Mrożone niestety odpadają, bo zamrażalnik mam dwuszufladowy. A tam już czekają mrożone śłiwki do ciasta - 5 porcji, zamrożone obiady na 2 tygodnie "kluchy na lumpie" - pyzy na parze, wędliny na 2 tygodnie, mrożone mięsko poporcjowane, np. schabiki i kurczaki. Nooo... nie mam gdzie tego zmieścić. Zastanawiam się na powyżej zamieszczoną sałatką, ale czy ona da się jeść na ciepło? Jako dodatek do obiadku? czy jeśli są przepisy z grzybami leśnymi to nie stracą nic jak zamienie je na pieczarki?
Klarax ma rację. Pieczarki są gorsze od leśnych grzybów, ale większość przepisów przechowywania grzybów powinna się udać z pieczarkami, choć efekt nie będzie tak dobry. Nie wiem o jednym - kiszenie. Kisiłem rydze i prawdziwki, i efekt był oszałamiający, ale nie wiem, czy pieczarki dają się zakisić. Można nawet suszyć. Kilkanaście laty temu, w którymś wyjątkowo niegrzybnym roku przed świętami zorientowałem się, że nie ma nawet garstki suszonych grzybów na Wigilię. Kupiłem więc jakąś niebotyczną ilość drobnych pieczarek, nawlokłem na nitki i ususzyłem w kuchni. I powiem Ci, że to uratowało święta. Oczywiście i kapusta, i uszka do barszczu były gorsze niż zwykle, ale mimo to pieczarki chociaż optycznie dobrze spełniły rolę grzybów,. a uszka były na tyle dobre, że powtarzałem je i później.
Wiesz Terra, przy suszeniu, nawet w pieczarkach dzieje się z grzybami coś takiego, że nabierają aromatu. Jeśli masz kłopot z normalnymi grzybkami, to gorąco polecam próbę.
Czy oprócz pieczarek pasteryzowanych i marynowanych coś jeszcze można z nich wyczarować do słoików?
Teraz są tanie, a my bardzo lubimy pieczarki. Poszukałam trochę, ale nie ma nic interesującego w temacie przetworów.
a może taka?... http://wielkiezarcie.com/przepis10347.html
Pozdrawiam
mozesz je pokroic u usmażyc i zamrozić potem jek znalazł do zapiekanek wszelkiego rodzaju jak tam robię pozdrawiam
Mrożone niestety odpadają, bo zamrażalnik mam dwuszufladowy. A tam już czekają mrożone śłiwki do ciasta - 5 porcji, zamrożone obiady na 2 tygodnie "kluchy na lumpie" - pyzy na parze, wędliny na 2 tygodnie, mrożone mięsko poporcjowane, np. schabiki i kurczaki. Nooo... nie mam gdzie tego zmieścić. Zastanawiam się na powyżej zamieszczoną sałatką, ale czy ona da się jeść na ciepło? Jako dodatek do obiadku? czy jeśli są przepisy z grzybami leśnymi to nie stracą nic jak zamienie je na pieczarki?
Użytkownik Duniasza napisał w wiadomości:
> czy jeśli są przepisy z grzybami
> leśnymi to nie stracą nic jak zamienie je na pieczarki?
Niestety straca, to najwazniejsze - smak.
Klarax ma rację. Pieczarki są gorsze od leśnych grzybów, ale większość przepisów przechowywania grzybów powinna się udać z pieczarkami, choć efekt nie będzie tak dobry. Nie wiem o jednym - kiszenie. Kisiłem rydze i prawdziwki, i efekt był oszałamiający, ale nie wiem, czy pieczarki dają się zakisić. Można nawet suszyć. Kilkanaście laty temu, w którymś wyjątkowo niegrzybnym roku przed świętami zorientowałem się, że nie ma nawet garstki suszonych grzybów na Wigilię. Kupiłem więc jakąś niebotyczną ilość drobnych pieczarek, nawlokłem na nitki i ususzyłem w kuchni. I powiem Ci, że to uratowało święta. Oczywiście i kapusta, i uszka do barszczu były gorsze niż zwykle, ale mimo to pieczarki chociaż optycznie dobrze spełniły rolę grzybów,. a uszka były na tyle dobre, że powtarzałem je i później.
Wiesz Terra, przy suszeniu, nawet w pieczarkach dzieje się z grzybami coś takiego, że nabierają aromatu. Jeśli masz kłopot z normalnymi grzybkami, to gorąco polecam próbę.