Dzień dobry! Stało się. W niedzielę za tydzień wystawiam pierwszy w życiu obiad rodzinny dla rodziców narzeczonego i jego brata z żoną i trójką chłopaków (9-16). Proszę o pomoc w wybraniu, co podać (II danie, bez zupy + upiekę ciasto) zważywszy że:
1. Przyszły teść nie zje niczego "wydziwianego", raczej trzeba iść w trop: kuchnia polska, odpada zawijanie w ciasto, makarony, dziwne sosy brokułowe czy słodko-kwaśne
2. Mam 25 lat, trochę gotuje, ale raczej nie podołam wyzwaniu pt. nadziewanie kurczaka czy zwijanie rolady itp. :D
3. Mamy małą kuchnię (ale mam piekarnik), mało naczyń i mało czasu (luby w niedzielę wraca z nocki z pracy)
4. Chodzi mi po głowie coś duszonego lub pieczonego, z dobrym sosem + jakaś surówka +warzywo na ciepło i ziemniaki i/lub kasza i/lub ryż
z góry dziękuję za pomoc, mam nadzieję że dzięki Wam mój obiad będzie super i utwierdzę ekipę w przekonaniu, że będę niezłą synową :D
Witaj. Mało czasochlonna a u mnie w domu bardzo lubiana jest karkówka szpikowana czosnkiem. Sztukę mięsa ( wielkość w zależności od ilości osób ) szpikuje dość obficie czosnkiem i nacieram mocno przyprawami ( sól, pieprz, papryka. Może być przyprawa do grilla albo do karkówki ). Zostawiam w lodówce na co najmniej noc. Przed pieczeniem polewam jeszcze oliwą. Piekę w brytfannie w piekarniku podlewajac woda. Do sosu dodaję niestety jeszcze kostkę grzybowa. Można by pewnie też spróbować sproszkowanych suszonych grzybow. Pasuje do tego kasza, ziemniaki, mogą być jakieś kluchy. Z warzyw to mi najbardziej podchodzą buraczki.
Proponuję abyś podała takiego kurczaka.Nie potrzeba wielu umiejętności a potrawa jest naprawdę pyszna i syta.Wystarczy zwiększyć odpowiednio proporcje.
U mnie w domu najlepiej "schodzą": http://wielkiezarcie.com/recipes/30040252 Zeberka pyszne http://wielkiezarcie.com/recipes/30026601 Kotlety z karczku pod pierzynką http://wielkiezarcie.com/recipes/30044716 Karkówka z kapustą i ananasem Robię na różne imprezy i bardzo smakuja nawet tradycjonalistom :-)
Kurczak "po polsku" faszerowany nadzieniem z bułeczki, wątróbki i jajek (nie musisz wcale luzować kości). Nie widziałam, żeby nie smakował komuś. Albo biała potrawka z drobiu (a przy okazji masz rosół). A przyszły teść niech nie wydziwia, bo podstawowa kultura nakazuje zjeść i nie wydziwiać. Nie daj sobie "na łeb" wejść, a zwłaszcza teściowi i zwłaszcza już przed ślubem. :/
Gęsiny, póki co, mam serdecznie dość. Zawsze można upiec dwa kurczaki. Robiłam też ekstremalnie: nadzienie rozłożone na samych udkach. U mnie przy tym daniu nikt nie chce jeść mięsa... wszyscy chcą jeść nadzienie.
Sądzę, że powinnas wziąć pod uwagę fakt, że będzie aż 6 chłopa !!! A w tym wieku to oni potrafią wrąbać, oj potrafią. Myślę wieć, że powinnnaś ugotować jakąś zupę. Polecałabym pomidorówkę z ryżem albo fajne by były flaczki z indyka/kurczaka. Praktycznie same sie robią a sa sycące. Dobrze przyprawione muszą smakować. A na początek nasyca brzuszki :)
Do tego micha ziemniaków tłuczonych. Kotlety z karkówki duszone z cebulką i pieczrkami. Nasmaż dobrych mielonych - daj dużo czosnku.
Mizeria, buraczki.....nie za dużo. Chłopy nie lubią warzywek. W zęby wchodzą:)) A ciasta to jak najbardziej nawet ze 2 rodzaje.
