nic sie zrobic nie dalo. Wiesz, zeby dorosla baba miala na skarge biegac, to juz nieporozumienie. Nie czuje sie tu bezpiecznie, ale mam to gdzies. Juz kiedys pisalam, ze jest garsteczka osob, ktore lubie i jeszcze mniejsza, z ktorymi chcialabym miec kontakt, gdybym w koncu zrezygnowala z tej strony. Jest jeden plus...nie pamietam, zeby wszyscy byli tu tak jednomyslni. :)
Karolina,nie na ilość,ale na jakość.
Co do jednomyślności,zobaczymy,czy to coś da,ale jednak dobrze świadczy o ''wużetowcach''WŻ odrózniała od innych kulinarnych stron tzw ''dusza',ale...Powolutku,pomalutku,umierała.
No i właśnie czort z tym,czy strona przetrwa,cóż.Szkoda,to fakt.Aaale,jak ktoś nas nie szanuje...
Znacie jakąś fajniejszą stronkę gdzie będzie łatwiej milej i spokojniej?
Proszę o info na priv, może tam będzie nam lepiej
Dla mnie też straszny bałagan teraz jest. Po wejściu na stronę od razu szybko jadę na dół, żeby nie czytać komentarzy. Co raz to gorzej. Reniu jak Ci ktoś da namiar na nową fajną stronę to podziel się ze mną. Bo na tej to już tragedia.
No dziewczyny przykro słuchać (czytać) :(.
Może coś jednak zmienią (na lepsze oczywista)
Reniu,sama będę wdzięczna za podpowiedż.
Na życzenie mggi miałam wyrazić opinię , która i tak nie poprawi szaty graficznej ..No cóż proszę Pampasowstwa .... nie podoba mi się,lipa .
Wiem,że dużo pracy w to włożyliście ale za to szacun ale .... kicha Panie kicha )))
Megi ja nie napisałam,że życzę sobie ... wyraziłam swoje zdanie ponieważ na wyjcu i owszem przytakiwałaś skromnie,że Ci się nie podoba ale Ty nie musiałaś dokonywać tego wpisu w tym wątku wbrew swojej woli i tylko dla świętego spokoju.
Mggi ... przeca ja z uśmiechem na gębuli to pisałam .. )))) Lusssss
Nie widziałam wątku na forum, a przede wszystkim myślałam ,ze to jakaś awaria na stronie a nie nowy ład i porządek .... )))
A właśnie nie było uśmiechu na gębuli Zapomniałaś wstawić o ! I zmyliło mnie
trzy razy wchodziłam, zdumiona czemu nie otwiera się strona główna ;) Za czwartym razem wpadłam na to, że to chyba teraz jest taka dziwna ta nowa główna strona. Zastanawiam się, na cholerę mi komentarze do jakiegoś przepisu sprzed kliku lat na głównej stronie ? A który to jest ten nowy przepis ? Niby pisze z boczku drobnym drukiem, że to nowy, ale czy aby na pewno on nowy ? Zanim dobiłam do forum, to musiałam przelecieć wszelkie komentarze do starych i nowych przepisów. I już wiem :D Eureka :D Niczym na mniamie zrobione. Społeczność została zepchnięta na sam koniec. Z mniama zrobił się taki Grzesiowy blog, z maciupeńkim forum, do którego teraz już nikt nie zaglada. A kiedyś MniamMniam kwitł pełnią życia.
Znaczy się WŻ też dąży do tego samego co Mniammniam. Powodzenia
Dopisano 2016-2-13 21:28:2:
dodam jeszcze, że komentarze pokazywane na stronie głównej do przepisu, są ustawione tak "od czapy" . Wcale nie układają się chronologicznie. Zamysł był taki czy to totolotek ?Może lepiej by było gdyby było widać najnowszy komentarz do przepisu, a nie wszystkie?
To już któraś z kolei "zmiana" w funkcjonowaniu strony...poprzednie modyfikacje też wzbudzały dyskusje jednak nie aż tak burzliwe;) Poprzedni układ mi osobiście odpowiadał, teraz mam wrazenie chaosu...
jeżeli już muszą pojawiać się na stronie głównej komentarze do przepisów, to litości, niech one będą ułozone chronologicznie a nie na chybił trafił. I na cholerę ich tyle musi być widać ? Czy nie może być tylko ostatni komentarz. Stronę główną przewijam i przewijam, że dojść do forum czy ostatnich komentarzy ( i te są na szczęście prawidłowo pokazane). Chyba zabraknie mi cierpliwości do tego przewijania strony głównej, która de facto nic nie pokazuje
Na to wychodzi,ze komentarze są wizytówką strony i w dodatku w wersji rozszerzonej aby się zbytnio użytkownik nie nudził tylko w końcu zdenerwował i opuścił ten portal.
to opuśc w czym ty kobieto widzisz problem ,zawsze ci się nic nie podoba ,wiecznie marudna i zrzędna
Widzę powrót . Nie powiem witam .
kogo?
Zapisz sobie w ulubionych stronę z najnowszymi wątkami - wtedy wielokolorowy "jazgot" fotograficzny nie prowadzi do oczopląsu. I dużo prościej przewijać w dół.
Ja tak mam na komputerze. Niestety na telefonie oczy muszą cierpieć - najpierw trzeba przejść przez stronę mobilną (bo jakiś idiota decyduje za mnie, że będę wolała wersję na telefon, nie pytając się o zdanie- ale to przypadłość wielu stron), potem trzeba przejść przez okropną stronę główną, żeby dotrzeć do jakiego takiego spokoju.
Nigdy nie myślałam, że stronę z czarnymi napisami uznam za wybawienie - heheee.