Ciasta to nawet takie tortowe.....chłopaki lubią :)
A kotlety to o tyle fajnie, że możesz sobie zrobić dzień wcześniej i podgrzane w piekarniku będą jeszcze lepsze.:) No i możesz spróbować czy wyszły:) jakby co :))
A w dany dzień ugotuj zupe na świeżo. Zrób surówki. Możesz też zrobić takie fajne duże pieczarki nadziewane mozarellą, serem żółtym , masłem i czosnkiem. Zawijasz każdy oddzielnie w folię alu i pieczesz w piekarniku. PYCHA. Jest ten przepis gdzieś na -dania z grilla-.
No tak......przecież nie znamy luda. Teściu może mieć zgage po......teściowa slodyczy nie lubi i ma cukrzyce, chlopaki pakują to i slodycza nie zjedzą. :)) Ja tak uogólniam a dziewczyna sama wybierze co dla niej najlepsze.:)) Fakt u mnie pierwsze spotkanie to szykowała moja matka......Tak samo u mojej córki - ja zapraszałam ale tylko byli jego rodzice z małą córką. :) I całe szczęśćie był grill:))
To nie jest nasze pierwsze spotkanie, znamy się ponad 3 lata, ale pierwszy taki obiad- zazwyczaj zapraszałam na kawki, delikatne kolacje itd, bo mieszkamy w wynajmowanej kawalerce :D Teść to taki typ, co nie powie. Nie powie, ale jedzenia nie ruszy i będzie jadł samą kaszę.
Dla chłopaków liczyłam i tak, żeby nasmażyć klasycznych schabowych lub z piersi w panierce Zupy nie mogę ugotować z prostego powodu- nie mam tyle garów :D jak chcę robić ziemniaki, kaszę itd, to już zupy nie dam rady. Poza tym flaki chyba mnie przerastają ;)
Tak czytam co piszecie, i biorąc wszystko do kupy i dzieląc przez moje możliwości kuchenne chyba zdecyduje się na uduszenie jakiegoś mięsa (schabu? karkówki?) w rękawie, dorobię sos, do tego blacha pieczonych ziemniaków, miska kaszy, duża micha sałaty z winegretem i warzywa na ciepło. plus te schabowe. co myślicie?
Noo kochana jak ziemniaki pieczone to nie kasza......Wszyscy rzucą się na ziemniaki - dorzuć do tego troche boczusia i jest ok. Jeśli pieczesz ziemniaki w piekarniku to ostaje Ci sie gar.......na flaki a to proste jak drut :))
Jeśli nie masz wprawy w kuchni to odradzam duszony schab bo Ci wyjdzie suchy wiór lepiej więc karkówkę..... Biorąc pod uwagę ilość graczy musisz się dostosować abyś zdążyła i było dobre. Nie zapomnij o ciachach..........:) A % przewidywane.......bo wtedy trzeba dodatkowo .........:))
Co do schabu,zgadzam się.Flaki też super,a mogą być nietypowe.Czasem robię z żoładków drobiowych,w "porywach" z boczniakami.Nie mają prawa się nie udać.
Tak myślę,że i schab,i inne mięso,np karczek,golonki,jest proste,Rolady tez,ale jak nie robiłas,to się boisz.Np rolada z boczku (jesli chcesz,dam Ci łatwy i wypróbowany przepis),roladki wołowe.Również kotlety "dewolay"pewnie z błędem napisałam.Te są takie proste,że dziecko by zrobiło.W dodatku możesz przygotować dzień wczęśniej i usmażyć przed podaniem. Ziemniaki i kasza to niezły pomysł,ale może jak to są tradycjonaliści,to gar gotowanych ziemniaków.Jeśli zrobisz sos,chyba lepiej będzie pasował do takich tłuczonych.sałata to dobry pomysł.Niedużo pracy,sos możesz sobie też wcześniej przygotować.Do tego warzywa,jak pisałaś na ciepło lub buraczki,brukselka,cykoria,kalafior (szczególnie polecam ten zielony,"romanesco"),fasolka szparagowa..Może być i zwykła surówka z kapusty,ale na bogato.Ja ścieram nieraz kapustę na tarce,na dużych oczkach,do tego jabłko,ogórek kiszony,np seler,marchewka,wkrajam cebulę,koper lub natkę pietruszki.przyprawy,oczywiście...sól,cukier,ocet winny ub sok z cytryny,olej lub oliwę. Pomysłów jest mnóstwo. Pamiętaj tylko,żeby sobie dobrze rozplanować pracę,żebyś w panice nie robiła wszystkiego na ostatnią chwilę.
Iwett,wszystko przygotować,zawinąć i wstawić do lodówki.Nazajutrz obtoczyć w jajku,panierce i smażyć.Nie będą suche,na pewno.Można w lodówce je zostawić pod przykryciem,jeśli zwłaszcza ma się tą "non frost",bo ona faktycznie wysusza.
Co do kapusty.....to wiesz ja robię często tą 2-tygodniową. Faktycznie. Pycha! Mój M. jak wiecznie marudził, że kapucha (nie wiem czemu ale strasznie nie cierpi) tak ta pożera w ilościach hurtowych. Bo na swieżo to kapucha twarda a ta ....super.!
Ja bym dala spokoj z flakami i temu podobnymi.Zrób karczek tylko w miarę chudy do tego sos jak napisałaś ze 2 surówki, kotlety z piersi dla młodych,które wcześniej zamarynuj w smietanie z jajkami a wyjdą soczyste i ziemniaki klasycznie podaj i finito.
Nasmaż kotletów z piersi kurczaka, posmaruj je trochę majonezem, troszkę keczupem i na to np pieczarki podsmażone z cebulka i żółty ser albo por podsmażony i na to żółty ser. Przygotujesz sobie to wcześniej i tylko wstawisz do piekarnika jak przyjdą goście. Gwarantuję,że nawet teść tradycjonalista zje ze smakiem, a jak będzie się bał, to zje tradycyjnego kotleta. Do tego barszczyk do popicia- ten z torebki troszkę podoprawiaj czosnkiem, dosyp majerankiem i każdy będzie się pytał o przepis. Surówka by Grzankos- rewelacja. Ciasto 3-bit - nie znam faceta, który by nie brał dokładki. Robi się ekspresowo, jest go dużo. U nas zawsze hitem jest także galaretka z owocami zrobiona nie w pucharkach, tylko w jednej dużej misce.
Podejrzewam, że na tyle osób to będą dwa rękawy, więc ziemniaki wrzuć do środka. Są cudowne, chrupiące a jednocześnie soczyste w środku, bo nasączone sosem z mięska. Przynajmniej moim zawsze smakują. Udanego obiadu.
Karkówka w coca-coli, genialne ! :D Te mięsko jest takie kruche i delikatne, może w takim razie do tego klasyka gatunku ziemniaczki i surówka z kapusty ? Albo jakaś sałatka ?
Dzień dobry!
Stało się. W niedzielę za tydzień wystawiam pierwszy w życiu obiad rodzinny dla rodziców narzeczonego i jego brata z żoną i trójką chłopaków (9-16).
Proszę o pomoc w wybraniu, co podać (II danie, bez zupy + upiekę ciasto) zważywszy że:
1. Przyszły teść nie zje niczego "wydziwianego", raczej trzeba iść w trop: kuchnia polska, odpada zawijanie w ciasto, makarony, dziwne sosy brokułowe czy słodko-kwaśne
2. Mam 25 lat, trochę gotuje, ale raczej nie podołam wyzwaniu pt. nadziewanie kurczaka czy zwijanie rolady itp. :D
3. Mamy małą kuchnię (ale mam piekarnik), mało naczyń i mało czasu (luby w niedzielę wraca z nocki z pracy)
4. Chodzi mi po głowie coś duszonego lub pieczonego, z dobrym sosem + jakaś surówka +warzywo na ciepło i ziemniaki i/lub kasza i/lub ryż
z góry dziękuję za pomoc, mam nadzieję że dzięki Wam mój obiad będzie super i utwierdzę ekipę w przekonaniu, że będę niezłą synową :D
karkówka w coca-coli, lub w sosie, lub w zupie cebulowej, ale w coca-coli pyszota... zrobisz w piekarniku, robi się prawie sama...