No i moją radę o kant d...rozbić - bo to co było na dole zniknęło...
Forum jest też na samej górze. ja zawsze wchodzę górą.
Ja także z górnego paska wchodzę, ale generalnie mam tak ustawione, że jak otwieram WŻ, to mam "ostatnio na forum"
Beznadziejna ta strona ! Poprzednia też była denna .Kiedyś wchodziła m tu kilka razy dziennie a teraz raz na 2 tygodnie ,wszystko pomieszane ! Komu przeszkadzała stara stronka?
Kiedy weszłam tu po zmianach troszkę się pogubiłam, ale teraz jest ok...myślę, ze każda zmiana bywa zaskoczeniem, ale potem się przyzwyczajamy...a obecnie wydaje mi się, że będzie większy ruch pod przepisami, bo wchodząc na stronę natychmiast rzucają się w oczy nowosci i ostatnie komentarze...a chyba o to chodzi :)
Niekoniecznie tak będzie.Ja też chyba będę częściej wchodziła jak as,z górnego paska..Wcześniej przeglądałam przepisy,owszem,teraz ich wygląd mnie irytuje.No,może nie tak całkiem na serio,bo bywają większe problemy,ale nie podobają mi się i tyle.
Kochani Żarłowicze, najprędzej dostaniecie odpowiedź pisząc na Berdyczów. Pampas nas lekceważy. Ciekaw jestem co będzie jak zaczniemy odchodzić na inne strony. Tutaj robi się zimno i mroczno. Ale... jak piszecie komercjalizacja, pod publikę. Wchodziliśmy tutaj na inne strony niż są teraz, już nie potrafię się tutaj poruszać. Zlikwidowałem swoje konto jako lajan i miałem zamiar już nie wracać tutaj. Zrobiło mi szkoda tylko osób , które odwiedzają kawiarenkę /w 2015 r 336166 osób/. Pampas, psujesz te strony, co z tego, że są przepisy jak brak atmosfery. Może wypowiesz się na stawiane zarzuty przez użytkowników. Albo dla Ciebie kasa albo nowi użytkownicy, którzy rozpropagują WŻ. Z poważaniem były lajan / 12 lat stażu na tych stronach/
Wiesz,że nie jestem tu Matuzalemem 'wużetowym'',ale już trochę się zasiedziałam.No i tak szczerze,bez żadnej złośliwości,napastliwości czy egzaltacji piszę,że się dziwię temu i jest mi szkoda tego dawnego WŻ.Co do kasy,przecież stron z przepisami jest ''od groma i ciut,ciut' i jeśli ta strona będzie jak odkalkowana,nie wyróżni się w tłumie,to i kasa będzie uciekać.Ja trafiłam tu dzięki koleżance,która zagląda po przepisy,ale się nie udziela,bo nie chce.Wielokrotnie polecałam znajomym tę stronę,ale teraz nie,bo nie ma tu już niczego wyjątkowego.'.WŻ,powtarzam się,MIAŁO duszę,która mnie tu zatrzymała.
Peggy, tylko zalogowani mają taką głòwną z przepisami.
Makkusiu,ale po co//
Nie wiem Jolu, tylko peggy napisała "ydaje mi się, że będzie większy ruch pod przepisami"
tylko zobacz ilu tych zalogowanych jest ... o tej porze jeszcze z rok temu tu były tłumy ...
Aaaa...to muszę skoczyć i zobaczyć jak to wygląda bez zalogowania...hmmm, myślałam, że to ma przyciągać nowe osoby... no w każdym razie mi troszkę żal poprzedniego wyglądu...tego jeszcze sprzed wieków...ale myślę, że jak ten eksperyment nie wypali, to będzie powrót do poprzedniej wersji...przynajmniej do którejś z poprzednich...
A tak ogólnie - bardzo mi się podoba oczko na zdjęciach i to, że widzę czy mam przepis dodany do ulubionych, to jest w dychę pomysł...no nie jest tak tragicznie...
No oczko przy zdjęciu to ile osób obejrzało ale jak widzisz czy masz w ulubionych czy nie?
Aaaa już zajarzyłam....zielony kwiatek u góry.......no nawet nie zwróciłam uwagi :))
Oczko było już dawno i te inne sprawy :)
Chyba mało kumata jestem, ale nie rozumiem tego ruchu pod przepisami, przecież nikt nie będzie komentował czegoś, czego nie zrobił. Przepisy nie zawsze są nowe i szczerze mówiąc mi za bardzo"rzucają się w oczy". Efekt może być odwrotny niż napisałaś.
No rzucają się tak,że właśnie nie wiadomo o co chodzi Jeden wielki bałagan nad którym nikt nie panuje...jedne komentarze rozwleczone na całą stronę niczym wersja dla niewidomych a poniżej niby ostatnie komentarze,które w ogóle żadnej kolejności nie mają do tych bijących po oczach....
Widzę że niektóre wątki są usuwane zamiast odpowiedzieć na zadane w nim pytania (Pampas wiesz że to do Ciebie).... no cóż... na Berdyczów czy gdziekolwiek... byle nie na WZ ( żal kochane żarłoczki) i żal Pana (?)
Renia, masz racje............bo to" moje" i moge robic co chce.
Skasowali mi pytanie do Pampasa
To właśnie opisałam Lajanku hm
Ja już myślę że to PIS wkroczył jak do TVP i wyrzuca wszystko co nie z jego partii - robi porządki po swojemu haha no cóż ....
Zamiast wprost powiedzieć, że się ,,mu" niepodobujemy, bośmy niepasujący do tych ,,nowych standardów wż-towych"....hi hi hi
Szukam dzisiaj wątku lajana,łudząc się,że Pampas coś odpowiedział,a tu niespodzianka,to ja tu jestem Panem i nikt nie będzie mi podskakiwał.
Tylko czy bez nas(ja wprawdzie nic nie wnosiłam,ale bardzo lubiłam pomyszkować) byłoby to WZ?
Nie Wy.........przyjdą inni........
Dlaczego mówisz o sobie "Wy"?
My.....Wy.........co za różnica.......zresztą nigdzie nie idę.........nie płacę .......nie wymagam.....
Pewnie wiesz o co mi chodzi........ I tak na nikim to nie zrobi wrażenia......
Nie raz słyszałam "nie podoba się.......wypad" !
Też szukałem z nadzieją, że jakąś odpowiedź zobaczę, a tu zamiast odpowiedzi patologiczne kasowanie wątku.
Licz się ze słowami typu 'patologia', bo tak samo nazwałeś mnie na wyjcu, choć nie mieliśmy ze sobą 'styku'...
Ktoś Cię skrzywdził, że obrażasz innych?
Bo to są właśnie patologiczne zachowania. Nikt mnie nie skrzywdził :) i nie obrażam tylko stwierdzam fakt :)
Patologia to ulubione słowo Gluby ,jeśli da się zauważyc.Nikt go nie zmusza do siedzenia na tej PATOLOGI
"Nikt go nie zmusza do siedzenia na tej PATOLOGI"
Widzę, że nie rozumiesz o czym piszę... Nie nazwałem tak WŻ-tu tylko coś innego...
Patologia społeczna, zjawiska społeczne związane z zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodnym z obowiązującymi wartościami danej kultury. Terminu patologia społeczna używa się również dla określenia nauki zajmującej się socjologicznym badaniem przyczyn i zwalczaniem patologicznych zjawisk społecznych takich jak przestępczość, prostytucja, pijaństwo itp..
.........................
strong>patologia - to najprościej mówiąc zaburzenie w funkcjonowaniu organizmu lub tkanki. Może być związana z chorobami, nękającymi ludzi i zwierzęta, ale równie często pojawia się jako określenie zaburzeń na tkance społeczeństwa (przemoc w rodzinie, alkoholizm, narkomania), wtedy możemy mówić o patologii społecznej, wiążącej się z odejściem od powszechnie panujących norm i odrzucenie wartości, niekiedy połączone z całkowitą pogardą dla zasad, wprowadzonych w imię dobra ogółu.
.....a która z tych patologi dotyczy innych lub użytkowników?
"zachowaniem się jednostek lub grup społecznych niezgodnym z obowiązującymi wartościami ... wiążącej się z odejściem od powszechnie panujących norm i odrzucenie wartości, niekiedy połączone z całkowitą pogardą dla zasad, wprowadzonych w imię dobra ogółu"
No np. to :) Bo zawsze mi się wydawało, że na zadane pytanie kultura wymaga udzielenia odpowiedzi, a nie ignorowanie użytkownika (Lajana - jednego z weteranów tego portalu) i kasowanie wątku z forum, wątku nie łamiącego w żaden sposób regulaminu, a po prostu dla adresata co by nie mówić - niewygodnego :)
może załozysz swój potral ........pozatym co go to obchodzi ,jesli to jego i może robic co chce ,to jest pan i władca .Następnie wracajac do patologi nie tylko o wz ci chodzi ,innych użytkowników tez tak nazywasz ,byłes u nich w domu widziałes
"pozatym co go to obchodzi ,jesli to jego i może robic co chce ,to jest pan i władca"
Zgadza się ale widzę, że nadal nie czaisz o czym ja piszę... EOT
Swojego portalu nie założę bo nie mam na to czasu ani ochoty, wolę pogapić się w moje akwarium :)
Zarzucasz brak atmosfery na WŻ? Użytkownicy - ludzie ją tworzą, a nie moderatorzy...
Cyt,
Zarzucasz brak atmosfery na WŻ? Użytkownicy - ludzie ją tworzą, a nie moderatorzy...
An, ale mogą ją skutecznie popsuć.....:(
Przepraszam, ja niczego nie psuję :( Jestem moderatorem, jednym, jedynym na wż
naprawde? daj pampasowi BANA
....Makusiu Ty oczywiście nie jesteś w żadnym wypadku winna ,,owym nastrojom"....
...jasne, że chodziło o Admi.....ale podciągnęłam moją wypowiedź pod An...;))
Iwciu, żart
....nio wiem:))
ja mam tylko 4 letni staż na tej stronie, ale chyba wystarczy tyle ... moje konto zostaje, szkoda mi mojej pracy nad wklepywaniem tych przepisów i zdjęć, może komuś się jeszcze przydadzą, fajnie było Was wszystkich poznać, dużo się tu nauczyłem i zawsze można było dostać od Was fachową radę i wsparcie w wielu tematach ... przenoszę się w inne rejony internetów, miłego gotowania dla Wszystkich
Witam Ja rzadko jestem na WŻ i nic tutaj nie wnosłam ,ale moim zdaniem liczą sie ludzie , którzy tu są a nie jak ta stronka wygląda.Ja bardzo lubię WKN chociaż jej nie znam osobiście i Megi i Bahati i wiele innych osób .I gdybym mogła częściej wchodzić na ta strone to bym to chętnie robiła .właśnie dla tych osób a wygląd stronki ,no cóz nie my jesteśmy jej właścicielami .Wiem że głównym powodem nie zadowolenia obecnie jest brak odpowiedxzi od Pampasa lub WKN.Ale może jest jakiś powód ich milczenia Myś;e też że jest im przykro .Jest to tylko moje zdanie .Pozdrawiam .