Witam, ''zawiślaczki ''schab w śmietanie boczku i pieczarkach Ci polecam .
Witaj.
Mało czasochlonna a u mnie w domu bardzo lubiana jest karkówka szpikowana czosnkiem. Sztukę mięsa ( wielkość w zależności od ilości osób ) szpikuje dość obficie czosnkiem i nacieram mocno przyprawami ( sól, pieprz, papryka. Może być przyprawa do grilla albo do karkówki ). Zostawiam w lodówce na co najmniej
noc. Przed pieczeniem polewam jeszcze oliwą. Piekę w brytfannie w piekarniku podlewajac woda. Do sosu dodaję niestety jeszcze kostkę grzybowa. Można by pewnie też spróbować sproszkowanych suszonych grzybow. Pasuje do tego kasza, ziemniaki, mogą być jakieś kluchy. Z warzyw to mi najbardziej podchodzą buraczki.
Proponuję abyś podała takiego kurczaka.Nie potrzeba wielu umiejętności a potrawa jest naprawdę pyszna i syta.Wystarczy zwiększyć odpowiednio proporcje.
http://wielkiezarcie.com/recipes/30111442
U mnie w domu najlepiej "schodzą":
http://wielkiezarcie.com/recipes/30040252 Zeberka pyszne
http://wielkiezarcie.com/recipes/30026601 Kotlety z karczku pod pierzynką http://wielkiezarcie.com/recipes/30044716 Karkówka z kapustą i ananasem
Robię na różne imprezy i bardzo smakuja nawet tradycjonalistom :-)
Bahusowe Udka po węgiersku....pycha i prosto
http://wielkiezarcie.com/recipes/30000414
Udka z jarzynami Glumandy.....superaśne
http://wielkiezarcie.com/recipes/30020524
A może kurczakowe piersi od Sebka....,,Obiad marzenie" kompleksowo:)
http://wielkiezarcie.com/recipes/30057893
Tutaj można królika zamienić na kurczaczka, ale królik jest wyborny i naprawdę łatwy w obsłudze:)
http://wielkiezarcie.com/recipes/11156229248344704240
Kurczak "po polsku" faszerowany nadzieniem z bułeczki, wątróbki i jajek (nie musisz wcale luzować kości). Nie widziałam, żeby nie smakował komuś. Albo biała potrawka z drobiu (a przy okazji masz rosół).
A przyszły teść niech nie wydziwia, bo podstawowa kultura nakazuje zjeść i nie wydziwiać. Nie daj sobie "na łeb" wejść, a zwłaszcza teściowi i zwłaszcza już przed ślubem. :/
Dżani a taki kurczaczek to u Ciebie na ile osób by był? :)
Tutaj masz 6 chłopa w wieku, że świnię z kopytami........no i 2 babki. Więc może 8 kg gęś:))
Gęsiny, póki co, mam serdecznie dość.
Zawsze można upiec dwa kurczaki. Robiłam też ekstremalnie: nadzienie rozłożone na samych udkach. U mnie przy tym daniu nikt nie chce jeść mięsa... wszyscy chcą jeść nadzienie.
Masz dobry przepis na tego kurczaka po polsku? Oglądałam kiedyś u Magdy G... ale nie pokazywali dokładnie składników ani wykonu
Reniu, ja k się ogarnę to ci wyślę PW. Bo przepisu nie wxtawialam. I to na pewno nie będzie kurczek MG tylko mojej Babci.
Ok czekam cierpliwie
Sądzę, że powinnas wziąć pod uwagę fakt, że będzie aż 6 chłopa !!!
A w tym wieku to oni potrafią wrąbać, oj potrafią.
Myślę wieć, że powinnnaś ugotować jakąś zupę. Polecałabym pomidorówkę z ryżem albo fajne by były flaczki z indyka/kurczaka. Praktycznie same sie robią a sa sycące.
Dobrze przyprawione muszą smakować. A na początek nasyca brzuszki :)
Do tego micha ziemniaków tłuczonych. Kotlety z karkówki duszone z cebulką i pieczrkami.
Nasmaż dobrych mielonych - daj dużo czosnku.