Bardzo rzadko udzielam się na forum. Już wcześniejsza zmiana nie za bardzo przypadła mi do gustu. Przemilczałam, ale chęć do częstego zaglądania i dodawania przepisów mocno osłabła...:( Ta zmiana jest jeszcze gorsza. Nie podoba mi się, wcale a wcale:(Wygląda jak WŻetowy Facebook... Jeden już mamy, nie potrzebujemy drugiego! Zastanówcie się drodzy moderatorzy, jaką przyszłość gotujecie naszej niegdyś ulubionej stronce? WŻ umiera... Wiele osób które tu poznałam i z którymi wysyłaliśmy sobie prywatne wiadomości, odeszły stąd a my wysyłamy sobie teraz wiadomości na portalach społecznościowych, bo tu naprawdę nie chce się już zaglądać. Przykro i smutno, zwłaszcza, że moja przygoda z gotowaniem zaczęła się właśnie tu:( Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez wejścia na Wielkie Żarcie, teraz zaglądam tu raz na tydzień, dwa albo i rzadziej...
Aha, i żeby mnie źle nie zrozumiano - nie obrażam się, nie znikam stąd, nie zabieram swoich przepisów i z pewnością, jeszcze nie jeden mój przepis się tu pojawi. Z tym ,że nie sprawi mi to już takiej przyjemności jak kiedyś:( Zróbcie coś drodzy moderatorzy, żeby bywanie tu stało się dla nas znowu przyjemnością a nie przykrym przyzwyczajeniem...
a ja myślałam,że tylko ja tak mam,że po zmianie WŻ przestało być stroną,na którą zaglądam codziennie.Natomiast ostatnia zmiana....myślałam,że mam problem z przeglądarką i tak mi pokazuje środek jakiegoś przepisu-3 razy odświeżałam
Ja myślę, że WŻ w swojej pierwotnej formie już umarło, a szkoda bo wniosłem tutaj dość sporo SWOJEGO WKŁADU...jednak właściciele poszli w kierunku kasy... teraz w obecności znacznej konkurencji udział kasowy jest coraz mniejszy... Może pójdą po rozum do głowy i pomyślą, że bez nas nie zarobią wiele... (Ciekawe czy mój post zostanie wywalony)
"Ciekawe czy mój post zostanie wywalony"
Cały nie został wywalony ale dalsza jego część (ta o moderatorze i pieniądzach) już usunięta. Rano jeszcze była.
Ciekawe czy mój post zostanie wywalony.
Zgadza się była druga część...inwigilacja na całego...hehe ORMO czuwa
Zastanawia mnie tylko ta cisza i nocne kasowanie . Ciekawe co sie jeszcze wydarzy ?
WŻ wyda ostatnie tchnienie i nastąpi zgon
Nocne debaty ostatnio w Polsce modne, to i na WZ mozna nocami dzialac.
...hi hi hi już wiemy na kogo głosowali szanowni admi
I wydało się !
Jakie to smutne, ale coz jestesmy tu tylko goscmi..........a moze intruzami?
Po ostatnich wydarzeniach to raczej intruzami .
Tak, bardzo smutne :((
Ręce odpadają od klawiatury i oczy wilgotnieją. Szkoda.
Pozdrawiam Wszystkich :))
a jak zakładałam konto, ładnych parę lat temu to było tak fajnie :(
nawet mi się już strony czytać nie chce, zaglądam do przepisów i tyle :(
szkoda, bardzo szkoda :(
Masz racje, to byla taka odskocznia............super stronka byla.Zylam tym co sie tutaj dzialo, w domu i w pracy,niestety to sie nie wroci, a szkoda.
Uprzejmie donoszę,że zauważyłam nowe poprawki,pewnie Pampas spędził kawałek nocy na WŻ.
Jest sporo lepiej w porównaniu do poprzedniej,nieszczęsnej strony,gdyż wielkość zdjęć nie razi i nie przeszkadza w oglądaniu strony.Jednak,bo babie nie dogodzi...sądzę,że pomysł z umieszczeniem w jednej ''tabeli'' wszystkiego,co się dzieje po kolei,nie jest dobry.Nadal jest taki ''misz-masz''.Byłoby chyba bardziej przejrzyście,gdyby zostawić tak jak w tej chwili przepisy z lewej strony,tzn najnowszych.Zrezygnować z zamieszczania komentarzy na stronie głównej,pod przepisami.Jeśli ktoś wejdzie na przepis,tam sobie zobaczy komentarze..Stronę inaczej sformatować,czyli zwęzić przepisy,a po prawej stronie umieścić np ostatnie komentarze lub artykuły i wtedy zrezygnować z jednej z tabel poniżej.
Co do ''najbardziej aktywnych'' czy ''popularnych'',nie wiem,mnie to nie pomaga w niczym,chociaż i nie przeszkadza.Właściwie mnie te tabelki nie interesują.
Wiem,uprzedzając ewentualne przypomnienie,że w przepisy można wejść od góry,ale jedno drugiemu by nie przeszkadzało,a byłoby przejrzyściej.
Troszkę się powtarzałam,ale jeszcze dosypiam.
Jeszcze sprawa wklejania zdjęć w wiadomościach prywatnych..chyba jeszcze nie ma takiej możliwości,chyba że jestem wyjątkową gapą.
Jola w zupełności się zgadzam z Twoimi sugestiami.Dokładnie tak samo to widzę.Również tź.aktywni,popularni dla mnie to zajmowanie miejsca na stronie.
Co do fotek w wiadomościach to taka opcja istnieje.
To pewnie ikonka ''wklej''.Może mam sklerozę,chyba Pampas już o tym wspominał.U mnie na starym komputerze wyskakuje informacja,ze moja przeglądarka nie obsługuje tej funkcji bezpośrednio.W starszej wersji wklejania zdjęć nie miałam problemu.Tu musiałabym posłużyć się kilkoma klawiszami.Coś mi się udało.Musiałabym uruchomić laptop,zobaczymy.
Dopisano 2016-2-20 10:22:30:
To pewnie ikonka ''wklej''.Może mam sklerozę,chyba Pampas już o tym wspominał.U mnie na starym komputerze wyskakuje informacja,ze moja przeglądarka nie obsługuje tej funkcji bezpośrednio.W starszej wersji wklejania zdjęć nie miałam problemu.Tu musiałabym posłużyć się kilkoma klawiszami.Coś mi sie nie udało.Musiałabym uruchomić laptop,zobaczymy.Chciałam edytować,ale było za pózno,stąd to powielenie.
Jola jest tak samo jak na forum piszesz odpowiedź i na dole w lewym rogu masz napis zdjęcie i plusik biały w niebieskim kółku to załączasz zdjęcie i klikasz wyślij.Na pewno to masz .
Kurde,już dawno nie wysyłałam zdjęć na pv.Dzięki,dobra kobieto.
Pampas, Wkn...
Jako, że miałam okazję spotkać się z Wami osobiście podczas naszego zlotu w Otominie, to mam dla Was wiele sympatii. Wierzę, że nie jest Wam obojętne to, co myślą "starzy" bywalcy portalu dlatego również pozwolę sobie na małą refleksję.
W moim odczuciu WŻ zyskiwało bardzo dużo dzięki stronie startowej. Nie była ona jedynie sztampą, ale czymś w rodzaju wirtualnej gazetki. Jak sądzę dzięki dużemu nakładowi pracy Wkn.
Gdyby można było wrócić do wersji gdzie osoby zalogowane najpierw widzą panel startowy (pierwszą stronę), to już by się wiele zmieniło na plus.
To jest chyba główny zarzut przeczytanych w wątku opinii. Faktycznie zrobił się nieciekawy i mało zachęcający "bałagan". Niektóre zdjęcia przy przepisach nie tylko nie "zapraszają" do zaglądnięcia do nich, ale jednocześnie stają się (z automatu) szatą graficzną portalu. Jak łatwo wywnioskować nie zawsze ładną. To tak po krótce.
Myślę, że ta żywa reakcja użytkowników świadczy o tym, że wszystkim zależy żeby być tu nadal i jeśli weźmiecie pod uwagę te nasze sugestie wszystko może jeszcze wrócić do normy.
Oczywiście macie prawo pozostać przy swoim zdaniu i własnych odczuciach estetycznych, ale sądzę, że skoro tyle osób "mówi jednym głosem", to pewnie warto się nad tym zastanowić.
Pozdrawiam - Emilia.
Tak,Emilko,gdyby nie zależało mi na tej stronie,po co miałabym się odzywać.Mnie też ta pierwsza wersja bardzo się podobała.Byłam nią mile zaskoczona,jak trafiłam po raz pierwszy na WŻ.
Amen ;)
Może nie zaliczam się do zbyt aktywnych uczestników WŻ, ale polubiłam tę stronę. Mimo braku czasu i problemów staram się choć raz dziennie tu zaglądać. Rozumiem, że co jakiś czas trzeba coś zmienić, ale teraz te przepisy "atakujące" zaraz po otworzeniu strony nie zachęcają.
No powoli jakieś sugestie żarłoczków są brane pod uwagę... już nie straszy tak mocno strona główna :) Oby tak dalej Pampasie.
Jeszcze troszkę pracy i będzie wygląd "dla ludzi" :)
A co się poprawiło, bo nie zauważyłam... Ja jestem prawie cały czas wylogowana, bo nie mogę patrzeć na to, co oferują zalogowanym. Strona dla niezalogowanych też mnie wku.wia, przepraszam razi, bo ileż można oglądać zajawki bożonarodzeniowe. Ludzie drugi tydzień Wielkiego Postu!!! Ale wolę już to, od tego drugiego.
No nie mów że nic....
początkowo na stronie głównej był WIELKI CHAOS :)
Teraz juz jest ładnie, inaczej bo inaczej ale... trzeba przywyknąć do nowego układu i wsio :)
Lepiej jest jak było....idzie wytrzymać :)
Coraz lepiej. Jednak Adminy mają serca ...
Dzięki za starania :))
Toż to człowieki i serducha mają :)
Po jakimś tam czasie testowania jednak wchodzę w nowe przepisy u góry...tak jest lepiej...nowe przepisy w jednym miejscu, przejrzyście, estetycznie.
Co ja widzę, oczom nie wierzę, widzę Pogaduchy czyli czacik . No, chyba to nie przedwczesny Prima aprilis hahahah. To czas pakować manele i wracać na WŻ.
Jakie pogaduchy? Gdzie są? Ja nie widzę
W zakładce Forum , na samym dole pod kreską - Pogaduchy.
Dzięki. Teraz widzę jak napisałaś. Szukałam czegoś na stronie głównej. Nie wpadła bym na tom, że w tym miejscu.
As, może odrobinę "ukryty" , ale wici się rozpuści i każdy znajdzie. Ważne , że jest czacik
Ważne, że jest i dzięki temu, że napisałaś więcej osób go znajdzie.
Hej, też tak macie? mam bardzo wąską stronę z tekstem, nie mogę czytać bo widzę tylko jego część, za to mam ogromnie dużo zielonych marginesów z obu stron.