Mizeria, buraczki.....nie za dużo. Chłopy nie lubią warzywek.
W zęby wchodzą:)) A ciasta to jak najbardziej nawet ze 2 rodzaje.
Ciasta to nawet takie tortowe.....chłopaki lubią :)
A kotlety to o tyle fajnie, że możesz sobie zrobić dzień wcześniej i podgrzane w piekarniku będą jeszcze lepsze.:) No i możesz spróbować czy wyszły:) jakby co :))
A w dany dzień ugotuj zupe na świeżo. Zrób surówki.
Możesz też zrobić takie fajne duże pieczarki nadziewane mozarellą, serem żółtym , masłem i czosnkiem. Zawijasz każdy oddzielnie w folię alu i pieczesz w piekarniku. PYCHA. Jest ten przepis gdzieś na -dania z grilla-.
Eeee... jaki to chłop? Dziewięciolatek! :D
Ale chłop nie baba !
Oj,mój chłop lubi warzywka,lubi.Surówki u nas schodzą jak nic.Prędzej już mięso zostanie.Jak miałam czas i ochotę,to i po 3 do obiadu robiłam.
No tak......przecież nie znamy luda. Teściu może mieć zgage po......teściowa slodyczy nie lubi i ma cukrzyce, chlopaki pakują to i slodycza nie zjedzą. :)) Ja tak uogólniam a dziewczyna sama wybierze co dla niej najlepsze.:))
Fakt u mnie pierwsze spotkanie to szykowała moja matka......Tak samo u mojej córki - ja zapraszałam ale tylko byli jego rodzice z małą córką. :) I całe szczęśćie był grill:))
Chłopaki nie lubią flaków, to pewne:)Duża ilość czosnku w mielonych to przesada, nikt tego nie ruszy.
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
To nie jest nasze pierwsze spotkanie, znamy się ponad 3 lata, ale pierwszy taki obiad- zazwyczaj zapraszałam na kawki, delikatne kolacje itd, bo mieszkamy w wynajmowanej kawalerce :D
Teść to taki typ, co nie powie. Nie powie, ale jedzenia nie ruszy i będzie jadł samą kaszę.
Dla chłopaków liczyłam i tak, żeby nasmażyć klasycznych schabowych lub z piersi w panierce
Zupy nie mogę ugotować z prostego powodu- nie mam tyle garów :D jak chcę robić ziemniaki, kaszę itd, to już zupy nie dam rady. Poza tym flaki chyba mnie przerastają ;)
Tak czytam co piszecie, i biorąc wszystko do kupy i dzieląc przez moje możliwości kuchenne chyba zdecyduje się na uduszenie jakiegoś mięsa (schabu? karkówki?) w rękawie, dorobię sos, do tego blacha pieczonych ziemniaków, miska kaszy, duża micha sałaty z winegretem i warzywa na ciepło. plus te schabowe. co myślicie?
Noo kochana jak ziemniaki pieczone to nie kasza......Wszyscy rzucą się na ziemniaki - dorzuć do tego troche boczusia i jest ok.
Jeśli pieczesz ziemniaki w piekarniku to ostaje Ci sie gar.......na flaki a to proste jak drut :))
Jeśli nie masz wprawy w kuchni to odradzam duszony schab bo Ci wyjdzie suchy wiór lepiej więc karkówkę.....
Biorąc pod uwagę ilość graczy musisz się dostosować abyś zdążyła i było dobre.
Nie zapomnij o ciachach..........:)
A % przewidywane.......bo wtedy trzeba dodatkowo .........:))
Co do schabu,zgadzam się.Flaki też super,a mogą być nietypowe.Czasem robię z żoładków drobiowych,w "porywach" z boczniakami.Nie mają prawa się nie udać.
Tak myślę,że i schab,i inne mięso,np karczek,golonki,jest proste,Rolady tez,ale jak nie robiłas,to się boisz.Np rolada z boczku (jesli chcesz,dam Ci łatwy i wypróbowany przepis),roladki wołowe.Również kotlety "dewolay"pewnie z błędem napisałam.Te są takie proste,że dziecko by zrobiło.W dodatku możesz przygotować dzień wczęśniej i usmażyć przed podaniem.