Ja mam wszystko jak trzeba ale niektórzy mają tak jak Ty napisałaś.
Ja mam ok, tak jak było wcześniej.
Ja tak mam.Tragedia.Złośliwosć czy nieszczęsna pomyłka///
Niestety tez tak mam
Super, super, super!!! Dziękuję Szefostwu :)
Dziękuję Adminom za tę niespodziankę :)
A to ci dopiero niespodzianka, już myślałam, że nie doczekam tej chwili, dziękuję administratorom, naprawdę to taki miły prezent na moje urodziny
Zaglądam na WŻ i co moje oczy widzą? Pogaduchy, no długo,ale się doczekaliśmy, super. patrycja1, tak jak mówisz,czas wracać
Dzieki, znowu cos sie tu dzieje......a przynajmniej zaczyna dziac!U mnie na stronce wszystko ok i z przyjemnoscia bede czesciej zagladac.
Czy są szanse na "poszerzenie" strony z częścią tekstową? nie da rady czytać, bo ucięta część lewej lub prawej strony tekstu. Puk, puk...czekamy na pomoc...
Nie mam przycisków na forum: wyslij, odpowiedz do... zadnych nie mam. nie mogę napisać wiadomośći, tekst jest przycięty z prawej strony, większość strony zajmuje tło, zawartość wyświetla się na środku jako wąski pas. Pełna wersja serwisu na ipadzie tak wygląda, na komputerze tych błędów brak.
spróbujcie wcisnąć Ctrl i pokręcić kółkiem myszki. Ekran się dopasuje do monitora :)
Ramka jest wezsza od tekstu, w tym problem. No i nie dsli mi myszki do ipada... ;)
peszek z ta myszką...
ale wyżej ktoś pisał o kompie...chyba ;)
Moge sobie powiekszyc oczywiscie,ale przy kazdym ruchu palcem wszystko sie buja i zmniejsza przy kazdym odswiezeniu strony. Grunt, ze klawiature mam...w pudelku :D
Ewka dzięki, już jest ok. Takie niby nic, a pomogło, ale skąd ja laik i samouk mogłam to wiedzieć?
Dziękuję, dobrze że są tu jeszcze dobrzy ludzie.
Jest "o niebo" lepiej! Chapeau bas za ogrom włożonej pracy!
Czy jest możliwość wydrukowania przepisu ze zdjęciem ?
A przepraszam czy przepisy drukowane są tylko czcionką XXL ? Wcześnie j było ok po zmianach ale teraz to wersja dla niedowidzących niemal
O masz ci los - muszę sprawdzić :(
Ale za to fajną funkcjonalność pampas dorobił pokazywania w kolumnie prawej historii tego, co się oglądało i czytało :)
Tak, ta funkcja fajna, jak też ta pokazująca podobne przepisy, ale ten szmat komentarzy na decydującej powierzchni strony głównej już mi się nie podoba /może mi się nie podobać czy nie?/.
Natomiast bardzo podobała mi się strona główna, kiedy nie byłam zalogowana - wchodzę i ... cud? wszystko w pigułce, pięknie ułożone. Nie może tak być wszędzie? zamiast tych rozwleczonych komentarzy, czytając które czuję się jak "dziecko we mgle", jakbym weszła do pokoju małych dzieci, zawalonego zabawkami tak, że nie wiadomo gdzie nogę postawić. Pozdrawiam.
O, fajnie, że podoba się wersja dla niezalogowanych - dobrze wiedzieć :) To już jest jakiś kierunek zmian - można by spróbować pogodzić wersję bez logowania z linią czasu.
My tu bezustannie "krzyczymy",że wersja dla niezalogowanych na stronie głównej jest do przyjęcia :) Reszta zmian jak zauważyłam idzie ku dobremu i nawet mi się podoba
O to to to to (że tak elokwentnie się wypowiem)
Gdzie to jest? Patrzę i nigdzie nie widzę.
Dopisano 2016-2-29 19:11:30:
Już znalazłam ale łatwo nie było. Trochę się naszukałam.Heh, as, Ty jesteś jedyna w swoim rodzaju - rozbrajająca - tutaj :D
Dzięki. Jak napisałam już znalazłam. Najpierw patrze na stronę główną i nie ma. Potem wchodzę w listę najnowszych przepisów i tez nie ma. Potem próbuje patrzeć czy może gdzieś w górnej zakładce i tez nie ma. dopiero jak przypadkiem weszłam w jakiś przepis i dopiero wtedy tam było.
To się nazywa ręka szybsza od głowy
Ja tam nie narzekam, u mnie wszystko gra......................ale wczoraj odpisalam Wkn ze zdjecia z nart ma zalatwione i sie nie pojawilo.
czyli nie gra :(
Napiszesz, z jakiej przeglądarki Ci takiego psikusa spłatało?
Pierwszy raz mi sie to zdazylo i nie widze problemu.Mozilla Firewox plata mi takie figle.Lubie ta przegladarke, ale ostatnio inne sciagnelam i problemow niet
No to mamy jasność. Mogę pisać na forum na komputerach z Windows7 Professional i XP , natomiast nie mogę na tych co mają Windows7 Home Premium. wszystkie mają Mozillę.
Dla niezalogowanych na stronie głównej są zamieszczone przepisy najczęściej oglądane.I tu moje pytania:
- czy da się rozszerzyć opcję aby można było więcej tych przepisów oglądać bo wg obecnych możliwości jest tylko 6 szt ?
- czy taka opcja będzie możliwa dla zalogowanych duszyczek ?
w chrome nie mam opcji odpowiedzi, tej ramki i nie mogę nic napisać. Zdjęcie mogę dodać, ale pisać nie.