Ziemniaki i kasza to niezły pomysł,ale może jak to są tradycjonaliści,to gar gotowanych ziemniaków.Jeśli zrobisz sos,chyba lepiej będzie pasował do takich tłuczonych.sałata to dobry pomysł.Niedużo pracy,sos możesz sobie też wcześniej przygotować.Do tego warzywa,jak pisałaś na ciepło lub buraczki,brukselka,cykoria,kalafior (szczególnie polecam ten zielony,"romanesco"),fasolka szparagowa..Może być i zwykła surówka z kapusty,ale na bogato.Ja ścieram nieraz kapustę na tarce,na dużych oczkach,do tego jabłko,ogórek kiszony,np seler,marchewka,wkrajam cebulę,koper lub natkę pietruszki.przyprawy,oczywiście...sól,cukier,ocet winny ub sok z cytryny,olej lub oliwę.
Pomysłów jest mnóstwo.
Pamiętaj tylko,żeby sobie dobrze rozplanować pracę,żebyś w panice nie robiła wszystkiego na ostatnią chwilę.
Jola a dewolaje z piersi kurczaka? Jeśli tak to jak je odgrzać na drugi dzień aby nie były suche ?
Wiadomo ,że cycki to na bieżąco.....:)
Iwett,wszystko przygotować,zawinąć i wstawić do lodówki.Nazajutrz obtoczyć w jajku,panierce i smażyć.Nie będą suche,na pewno.Można w lodówce je zostawić pod przykryciem,jeśli zwłaszcza ma się tą "non frost",bo ona faktycznie wysusza.
Acha.......jak tak to spoko :)) Pyszne są takie dewolaje....mniam!
Co do kapusty.....to wiesz ja robię często tą 2-tygodniową. Faktycznie. Pycha!
Mój M. jak wiecznie marudził, że kapucha (nie wiem czemu ale strasznie nie cierpi) tak ta pożera w ilościach hurtowych.
Bo na swieżo to kapucha twarda a ta ....super.!
Ja ten przepis podałam na świeżą.Starta jest super.
jesteście babki niezastąpione. wielki buziak w czoło dla każdej z Was za zaangażowanie w wątek! dam znać w niedzielę co mi wyszło.
Ja bym dala spokoj z flakami i temu podobnymi.Zrób karczek tylko w miarę chudy do tego sos jak napisałaś ze 2 surówki, kotlety z piersi dla młodych,które wcześniej zamarynuj w smietanie z jajkami a wyjdą soczyste i ziemniaki klasycznie podaj i finito.
Nasmaż kotletów z piersi kurczaka, posmaruj je trochę majonezem, troszkę keczupem i na to np pieczarki podsmażone z cebulka i żółty ser albo por podsmażony i na to żółty ser. Przygotujesz sobie to wcześniej i tylko wstawisz do piekarnika jak przyjdą goście. Gwarantuję,że nawet teść tradycjonalista zje ze smakiem, a jak będzie się bał, to zje tradycyjnego kotleta. Do tego barszczyk do popicia- ten z torebki troszkę podoprawiaj czosnkiem, dosyp majerankiem i każdy będzie się pytał o przepis. Surówka by Grzankos- rewelacja. Ciasto 3-bit - nie znam faceta, który by nie brał dokładki. Robi się ekspresowo, jest go dużo. U nas zawsze hitem jest także galaretka z owocami zrobiona nie w pucharkach, tylko w jednej dużej misce.
Podejrzewam, że na tyle osób to będą dwa rękawy, więc ziemniaki wrzuć do środka. Są cudowne, chrupiące a jednocześnie soczyste w środku, bo nasączone sosem z mięska. Przynajmniej moim zawsze smakują. Udanego obiadu.
Karkówka w coca-coli, genialne ! :D Te mięsko jest takie kruche i delikatne, może w takim razie do tego klasyka gatunku ziemniaczki i surówka z kapusty ? Albo jakaś sałatka ?
Co do ciasta, może Wuzetka ?
Halo halo jak tam udało sie rodzinne spotkanie? Bo chyba nie widzę obiecanego "sprawozdania"
No właśnie......ciekawe czy było już "mów mi mamo"?.........
I ja też ciekawa