Mam pytanie retoryczne - czy odświeżaliście stronę np. za pomocą F5 ? Zdarza się często, że uaktualnienia wprowadzane na stronie wymagają takiego właśnie odświeżenia, żeby wszystko poprawnie działało.
A to co za cuda ? Dzięki!!!
A w telefonie co mam zrobić ? Bo z komputerem nie mam problemu a jak korzystam z telefonu to mam inną wersję okrojona niż na kompie a było dobrze do tej pory i dodatkowo nie mogę pisać wiadomości priv Od 3-4 dni tak mam.
Dopisano 2016-3-1 12:18:17:
Dziękuję ! Już wszystko okno i mam wreszcie tę ramkę do pisania :)
Mnie się coraz bardziej podoba
Gdyby jeszcze przenoszenie wątków było łatwiejsze ;)
Makusiu zrób nowy wątek obiadkowy bo palec boli od przesuwania
200 wpisów jeszcze nie miał:)
Zrobiłam, opieprzyli, ale może wybaczą
Miejmy nadzieję
Wkn, wydrukuj sobie jakiś przepis. Proszę.
Tylko, żebym potem nie prosiła się o powiększenie druku.
Tak jest, już sprawdzam!
Okropność. Wielgachność. A teraz idę się okopać, bo się boję zameldować Pampasowi, że schrzanione i ma poprawić.
Dziękuję . Poczekam na możliwość meldunku.
Wkn,zadałam pytania kilka postów wyżej czy mogę prosić o odpowiedź czy zostałam po prostu olana ?
Pampasie, to pytanie do Ciebie, nie do mnie.
Ja nie wiem komu ponieważ pogubiłam się już a widzę,że momentami Ty jesteś osobą odpowiadającą a Pampas udaje niemego Przecież ja nie zadałam '"niewygodnego" pytania i można w jednym słowie odpowiedzieć : tak lub nie.Nie oczekuję uzasadnienia bo byłoby to niestosowne i śmieszne z mojej strony
(A wydruki dalej kobylaste są )
Czcionkę Pampas wczoraj zmniejszył. A powiedział mi, że pierwotnie była jeszcze mniejsza i została powiększona na Waszą prośbę żarłoczkową, a raczej wielokrotne nalegania, żeby była większa i większa, bo wg Was była za mała :/ Zgłupieję tu zaraz :/
Wkn, tu się nie zgodzę. Wtedy kiedy były kierowane prośby , to ta czcionka była naprawdę malutka.
Żałuje , że nie mam wydruku z tego czasu.
A za stan aktualny bardzo dziękuję.
W poprzednim wątku była dyskusja. Pampas twierdził , że czcionka to 16 , my nawet nie widziałyśmy tam 12. Potem była czcionka powiększona i było ok. a te " kobyły " to się teraz zrobiły.
Już jest ok, dzięki :) Ale kobylaste to się zrobiły nie po pierwszej poprawce Pampasa co to my jęczałyśmy non stop tylko w ostatnim czasie.Coś w trakcie się musiało rozjechać ale już jest git :)
Wkn, jeszcze jedno. Nie wiem, czy to ma dla kogoś znaczenie i czy to komukolwiek przeszkadza , ale skoro tak jest to napiszę.
Pisałam dzisiaj PW i w momencie wysyłania już była ta wiadomość odczytana. Poprosiłam adresatkę PW o sprawdzenie i rzeczywiście miała tę wiadomość, a właściwie dwie kolejne jako odczytane .
Ja miałam powiadomienie o PW, ale to było kilka minut po włączeniu komputera .
Coś jest na rzeczy z tym PW od dłuższego czasu, niby odczytane przez odbiorcę, a jednak nie...
dzięki
Zaraz tam opieprzyli
Witam po przerwie (dawno nic mi się tak nie psuło)
Pampasie moje pytanie czy coś jest nie tak na stronie czy z moją przeglądarką (chrome)
Okropnie wiesz mi się nasze kochane WZ - często pojawia mi się tabelka "skryp na tej stronie nie odpowiada... " hm i w domu i w pracy mam to samo
Awaria?
Mam tak samo, aż się nie chce czekać....bo przeglądanie czegokolwiek trwa wieczność:(
Mam nadzieję, że dowiemy się co i jak i że szybko wróci do normy.
To samo u mnie w domu i w pracy.
+1 ten sam problem
WZ strasznie muli. Strasznie długo trzeba czekać by strona poprawie się załadowała. Czasami trzeba odświeżać kilka razy bo nie można przesuwać strony. W nic nie da się kliknąć. Przeglądarka Google chrome
Za dużo reklam to muli ...
Dziś WZ u mnie już działa super. Śmiga aż miło oby tak dalej. Dzięki Pampas.
Ja również tracę już cierpliwość, przeglądanie przepisów i wątków zawiesza mi wszystko i wyskakuje "przerwij skrypt" brrrrr. No i jak korzystać sprawnie z przepisów w okresie przedświątecznym???
Przeglądarka Mozilla Firefox.
Ja mam macbooka (przeglądarka safari) i wszystko hula normalnie, nie ma żadnych problemów. Aż sprawdzę rano na komputerze męża (mozilla, chrom) z ciekawości..
Pampas, dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Dziękuję .
Strona działa sprawnie. Dziękuję.
Nareszcie działa jak należy, Dzięki Wielkie:))
Bardzo przepraszam ale wydruki są czcionką mini znowu
U mnie nic sie nie zmienilo, jest bardzo czytelna czcionka.
U mnie dzisiaj jest fajna czcionka, wczoraj nie sprawdzałam.
Już jest ok czyli poprawione. Dzięki Pampas :)
ja mam pytanie do administratorów. Kiedyś, przed zmianami, jeżeli miałam jakiś przepis w ulubionych, to nawet jak został usuniety, to i tak miałam do niego dostęp. Teraz nie mam. A przynajmniej do większości z nich. Do kilku jest. Jak to działa w końcu ? Do których usuniętych mam podgląd a do których nie mam ?
Czy możesz podać więcej szczegółów? Mniej więcej jakie przepisy Ci "zniknęły"?
na pewno wszystkie byłe moje przepisy, które wczesniej dodałam do ulubionych. Wczoraj dostałam prośbę o poprawienie jednego z byłych moich przepisów, który ktoś inny miał w ulubionych. Chciałam pomóc go rozszyfrować i "weszłam" w niego a tu pisze, że strona usunięta została. Tym sposobem odkryłam, że choć mam w ulubionych, jest ikonka ze zdjęciem, to przepisu i tak nie ma. Ale np. od dawna mam przepisy Inki, które bardzo dawno zostały usunięte przez autorkę a ja je spokojnie czytam
Link, please!
przykładowy, ten który jest w ulubionych ale strony nie ma : Babka,
i przepis, którego od dawna nie ma a jest w ulubionych i faktycznie jest: paszteciki Inka21
i co ? Coś wiadomo w sprawie onych przepisów ?
Przepisy skasowane przestają być widoczne, ponieważ zostały skasowane. Można skorzystać z opcji przywracania przepisów, która jest dostępna.
chyba nie tak to działa. Skoro innych przepisy są skasowane a ja mogę je spokojnie mieć i podglądać to czemu moje nie są ?
Skoro autor kasuje dany przepis, jest to równoznaczne, że nie chce mieć do niego wglądu, ponieważ nie jest mu potrzebny. Gdyby przepis był mu potrzebny, nie kasowałby go. Każdy może natomiast dodawać przepisy innych użytkowników do ulubionych do prywatnego wglądu. Oraz usunąć z ulubionych, gdy z jakiegoś powodu uzna, że nie będzie z niego więcej korzystał. Pozdrawiam serdecznie :)
uważam, że odpowiedź jest bardzo pokrętna. Do obcego przepisu, wczesniej skasowanego moge mieć podgląd, do własnego skasowanego nie mogę ??? Czy aby nie dotyczy to jedynie mojej osoby ?
Dopisano 2016-3-25 16:15:6:
editmnie może i nie jest potrzebny, ale dostaję zapytania od innych użytkowników do tych przepisów i nie mogę się do tego nijak odnieść
Aby temu zapobiec i by Żarłoczkom nie znikały przepisy kasowane przez autora, który najpierw udostępnia materiały, a następnie je kasuje nie bacząc na ilość komentarzy, zdjęć dodanych przez inne osoby, a także na to, ile osób ma przepis w ulubionych, już dawno został przygotowany mechanizm zachowujący skasowane przepisy w ulubionych wszystkim użytkownikom oprócz autora - któremu są najwyraźniej niepotrzebne, skoro je skasował. Oczywiście zasada dotyczy to wszystkich użytkowników bez wyjątku. Jednocześnie każdy autor, który zmieni zdanie lub najzwyczajniej się pomylił i zdecyduje się "odkasować" przepisy, może to zrobić.
Witajcie. Coś jest nie tak z wyszukiwarką zaawansowaną. Wpisuję np. łosoś w przepisach we wszystkich grupach - 789 wyników. Zawężam grupę do ryb (do bezmięsnych itp.) - 0 wyników. Dzieje się tak z wszystkimi wyszukiwanymi słowami.
Też tak macie?
Rzeczywiście, dziękujemy za spostrzeżenie! Pampas będzie musiał naprawić błąd w wyszukiwarce, ha.
Nie działa też wyszukanie (w zaawansowanej wyszukiwarce) przepisów konkretnego użytkownika. W przepisach i w ulubionych i wszystko na forum danego użytkownika też nie działa.
Wygląda na to, że już działa. Dzięki.
:)
witam
dlaczego wlasciwie strona glówna po zalogowaniu nie moze wygladac tak przyzwoicie jak przed zalogowaniem????
Bo wygląda przyzwoicie również po zalogowaniu :)
niezalogowana widze ladny opisany podzial.. zielone naglówki... nowe .. itd..
gdy sie zaloguje naglówków nie ma.. nowe przepisy sa pomieszane z nowymi komentarzami :-(
Dziękuję za poprawki w rewolucyjnej metamorfozie WŻ, uważam jednak, że należy nadal kilka rzeczy poprawić. Po pierwsze należy zamknąć ten wątek, ponieważ jest okropnie długi i źle się go czyta. Pamiętam, że Wkn zamykała krótsze, więc najwyższa pora aby ten kontynuować w nowym otwarciu:)
Mam pytanie :)
Czy u Was również przy wysyłaniu wiadomości trzeba kliknąć w Wylij ? :)
Niczemu to właściwie technicznie nie przeszkadza, ale jakoś po oczach bije ;)
No to wylijam :)
Podobny błąd jest przy logowaniu . PAMITAJ , ale to się pojawia co jakiś czas. Pampas naprawia , potem mamy ten sam błąd.
Mam tak jak Ty.
A to dziękuję :)
a jak się to odmienia w czasie przeszłym?
wylijiłaś
wylijiiśmy a może wyyliimy
Mnie to nie wadzi..........ale watek jest za dlugi i nie da sie go czytac. Do "wszechmogacych"..czy mozna nowy zalozyc?